Artz pisze:...Może są jakieś automatyczne miniguny na kulki jak z ASG które wykrywają ruch i strzelają do celu?...
mikegsx400 pisze:Ja się nie wdaje w dyskusję, bo to przecież prawda
Lukasz pisze:Zminiaturyzowana wedeczka i pistolecik obawiam sie tez by podpadl pod zabawke.
Lepiej od razu powiedziec takim "10 tysiecy i na 2 kilometry - a ty wypierdalaj" - nie czekajac na to sakramentalne pytanie
mikegsx400 pisze:Moim zdaniem sposób używania determinuje czy coś jest zabawką, czy nie, w Twoim przykładzie:
Jeśli łowisz ryby dla zabawy, to jest, a jeśli łowisz żeby nie umrzeć z głodu, to nie jest.
Na strzelnicy pistolet jest, a dla policjanta nie jest.
Ja nie znam nikogo kto żyje z latania helikopterkim (co nie znaczy, że nie ma takich osób), więc dla 99% jest to zabawka. Rozumiem, że boli Cię takie określenie "modelu śmigłowca" za kilka tysięcy, a niestety to prawda.
Lukasz pisze:do sciagniecia ponizej, wyborna kolekcja
http://chrismeme11.over-blog.com/article-36258812.html
Artz pisze:Ale czy to dobrze o nas świadczy że będąc w średnim wieku bawimy się zabawkami ?
Myślę dokładnie tak samoredb pisze:Artz pisze:Ale czy to dobrze o nas świadczy że będąc w średnim wieku bawimy się zabawkami ?
Bardzo dobrze! Nie rozumie tego tylko ten, kto nie ma żadnego hobby i spędza wolny czas oglądając M jak Majtki.
Ja osobiście jak idę na strzelnicę to ze swoimi "zabawkami". Zawsze tak mówię na swoją broń ale też to określenie nie było dla mnie nigdy pejoratywne.
Każdy ma gdzieś w sobie taką strunę, której najlepiej nie poruszać. Moja jest bardzej zawodowa a u Ciebie widze jest to sprowadzenie świetnego i bardzo trudnego hobby do poziomu zabawy i straty czasu. Dla własnego dobra lepiej się z tym pogodzić bo nie pomoże zmieszanie z błotem kolejnego ignoranta. Tylko wyjdziesz na idiotę w średnim wieku bawiącego się zabawkami.
redb pisze:Tylko wyjdziesz na idiotę w średnim wieku bawiącego się zabawkami.
Carson pisze:Zabawki czy nie zabawki, jakie to ma znaczenie.
Carson pisze:Ktos z nas tutaj lata helikami po to zeby sie dowartosciowac przed ewentualna publika (ktora zazwyczaj nie odroznia helikoptera od drona) czy dlatego, ze to piekna i rozwijajaca na roznych plaszczyznach pasja?
Artz pisze:Czy też tak macie że gdy ktoś do Was podejdzie to prawie zawsze powie... "ale fajna ZABAWKA" ?
Czy ta zabawka Was też tak drażni ? Jakąś mądrą ripsotę też już macie?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości