Kącik akwarystyczny

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 18 sty 2021, o 01:08

Na początek będzie z cyklu "bo kiedyś to było, a teraz to nie ma".
Kiedyś było łatwo.
Był usenet.
I tam była np. taka grupa pl.rec.akwarium.
I jak ktoś chciał pogadać o akwarystyce, to szedł tam i było prosto.
A teraz...
... teraz, jak ktoś chce pogadać o akwarium to wrzuca temat w google i trafia na kilka/naście forów, z których wszystkie są martwe - ostatnie posty sprzed kilku miesięcy.
Zaczyna nawet jakiś wątek bez większej nadziei i rzeczywiście - mijają dwa miesiące i głucha cisza.
Z kolei jak rzucę słowo "grupa akwarystyczna" to skojarzenie w otaczającym mnie świecie będzie jedno: fejsbuk.

No i członek męski.
Szach, mat.
Makao i po makale.
Pozamiatane.
Jestem zamurowany.

W sumie to jestem prawie pewien, że ktoś się tu taki znajdzie, co wodny świat w szkle uprawia, co więcej jak znam życie i forum i kaliber ludzi jakie ono zrzesza, to się zaraz okaże, że jest dwóch takich co zalali piwnice w domach i porobili sobie oceanaria...
... (bo jak wspomniałem o wiatrówkach i pukawkach ASG co sobie na kwarantanne pokupowałem to się ujawniło kilku z kałachami albo innymi pepeszami więc... )

No ja w każdym razie, akwarium, owszem, ale tak w miarę normalnie to miałem .... nooo, tak ... powiedzieć, żę zawsze, to trochę przesada, ale dużo (procentowo, w życiu) - tak.
Od dzieciaka.
Od słoika...
Pamiętam wszystkie moje akwaria jakie miałem, łącznie z tymi sklejanymi własnoręcznie (naprodukowałem sobie kiedyś chyba z pięć dziesięciolitrowych kotników, większych baniaków się sklejać nie odważyłem / nie miałem potrzeby.)

Z tym hobby de facto rozstawałem się tylko, jak meandry życiowe mocno to utrudniały, bo jednocześnie warto dodać, że na pewnym etapie uznałem, że w akwa mniejsze niż 80L nie chcę się już bawić.
Może to był i błąd, a może i nie, mniejsza o to.

Układa się to wszystko tak, że teraz po trzech latach od likwidacji ostatniego baniaka - 200L karasiarni (skąd karasie zostały zabrane do oczka wodnego u znajomych, gdzie do tej pory żyją i mają się dobrze), oraz jakichś pięciu od sprzedaży gupikarni w całości - tak jak jest, fauna, flora z baniakiem, szafką i całym osprzętem) znowu woda, roślinki, rybki, ślimaki, krewetki, a dodatkowo jeszcze ziójw ;) zamieszkają w moim domu.

I będzie fajnie - to wiem.
I opowiem więcej...
... i pokaże zdjęcia ...
... ale niech wiem, że będzie tu komu... Bo tak z plotek lotniskowych to jakoś nie kojarzę...
Tymina tam jakiegoś węża ma i to tyle...
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19690
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 18 sty 2021, o 05:57

Ja mam glonojada Zygmunta, ale ostał się sam i nie wiem czy długo pociągnie.
Awatar użytkownika
kwiatek
Elita forum...
Posty: 681
Rejestracja: 16-12-2016
Lokalizacja: solec kujawski
Podziękował: 12 razy
Podziękowano: 32 razy

Postautor: kwiatek » 18 sty 2021, o 06:02

Chwal się Aikus ja mam też Baniak chętnie popatrze na twój oto mój
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 18 sty 2021, o 08:20 przez kwiatek, łącznie zmieniany 2 razy.
Gaui x7 T-Rex 470 l taranis x lite pro
Awatar użytkownika
Osa
Elita forum...
Posty: 903
Rejestracja: 18-01-2014
Lokalizacja: Józefów (ten koło Błonia)
Podziękował: 27 razy
Podziękowano: 44 razy

Postautor: Osa » 18 sty 2021, o 08:01

I ja popaczę, coś tez miałem, chęć na małego baniaka też była ale jakoś się nie składa.
KATANA X-Lite / Horus X10 S na EdgeTX
Pozdrawiam Adam
Awatar użytkownika
Artu
Fochmen
Posty: 3469
Rejestracja: 09-01-2011
Lokalizacja: 52°38'25''N, 20°56'31''E
Podziękował: 163 razy
Podziękowano: 414 razy

Postautor: Artu » 18 sty 2021, o 08:06

Oj, "drażliwy temat" :P Moje akwa (400l) umarło, jak wyjechałem na wywczasy. Nie pomogła "profesjonalna" automatyka, bo nie przewidziałem, że w lato może nastąpić 72h przerwa w dostawie prundu, i pomimo zabezpieczenia mikro UPS-em, starczyło tylko na 12h, i cały układ się rozprogramował :masakra:
Jak wróciłem z wywczasów, to prawie płakałem, bo całe moje "malawi" szlak trafił... ostał się tylko jeden glonojad, którego oddałem do akwa w szkole.
Pozdrawiam, Artur
"...rzeczy niemożliwe do zrobienia robią ci, którzy o tym nie wiedzą"
Awatar użytkownika
redb
Elita forum...
Posty: 820
Rejestracja: 24-08-2010
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 16 razy
Podziękowano: 60 razy

Postautor: redb » 18 sty 2021, o 09:16

Ja też chętnie popatrzę. W szczycie miałem 2 baniaki, 112l i 70l. Udało nam się nawet rozmnożyć bojowniki w low-techu co podobno łatwe nie jest.
Trzeba było z rybek zrezygnować bo w sezonie letnim nie było sie komu nimi opiekować a szkoda było je męczyć.
‐------------------‐----------
Hurricane 425 | Belt CP vel. trup | Dron homemade | XL 380 | XL 700
Taranis X9 lite S
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 18 sty 2021, o 10:30

:D:D:D

No to fru:
https://photos.google.com/share/AF1QipP ... BiV2ltSUZn

Powoli powstaje. Będzie 300L ogólny i na górze 96L dla żółwia, a powyżej tego - na całej ścianie hydroponika aż do sufitu - taki pionowy ogród hydroponiczny.
Wszystko w jednym wspólnym obiegu wody.
Woda z góry, od żółwia do baniaka na dole będzie spływała kaskadą, której jeszcze narazie tylko wstępny zarys mam w głowie - nie wykluczone, że w kaskadzie też będą rosły jakieś roślinki i że tam też będzie hydroponika.

Ta brzydka tandetna szafa, to tak naprawdę tylko stelaż, który docelowo będzie niewidoczny - ładność zostawiam stolarzowi.

Brązowe gówno którym wysmarowana jest szafka to silikon - użyłem tego co miałem, zostało z fugowania łazienki.
Większość jest wysmarowana pro-forma - krytycznych było tak naprawdę tylko kilka miejsc (brzegi blatu i listewki wzmazniające drugie piętro, bo sklejka teoretycznie jest wodoodporna).

To czego nie widać na zdjęciach, to doprowadzony do szafki prąd, dopływ i odpływ wody.

co będzie dalej - zobaczymy.
Wszystko to dość duzy projekt, największy z moich dotychczasowych, a tak naprawdę wszystko powstało w mojej głowie i ewoluuje w czasie powstawania, więc może być różnie ;)

Artu pisze:Oj, "drażliwy temat" :P Moje akwa (400l) umarło, jak wyjechałem na wywczasy. Nie pomogła "profesjonalna" automatyka, bo nie przewidziałem, że w lato może nastąpić 72h przerwa w dostawie prundu, i pomimo zabezpieczenia mikro UPS-em, starczyło tylko na 12h, i cały układ się rozprogramował :masakra:
Jak wróciłem z wywczasów, to prawie płakałem, bo całe moje "malawi" szlak trafił... ostał się tylko jeden glonojad, którego oddałem do akwa w szkole.


Taki scenariusz to mój czarny akwarystyczny koszmar... Dlatego generalnie staram się tak utrzymywać zbiorniki, żeby nie było takiego totalnego uzależnienia od prądu.
Nie do przyjęcia jest u mnie taka nadfiltracja, że np. kilka godzin przerwy w działaniu pompy, powoduje duszenie się bakterii w kubełku i potem prąd wraca, i całe szambo trafia z kubełka do baniaka (a słyszałem o takich przypadkach).
Dlatego, nadfiltracja - owszem, ale na zasadzie ilości substratu, a nie maksymalizacji przepływu.

No i technologia: z automatyki będzie u mnie tylko termostat w grzałce i zegar do oświetlenia. Nic więcej.
Im bardziej w strone low-tech tym dla mnie lepiej (aczkolwiek bez przegięć - wiadomo, że można postawić baniak bez w ogóle żadnej techniki, nawet bez światła, tylko trzeba przestrzegać rygorystycznie pewnych zasad, w szczególności tej dotyczącej obsadzania, nie pamiętam dokładnie, ale musi być bardzo ubogo).

No a poza tym to nie .... Nooo... jakoś tak nie bardzo szanuję zbiorniki bez roślin.
Wiem, że Malawi to właśnie to, ale własnie to jest problemem, że w malawi, żeby uniknąć takich sytuacji, że przez brak prądu Ci cały baniak umiera to trzeba albo potężną hydroponikę, albo potężnego sumpa, albo i jedno i drugie.
O sumpie myślałem kilka razy i zawssze tylko na myśleniu się skończyło - też mi to jakoś nie pasuje, bo przy całej swojej zajebistości jest to rozwiązanie, które też ma swoje wady:
- albo mam komin, który wiąże się z wierceniem dziury w dnie dużego akwarium a tego nie chcę, bo się boję.
- albo mam skrzynkę przelewową, która jest fajna tak długo jak się nie zapowietrzy, a jak się zapowietrzy, a woda z sumpa nie zmieści się w baniaku głownym to znajdzie się na podłodze :D
Do tego trudno zrobić sumpa tak, żebym nie miał cały czas "kibla" w pokoju :D

No i dlatego ostatecznie zawsze wychodzi na to, że wszystko u mnie idzie w drugą stronę:
- Kubełek - owszem, ale jeden i raczej tylko jako wół roboczy przepychający całą wodę dookoła.
- rośliny w akwa
- rośliny w hydroponice.


Nie wiem ile zmieni w biochemii wody pojawienie się tego żółwia... zobaczymy, czas pokaże, rewolucji się nie spodziewam, bo zółw będzie musiał być mały - ma tylko 100 litrowe akwarium i nie będzie miał większego.


Kurde... Artu... 400L... to musiał być piękny baniak... jak to się stało, że jedna taka wtopa i ... i co? Porzuciłeś to?
No weź.... To tak jakbyś przez jeden roztrzaskany model porzucił latanie RC...
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3709
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 18 sty 2021, o 11:11

Miałem panorame 240l z porządnymi (dużymi) filtrami ale i tak była masa roboty. Potem stwierdziłem, że łatwiej będzie w oczku w ogrodzie ale kuźwa czyszczenie szlamu co rok było jeszcze gorszym szajsem niż małe akwarium. W ostatnie lato wywaliłem wszystkie ryby do stawu przy Wawa-Wake i mam spokój.
Nie na moje nerwy te niby uspokajające rybki...

[EDIT] jak miałem te 240l to glonojad z 4cm urósł do prawie 30cm. Oddałem do sklepu...
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Artu
Fochmen
Posty: 3469
Rejestracja: 09-01-2011
Lokalizacja: 52°38'25''N, 20°56'31''E
Podziękował: 163 razy
Podziękowano: 414 razy

Postautor: Artu » 18 sty 2021, o 11:35

aikus pisze:Taki scenariusz to mój czarny akwarystyczny koszmar... Dlatego generalnie staram się tak utrzymywać zbiorniki, żeby nie było takiego totalnego uzależnienia od prądu.
To było to gorące lato, i ryby zostały "ugotowane", bo nie działała przez tydzień wentylacja/chłodzenie zbiornika :masakra:
aikus pisze:Kurde... Artu... 400L... to musiał być piękny baniak... jak to się stało, że jedna taka wtopa i ... i co? Porzuciłeś to?
No weź.... To tak jakbyś przez jeden roztrzaskany model porzucił latanie RC...
Zbiornik wraz z szafką stoi w garażu, i czeka, aż mi trauma przejdzie :mrgreen: Tylko mam problem, bo w miejscu zbiornika z zabudową, stanęła trzydrzwiowa szafa na modelarskie szpeje :masakra:
Pozdrawiam, Artur
"...rzeczy niemożliwe do zrobienia robią ci, którzy o tym nie wiedzą"
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 18 sty 2021, o 12:04

@Ramotny, coś źle robiłeś, na 100%... Prawidłowo prowadzony zbiornik wymaga mniej opieki niż kwiatki na oknie, serio.
Oczko to inna sprawa - w oczku rzeczywiście może się robić syf, zwłaszcza jak w okolicy jest dużo drzew i jesienią spada na nie dużo liści...



Artu pisze:To było to gorące lato, i ryby zostały "ugotowane", bo nie działała przez tydzień wentylacja/chłodzenie zbiornika :masakra:

[...]no właśnie, chłodzenie.
Ja po cichu liczę, że te moje kaskady spowodują, że nie będzie potrzebne, ale też obawiam się, że przyjdą upały i się nie obejdzie... No nic, zobaczymy. Wstawić wiatraczek to nie dużo roboty, więc najwyżej trzeba będzie.

Artu pisze:Zbiornik wraz z szafką stoi w garażu, i czeka, aż mi trauma przejdzie :mrgreen: Tylko mam problem, bo w miejscu zbiornika z zabudową, stanęła trzydrzwiowa szafa na modelarskie szpeje :masakra:


Nooo too cóż... Czeka Cie przemeblowywanie :D:D:D
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7200
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 18 sty 2021, o 13:50

Najbardziej lubię ryby w postaci paluszków.
Nie lubię jak patrzą na mnie z talerza.
Awatar użytkownika
kwiatek
Elita forum...
Posty: 681
Rejestracja: 16-12-2016
Lokalizacja: solec kujawski
Podziękował: 12 razy
Podziękowano: 32 razy

Postautor: kwiatek » 18 sty 2021, o 13:53

Moje patrzą na mnie zza szyby
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Gaui x7 T-Rex 470 l taranis x lite pro
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3709
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 18 sty 2021, o 13:54

ten to nie patrzy tylko zezuje...
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 18 sty 2021, o 14:07

mwx pisze:Najbardziej lubię ryby w postaci paluszków.
Nie lubię jak patrzą na mnie z talerza.


Wolno nam jeść ryby - jesteśmy przedstawicielami wyższego gatunku.

kwiatek pisze:Moje patrzą na mnie zza szyby


:shock:
To albinos, czy jakiś inny gatunek zbrojnika?
Awatar użytkownika
kwiatek
Elita forum...
Posty: 681
Rejestracja: 16-12-2016
Lokalizacja: solec kujawski
Podziękował: 12 razy
Podziękowano: 32 razy

Postautor: kwiatek » 18 sty 2021, o 14:14

Albinos
Gaui x7 T-Rex 470 l taranis x lite pro
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 18 sty 2021, o 17:50

Fajowy... A jak... Aaa.... Mmmm...
To Twoja hodowla czy kupiłeś takiego?
Rozmnożył Ci się już? Dzieci ma normalne czy jak to jest... ?
Awatar użytkownika
kwiatek
Elita forum...
Posty: 681
Rejestracja: 16-12-2016
Lokalizacja: solec kujawski
Podziękował: 12 razy
Podziękowano: 32 razy

Postautor: kwiatek » 18 sty 2021, o 18:09

Takiego kupilem jeszcze dziewiczy bez potomstwa
Gaui x7 T-Rex 470 l taranis x lite pro
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 18 sty 2021, o 19:08

A ile ma? wiadomo już czy samiec czy samica?
Zbrojniki się ... niby trudno mnożą, ale mi się w każdym baniaku mnozyły, nawet jak jeszcze nie wiedziałem jak odróżnic chłopa od baby...
Jak likwidowałem moje 200l przed wyjazdem na studia, to myślałem, że "ten stary" to już dawno nie żyje i ślimaki go zjadły... a on dopiero jak wode spuszczałem to wyszedł z korzenia i wyprowadził całe stadko młodych... aż mi się oczy zeszkliły...
Zebrałem całe tałatajstwo i wywiozłem do sklepu
Awatar użytkownika
kwiatek
Elita forum...
Posty: 681
Rejestracja: 16-12-2016
Lokalizacja: solec kujawski
Podziękował: 12 razy
Podziękowano: 32 razy

Postautor: kwiatek » 18 sty 2021, o 19:19

Młody jest ma 4 cm długości i u mnie jest z 5 miesięcy a jak kupowane miał około miesiąca nie ma poroża na głowie jeszcze jest za młody aby rozróżnić płeć
Gaui x7 T-Rex 470 l taranis x lite pro
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 18 sty 2021, o 20:16

No ale tylko jednego masz?
To dokup mi kilka sztuk... tam jest z grubsza fifty fifty ZTCP, więc się jakaś laska trafi... aa... albo ... no albo facet :D...
;)
Z resztą... jak tam se chcesz ;) tak tylko se gadam :D:D

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości