Panie ale ja to pytanie zadałem prawie rok temu...
Temat z resztą był poruszany z Grześkiem całkiem nie dawno, (jakoś w sierpniu) ale od tej pory też się sporo zmieniło i przysięgam, że nie jest to moja złośliwość - naprawdę nie mam obecnie pary, żeby się w to angażować...
Może to się za jakiś czas zmieni, ale ciężko powiedzieć jakkolwiek wiążąco kiedy...
Życie. Nie zawsze jest cudownie i różowo.