Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8008
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 19 lip 2015, o 20:47

trazas pisze:"haha" Ja aparaturę sterującą nazywam "pilotem"
i będę ją sobie nazywał jak chce. "haha"


MacGyverek pisze:Z takim podejściem to myślę że z tą pomocną dłonią będzie ciężko..Ale próbuj.... Powodzenia. Tak na przyszlosc to lepiej nazywać rzeczy tak jak się należy bo nie kazdy będzie wiedział o co tobie tak naprawdę chodzi.


trazas pisze:Podejście to ja mam pozytywne, tylko niektórzy próbują wyprowadzić z równowagi.
Postaram się nazywać rzeczy po imiemiu.



Kolego trazas jak sam piszesz, postaraj się nazywać rzeczy po imieniu bo to utrudnia konwersację. To co piszesz potem nie jest wcale pozytywnym podejściem tylko szukaniem dymu. Dwóch kolegów zwróciło Ci uwagę, na nazewnictwo więc w kwestiach elementarnych poproszę zastosuj się do tego.

Bardzo proszę o zakończenie tej żałosnej wymiany zdań.
Helikoptery
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19690
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 19 lip 2015, o 21:49

@Trazas, jesteś u nas od ponad miesiąca i nie zdążyłeś jeszcze dobrym zwyczajem przywitać się z uczestnikami Heli Team w Powitalni, pomimo że kilkukrotnie Ci o tym pisaliśmy.
Zapraszam do nadrobienia tych zaległości. W przeciwnym razie status Twojego konta wpadnie do grupy moderowanych (każdy Twój wpis będzie wymagał akceptacji moderatora).

Co do Twoich ostatnich postów - nie pasują do klimatu tego miejsca. przemyśl sprawę.
Awatar użytkownika
zbig
Stały bywalec...
Posty: 231
Rejestracja: 02-01-2015
Lokalizacja: Montreal-Kanada
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 5 razy

Postautor: zbig » 19 lip 2015, o 23:55

miruuu pisze:@Trazas,

Co do Twoich ostatnich postów - nie pasują do klimatu tego miejsca. przemyśl sprawę.


A ja mysle ze trzeba utworzyc trzecia grupe ,czlonek zwykly (czyli szarak ),elita forum- prestizoowa no i trzecia- inteligencyyja forum ;) gdzie kolega T.moze byc wpisany bez potrzeby odrabiania postow.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16000
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1692 razy
Podziękowano: 1003 razy

Postautor: aikus » 20 lip 2015, o 01:50

No dobra... to ja wroce do meritum watku... podsumowujac krotko osiagniecia mojej ostatniej wizyty w Lidzbarku.
Bylo duzo startow i ladowan z wody. Skipperem.
Wygladalo to tak:

[youtu_be]http://youtu.be/WygcM-tt9J8[/youtu_be]

Podjarany sukcesami i przesympatycznym lataniem tego dnia (wylatalem w sumie 4 pakiety, filmik to esencja z ostaniego, najfajniejszego lotu) postanowilem nastepnego dnia wylatac 6 pakietow... i o malo co nie utopilem wszystkiego w diably.
Serwo na SW zaczelo mi swirowac.
Przez chwile myslalem, ze SC mi przesuwa, ale dokladniejsze ogledziny wskazuja na nadwralizosc serwa na wibracje (od silnika). Czyli na ziemii w poczynku wszystko jest OK, a w locie jak silnik chodzi - zaczyna sie jazda.
Najbardziej rozwalily mnie okrzyki publicznosci ktorej tego dnia bylo jakos wiecej niz poprzedniego... wszyscy podjarani "Wooow... super!! Bomba!!!" ... a ja sie szarpie z drazkiem i walcze o zycie... :/
Ech... no co zrobic...

To serwo juz wczesniej mialo jakies takie tendencje do wpadania w lekkie drgania w okolicach neutrum, ale ignorowalem to. NIe przeszkadzalo, nie odczuwalem niczego zlego w locie, a serwo niby mialo byc wodoodporne.
Nie wiem czy to przypadek czy jednak zwiazek przyczynowo skutkowy, ze klopoty z serwem ujawnily sie zaraz nastepnego dnia po pierwszym powaznym lataniu z wody.
Tak czy siak Skipper trafil na hangar, gdzie bedzie mial wymienione WSZYSTKIE serwa.
Natomiast to czym jestem MEGA POZYTYWNIE zaskoczony to sam platowiec.
Po sciagncieciu drazka "na jaja", nie wpadl w korkociag, ani nie przepadal tylko bardzo stromo opadal jednoczesnie bedac caly czas sterownym i statecznym w osi wzdluznej, az w koncu klapnąl na wode dosc mocno, i prawie ze plasko.
Zachowanie poprostu cudowne!!!
Niby widzialem juz wczesniej ze on sie tak zachowuje, ale ... teraz w sytuacji kryzysowej okazalo sie, ze rzeczywiscie tak jest i mozna na to liczyc.
Plusk wody spowodowal zalanie Mobiusa ktorego mialem na pokladzie (nie zbyt mocne - trafilo tam tylko kilka bryzg... Mobius zglupial, ale mysle ze po wysuszeniu bedzie dzialal).
Troche wody dostalo sie tez do wnetrza kadluba, ale nie wyrzadzilo tam żadnych szkod.

Tak czy siak latanie z wody to jest cos czego kazdy powinien sprobowac...
Owszem, jest to trudne, upierdliwe... ta woda ... wszedzie sie dostaje, psuje elektronike... no wiadomo - woda z pradem sie nie lubia...
... ale starty i ladowania na wodzie... Echhh...

Szkoda, ze nie bede mial czasu zeby naprawic Skippera przed nastepna wizyta w Lidzbarku (wyjezdzam juz we wtorek).

Plan byl taki ze go tam zostawie, bo tylko tam latam nad woda, no ale niestety w zwiazku z awaria - musial wrocic do DC.

Jak wysusze Mobiusa - sprawdze ile nagralo sie z tego ostatniego pechowo-szczesliwego lotu;)
Awatar użytkownika
Syfon
Domownik forum...
Posty: 334
Rejestracja: 02-03-2015
Lokalizacja: Jaktorów
Podziękował: 63 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: Syfon » 20 lip 2015, o 10:36

Aikus a nie wrzucilbys fotki tego swojego Skippera?
Różne maszyny latające. A i jeżdżące się znajdą.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16000
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1692 razy
Podziękowano: 1003 razy

Postautor: aikus » 20 lip 2015, o 11:49

A to nic nadzwyczajnego - Stockowy Hobbyking Skipper.
Jedyne co w nim dorabialem to mocowanie mobiusa - tez zaden wyczyn, prosto i po hamsku:

Obrazek

Obrazek

Oraz podkleilem kadlub i slizgacze na koncach skrzydel srebrna tasma.

Wiecej o samym Skipperze - jak jutub szeroki i gleboki:)

https://www.youtube.com/results?search_ ... ng+skipper
Awatar użytkownika
SeKLeS
Lider forum...
Posty: 1860
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Riom (Francja)
Podziękował: 29 razy
Podziękowano: 135 razy

Postautor: SeKLeS » 20 lip 2015, o 12:57

Ja wczoraj miałem mniej szczęścia. W sumie to nie o szczęście chodzi, ale o wiatr (trochę za duży dla tego modelu) i brak doświadczenia :) Latało się nienajgorzej aż do ostatniego pakietu. Sytuacja kompletnie mnie zaskoczyła. W normalnym, dość ciasnym nawrocie kret odkurzaczem zassał model pionowo ku ziemi. Chyba tylko gaz zdążyłem ściągnąć, gdy model był za krzakami. Potem głuche PLASK i po zabawie:
Obrazek
Wiedziałem, że powinienem zostawić uchwyt na smycz po instalacji pulpitu - przydał się
Po powrocie klej do rąsi i ognia:
Obrazek
Dziś kadłub już jest cały. Będę jednak wklejał dodatkowe paski węglowe, bo model strzelił w najsłabszym miejscu.
Przy okazji wywalę sterowanie ELE nitkami. Będzie węglowy popychacz. Kierunek zrobiony już wcześniej z popychacza 450tki:
Obrazek
Za co krzywo patrzy na mnie kobieta:
ReX 500EFL 3GX vel ŚPIOCH
Protos Mini vel... Miniak?
Protos Pincet
Extra 260 PA vel WiDmO
Reactor vel Papierzak
F16 - w budowie
Aurora 9
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19690
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 20 lip 2015, o 13:11

Oooo, drugi reaktor na forum. Ja myslę o trzecim. Jak Ci się niem lata? jaki masz setup w nim?
Awatar użytkownika
SeKLeS
Lider forum...
Posty: 1860
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Riom (Francja)
Podziękował: 29 razy
Podziękowano: 135 razy

Postautor: SeKLeS » 20 lip 2015, o 14:37

miruuu pisze:Oooo, drugi reaktor na forum. Ja myslę o trzecim. Jak Ci się niem lata? jaki masz setup w nim?

Moja pierwsza pianka ever. Wcześniej próbowałem latać cessną z hype. Różnica oczywiście kolosalna. Latanie tym malcem to bajka. Start z ręki bez problemu, ląduje jak liść klonowy. Na wietrze wiadomo. Nie używam żyrka, więc targa nim jak reklamówką z biedronki
Wyposażenie po taniości. Silnik jakiś stary emax cf2822, ESC 18A (oryginał ze wspomnianej cessny) bez radiatora. Na śmigle APC 9x4,7 max pobór 14A. Pakiety żółte 3S zippy 1000mAh, 35C. Serwa na lotkach chyba sg91r plastik. ELE i RUDD HTX900 (długość kabli pasiła elegancko). Podwozia nawet nie próbowałem zakładać - to jakiś żart konstruktora. Może na salę gimnastyczną?
Dołożyłem sporo wzmocnień z płaskowników. Teraz wiem, że jeszcze trochę potrzeba
Za co krzywo patrzy na mnie kobieta:
ReX 500EFL 3GX vel ŚPIOCH
Protos Mini vel... Miniak?
Protos Pincet
Extra 260 PA vel WiDmO
Reactor vel Papierzak
F16 - w budowie
Aurora 9
Awatar użytkownika
Bazant
Domownik forum...
Posty: 360
Rejestracja: 05-10-2014
Lokalizacja: Za Piasecznem :)
Podziękował: 30 razy
Podziękowano: 21 razy

Postautor: Bazant » 21 lip 2015, o 15:20

Ja dzisiaj zrobilem sobie lądowisko dla helikow.
Obrazek

80m2 wiec nawet takemu amatorowi jak ja sie uda w nie trafic :)
Ostatnio zmieniony 21 lip 2015, o 15:22 przez Bazant, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19690
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 21 lip 2015, o 15:21

Łeeee. Myślałem, że taczkę na RC przerobiłeś...
Awatar użytkownika
Bazant
Domownik forum...
Posty: 360
Rejestracja: 05-10-2014
Lokalizacja: Za Piasecznem :)
Podziękował: 30 razy
Podziękowano: 21 razy

Postautor: Bazant » 21 lip 2015, o 15:24

Szkoda ze lopaty nie mialem RC:)
Awatar użytkownika
AdamP
Elita forum...
Posty: 792
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Góra Kalwaria
Podziękował: 84 razy
Podziękowano: 120 razy

Postautor: AdamP » 21 lip 2015, o 16:28

Tylko wytrwałością i pracą ludzie się bogacą :vhappy:
będzie blaszaczek czy drewniaczek
Kto grubo lata, jebnąć musi.
T-Rexy i Gobliny Futaba T14SG
Awatar użytkownika
Crazy_fly
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 95
Rejestracja: 09-11-2012
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 4 razy

Postautor: Crazy_fly » 21 lip 2015, o 18:26

ta pomarańczowa rura, to dla tych co pierwszy raz startują 700ką ? :)
nielot
Awatar użytkownika
Piotr_67
Stały bywalec...
Posty: 119
Rejestracja: 15-04-2015
Lokalizacja: Wawa - Wola
Podziękował: 8 razy
Podziękowano: 2 razy

Postautor: Piotr_67 » 22 lip 2015, o 23:33

A ja skromnie zamontowałem wcześniej omawiane mini serwo na ogonku :)
Oblatane i wszystko ok :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
heli 450-tka , Q220, Q210
Awatar użytkownika
Kenobi36
Olimp forum
Posty: 5099
Rejestracja: 01-10-2014
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 508 razy

Postautor: Kenobi36 » 23 lip 2015, o 20:43

Dziś wsadziłem nowe łożyska kulkowe do silnika od wentylatora, bo ostatniej nocy już się spać nie dało :-)
Niech Moc Będzie z Wami,
Ben
DX18 Gasser 700 Goblin 550 Protos Mini
RCmaniak.pl - SAB Goblin, MSH Protos, Spektrum, Fatshark, Cześci Trex, Drony wyścigowe
Awatar użytkownika
SeKLeS
Lider forum...
Posty: 1860
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Riom (Francja)
Podziękował: 29 razy
Podziękowano: 135 razy

Postautor: SeKLeS » 24 lip 2015, o 22:28

Generalnie nic szczególnego nie zrobiłem. Postanowiłem wykorzystać potencjał nowych bateryji i "poszalałem" dziś na "drugim biegu" Miniakiem. Troszeczkę zmniejszyłem gain ogona i model idzie jak burza. Aż mnie kusi, by się złamać i zamiast ćwiczyć podstawy, pierdutnąć jakąś pętlę czy cuś... :)
Jest jednak coś, co mnie lekko drażni w zachowaniu mojej maszynki. Na mniejszych obrotach (bodajże 75%) występuje pewne zjawisko, które nie dość, że mnie stresuje, to finalnie może przywołać kreciora. Powtarzalność efektu = 100%. Wygląda to np. tak, że wychodzę z jakiegoś manewru i schodzę na siebie ze średnią prędkością by przećwiczyć wyhamowanie , zawis przodem do siebie zakończony lądowaniem. Heli podchodzi, opada delikatnie (kąty cały czas minimalnie plus), i w momencie gdy dodaję kątów (nawet delikatnie) by go zatrzymać w miejscu, na okreśonej wysokości Miniak dostaje chwilowego zawrotu głowy. Wygląda to tak, że głowica zakreśla w powietrzu odwrócony stożek (dół helika w miejscu a hub strzela małe kółeczko). Czkawa ta często kończy się przechyłem modelu we wcześniej nie spodziewanym kierunku. Caly czas udaje mi się kontrować i heli cały, ale no kuźwa... Przy większych obrotach zjawisko praktycznie niewyczuwalne. Jakieś uwagi/porady? Miniak jest na BeastX. W postępówkach, ostrych nawrotach bajka. Wisi prawie sam. Na upartego zatrudnię Katarinę i coś się nagra :)
Za co krzywo patrzy na mnie kobieta:
ReX 500EFL 3GX vel ŚPIOCH
Protos Mini vel... Miniak?
Protos Pincet
Extra 260 PA vel WiDmO
Reactor vel Papierzak
F16 - w budowie
Aurora 9
Awatar użytkownika
zborecque
Lider forum...
Posty: 1524
Rejestracja: 07-12-2014
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 102 razy
Podziękowano: 114 razy
Kontaktowanie:

Postautor: zborecque » 24 lip 2015, o 22:38

Luzy na górnym łożysku wału głównego może?

Tak apropos robienia przy swojej maszynce i BeastX: ja dzisiaj załozylem swojej Gauce X5 micro BeastX (dzięki @Kenobi36 za szybką wysyłkę). Ustawiłem na szybko i pojechałem na łąkę obadać. W porównaniu do ZYXa to dzień do nocy. Na razie ustawienia są miękkie i model jest leniwy, ale to dla bezpieczeństwa przy pierwszych lotach. Jutro pewnie go nieco podrasuję :)

Wysłane z tapatalk. Android forever.
GOOSKY RS4 | GAUI X7 | GAUI X5 | Tarot 450 PRO | 3x QUAD RACER | 2x ESA COMBAT | Radiomaster TX16S | FPV Combat fighter | more at my profile on ZBRC
Awatar użytkownika
shacker
Elita forum...
Posty: 578
Rejestracja: 28-01-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 25 razy
Podziękowano: 59 razy

Postautor: shacker » 25 lip 2015, o 06:45

Wczoraj wymieniłem zużytego KST115 na tarczy. W połowie skręcania modelu patrzę na stolik - ooo a co to za mała śrubeczka? Ehh nie przykręciłem orczyka. No i od nowa rozebrać wszystko, przykręcić, złożyć. Jak się nie ma w głowie, to trzeba mieć w palcach i śrubeczki kręcić.
DEVO 8S @ ALZRC 450 Pro V2 FBL (ZYX) / T-rex 600 Pro (MSH Brain)
Awatar użytkownika
Syfon
Domownik forum...
Posty: 334
Rejestracja: 02-03-2015
Lokalizacja: Jaktorów
Podziękował: 63 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: Syfon » 26 lip 2015, o 08:56

A to nic nadzwyczajnego - Stockowy Hobbyking Skipper.


Ale jak to z wody startowało? Tak na brzuszku?
Różne maszyny latające. A i jeżdżące się znajdą.

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości