Gmeracz pisze:O wy świntuchy... A ja właśnie się pakuje na urlop do PL. I na dodatek będę w Wawce tak za tydzień?
Heh... Miruuu to już mnie nie chce chyba widzieć po ostatnim oblatywaniu kapcia z depronu, ale u Kowalątka to mam jeszcze czyste konto
Mugol do tej pory leży nie ruszony. Ten silnik mu tak uroczo dynda, że na razie tak pozostanie
Ale może się zmotywuje co innego naprawić, bo ostatnio przyjąłem system brako-czasowy, że wybieram czym chce latać i wtedy naprawiam. A reszta dynda jak silnik Mugola...
Daj znać jak będziesz wiedział coś więcej/dokladniej. Chyba, że już wiesz. U mnie jak zwykle małe ryzyko wyjazdu, ale postaram się stawić gdzie i kiedy trzeba będzie!