No dobra... pierwsze jazdy fpv maluchem po mieszkaniu mam za sobą. Przyznam, że zabawa zajebista. Trochę mała przestrzeń więc niedługo zrobimy jakieś szaleństwa tescowo-garażowe z Mirkiem. Bo też już ma i chyba jeszcze nie zepsuł.
Kamerka to TX01 25mw z BG. Zobaczymy jak z zasięgiem na większej, otwartej przestrzeni. Montowana na rzep. Aktualnie widać kawałek maski przez gogle więc fajnie bo lepsze czucie dystanu do przeszkód w trakcie jazdy. Zasilana małymi pakietami 150mah z mikrusa latającego. Nie wiem jeszcze jak długo będzie działać na jednym pakiecie ale mam ich 6 więc pełen luz. Wymiana to dosłownie chwila. Wolałem osobne zasilanie bo mogę zdjąć kabinkę w każdym momencie i nie przeszkadza kabel, który mógłby być podpięty do balansera pakietu zasilającego auto. Otwór zrobiłem w dachu bo może jeszcze zmienię miejsce kamerki i zamontuje kamerke tuż przed nim. Wtedy kabelek nie będzie wogóle na wierzchu. Ale póki co jest dobrze tak jak jest.
Na zdjęciach widać pełne rozwiązanie.
