Nie nie.... belt V1 byl faktycznie nielotem.
Wszystko tam bylo zjebane.
Od zyroskopu ktory byl taki ze chyba lepiej zeby go nie bylo, poprzez regiel, ktory byl skrzyzowaniem diesla i elektryka (bo niby elektryk, ale samozaplon tez mial) i w ogole...
A potem byl belt V2 i teraz nie wiem,bo mi sie wlasnie ywdawalo, ze V2 to wlasnie MCPX i ze ja wlasnie to mialem, ale teraz maciek pisze, ze push-pulle byly zlem (z czym sie zgadzam), ale one wlasnie w moim Belcie byly...
Wiec moze byly TRZY wersje belta.... - nie wiem, nie paimetam.
W kazdym razie juz raz linkowalem zdjecie mojego belta i to bylo to:
No jednego push-pulla nawet widac i widac, tez ze nie jest to V1 (nie tylko po kabince).
Wiec chyba trzy wersje byly.
A potem byl jeszcze PaddleB, z taka pedalska biala apka... ale raczej sie nie przyjal i to byl chyba taki ostatni podryg eskaja...
PaddleB byl niezly, ale cena byla jak za Goblina, wiec....
Przegral z rynkiem.