Hydepark - czyli bardzo brudny brudnopis (idealne miejsce na bzdury :) )

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 31 paź 2019, o 20:56

Kurde... wczoraj na cukierek-albo-psikus kupiłem kilo cukierków.
A dzisiaj do mnie dotarło, że się nie przyłożyłem.
W przyszłym roku będę przebrany w kostium jakiejś naprawdę przerażającej zdechłej zakrwawionej zmory, z urwaną głową i zwisającymi jakimiś żyłami.
Głowa będzie miłym głosem zachęcać do brania cukierków, ale będę ją (tą głowę) trzymał pod pachą.
Wnętrze ciemnego mieszkania będą raz na jakiś czas rozświetlały tylko błyski piorunów.
Z głębi będą dobiegały dźwięki najmroczniejszej muzyki jaką mam, jakiś podkład z jakiegoś horroru albo coś....
... przerywane głośnymi grzmotami.

... w drugiej zaś ręce będę trzymał koszyk z cukierkami.

W sumie jak się jakiś dzieciak przez to przebije to nagroda się należy - nie ma to, tamto.
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19689
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 16 lis 2019, o 21:05

No dobra, przyznać się, który to taki cwaniak? :D

Obrazek
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 17 lis 2019, o 11:46

No ale co...
Chyba nie sądzisz, że bycie tak zwanym jednym z nas, albo inaczej bycie modelarzem, albo nawet pisanie na HT determinuje bycie przyzwoitym człowiekiem...?
Tu jest tak jak wszędzie na świecie: są porządni ludzie i są szumowiny.
Z resztą popatrz na siebie :P
utopia
Stały bywalec...
Posty: 116
Rejestracja: 11-01-2012
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 8 razy

Postautor: utopia » 17 lis 2019, o 14:36

Z historiami z netu szczególnie z fejsa jest tak że każdy może napisać co chce i w intencji w jakiej chce... chce pomóc chce bić pianę albo tylko chce zaistnieć.
Czasem warto popatrzeć przez palce na to wszystko-może nawet "podzielić na dwa i odjąć wartość podatku vat "by dojść do sedna .
?

Pozwolę sobie historię nie szlachetnej paczki przypomnieć -sprzed kilku zaledwie lat.

Duża korporacja nazwijmy ją motoryzacyjna postanowiła zafundować potrzebujacej rodzinie kuchenke gazową. Wszystko rozeszło by sie bez echa gdyby nie fakt że korporacja..wyscig szczurów i szukanie wpadek innych by zabłysnąć . A gdzie korporacje tam ochrona i monitoring . Jakiś cwaniak kupił na potrzeby akcji wspomnianą kuchenkę jednak wylądowała ona u niego w domu . Stara trafiła do siedziby korporacji gdzie szeregowe szczury pucowały ją przez cały weekend . Ktoś jednak patrzył zgrał monitoring poinformował media ...i co?
Głewno! Korporacja zaprosiła dziennikarzy i Kogoś z Caritasu zrobili szopke dali jakiegoś papamobila i wyszło na to że ktoś chciał zrobić prowokacje . Że to wszystko to kłamstwa i manipulacje .
Opinia publiczna zobaczyła to co miała zobaczyć.Tylko to i nic wiecej . Coś jak oglądanie na zmianę tvpis i tven .
Każdy pokazuje tylko to cochce.

Efekt był taki ze firma powoli pozbyla sie wszystkich świadkow ktorzy u niej pracowali . Było niestety sporo świadkow innych firm . Ale nimi sie nikt nie przejmował bo zasłona dymna zrobiła swoje.
To uczy nas jednego .Łatwość dostępu do informacji nie oznacza dostępu do prawdy.

Znam kilka osób potrzebujacychi wcale nie biegają one do mopsu bo zwyczajnie wstydzą sie swojej sytuacji materialnej . Szukają raczej okazji by dorobić przy czymkolwieki schodzić światu z drogi.
Natomiast sporo patologii napędza ruch w mops-ach swoim roszczeniowym stylem bycia.
Równie dobrze mozemy mowić że każdy modelarz to morderca (potencjalny) latający dronem .

Rozumiem potrzebę niesienia pomocy natomiast jestem przeciwnikiem wszelkiego rozdawnictwa kasy z budżetu na zasadzie -bo tak . Poznałem całe rodziny gdzie przez lata nikt roku nie przepracował a jest na alko jest opał na zime itd..

i kto za to płaci ? Pan płaci Pani płaci -społeczeństwo płaci. Pracujący utrzymują patologię
Jedni twierdzą ze jestem hoojem inni przeciwnie że anioł . Wszyscy mają rację. Traktuję ludzi z wzajemnością. ;-)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 17 lis 2019, o 18:45

utopia pisze:[...]Łatwość dostępu do informacji nie oznacza dostępu do prawdy.



Nom.
Tylko, że to nie jest tak, że łatwość dostępu do informacji dostęp do prawdy utrudnia.
NIE NIE NIE.
Ułatwia.
A że zdarzają się kłamstwa - heh... cóż, sami jesteśmy sobie winni.
Kłamiemy, jesteśmy okłamywani i nie chcemy, żeby to się zmieniło.
Na każdym kroku.
I nie jest to tylko domena ludzi.
Gołębie na Starówce nauczyły się, że jeśli udają, że mają tylko jedną nóżkę, to dostają więcej chleba.
Piesy od zawsze manipulują ludźmi, udając smutnych, głodnych, chorych, robiąc zapadnięte policzki...
Co my na to?
Nie wiem jak statystycznie, ale ja jestem dumny, że mam takiego mądrego psa.
:dk:

Wartość C naszych pakietów.
Moc zestawów głośnikowych.
Ukryte opłaty w kredytach "zero procent".
Skarpetki ze 100% bawełny (gdzie drobnym druczkiem jest napisane 100% bawełna - 80%).
Ogniwa NiMH AA o pojemnościach 5Ah.
... i tak dalej i tak dalej.

I wszystko to nie zmienia faktu (i mówię tu całkiem poważnie, bez żartobliwego przysrywania Mirkowi), że wśród nas są szumowiny jak i porządni ludzie.
Jak wszędzie, jak w każdej społeczności.
Nikt na podstawie jakiegoś durnego screena z fejsa nie będzie robił dochodzenia, bo nie ma to sensu, natomiast jako morał - warto to publikować.
Nawet jeśli to kłamstwo.
Kłamstwo o kłamstwie nie implikuje prawdy, a uświadamia istnienie kłamstwa.
I właśnie to jest potrzebne, bo wielu z nas nauczonych jest jakoś tak domyślnie wierzyć.
We wszystko co zobaczymy, usłyszymy, przeczytamy.
Potem dopiero EWENTUALNIE poddać to weryfikacji i EWENTUALNIE przeżyć szok.
A kolejność powinna być odwrotna i szoku być nie powinno.

Swoją drogą, nie wierzę w ani jedno słowo historii którą napisałeś o tej kuchence.

Ale mogę Ci napisać podobnych historii kilka. W sumie ile tylko chcesz. Kwestia czasu.
Uwierzysz?
A jak Ci potem powiem, że wymyśliłem na poczekaniu, to jak się poczujesz?
A jak Ci się nie przyznam, że wymyśliłem, zataję to na zawsze, na zawsze pozostawię Cie w kłamstwie, to jak się będziesz czuł?

...
Ironic, huh?
;)
utopia
Stały bywalec...
Posty: 116
Rejestracja: 11-01-2012
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 8 razy

Postautor: utopia » 17 lis 2019, o 20:33

Aikus -wierzyć nie musisz bo masz do tego prawo. Mogę też napisać że jutro wstanie słońce i nikt mi nie da wiary Antoni chciał na ukrainie budować niewidzialne śmigłowce -firma tam nie istniała a jednak naród mu wierzył podobnie jak w bombę z tłumikiem . ; )
Nie ma w tym nic złośliwości . Każdy z nas ma własne odczucia i na ich podstawie uznaje to co widzi za fakty lub fikcję. I musimy pogodzić sie z faktem ze czasem ktoś postrzega swiat inaczej nawet jeśli nam to sie nie podoba. Przez Ciebie o mało nie napisałem że sprawa z kuchenka to fakt autentyczny bo dopiero była by jazda i używanie .
Co do szlachetnej paczki idea słuszna ale i tam są tylko ludzie podobnie jak w Caritasie czy w Banku Żywności.Co do faktu że czesto sami nie chcemy by okłamywanie nas sie zmieniło to tu masz rację. Wygoda albo zwyczajne olewanie bo nie moj problem...Kazdy z nas tak ma
Ostatnio zmieniony 17 lis 2019, o 20:42 przez utopia, łącznie zmieniany 1 raz.
Jedni twierdzą ze jestem hoojem inni przeciwnie że anioł . Wszyscy mają rację. Traktuję ludzi z wzajemnością. ;-)
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19689
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 17 lis 2019, o 20:39

O kurła. Bym wiedział że tak się potoczy rozmowa to bym więcej "dejów" tu podsyłał
utopia
Stały bywalec...
Posty: 116
Rejestracja: 11-01-2012
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 8 razy

Postautor: utopia » 17 lis 2019, o 20:43

Poproszę nie dolewać ognia do oliwy
Jedni twierdzą ze jestem hoojem inni przeciwnie że anioł . Wszyscy mają rację. Traktuję ludzi z wzajemnością. ;-)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 17 lis 2019, o 21:20

utopia pisze:Każdy z nas ma własne odczucia i na ich podstawie uznaje to co widzi za fakty lub fikcję.



Otóż i do tego własnie zmierzałem.
Prawda absolutna istnieje, ale w sumie to ma nie wielkie znaczenie czym jest.
Dla każdego z nas prawdą jest to w co aktualnie wierzy.
:piwo2:


P.S. Ogień .... Oliwa....
Mmmm... brzmi fajnie!
:vhappy:
Awatar użytkownika
Adam12
Elita forum...
Posty: 1286
Rejestracja: 31-10-2015
Lokalizacja: Podhale
Podziękował: 81 razy
Podziękowano: 74 razy

Postautor: Adam12 » 17 lis 2019, o 21:59

aikus pisze:...Prawda absolutna istnieje, ale w sumie to ma nie wielkie znaczenie czym jest...

I dlatego mamy wszystko w d... Układ współrzędnych się rozjeżdża. Gdzie jest 0.0 ? Zawsze można znaleźć odpowiedni pkt widzenia.
XL Power 380; Volantex Saber; Spektrum DX8
utopia
Stały bywalec...
Posty: 116
Rejestracja: 11-01-2012
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 8 razy

Postautor: utopia » 25 lis 2019, o 18:51

No i wykrakali .. chcieli helika co lata jak ta drona chcieli to majom


http://youtu.be/wtw-gUjRG24
Jedni twierdzą ze jestem hoojem inni przeciwnie że anioł . Wszyscy mają rację. Traktuję ludzi z wzajemnością. ;-)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 25 lis 2019, o 19:43

:masakra: :masakra: :masakra: :masakra:
<mamrocze_pod_nosem>
Znaczy, że ten gówniarz przeżył...
... w sumie nic dziwnego, że ze Świętego Mikołaja kiepski zabójca...
</mamrocze_pod_nosem>
Ekhem!!

Wiesz, po prawdzie, było prawdą bezwzględną, rozumowo oczywistą, że odkąd powstał pierwszy MR który potrafi tak latać, absolutnie nic nie stało na przeszkodzie, aby zbudować taki helikopter.
Pytanie tylko komu to potrzebne.
Ci którzy potrzebują MR - nie kupią H, bo nie jest on w stanie zastąpić H (trwałość, czas lotu, bezawaryjność, ogólnie pojęty koszt utrzymania).
Ci którzy chcą latać H nie kupią tego, a jeśli kupią, to szybko im się znudzi, albo rozbiją (bo nie jest prawdą, że tego nie da się rozbić, tak samo jak nie jest prawdą, że nie da się rozbić MR DJI) i już nic z tym więcej nie zrobią.
...
Więc nie wróżę tego świetlanej przyszłości...
utopia
Stały bywalec...
Posty: 116
Rejestracja: 11-01-2012
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 8 razy

Postautor: utopia » 26 lis 2019, o 06:40

się Pan zdenerwował...i po co i dlaczego..każda branża ma swoje "telezakupy mango"
Jedni twierdzą ze jestem hoojem inni przeciwnie że anioł . Wszyscy mają rację. Traktuję ludzi z wzajemnością. ;-)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 26 lis 2019, o 08:10

Nieee, nie zdenerwowalem sie, no co Ty...
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 26 lis 2019, o 19:04

No to krecik...



Zawiodła elektronika "made in China" (barometr?), pilot nie wyratował, ale przyznać muszę, że tak długo, dopóki to działało, to system jako "autopilot" do makietki dawał radę (ja przy takim wietrze, obojętnie którą z moich "450", na pewno skończyłbym tak samo i to o wiele wcześniej ;) ).

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2201
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 26 lis 2019, o 19:31

Ja nie bardzo rozumiem jaki jest zamysl takiego wynalazku :) Poza tym jest skrajnie niebezpieczny... bałbym sie przy tym stac oddajac stery elektronice.
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 26 lis 2019, o 20:11

W sumie i tak oddajesz :P
W sronach, nawet chińskich "markowych" (Xiaomi/Fimi, Hubsan), takie systemy działają całkiem nieźle i bezawaryjnie.
A gdzie ja bym widział coś takiego? Ano w makiecie za grube tysiące Euro i z włożonymi wieloma, wieloma godzinami pracy. Wtedy zdobycie np. takiego DJI Ace One czy DJI Naza-H, mimo kiepskiej dostępności i wciąż wysokiej ceny (szczególnie Ace One) i włożenie go do helika miałoby sens. Nawet najlepszym może zdarzyć się gorszy dzień i kraksa, która w przypadku b. drogich i b. pracochłonnych modeli może oznaczać ich koniec. Tak mamy jakiegoś "pomocnika", no i co tu dużo mówić - prezentacja makiety w locie, gdy model idzie w powietrzu jak po sznurku, robi wrażenie.

BTW - popatrz sobie na możliwosci Ace One - https://www.dji.com/pl/ace-one/feature_v1-doc. To naprawdę sporo może i dla makieciarzy, lub dla osób dla których latanie na zwykłym FBL-u z jakichś przyczyn jest niewykonalne, może być przydatne.

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 26 lis 2019, o 21:53

Piotr_T pisze:W sronach, nawet chińskich "markowych" (Xiaomi/Fimi, Hubsan), takie systemy działają całkiem nieźle i bezawaryjnie.


Ale widzisz różnicę pomiędzy zagrożeniem powodowanym przez śmigiełko 10cm a przez śmigiełko 80cm ...?
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 26 lis 2019, o 22:39

Tak, widzę. Jedno pokieraszuje, drugie może zabić. Jak Ci Spark Mini spadnie na głowę, to co najwyżej Cię pokaleczy, spadający Phantom 4 również może Cię zabić. Kraksa wielkiej makiety helikoptera może być przyczyną katastrofy lotniczej. Tu zawiodła wątpliwa elektronika, ale biorąc taki system od uznanego i doświadczonego producenta zyskujesz w przypadku pewnych, konkretnych zastosowań spore wsparcie i szanse, że w razie "W" nie zrobisz nikomu krzywdy, lub nie stracisz b. cennego modelu. Z drugiej strony im większa komplikacja systemu, tym większe szanse na awarię, ale idąc tym tropem to nadal latało by się na flybarach z mechanicznym miksowaniem tarczy i bez żyroskopu na ogonie.

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 26 lis 2019, o 23:18

Piotr_T pisze:Tak, widzę. Jedno pokieraszuje, drugie może zabić.


No coś w tym stylu.

Piotr_T pisze:Jak Ci Spark Mini spadnie na głowę, to co najwyżej Cię pokaleczy, spadający Phantom 4 również może Cię zabić.


No nie wiem nie wiem... nie wiązałbym tego wyłącznie z masą statku. Prędkość graniczna obydwu tych cegiełek jest dość wysoka, więc bardzo dużo zależy też od wysokości z której będzie to spadało.
Ale szansa, że trafi mnie centralnie w głowę jest... relatywnie mała.

Piotr_T pisze:Kraksa wielkiej makiety helikoptera może być przyczyną katastrofy lotniczej.



No może... tak samo jak i spark mini w rękach debila.
To są ekstrema, więc zejdźmy na ziemię.

Piotr_T pisze:Tu zawiodła wątpliwa elektronika, ale biorąc taki system od uznanego i doświadczonego producenta zyskujesz w przypadku pewnych, konkretnych zastosowań spore wsparcie i szanse, że w razie "W" nie zrobisz nikomu krzywdy, lub nie stracisz b. cennego modelu. Z drugiej strony im większa komplikacja systemu, tym większe szanse na awarię, ale idąc tym tropem to nadal latało by się na flybarach z mechanicznym miksowaniem tarczy i bez żyroskopu na ogonie.


Tak.
I dlatego ja jestem zdania, że najbezpieczniej jest zachować zdrowy umiar.
Szansa, że FBL, zwykły Brain zawiesi mi się z gazem na maksa, kątami na maksa i autolevelem i pociągnie tak do odcięcia, jest, jak oceniam, skrajnie mała, bo musiałoby się najpierw wydarzyć bardzo dużo różnych zbiegów okoliczności i potem ten brain przy tych wszystkich zbiegach musiałby się zawiesić.
W każdym innym przypadku helikopter bardzo szybko spada, przeważnie orając glebę i na tym jego szkodliwość i groźność się kończy.

Szansa, że sytuacja analogicznie niebezpieczna (czyli, że helik poleci sobie gdzieś w pizdu bez kontroli i się nie rozbije od razu) w systemie który z założenia ma latać autonomicznie, jest IMHO dużo dużo większa. (małó to dronów spierdoliło gdzieś w kierunku dalekiego wschodu?)
No i jak juz coś takiego ma latać, to ...
... cholera, no nie wiem... Ja chyba jednak wolę, żeby to był MR.

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości