Dawno tu nic nie pisalem, ale w koncu świeta sa, grupie nalezy sie jakis drobny swiąteczny upominek.
Wyłamię sie jednak z klimatu wszechobecnych kolęd - nawet w tym magicznym czasie świat trzeba czasem od nich odpocząc i zarzucic na membrany jakiegos dobrego, mocnego łamiącego żebra basem rocka.
Winery Dogs, One more time - w hołdzie dla zespołu Black Dring Project!
Kto nie da glosnosci na maksa ten pizda!!
Ostatnio zmieniony 24 gru 2016, o 17:27 przez
aikus, łącznie zmieniany 1 raz.