Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
Bi0ly
czyt. Bajlandżaj
Posty: 1141
Rejestracja: 09-12-2014
Lokalizacja: Krosno
Podziękował: 36 razy
Podziękowano: 38 razy

Postautor: Bi0ly » 21 wrz 2018, o 19:28

miruuu pisze:Lej na etapy. Braki się uzupełniają w miedzyczasie. Rób to co naturalnie czujesz że będzie wychodzić. Ja też popalilem etapy a zaległości same się nadrabiaja. Po prostu w każdym locie zrób sobie po razie to co chciałbyś nadrobić. Fajnie jeszcze jak pomysłowo to dołączysz do swojego "demo". Pisze demo bo jak nas obserwuje na polu to każdy świadomie (A chyba najczęściej nie) lata w dość uklepany sposob wykonując sporo figur po sobie w tej samej kolejności.

A środek łopat sprawdz. Przecie do minuta wliczając ich zdejmowanie z okuć. Taśma lub naklejkami łatwo skorygujesz. Pamiętaj tylko żeby dawać ich tyle samo na każdej jeśli już są wywazone w sensie ich wagi.


Właśnie tak zacząłem robić, latam to co lubię i pod koniec lotu kończę zawisem na plecach i kręcę jakąś ósemkę. Niestety moje postanowienie żmudnej pracy u podstaw poległo po paru pakietach :vhappy: . Dzisiaj naprawdę mocno wiało ale pomimo tego mini dobrze trzymał ogon czy tyłem, czy przodem nie zawiódł mnie ani razu. A trochę mu dałem w palnik, choć obiecałem sobie latać zachowawczo. Ale chyba skończę z tymi założeniami, obietnicami bo jakoś samo mnie tak ciągnie żeby przyje***. Myślę że jak w końcu w mojej stajni pokaże się drugi model ( X360 ) to zniknie też dygacja że mogę się uziemić na tydzień lub dwa. Więc reasumując latam po staremu :).

dawo pisze:Kup gorille i zapomnisz o połamanych "sankach" :) prędzej się rozkraczą ze starości niż pękną :D


Potwierdzam, miałem już kupę kretów, a gorilla nie tknięta :D
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2018, o 20:29 przez Bi0ly, łącznie zmieniany 1 raz.
XL 380\Oxy4 Max\Goblin 550\XL 550\Goblin 700 Black Thunder\Protos 700X- iX12

Pozdrawiam bi0ly :}
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 21 wrz 2018, o 19:49

Legendy tylko głoszą, że Gorillę da się połamać, ale nikt dotąd połamanej gorilli nie widział.
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 21 wrz 2018, o 20:20

Szybciej zuzyjesz niż polamiesz.
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 21 wrz 2018, o 20:21

Adam, potwierdzam. Plozy stockowe od t470 to żenada. To że rozwalisz plozy to nic. Gorzej jak przez to przypieprzysz lopatami...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 21 wrz 2018, o 20:25

miruuu pisze:Szybciej zuzyjesz niż polamiesz.


A zużyć można tylko robiąc manewry touch and go w szybkich przelotach na asfalcie :grin2:
Awatar użytkownika
Adam12
Elita forum...
Posty: 1285
Rejestracja: 31-10-2015
Lokalizacja: Podhale
Podziękował: 81 razy
Podziękowano: 74 razy

Postautor: Adam12 » 21 wrz 2018, o 20:38

miruuu pisze:Adam, potwierdzam. Plozy stockowe od t470 to żenada. To że rozwalisz plozy to nic. Gorzej jak przez to przypieprzysz lopatami...

Zamówione. Też myślałem o tym - szkoda łopat. Przy tym lądowaniu nawet orczyków nie połamało ani łopatami nie chwyciłem o glebę. Normalne przyziemienie tylko dość mocne. Kiepskie te płozy.
XL Power 380; Volantex Saber; Spektrum DX8
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 21 wrz 2018, o 21:49

Gorilla rulez :thumb:

Ja też zrobiłem upgrade podwozia, a raczej poddupcia. Tak się złożyło, że zaszła potrzeba obsługi mysiorka :D

Obrazek

Teraz już mogę przeglądać forum i wysyłać maile nie tylko z apki iX12, ale też z pokładu mavica :masakra:

Obrazek
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
Bi0ly
czyt. Bajlandżaj
Posty: 1141
Rejestracja: 09-12-2014
Lokalizacja: Krosno
Podziękował: 36 razy
Podziękowano: 38 razy

Postautor: Bi0ly » 22 wrz 2018, o 16:54

Dzisiaj zimno. Trzeba grzać łapy pakietami. Plus jest taki że nie ma komarów :D. Obrazek

Wysłane z mojego FIG-LX1 przy użyciu Tapatalka
XL 380\Oxy4 Max\Goblin 550\XL 550\Goblin 700 Black Thunder\Protos 700X- iX12

Pozdrawiam bi0ly :}
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 23 wrz 2018, o 08:35

Bo ja wiem... można i tak, w sumie chwyt podobny, ale na 6S 5Ah można się nabawić kompleksów...
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
Bi0ly
czyt. Bajlandżaj
Posty: 1141
Rejestracja: 09-12-2014
Lokalizacja: Krosno
Podziękował: 36 razy
Podziękowano: 38 razy

Postautor: Bi0ly » 23 wrz 2018, o 09:31

Muszę zainwestować w kondona na apke i łapy. Zdaje to egzamin w zimie?

Wysłane z mojego FIG-LX1 przy użyciu Tapatalka
XL 380\Oxy4 Max\Goblin 550\XL 550\Goblin 700 Black Thunder\Protos 700X- iX12

Pozdrawiam bi0ly :}
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 23 wrz 2018, o 09:40

Zdaje zdaje, jeszcze jak^^
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 26 wrz 2018, o 08:30

Wczoraj ... Wczoraj to było.
Oblatałem skrzydełko FPV z pantiltem do kamery i stabilizacją.
Noooo ... o ile pantilta trzeba nauczyć się używać, żeby się nie wypierdolić co kilka razy o mały włos mi się zdarzyło, ale tak poza tym to jest fajnie! Fajnie jest móc spojrzeć w dół na chwilę.
... .. o tyle stabilizacja jest na kijek.
Nic nie ułatwia, buja tak samo jeśli nie bardziej a do tego powoduje, że przestaję czuć model w locie. Łatwiej o przeciągnięcie, łatwiej o nieudane lądowanie - trochę paradoksalnie, ale niestety tak jest.
Więc stabilizacja zostanie wywalona.

Stabilizacja daje tylko tyle, że model lata ładniej jak się na niego patrzy z zewnątrz, a to w FPV - wiadomo - jest w zasadzie nieistotne.

Tak czy siak wylatałem trzy pakiety na tej piździawie... łapy mi zmarzły, dupeńka mi zmarzła i wróciłem do domu.
Pozostałe trzy pakiety zasiliły halogenową świeczkę:)

Potem zabrałem się za remonto mojej Gauki.
Więcej o problemach mechanicznych napisałem w dziale Gauki, natomiast... tu tylko wzmianka.
skusiłem się o zrobienie trzech setupów i użycie dedykowanego do "Rescue mode".
Zobaczymy.
Ustawiłem sobie w podstawowym wszystko tak jak miałem, w drugim zmniejszyłem agility na wartość domyślną czyli 50, w trzecim podciągnąłem gaina ogólnego o 6 i agility po mojemu - na 100.
Docelowo prawdopodobnie będę używał trzech setupów do trzech różnych idli - im wyższe obroty tym niższy gain albo jakoś tak.
Ale tymczasem muszę dokładnie wyczuć co które ustawienie zmienia.
Czyli dałem się namówić na eksperymentowanie ;)

Teraz tylko trafić z wolnym popołudniem w okienko pogodowe, odświeżyć pokrowiec na ręce i oblatać łajzę :)
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 26 wrz 2018, o 17:29

Gaina możesz dac śmiało 60 w każdym idlu.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 26 wrz 2018, o 20:43

A co jeśli przy najwyższym idlu w speedzie pojawia się delfinek?
Miałem taki objaw... Nie zbyt mocno, ale wyczuwam go pod wiatr nosem na kilometr.
Kiedyś jeszcze w T-RExie walczyłem z tym chyba z miesiąc.
Zmieniłem łopaty i jak ręką odjął.

Teraz ... miałem łopaty ALZRCa...
Może by cholera zmienić na Tarota... albo jednak się sprężyć i sparować te nie od pary Zeale...
To były chyba najlepsze łopaty na jakich latałem Gauką...
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 26 wrz 2018, o 21:10

Jak chodzi o łopaty to Tarot jest o kilka półek wyżej od alcrlaz'a.

Przynajmniej jak mowa o 380. Taroty 380 są idealne (albo idealnie trafiłem). Na pewno staranniej wykonane niż np. SABy
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2018, o 21:15 przez mwx, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
windcatcher
Dr Glut
Posty: 2300
Rejestracja: 10-08-2013
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 155 razy

Postautor: windcatcher » 26 wrz 2018, o 21:14

Taroty 380 są zajebiste. Zmień na taroty a jak dalej będzie w szybkim speedzie machał ogonem góra-dół to obniż D jak dupeńka w osi elevatora.
iX12, O210,W360,T470,GX380,D420,P425,... --> Pozdrawiam Michał
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3786
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 161 razy
Podziękowano: 238 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 26 wrz 2018, o 21:19

Z idealnym wykonaniem bym nie przesadzał, ale lata się na Tarotach bardzo spoko.
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 26 wrz 2018, o 21:19

No mam też Taroty, mam...
Kurde, żeby sparować te ZEALe muszę w jedną wpierdolić 5 gram ołowiu w środek ciężkości... Załamka.
Zamówiłem już drut ołowiany i wezmę się za to bo jakoś chętnego żeby zrobić machniom się nie trafia, a łopat szkoda.

Chyba faktycznie wezmę na obloty również te Taroty.
Nie chcę zmieniać dwóch rzeczy na raz, dlatego zacznę od ALZRCów, ale potem sprawdzę jak jest na Tarotach.

Bo ja już kiedyś na nich latałem przez chwilę na pożyczonych... ale na pożyczonych to jest takie tam latanie. Kilka fikołków zrobiłem i stwierdziłem, że porażającej różnicy nie ma.
Ale nie przeleciałem nawet jednego speeda, więc nie wiem jak z tendencją do delfinkowania na nich.
Żeby wychwycić detale to trzeba dłużej polatać, zrobić przynajmniej ze trzy pakiety na jednych i ze trzy na drugich.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 27 wrz 2018, o 19:03

No dobra, jestem po eksperymentach.
I wychodzi tak:
1. Przesunięcie kulek na te dziurki najbliżej szpindla zmieniło być może coś ale jeśli tak to w granicach błędu poznawczego.
2. Różnica pomiędzy Tarotami a ALZRCami rzeczywiście jest istotna na korzyść Tarotów. Na ALZRCach nie jest źle, ale na Tarotach jest porównywalnie do tego jak było na Zealach i chodzi mi głownie o jakąś taką ogólną przewidywalność modelu.
3. Podkręcanie Gaina powyżej 50 jak dla mnie nie ma sensu. W ogóle zauważyłem (to jeszcze będę badał dokładniej), że w pewnym zakresie podwyższanie Agility robi daje bardzo podobny efekt co obniżanie Gaina. W pewnym zakresie. Przy czym oczywiście lepiej jest dać wyższego gaina i wyższe agility bo to nie jest jednak dokładnie to samo, a konkretnie wyższy gain daje większą pewność i precyzję w locie postępowym.

Generalnie trochę sie tymi presetami pobawiłem, od momentu zmiany łopat latało mi się naprawdę dobrze pomimo silnego i porywistego wiatru.
Kolejny eksperyment który planuję na sobotę to trzy presety różniące się tylko agility: 0, 50 i 100.
Reszta wszystko to samo.
Żeby dokładnie poznać ile można zmienić samym agility.
Gain zostaje na 50.
Wyższego nie chcę. Im wyższy Gain tym lata się przyjemniej, ale model lata brzydziej. Za sztywny się robi.

Najwięcej chyba jednak w tym wszystkim zmieniają łopaty.
Naprawię te moje Zeale... Jutro może przyjdzie drut to zrobię.
U Adama w sklepie zobaczyłem Zeale klasy B w dobrej cenie... Nie wiem czy sobie ich nie stuknę......

No a najważniejsze to że udało się polatać i nic nie popsuć :D:D :juppi:
Awatar użytkownika
windcatcher
Dr Glut
Posty: 2300
Rejestracja: 10-08-2013
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 155 razy

Postautor: windcatcher » 30 wrz 2018, o 12:07

Obrazek
Obrazek

Odbudowane wczoraj w nocy a dzisiaj oblatane :) latają supero ale gałka trochę dudni/buczy co się wzmacnia w kabince.

Macie pomysły co to może hałasować bo luzów nie widać, główne koło nowe i przesmarowane teflonem a nic nie obciera...
iX12, O210,W360,T470,GX380,D420,P425,... --> Pozdrawiam Michał

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości