Narzędzie do małych pierścieni Segera

[aikus]

Łaaaał..... Co ja mam teraz zrobić ....

https://majstero.pl/search?controller=s ... rch=Szukaj

[PiotrS]

[PiotrS]

Dzięki.
Nie, nie, nie mam smarta, nie mam nawet konta na allegro.
Wypowiedziałem umowę i zażądałem usunięcia moich wszystkich danych osobowych jak się dowiedziałem jacy to pierdoleni konfidenci są.
Od tej pory sporadycznie używam serwisu tylko jako wyszukiwarki (jak mi wyskoczy w googlu), a kupuje bezpośrednio u sprzedającego.
Trochę trudniej, ale dla zasady tak właśnie robię.

Powiem Ci, że imponujesz mi, jak podchodzisz do swoich postanowień.
No ale z allegro to nie jestem przekonany, czy masz rację.
Generalnie jest tak, że mega dużo towarów sprowadzanych jest do Polski nielegalnie i robi to platforma podobna do allegro. Nie tylko zresztą.
Czy allegro, które jak zakładam funkcjonuje legalnie, ma biernie się przyglądać jak ich konkurencja zabiera im klientów w sposób nielegalny?
Cieszymy się z tego, że uda nam się kupić za wielką wodą trochę towaru bez opłat, ale tak naprawdę ta sytuacja jest chora. Podejrzewam, że to jest powód, między innymi, dla którego w Polsce nie ma sklepu modelarskiego z prawdziwego zdarzenia. Być może też dlatego padł taki gigant jak fast lad. No ale to tylko gdybanie.

[aikus]

Oczywiście masz dużo racji, ale to wszystko jedno!
Od pilnowania porządku, ściągania haraczy jest Państwo, Rząd, razem ze swoimi wszystkimi instytucjami narzędziami które do tego służą.
Skoro są tak nieudolni to znaczy, że trzeba coś zmienić w tej części systemu i koniec.

(Swoją drogą, niechby najpierw przestali marnotrawić grube miliony z innych źródeł... potem mogą się przyjebywać do drobnych detalicznych importerów na własny użytek - ale już mniejsza o to.)

Allegro to firma, nota bene nie mała i nie biedna.
Jak firma robi coś takiego to jest to skurwysyństwo najniższego sortu i ja się z takimi skurwysynami nie zadaję i nie będę się dokładał do ich dobrobytu.

I zapewniam Cię, że NIE, nie chodzi mi o to, że mi jest teraz smutno, że będę musiał zapłacić o 23% więcej za serwo jak sobie je ściągnę z tajwanu i mi przyjdzie Pocztą.
Oczywiście wolałbym zapłacić jak najmniej, ale jak coś zamawiam - zawsze liczę się z najgorszym scenariuszem, czyli że zapłacę cały domiar.
Jak się uda nie zapłacić - no to mam bonusa od losu i tyle.

[PiotrS]

Nie chodzi o to, że oni mają pilnować naszego budżetu.
Oni się zmagają z nieuczciwymi praktykami i ja nie do końca oceniam ich postępowanie negatywnie.

Są od zarabiania pieniędzy i lobbują w swoim interesie - chcą działać w normalnych warunkach. Tak mi się przynajmniej wydaje.

Nie chcę się wypowiadać za właścicieli sklepów, ale im też nie jest łatwo prowadzić biznes, gdy obok płynie strumień nieopodatkowanego towaru.

[FockeWulf]

... ale ale... co takiego złego robi Allegro. Link mi się nie otwiera dobrze. Ja sobie akurat cenię bo zamiast być zalogowanym do miliona sklepów albo robić zakupy przedzierajac się przez kolejne podstrony koszyka mogę łatwo kupić na portalu, no chyba że cena się nie zgadza

[PiotrS]

Lobbuje, żeby była większa kontrola nad przesyłkami z państw trzecich. Żeby były opodatkowane i oclone.

Tak, ja tez bardzo sobie cenię zakupy przez allegro.

[aikus]

Nie chodzi o to, że oni mają pilnować naszego budżetu.
Oni się zmagają z nieuczciwymi praktykami i ja nie do końca oceniam ich postępowanie negatywnie.

Są od zarabiania pieniędzy i lobbują w swoim interesie - chcą działać w normalnych warunkach. Tak mi się przynajmniej wydaje.

Nie chcę się wypowiadać za właścicieli sklepów, ale im też nie jest łatwo prowadzić biznes, gdy obok płynie strumień nieopodatkowanego towaru.

No własnie właśnie i tu dotykasz bardzo wrażliwego tematu z którym ja się całkiem niedawno dość blisko zetknąłem.
Dla drobnych sklepikarzy, to właśnie allegro jest największą przeszkodą w rozwinięciu działalności. Nie aliexpres ani banggood.
Drobni sklepikarze mają ... nie to że nie łatwo - mają przejebane!
Albo zgodzą się na bandyckie warunki oferowane przez allegro (które na polskim rynku stało się praktycznie monopolistą) albo są skazane na zagładę.

Ale to allegro poleciało na skargę, ze jasiu kowalski i zdzisiu nowak to sobie z chin sprowadzili drona i na pewno nie zapłacili od tego podatku.
Zrobiło to w obronie małych sklepikarzy??
Tak myślisz? Że to taki obrońca uciśnionych?? ... ...
... tylko, że ten obrońca ich sam ciśnie ...
Więc ja w to nie wierzę.
Zrobiło to po to, żeby POTENCJALNIE podnieść swoje zyski o 0,3% w skali roku.
ZYSK - to jest JEDYNE co się liczy dla tak dużego biznesu.


Idąc dalej tym torem, zaryzykowałbym nawet taką tezę, że allegro w dupie ma to, ze mały sklepik mógł sobie czasem coś sprowadzić po cichu i sprzedać bez podatku reperując nieco swój lichy budżet.
To oczywiście nic dobrego ani chlubnego, ale też nic czemu można by zaprzeczyć - istnienie szarej strefy, a dla niejednego sklepiku to być albo nie być.
Ale przede wszystkim jest to błąd systemowy i jego naprawa to rola Państwa, a szczytem naiwności jest wierzyć, że allegro bierze się za jego naprawę z czystych pobudek.

Allegro chce istnieć na równych zasadach... jasne. Najlepiej na takich, które dla allegro będą równiejsze.


Z pieniędzmi jest jak z liśćmi - nie ma grabi które grabią "od siebie".


Nie mówię, ze Allegro jest złe dlatego, ze jest duże i mocne. NIE! To nie tak.
Sama dużość nie jest niczym złym, wręcz przeciwnie - ma wiele zalet.
Natomiast fakt, że firma jest duża i mocna stawia firmę w bardzo komfortowej sytuacji w której dużo skurwysyństwa ujdzie jej na sucho.

A jako, że tak to właśnie widzę - postanawiam ujebać ułamek promila z tych 0,3%.
Długo na różne drobne skurwysyństewka przymykałem oko, bo zakupy przez allegro były zwyczajnie wygodne.
Ta kropla przepełniła miarę i koniec.


...
Wiesz, można by się jeszcze długo kłócić który z nas ma racje i czyje podejście jest słuszniejsze... nie zamierzam Cie nakłaniać do zmiany poglądów.
Wiem, że generalnie temat jest szeroki. Ma wiele aspektów, wiele różnych punktów widzenia, zależnych oczywiście od punktu siedzenia
Trzeba pamiętać, że zawsze zobaczysz tylko to na co nastawisz ostrość....

[PiotrS]

To, że allegro może być zagrożeniem dla tych, którzy tam nie handlują - możliwe.
Ale to już inna para kaloszy. W tym kierunku idzie świat.
Moja firma też prędzej czy później zniknie przez takie "allegro" z mojej branży, pewnie

A co do lobbowania o którym piszemy... szkoda, że Kenobi nie zagląda już na nasze forum, bo pewnie on by napisał, jak to wygląda z jego perspektywy.

[Don Mirson]

Aikus, no pewnie, że allegro robi to z myślą o własnej korzyści. Zastanawia mnie tylko co Cię w tym dziwi. To chyba naturalne, że każdy biznes dąży do jak największych korzyści, a gdyby nie dążył to albo nie byłoby juz tego biznesu albo nie byłoby już w nim aktualnie zarządzających.

Można być niezadowolonym ze względu na to, ze akurat ta sytuacja odbije się na nas, ok. Ale jeśli chcesz się obrażać na firmy nastawione na zysk, to bułek też nie powinieneś kupować, bo Twoja piekarnia charytatywnie Ci niczego nie sprzedaje (chyba).

[PiotrS]

A jeszcze syfu dodaje zamiast mąki, bo tak jest taniej

[Don Mirson]

Nie wspomnę już o koncernach paliwowych... Teraz rozumie dlaczego aikus przesiadł się na e-rower

[aikus]

No dobra, a jak 50 lat temu koncerny tytoniowe wciskały ludziom kit, że palenie jest zdrowe to też było OK?
Przecież też robiły to dla zysku... Więc rozumując tak jak Wy - OK. Robisz coś dla zysku - wolno Ci grać po kutasiarsku.
...
Nie wiem czy naprawdę nie rozumiecie czy nie chcecie rozumieć ...
Mniejsza o to.

[aikus]

I nie, nie jest prawdą, ze w tym kierunku idzie świat.
To tylko w Polsce tak wygląda..., że małe rodzinne firemki są orane, bo przychodzi duży, mocny i może.
To nie będzie trwało wiecznie jeszcze wspomnicie moje słowa.

[PiotrS]

Widziałeś kiedyś jak się zakupy we Francji robi? Takie zwykłe, codzienne.
W małych rodzinnych sklepikach?

[aikus]

Nie, a widziałeś u Niemców?
Oni ten etap w gospodarce który my mamy teraz mieli 40 lat temu i rakiem się z niego wycofali.
Teraz tam już nie ma tylko i wyłącznie supermarketów. Są supermarkety i razem z nimi pięknie wspólnie na jednym rynku koegzystują sobie małe rodzinne osiedlowe sklepiki.
Albo masarnie, zakłady wędliniarskie...
W Polsce - prawie wszystkie praktycznie zrównane z ziemią.
Prawie, bo na szczęście zaczął się też bum na tak zwaną żywność ekologiczna, naturalną strata tata, co niektórym co sprytniejszym pozwoliło sie wstrzelić w niszę rynku i jakoś funkcjonować.
Ale poza tym, zostały tylko duże zakłady.
I pierdolenie, ze to Unia.
NIE! To nie Unia.
Niestety to Polak (jako naród), który dobre decyzje zaczyna podejmować dopiero wtedy kiedy już podjął wszystkie możliwe złe....

[aikus]

.... Jeszcze mi Brytania przychodzi do głowy, ale ... to akurat może nie zbyt dobry przykład, jako, że Oni tam na tej wyspie to wiele rzeczy mają w poprzek i na opak, jakby na złość światu...
Ale Holandia? To samo co u Niemców...

[Don Mirson]

U Niemców? Pod Monachium gdzie czesto jeżdżę świat się kręci wokół lidli i sklepów ze strojami ludowymi

[PiotrS]

i z krasnalami

[Adam12]

...To chyba naturalne, że każdy biznes dąży do jak największych korzyści, a gdyby nie dążył to albo nie byłoby juz tego biznesu albo nie byłoby już w nim aktualnie zarządzających. ...

Tu troszkę broniłbym @aikusa. Sztandarowy przykład to buty. Jeśli płacę za sportowe buty 600zł to oczekuję, że trochę pożyją. A nie żyją dłużej jak dwa lata. Max trzy. Więc teraz dwa pytania: a/co są warte buty za stówkę b/ile powinny kosztować sportowe buty wytrzymujące 5-6 lat. Bo domniemuję, że mnie ktoś w ...uja robi i każe sobie płacić za chłam jak za złoto. Kolejno: "nie byłoby już w nim aktualnie zarządzających" - tak. Znam korpo. I jest to największy szajs wszechczasów. Ogranicza i wycina jakąkolwiek konkurencję poprzez samą swoją wielkość. Ale wciska, że robi to dla Twojego dobra. Ponadto w każdej "porządnej" korpo liczą się słupki kwartalne, bo od tego zależą wyniki giełdowe i tym samym premie zarządu. Tym samym zarząd ma w d..... co będzie za 10-20 lat, bo już dawno zarządem nie będzie wziąwszy odpowiednią odprawę.