To i ja się wypowiem od strony programistycznej. (PS : czekałem na 2giego Kwietnia z tym postem, żeby to co napisze nie było potraktowane jako ściema)
Lektury trochę jest więc polecam kawę.. (z miodowym dla szaleńców)
Od wielu lat z powodzeniem implementowane są algorytmy ewolucyjne (w tym mutacje), które pozwalają zaprojektowanym urządzeniom "nauczyć się" jak wykonać określone zadanie (poruszanie się w określoną stronę, skakanie, poruszanie się bez kompletu wszystkich kończyn, zdobywanie pożywienia, oraz inne zaprogramowane zadanie). Patent polega na tym, że o ile on może uczyć się za pomocą symulacji to jest to ze względu na czas, to jest realne do wykonania, natomiast gdy ma uczyć się w czasie rzeczywistym, to ten proces znacznie się wydłuża (dokładnie tak jak ewolucja która wymagała do tego procesu bardzo wiele czasu)
algorytmy ewolucyjne w praktyce (polecam!):
Ludzka natura to coś więcej niż radzenie sobie z określonym zadaniem, jednym z trudniejszych postaw twórczych do zaprogramowania jest kreatywność, ale i na tym polu Instytut w Japonii podbił kolejną poprzeczkę, zaprojektowali robota który pierwszy raz grał w nową grę z człowiekiem, i sam doszedł do tego jak to zrobić. Było to wykonalne dzięki samo organizującej się sieci neuronowej która organizuje się na podstawie doświadczeń z wcześniejszych zadań.
Szukałem źródła do artykułu który tego robota który pierwszy raz grał w cymbergaj z zaproszonym gościem który nie zdawał sobie nawet sprawy ze robot robi to pierwszy raz, ale jeszcze go nie namierzyłem.
Wydaje mi się ze opisywany w linku niżej artykuł wspomina dokładnie o tym samym robocie z tego samego instytutu:
http://www.pcauthority.com.au/News/265870,japan-creates-thinking-robot-that-can-learn-by-itself.aspxZ Ciekawostek:
- Pojawiły się nawet algorytmy wykrywające sarkazm
http://giznet.pl/algorytm-wykrywajacy-sarkazm/- Naukowcom z Almaden Research Lab IBM-a oraz University of Nevada odtworzyli na superkomputerze BlueGene/L działanie mysiego mózgu.
Zgodnie z danymi BBC, połowa mózgu gryzonia to ok. 8 milionów neuronów, a każdy tworzy do 8 tys. synaps. Maszyna zdolna do symulacji niezwykle złożonych procesów żywej kory gryzonia musiała zawierać 4096 procesorów, z których każdy dysponował 32 megabajtami pamięci. W ten sposób wirtualny mózg składał się z 8 tysięcy komórek nerwowych, a każda z nich tworzyła do 6.300 synaps.
Eksperyment był tak skomplikowany, że mógł trwać tylko 10 sekund, zaś tempo dokonywania operacji nawet przeciętna mysz uznałaby za niskie (był to odpowiednik 1 sekundy czasu rzeczywistego).
więcej pod adresem :
http://kopalniawiedzy.pl/IBM-University-of-Nevada-superkomputer-mozg-mysz,2445To co widzimy w filmach w stylu "bunt maszyn" to obawy, wynikające z tego że ludzie są nieprzewidywalni, tworząc nieprzewidywalnego robota kierujemy się ku zagładzie. Moim zdaniem w przyszłości w miejsce inteligentnych robotów widzę tylko maszyny, które za pomocą kreatywności będą w stanie poradzić sobie lepiej lub gorzej w danej sytuacji (co jest już pewną składową inteligencji). Natomiast patrząc dalej na potrzeby ludzi, to będą to roboty które będą wspierały prace człowieka, pomagały mu w codziennym życiu czy to w formie companion-robot który będzie pomagał w swerze emocjonalnej, oraz robota-pracownika.
Obecnie poznając tajemnice samych siebie, wykorzystujemy je jako inspiracje do tego aby kompletować kolejne zestawy cech i umiejętności które pozwalają robotom/algorytmom na kolejne niesamowite rzeczy. Kolejne wersje potrafiących myśleć logicznie robotów będą z początku przypominały umysły dzieci, ze względu na zdolności poznawcze które mają niesamowite w tym wieku.