XL Glider Plane z Lidla

Nie masz pomysłu gdzie pogadać o swoim samolocie? Pisz tu. Wojtek posprząta...
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 2 wrz 2018, o 23:39

No to prawie skończyłem Lidlolka. Urodą to to nie grzeszy, więc chyba dostanie u mnie oficjalną ksywkę "Brzydal". A napisałem "prawie", bo zostało mi jeszcze wyważenie i ewentualne oklejenie taśmą krawędzi natarcia skrzydeł i statecznika poziomego (ma to sens?), no i muszę rozkumać i zaprogramować regulator (głównie chodzi mi o wybranie właściwego rodzaju zasilania, co by jakoś zabezpieczyć pakiety przed zbyt głębokim rozładowaniem). Miejscami trochę mi się przewymiarował :-), więc waga pokazała 300 g, ale tandem silnik + śmigło mają spory ciąg, więc chyba nie trzeba będzie używać dużej mocy. Oblotu nie było, więc relacja "czy lata" i "jak lata" dopiero nastąpi, mam nadzieję, że z pozytywnym efektem końcowym. BTW - usterzenie to SK, SW i klapolotki (działają!!! :-) ).

A i jeszcze jedno - czy ustawiać różnicowe wychylenie lotek (trochę musiałbym nad tym pokombinować)? Na razie zakres ruchu w górę i w dół jest ten sam.

A oto efekt (prawie) końcowy:

Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 3 wrz 2018, o 05:55

Jestem ciekawy jak poleci :)

Te serwa ogonowe mogłeś dac jedno za drugim. Wtedy by nie wystawaly tyle i popychacze miałbyś przy samym kadlubie.

Ale znaczenia to większego nie ma...

U mnie czekają dwie sztuki. Któregoś wolnego dnia usiadziemy z Przemkiem i ogarniemy. Tyle, że ja to silniczek dam raczej jakiś quadoracerowy ze smigielkiem 5-6".
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 3 wrz 2018, o 08:07

Koncepcji z ogonem było parę, ale w końcu doszedłem do wniosku, że takie wcięcie najmniej osłabia ogonową część kadłuba. Mogłem jedynie dać je ciut bardziej do tyłu - było by mniej kombinowana z wyważeniem. Serwa obok siebie IMHO też mają taki sens, ze popychacze idą w osi kadłuba - to trapezowe podcięcie statecznika poziomego utrudnia przesunięcie ich bliżej, poza tym jest więcej miejsca na poprzeczne ruchy popychacza steru kierunku.

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2200
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 3 wrz 2018, o 08:35

gdzie mozna kupic takiego kita do przerobki na silnikowa wersje? :D chcialbym sprobowac dla odmiany od helikow cos takiego
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 3 wrz 2018, o 09:57

Teraz to chyba już tylko w najbardziej zapomnianym LIDL-u w kraju, o ile wcześniej nie dotarła do niego zgraja wygłodzonych modelarzy ;-).
A poważniej - niektórzy koledzy kupowali je hurtowo, po kilka sztuk, więc może ktoś będzie chciał odsprzedać jednego (w sklepach raczej ich już nie uświadczy).

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 9 wrz 2018, o 17:35

No to była pierwsza próba oblotu. Uprzedzając pytania - model cały, nie licząc tego, że muszę kupić nowe śmigło :-). Szybuje ładnie, zanim krety połamały śmigło to nawet poleciał, pokracznie, ale poleciał. Problemem jest zdecydowanie za mały skłon silnika (samo dodanie gazu powoduje chęć zrobienia przez model pętli), ale skorygowanie tego nie powinno być trudne. Reszta wygląda OK.
BTW - śmigła GWS które kupiłem połamały się zdecydowanie zbyt łatwo. Pierwsze - ok, huknął w zaorane dość mocno, ale drugie złamało się podczas lądowania w trawie. Tak więc szukam dobrych śmigieł 6x5 do samolotu :-).

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 9 wrz 2018, o 18:17

Polecam "dronowe". Powinienem mieć jakieś w piwnicy. Grube porządne.
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 9 wrz 2018, o 21:33

W piwnicy, mówisz... ;-)
To jak je znajdziesz i będziesz chciał poratować kolegę, to chętnie je przygarnę w zamian za stosowny równoważnik.

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 9 wrz 2018, o 22:14

Grubsze, sztywne i zapewne cięższe śmigło niekoniecznie wiedzie do zbawienia... Ono wytrzyma, osadzenie silnika, jego wałek albo i cały nos Lidlolka-brzydala ;-) to już nie wiadomo - ramię siły jest tu duże, a i sama siła niemała przy ryciu gleby łopatą (śmigła). GWS-y mają najwyższą efektywność spośród wszystkich znanych mi śmigieł, są też najtańsze. Spotkanie z krecikiem nie napędzanego w tym momencie śmigła zazwyczaj ich nie załamuje. Piasta prop-saver całkowicie leczy sprawę.

Różnicowe wychylenie lotek pędzonych z jednego kanału odbiornika uzyskasz bez trudu mechanicznie, wykorzystując efekty asymetrycznego ustalenia orczyków na wielowypustach wałków wyjściowych serw. Czyli w spoczynku, gdy lotka nie jest wychylona, orczyk nie stoi prostopadle do cięgła - w kierunku większego skoku tworzy kąt ostry z cięgłem (sciślej z linią prostą na osi wzdłużnej popychacza/cięgła). Ten sposób stosuję w praktyce, jest OK., tylko ma wąski zakres jednorazowej regulacji, dość upierdliwej w porównaniu z przeklikaniem skoków w nadajniku. Ale ma też swoje zalety - naturalne dodatnie Expo dla kierunku "w górę" jest większe niż dla kierunku "w dół", wskutek czego początkowa różnica wychylenia jest procentowo dużo większa od końcowej. Gdy ustawisz spoczynkową (symetryczną) pozycję lotek tyci - tak gdzieś na 2...3 stopnie - do dołu (tak, obydwie do dołu dla lotu bez przechylania) to prócz zwiększenia siły nośnej i zmniejszenia prędkości zrywania strug wejście w beczkę jest żwawe i równe, ładne... Ale wtedy skoryguj wyważenie wzdłużne i ew. SW, w sumie to przypomina niedomknięte klapy...
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 9 wrz 2018, o 23:17

No właśnie co do GWS-ów, do o ile do pierwszej sztuki większych zastrzeżeń nie mam, bo walnięcie w zaoraną ziemię było całkiem solidne, to o tyle druga sztuka poddała się prawie że bez walki - ot, po prostu nieco mocniej zaczepiła przy lądowaniu o twardą, skręconą trawę i było po śmigle. Propsaver był, gumka nie pękła. Być może oring był zbyt mocny, może trafiła mi się jakaś osłabiona sztuka śmigła. Natomiast zgadzam się, że lepiej stracić śmigło, niż silnik lub pół dziobu modelu, więc generalnie nie ma na co narzekać, bo śmigła już zamówiłem (tym razem APC Slow Flyer, 7x4, zalecane dla posiadanego silnika), silnik przeżył, model przeżył, skoryguję skłon i wykłon i powinno być OK. Co do różnicowego ustawienia lotek, to mam je na osobnych kanałach i na razie miksuję kanał 1 na kanał 5 jako "negatyw", więc zakres ruchu serw jest ten sam, ale będę musiał pomyśleć jak to ustawić (pomysł na przełożenie wychylenia 100% w górę na CH1 na, powiedzmy, 70% w dół na CH5 już mam, jeszcze nie wiem, jak zrobię to w drugą stronę, tym bardziej, że obecnie mam ustawione klapolotki na potencjometrze, które chciałbym zachować.

Tak czy inaczej zanosi się, że latać to to będzie :-).

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
SeKLeS
Lider forum...
Posty: 1860
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Riom (Francja)
Podziękował: 29 razy
Podziękowano: 135 razy

Postautor: SeKLeS » 10 wrz 2018, o 05:04

Osadzenie śmigła na piaście jest prawidłowe? Sprawdziłeś, czy może z niej ładnie spaść, zsunąć się? Jeżeli wał wystaje to będzie lipa, bo śmigło się zablokuje i chrup...
Za co krzywo patrzy na mnie kobieta:
ReX 500EFL 3GX vel ŚPIOCH
Protos Mini vel... Miniak?
Protos Pincet
Extra 260 PA vel WiDmO
Reactor vel Papierzak
F16 - w budowie
Aurora 9
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 10 wrz 2018, o 05:33

Może pokaż focie tej piasty jak założona?
Śmigła poszukam jak tylko będę w domu.
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 10 wrz 2018, o 07:56

Piasta na wałku silnika siedzi prawidłowo - czoło piasty licuje się z czołem wałka. Nic nie wystaje, więc szans na to, że to wał silnika zablokował śmigło IMHO nie ma. Śmigło oczywiście było złapane gumką i stabilnie opierało się o piastę zachowując możliwość odchylenia się pod wpływem nacisku na łopatę i niewielkiego skręcenia "lewo / prawo" gdyby coś zablokowało mu możliwość obracania się (wszystko w ramach elastyczności oringa). Możliwości IMHO są więc dwie - zbyt mocna guma lub felerne drugie śmigło (pierwszemu wybaczam - miało prawo się połamać :-) ). Fotkę zrobię i zamieszczę jak dotrą do mnie nowe śmigła.

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 10 wrz 2018, o 08:12

Po opisie fotka już nie jest potrzebna :)
Wiesz między dobrą a zła jakością mieszkają jeszcze peszek i przypadek.

Te pomarańczowe gwsy są z założenia łamliwe. Ich główna zaleta jest waga, zwłaszcza przy lekkich i delikatnych modelach.
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 10 wrz 2018, o 08:41

Dlatego nie robię z tego problemu :-). Te GWS-y miałem w rozmiarze 6x5, do mojego silnika zalecane jest śmigło 6x4 lub 7x4, więc teraz przetestuję to większe, również Slow Flyer jak te GWS. Pech, przypadek - niewykluczone i możliwe, co nie zmienia faktu, że IMHO to drugie nie powinno się uszkodzić. Tak jak napisałem - lepiej połamać śmigło, nić wygiąć wał silnika, a teraz muszę znaleźć takie, które poza wytworzeniem odpowiedniego ciągu i zapewnieniu ochrony reszty modelu będą jeszcze na tyle odporne, że wystarczy jedna, dwie sztuki w zapasie, a nie całe pudło ;-)

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 10 wrz 2018, o 11:26

miruuu pisze:Wiesz między dobrą a zła jakością mieszkają jeszcze peszek i przypadek.


W kontekście oblotów na Regułach to będzie odpowiednio lewe i prawe jajco regulskiego duszka. Musi Piotrek któreś nadepnał :)
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 10 wrz 2018, o 16:00

miruuu pisze:Po opisie fotka już nie jest potrzebna :)
Wiesz między dobrą a zła jakością mieszkają jeszcze peszek i przypadek.


Zgrabnie ujęte :)
To te dziwne odgłosy po zmierzchu na Regułach to Duszek Sinojajcy właśnie ?

miruuu pisze:Te pomarańczowe gwsy są z założenia łamliwe.


Bo Chińczyk oszczędny jest i tłoczy (hmm... tak dokładniej to wtryskuje - wyobrażnia stop :nono: ) te śmigiełka z wtórnego tworzywa, z przemiału złomu plasticzanego.
Mam gdzieś jeszcze GWS-y kupowane 20 lat temu, robione w Ćeskoslovenska Republike. Na palcu dały się owijać prawie i były sztywniejsze niż obecne... Poszukam ;).
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 10 wrz 2018, o 16:31

Ale ta łamliwość to zaleta, pod warunkiem stosowania ich w odpowiednich okolicznościach. Serio tak uważam.
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 10 wrz 2018, o 18:32

Fakt, lamliwosc się przydaje, ja natomiast ostatnio trafiam felerne oringi do propsavera. Już kilka razy wsadzilem jakiś silikonowy syf, który przecina się smiglem pod ciężarem własnym. Może jako uszczelka w kranie jest ok, ale do propsavera to porażka.
To, plus pozostałe wydarzenia na lotnisku sprawiają, że usilnie staramy się o tytuł szlachecki dla duszka. Po nobilitacji już nie będzie Sinojajcy, lecz von Yonderbrack...
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 10 wrz 2018, o 18:45

Posiadane przeze mnie oringi trzymają aż za dobrze. A łamliwość GWS-ów faktycznie może być przydatna, choć nieco denerwuje w sytuacji, gdy model cały, pakiety są, a mimo to jedyne, co można poćwiczyć, to prawidłowe wyrzucanie modelu w powietrze (w sumie też ważna umiejętność) :-).

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X

Wróć do „Trenery, parkflajery i inne...”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości