Ciekawostki i niusy

omcKrecik · Postautor: **omcKrecik** » 31 paź 2018, o 01:04

Lepiej w dziale "Kraksa", rozszerzonym na potrzeby tematu do "Katastrofa"

tom74 · Postautor: **tom74** » 6 lis 2018, o 18:58

http://www.benchmark.pl/aktualnosci/wys ... istrz.html

Artu · Postautor: **Artu** » 20 lis 2018, o 11:21

Align DEMETER E1

demeter e1.jpg

mwx · Postautor: **mwx** » 20 lis 2018, o 20:28

Poprzednia wersja była na benzynkę - to chyba miało więcej sensu. Takim elektrykiem to sobie można żywopłot obsikać i do chaty na wymianę pakietu. 15min na 10Ah, z czego pewno 2-3 min na powrót do bazy. Już widzę jak rolnik siedzi i 4x na godzinę wymienia pakiety kosztujące miliony monet :vhappy:

Jedyny plus taki, że spaliny nie lecą na nawożony teren

tom74 · Postautor: **tom74** » 20 lis 2018, o 20:43

Dubaj znowu chce być pierwszy we wprowadzeniu nowych zabawek dla policji:

https://www.dobreprogramy.pl/Latajace-m ... 92086.html

omcKrecik · Postautor: **omcKrecik** » 21 lis 2018, o 00:09

mwx pisze:Jedyny plus taki, że spaliny nie lecą na nawożony teren

Jest jeszcze kilka, w tym jeden najistotniejszy - jest sporo takich upraw, gdzie nie można wpakować się ciągnikiem, to byłoby zbyt duże zniszczenie zasiewu. A są i takie gęste i delikatne, gdzie i z buciorami lepiej się nie pchać. A zabezpieczyć przed robalami trzeba, bo w kilka dni op...dolą Twoje ćwierć bańki razem z nadzieją na "wyjście na swoje". To wcale nie jest śmieszne... Rolnictwo to ciężka i często niewdzięczna fucha. Jako wtórny wieśniak coś o tym wiem, widzę na co dzień z bliska.

Gdy ze dwa lata temu coś przebąkiwałem o możliwości wykonywania oprysków z modelu RC, ku mojemu miłemu zaskoczeniu spotkało się to z dużym zainteresowaniem plantatorów. Nie usłyszałem żadnych złośliwych uwag ani głosów powątpiewania. Było sporo pytań o szczegóły i próby obliczeń, czy to się da i opłaci. Otóż tak, w wielu wypadkach ma to uzasadnienie nawet przy zmianie aku co kwadrans.
Jeżdziliście kiedyś ciągnikiem po polu cały dzień ? Nie można sobie wybierać, jaki to ma być dzień. To aura i warunki wybierają.

SeKLeS · Postautor: **SeKLeS** » 21 lis 2018, o 10:59

Ten latający motór od ciapatych znalazłby zastosowania w walce z naszymi kłusownikami bagienno-jeziornymi...

omcKrecik · Postautor: **omcKrecik** » 21 lis 2018, o 14:10

Bingo

mwx · Postautor: **mwx** » 21 lis 2018, o 14:16

omcKrecik pisze:Jeżdziliście kiedyś ciągnikiem po polu cały dzień ? Nie można sobie wybierać, jaki to ma być dzień. To aura i warunki wybierają.

Pod tym względem latanie takim dopasionym helikiem RC jest jeszcze bardziej wymagające. Deszcz, wiatr, brak słońca czy zbyt niska temperatura mniej przeszkadzają ciągnikowi niż Trexowi 800 z bańką pestycydów.

omcKrecik · Postautor: **omcKrecik** » 21 lis 2018, o 19:27

- Pestycydów obecnie raczej się unika
- oprysków w intensywnym deszczu się nie wykonuje, w niewielkim niektóre można. Trzy lata temu traf chciał, że po czasie oprysków i nawożenia nadeszły intensywne opady i cały ten gips spłynął do Bugu. Prawie wszystkie ryby opanowały styl
grzbietowy w dwa dni, katastrofa ekologicznana na maksa, w całym kraju głośno o tym było.
- Jak taki sprzęt się boi wody, to doopa nie sprzęt :gas:

- na silnym wietrze też się nie opryskuje, takiego do 5 m/s sprzęt nie może się bać
- Słońce nie jest niezbędne do tych zabiegów, nawet lepiej bez (nie wysycha tak prędko)
- niska temperatura (poniżej 14*C) też nie powinna szkodzić helikowi
- helik nie ugrzężnie w miękkim gruncie, ciągnik tak. To jedno z większych zmartwień plantatorów, bardzo ograniczające ramki czasowe wykonania prac polowych, nie tylko wiosennych.

Zauważ istotną okoliczność - warunki pracy traktorzysty są nadal w większości przypadków straszne. Niewiele lżej od obsługi parowozu, tylko jest to mniej widoczne. Przeciętny koleś bez "przywyknięcia" po jednym dniu pójdzie do remontu. Kurz, że nie da się oddychać, męczący hałas, wstrząsy i wibracje, doprowadzające do obłędu roje kąśliwych owadów nie bojących się "OFFa", często gorąco jak w piekle, a zadanie wcale nie jest tak łatwe jak się niewtajemniczonym wydaje, wymaga uwagi i skupienia. Koszty eksploatacji ciągnika są bardzo wysokie, komplet dobrych opon 3 tysie, a te zużywają się bardzo szybko. I jeszcze inne "drobiazgi"... Ciągnik lepiej zostawić do najcięższych prac, gdzie jest nadal niezastąpiony.
Może fajnie byłoby o tym i owym pomyśleć rozkrająjąc pachnący bochenek chleba ?

Jeżdziłeś może Ursusem C-360 po polu ?

Postautor: **wojtekr** » 21 lis 2018, o 19:33

omcKrecik pisze:- Pestycydów obecnie raczej się unika

niestety nie: https://wiadomosci.wp.pl/minister-zgodz ... 854568065a

omcKrecik · Postautor: **omcKrecik** » 21 lis 2018, o 19:42

Nie napisałem, że są zakazane. To, że pan minister wydał taką decyzję (ciekawe z jakich motywacji...) nie znaczy, że wszyscy nagle zaczną nas truć.
Ale fakt, decyzja dziwna i niepokojąca. Biedne pszczoły...
A farmakobiznes ma się tak dobrze, jak nigdy dotąd. Chorujemy...

Postautor: **wojtekr** » 21 lis 2018, o 19:50

są zakazane dyrektywami unijnymi ale w Polsce ten Pan pozwolił

mwx · Postautor: **mwx** » 21 lis 2018, o 20:23

Współczesne ciągniki nie są takie straszne.

Jakoś nie widzę jak rolnik siedzi i kręci zestawem hexów 1.5-4mm, ustawia PIDy w flight controllerze i dba o poprawne ładowanie lub storage zestawu delikatnych, wybuchowych pakietów wartych kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy PLN.

Nie umniejszając nikomu - dziś rolnik to przedsiębiorca niejednokrotnie z imponującym parkiem maszyn o które dba, tylko w tym przypadku to musiałby być jakiś wyjątkowy pasjonat.

omcKrecik · Postautor: **omcKrecik** » 21 lis 2018, o 23:10

Rolnik to łopat helika raczej nie ustawi, ale znajdą się tacy za drobną opłatą

.
Rzeczywiście, park maszyn jakby młodnieje i się unowocześnia, ale to nadal mniejszość. Z kolei nowsze, duże maszyny są ekonomiczne dopiero na dużych areałach, co nijak nie przystaje do polskiej rozdrobnionej struktury gospodarstw rolnych. Jednak każdy gospodarz marzy, a i czasem planuje zakup "normalnego" ciągnika, czyli takiego ze szczelną kabiną, wspomaganiem, klimą, radiem, oświetleniem i cichego. Tylko, że taki to dopiero żłopie :masakra:

...

mwx pisze: kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy PLN.

Jakie to pakiety do 800-ety kosztują kilkadziesiąt tysi :shock:

?

mwx · Postautor: **mwx** » 21 lis 2018, o 23:59

omcKrecik pisze:Jakie to pakiety do 800-ety kosztują kilkadziesiąt tysi ?

Wg instrukcji na jeden lot potrzebujesz dwóch pakietów 6S 10000mAh, czyli np. coś takiego: https://www.stefansliposhop.de/en/Batte ... ::949.html

350EUR za pakiet to lotu, a musisz jeszcze dorzucić ten do pompki, no i kolejny do awioniki. Niech będzie że zestaw na jeden lot to około 400EUR. Wg danych z Aligna jeden lot może opylić do około jednego hektara (chemia na 7 minut psikania, oprysk do 0,48 akra na minutę). Czyli luźno licząc około 400EUR w LiPo na każdy hektar z kawałkiem, który chcesz danego dnia opsikać. Ładowanie na bieżąco takich pojemności raczej bym wykluczał.

omcKrecik · Postautor: **omcKrecik** » 22 lis 2018, o 01:40

mwx pisze: Ładowanie na bieżąco takich pojemności raczej bym wykluczał.

A dlaczego ? Przecież i tak siedzisz w domu.
Gdy testowaliśmy rowerki uelepśtycne, to 12S 20Ah ładowaliśmy na bieżąco, zwykle trzy zestawy na raz, w przygodnych miejscach też bywało - knajpka, zajazd, motelik. Ładowarki samoróbne z 2002 (?) roku, zasilacze klasyczne na trafo 50 Hz.

mwx pisze:Wg instrukcji na jeden lot potrzebujesz dwóch pakietów 6S 10000mAh, czyli np. coś takiego: https://www.stefansliposhop.de/en/Batte ... ::949.html

Można Li-ion niskooporowy (7C real), 4C go nie skrzywdzi. Ma większą gęstość energii i jest duuużo tańszy. Tylko trza umieć sobie zrobić z ogniwek, ale to nie jest bardzo trudne.
A nawet na SLS-ach, dziennie wytrzymam (może hmm

...) jako pilot pięć godzin, czyli realnie cztery hektary. Czyli mam dwa ładowania, więc potrzebuję osiem pakietów + dziewiąty jako rezerwa. 9x350= 3150 euro. To nie jest kilkadziesiąt tysięcy złotych, choć mało też nie. Li-ion pobiją tu SLS-y ekonomią - dadzą 20 zamiast 15 minut lotu przy 12,5 Ah+ i zakosztują 6x5 x 15 zet/ogniwko = 450 zetów jeden pakiet z nowiutkich, lub 160 zetów z nieużywanych rozbiórkowych + praca własna.
Biorę pod uwagę, że dane Aligna są idealizowane - tak myślę - o 20...30%.
I jeszcze jedno - 800 to za mały helik. Tu trzeba wirnika 2 metry z większym hakiem - vide wzory na sprawność nośną łopat. Liczyłem to kiedyś n.pdst. polskiej książki "Wstęp do konstrukcji śmigłowców". Osiemseta klasyk (wirnik to chyba jakieś 1,9 metra ?) na dwóch łopatach wychodziła na 0,16 , Mi-2 nieco ponad 0,70 przy 176 obr/min. To nie jest jakieś kosmiczne obliczenie, proste wzory oparte na znanych lub łatwych do określenia wielkościach. Tak ze 2,6...2,8 metra byłoby zadowalająco.

mwx · Postautor: **mwx** » 22 lis 2018, o 09:14

omcKrecik pisze:I jeszcze jedno - 800 to za mały helik. Tu trzeba wirnika 2 metry z większym hakiem - vide wzory na sprawność nośną łopat. Liczyłem to kiedyś n.pdst. polskiej książki "Wstęp do konstrukcji śmigłowców". Osiemseta klasyk (wirnik to chyba jakieś 1,9 metra ?) na dwóch łopatach wychodziła na 0,16 , Mi-2 nieco ponad 0,70 przy 176 obr/min. To nie jest jakieś kosmiczne obliczenie, proste wzory oparte na znanych lub łatwych do określenia wielkościach. Tak ze 2,6...2,8 metra byłoby zadowalająco.

Teraz dopiero sprawdziłem - to jest na łopaty 990, wirnik 2166mm

windcatcher · Postautor: **windcatcher** » 22 lis 2018, o 09:23

mwx pisze:
omcKrecik pisze:I jeszcze jedno - 800 to za mały helik. Tu trzeba wirnika 2 metry z większym hakiem - vide wzory na sprawność nośną łopat. Liczyłem to kiedyś n.pdst. polskiej książki "Wstęp do konstrukcji śmigłowców". Osiemseta klasyk (wirnik to chyba jakieś 1,9 metra ?) na dwóch łopatach wychodziła na 0,16 , Mi-2 nieco ponad 0,70 przy 176 obr/min. To nie jest jakieś kosmiczne obliczenie, proste wzory oparte na znanych lub łatwych do określenia wielkościach. Tak ze 2,6...2,8 metra byłoby zadowalająco.

Teraz dopiero sprawdziłem - to jest na łopaty 990, wirnik 2166mm

To już spoko. Bardziej wymagający rolnicy sobie wystreczują na 2700

ogon powinien wytrzymać

omcKrecik · Postautor: **omcKrecik** » 22 lis 2018, o 13:21

Ciekawostki i niusy

Kto jest online