Bartoszko pisze:hmm Może się czepiam, ale wydaje mi się, że I-153 powinna mieć górny płat charakterystycznie "złamany" (naturalnie nie przy oblocie, ani później.. To nie "..zamach w sensie wymach..") cos na wzór "płata Puławskiego"..
Bartoszko pisze:hmm Może się czepiam, ale wydaje mi się, że I-153 powinna mieć górny płat charakterystycznie "złamany" (naturalnie nie przy oblocie, ani później.. To nie "..zamach w sensie wymach..") cos na wzór "płata Puławskiego"..
miruuu pisze:Tak czy siak, czajka to, czy prawie-czajka, gdy latam na mojej gębie pojawia się
miruuu pisze:Tak czy siak, czajka to, czy prawie-czajka, gdy latam na mojej gębie pojawia się
Ramotny pisze:To jest czysty masochizm...miruuu pisze:
Kowal pisze:Ramotny pisze:To jest czysty masochizm...miruuu pisze:
Moim zdaniem to choroba psychiczna, chociaż............ sam kiedyś latałem w mrozy, miałem poodmrażane palce, a śnieg czy mgła nie były przeszkodą. Na pocieszenie dodam Ci, że z ilością wylatanych godzin zapotrzebowanie na latanie w każdych warunkach spada, więc może zaczniesz więcej bywać w domu i się wysypiać.
miruuu pisze:U mnie liczba wylatanych godzin działa przeciwnie niż u Ciebie
Kowal pisze:miruuu pisze:U mnie liczba wylatanych godzin działa przeciwnie niż u Ciebie
Zobaczysz, za kilka lat będziesz miał tak samo :-p.
Gmeracz pisze:Nie wierz Kowalowi, bo to syn marnotrawny - jego zmiękczyły duże zabawki i dlatego tak kracze...
Też tak kiedyś miałem - modele poszły na półkę na parę latek, ale i tak wróciłem
Gmeracz pisze:Nie wierz Kowalowi, bo to syn marnotrawny - jego zmiękczyły duże zabawki i dlatego tak kracze...
Też tak kiedyś miałem - modele poszły na półkę na parę latek, ale i tak wróciłem
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość