mikegsx400 pisze:ooo widzę musisz wbić jeszcze kilka leveli żeby odblokować dwie sztuki
Hah, dokładnie. Sporo giercuję, ale nie przyszłoby mi to do głowy
aikus pisze:No piękne te Gaueczki, rozumiem, że w Wincentowie zobaczę je znów...
A tego...
Kurde... Zborek... Dałbyś się raz karnąć tym prętem?
Takiej jakiejś ochoty na reminiscencję nabrałem...
Grzeczniutko będę latał, żadnych szaleństw...
No jaszka, że je zobaczysz znów; w Wincentowie jestem na 99,9%
Spoko, karnąć też się zawsze możesz. Ale chce Ci się czekać do Wincentowa? Może wpadniesz kiedy do LDZ?
Ja jakbym się wybierał do Wawy (czasem się zdarza - nie powiem, choć rzadko) to nie omieszkam dać znać.
Jest delikatna szansa, że jak się PRIMARK otworzy w Wawie (jakoś niedługo się ma) to zawiozę tam żonkę na ciuchowe zakupy a sam pojadę se gdzieś polatać... nie wiem, Pałacowa? Reguły? Gdzie bliżej będzie.
Żonka w PRIMARKu = parę godzin latania jak nic. Obiecuję wtedy mieć ze sobą flajbarzaka i dać znać wcześniej
A w międzyczasie przyszła paczunia. Pomijając uchwyty kabinki (które już są zainstalowane, a tym samym 3-ci TAROT już jest również gotowy do lotu w 100%) przyszły również bateryjki do X7. OJ BĘDZIE LATANE!!! Tylko trzeba wtyczki zalutować - do czego zaraz siadam. Bałem się, że nie zostały mi już żadne XT150 ale jednak jeszcze jakiś zapasik był