Multiplex FunCub XL - nowszy, znaczy większy...

Nie masz pomysłu gdzie pogadać o swoim samolocie? Pisz tu. Wojtek posprząta...
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 28 gru 2017, o 13:12

Zgadzam się z Byczkiem, że XL nie jest modelem dla nowicjuszy. Na początek to dobre są parkflyery bez lotek, potem mniejsze betoloty już z lotkami, potem większe betoloty lub trenerki górnopłaty i dopiero coś pokroju XL-ki. Głównie dlatego, że faktycznie naprawa tego jest trudna i pracochłonna a lata na tyle ładnie jak na piankolota, że żal rozwalić. Po mojemu usztywniony XL lata jak niezły konstrukcyjny nieco za ciężki.
Prawdą jest też niedoskonałość podwozia, trochę pomaga odchudzenie i założenie nieco mniejszych lekkich piankowych kółek, trochę tłumią dobicie niestarannego przyziemienia. Ponadto fabryczne osadzenie podwozia łatwo wyłamać, tam nic nie łagodzi uderzenia wzdłużnego. Jeżeli połówki kadłuba są sklejone na amen jak przewiduje fabryka, to naprawa może być nadzwyczaj trudna, gdyż wyżej pokazany sklejkowy koszyczek nośny idzie w drzazgi - a on także jest klejony do kadłuba na stałe.
Także prawdą - ale już względną - jest dość wysoka prędkość przeciągnięcia, ale można to trochę poprawić kątem statecznika poziomego, tak aby prowadził skrzydła na większych kątach natarcia. Jednak opory lotu, i bez tego niemałe (byczo - bizonowy ;) kadłub) jeszcze wzrosną, a sterowność się pogorszy. A to szkoda, bo jak pokazał gostek na filmiku XL-ka zawraca niemal w miejscu od samego SK, prawie bez przechyłu.
Natomiast na full klapach to już się nie zgodzę z przedmówcą... Dobieg 3...4 m bez wiatru na twardym lądowisku to standard - czy to dużo ?
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 29 gru 2017, o 11:38

Kowal pisze:... Po rozwaleniu go jest więcej roboty niż z prawdziwym, konstrukcyjnym modelem. Kulki styropianowe zbiera się po okolicznych województwach.

Jak dla mnie to nie ma wielkiej różnicy, czy po tych województwach zbierałbym kulki, drzazgi, czy trociny. Jednak nawet nie pozbierawszy wszystkiego dokładnie, respawn piankolota jest szybszy i jakby mniej bolesny dla duszy
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 29 gru 2017, o 14:00

Tak, jakoś tak jest, że łkanie duszy da się czasem ukoić cyjaczkiem... To prawie tak, jakby popiskującemu pieskowi dać mleczko :) ("...i już nie ma smuteczków nad rzeczką." ;) )
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 29 gru 2017, o 14:34

Kurde, ja chyba poddam się z modelarstwem, bo od dłuższego czasu nie mam weny, źeby ruszyć zabawki :-/.
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
Artu
Fochmen
Posty: 3469
Rejestracja: 09-01-2011
Lokalizacja: 52°38'25''N, 20°56'31''E
Podziękował: 163 razy
Podziękowano: 414 razy

Postautor: Artu » 29 gru 2017, o 14:38

Kurde, też tak mam... totalnego niechcemisię mam :masakra:
Pozdrawiam, Artur
"...rzeczy niemożliwe do zrobienia robią ci, którzy o tym nie wiedzą"
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 29 gru 2017, o 15:03

Kowal pisze:Kurde, ja chyba poddam się z modelarstwem, bo od dłuższego czasu nie mam weny, źeby ruszyć zabawki :-/.
Alkohol jednak zwyciężył?
Awatar użytkownika
Pan Byku
Elita forum...
Posty: 1159
Rejestracja: 06-07-2015
Lokalizacja: Głosków Letnisko
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 48 razy

Postautor: Pan Byku » 29 gru 2017, o 15:49

Jeeest! Nie jestem odosobnionym przypadkiem :) Heliki nie ruszone, samoloty też nie, a w chwili wolnego czasu, siadam do kompa pograć w grę :).
Sie lata.
Pan Buhaj
RC addicted
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 29 gru 2017, o 15:50

Jaja podrożały :masakra:
Chopy, ogarnijta się :masakra:
Też misieniechce, ale walczę jak lew ;) z lenistwem. Kończę poprawki/usztywnianie zmęczonego conieco pracowitym sezonem Radiana, bo ta gównolotowa pianka najzwyczajniej męczy się i słabnie, tracąc sztywność.
Dziś w planie naprawa wyrwanego drugi raz na drutach PGE podwozia Wilgi, co powinno dać mi kopa wizją kontynuacji zabawy ćwiczenia celności zrzutów czegoś tam - jeszcze nie wymyśliłem, czym teraz będę bombardował i kogo :lol: . Petard i ogni sztucznych nie nabywałem :? . Wilga ma jeden otwierany z apki kontenerek pod kadłubem, taki z opakowania piankowego do obiadów na wynos.
Potem rysunki do projektu wypasionej instalacji Sky Cruise'rów. Temat o nich nieco się odwleka, bo na przemyśliwanie mnie naszło hmm ... Ale nadal stoi na tym, że trzy silniki wystarczą do tej roboty.
W międzyczasie naprawa pierwszego Fun Cuba XL, czyli rzeżbienie w... sklejce albo szkłoepoksydzie nowego koszyczka nośnego i przeróbka/usprawnienie podwozia. Kadłub siepoklei uhuporkiem albo Soudalem 66A - tego jeszcze bliżej nie wąchałem. Drobne ubytki da się nim wypełnić ? Całkiem sztywny on jest po zaschnięciu, czy podatny trochę ?
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 29 gru 2017, o 15:53

To nie alkohol, to mleko. Andrzeju!... Nie pisz już tak sugestywnie, szczególnie przed weekendem, gdy lada dzień wyłączą nam monopole, a tym bardziej przed Sylwestrem. Tak że tego, na tą chwilę to będzie zacierek, a nie cyaczek :)
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 29 gru 2017, o 17:15

Smaka Wam narobiłem :lol: ?
:piwo2:
Jak Wy to ładnie wszystko rozumiecie ;) ...
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 30 gru 2017, o 00:23

Ja poczekam 1-2 mce i zobaczę. Ale noszę się z myślą sprzedania wszystkiego.
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 30 gru 2017, o 02:27

Przestań, to chwilowy dołek na przedwiośniu :cry: . Zrobi się niedługo cieplej, pokaże się słoneczko na dłużej to wróci chęć i frajda z latania.
Co byś zrobił z tą całą kasą za sprzedane graty ? Wiesz, ile to napojów byłoby :masakra: ? Dawki nie do przeżycia, nie ryzykuj życiem swoim i Kolegi :nono:
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
Artu
Fochmen
Posty: 3469
Rejestracja: 09-01-2011
Lokalizacja: 52°38'25''N, 20°56'31''E
Podziękował: 163 razy
Podziękowano: 414 razy

Postautor: Artu » 30 gru 2017, o 07:46

omcKrecik pisze:...nie ryzykuj życiem swoim i Kolegi :nono:

Mirek wchłonie wszystko co ma chociaż 1% :grin2:
Pozdrawiam, Artur
"...rzeczy niemożliwe do zrobienia robią ci, którzy o tym nie wiedzą"
Awatar użytkownika
Pan Byku
Elita forum...
Posty: 1159
Rejestracja: 06-07-2015
Lokalizacja: Głosków Letnisko
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 48 razy

Postautor: Pan Byku » 30 gru 2017, o 07:57

Kowal pisze:Ja poczekam 1-2 mce i zobaczę. Ale noszę się z myślą sprzedania wszystkiego.
To ja zamawiam Toxica :). Nie będzie mnie co prawda na niego stać, ale zamawiam! :).
Jeszcze jestem raczkujący w tym hobby, ale też miałem już ze 3 razy takie myśli :). Nawet raz zacząłem wdrażać w życie. Niemniej jednak, okazuje się później, że czas zawsze się znajdzie. Owszem, nie ma sensu trzymać na podorędziu nastu, czy nawet kilkudzięsięciu modeli, ale ze 2-3, nie powinny być jakimś ogromnym problemem.
I musisz zadać sobie naprwdę zaje**scie ważne pytanie - Dlaczego brakuje mi czasu na hobby? - i przestać to robić ;p
Sie lata.
Pan Buhaj
RC addicted
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 30 gru 2017, o 11:24

omcKrecik pisze:Przestań, to chwilowy dołek na przedwiośniu :cry: . Zrobi się niedługo cieplej, pokaże się słoneczko na dłużej to wróci chęć i frajda z latania.
Co byś zrobił z tą całą kasą za sprzedane graty ? Wiesz, ile to napojów byłoby :masakra: ? Dawki nie do przeżycia, nie ryzykuj życiem swoim i Kolegi :nono:
Tera to już pozamiatane. Pewnie zostawił w komisie i poszedł do żabki...
Artu pisze:
omcKrecik pisze:...nie ryzykuj życiem swoim i Kolegi :nono:

Mirek wchłonie wszystko co ma chociaż 1% :grin2:
Nie-e, z wyjątkiem mleka. Te tylko 3.2%.
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 30 gru 2017, o 12:58

Pan Byku pisze:
Kowal pisze:Ja poczekam 1-2 mce i zobaczę. Ale noszę się z myślą sprzedania wszystkiego.
To ja zamawiam Toxica :). Nie będzie mnie co prawda na niego stać, ale zamawiam! :).

Kowal - dobry numer, detektor sępów pierwsza klasa :lol: !!!
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 30 gru 2017, o 14:23

Kowal pisze:Ja poczekam 1-2 mce i zobaczę. Ale noszę się z myślą sprzedania wszystkiego.


To ja biorę 737
Helikoptery
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 30 gru 2017, o 18:55

Bierzesz z załogą czy bez ? Miałem znajomych w Petrolocie, może by jak Lauda linię lotniczą otworzyć ?
Kowal, po ile liczysz stewardesy (te młode i te doświadczone ;) ) ? hmm
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 30 gru 2017, o 19:51

Toxic rozumiem, 737 rozumiem..., ale skąd Kowal wytrzasnął RC stewardessy...? :dk: Jak one są na 4ch to biorę :D
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 30 gru 2017, o 20:06

Będziesz latał nimi na PPM czy PCM ?
Dotychczas znałem tylko trzykanałowe... :shock:

SKRÓTY SOBIE SAM PRZETŁUMACZ :lol:
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...

Wróć do „Trenery, parkflajery i inne...”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości

cron