wojtekr pisze:Zapis to wyjście do magnetofonu
Mfmm... A czym w takim razie jest DWUKIERUNKOWE wejście DIN opisane jako MAGN ...??
wojtekr pisze:ale dotyczy to prawdopodobnie używania przycisku tape monitor
Tape monitor to przycisk służący do odsłuchu właśnie nagrywanej taśmy podczas jej nagrywania.
Nie koniecznie po prostu do odtwarzania taśm (choć przeważnie tak się go używało).
W dobrych, naprawdę wysokiej klasy magnetofonach były trzy głowice: Kasująca, nagrywająca i odtwarzająca.
To pozwalało nagrywać materiał na taśmę i natychmiast go odsłuchiwać (ułamek sekundy poźniej), na bieżąco korygować parametry zapisu i tak dalej.
W tańszych magnetofonach, były dwie głowicę więc idea "tape monitora" była przeważnie mocno na wyrost (nagranie szło po prostu przez elektronikę magnetu na głowicę uniwersalną i jednocześnie wracało do wzmaka, można było wcisnąć przycisk "tape monitor" albo go "wycisnąć", przeważnie zmieniało to tylko jakoś delikatnie głośność (w zależności od ustawionego poziomu zapisu).
wojtekr pisze:aikus pisze:Przycisk "bypass EQ" powinien być NA WZMAKU!! (Aby umożliwić prace zestawu bez korektora).
Raczej nie, aby tak było jak piszesz trzeba by doprowadzić sygnał dwoma przewodami (bez i z EQ) dlatego BYPASS jest w EQ, żeby go pomijać a sygnał wypluć jeden już po decyzji czy z EQ czy bez. Może być też we wzmaku jak masz (tak jak tutaj) dodatkowe regulacje BAS/TREB
Mmm...
Nie.
Normalnie to to wyglada tak:
We wzmaku masz kilka wejść.
Z tych wejść, w zależności od tego które wybierzesz, sygnał z niego trafia do przedwzmacniacza.
POtem wychodzi na zewnatrz obudowy wzmacniacza i leci do korektora.
Potem wraca i trafia do końcówki mocy.
Regulacja "Bass treble" to nic innego jak też korektor, tylko taki skromniejszy, bardziej konturowy, wbudowany we wzmacniacz.
Sa wzmacniacze, które i do tego korektora maja "Bypass", nazywa się to rożnie, czasami "direct" czasami jakoś inaczej.
Tak czy siak, jeśli masz wzmaka z wyjsciem na korektor, a nie chcesz mieć korektora, to na wyjście albo zakladasz petle (łączysz wyjście z wejściem), albo musisz wcisnąć we wzmaku przycisk bypass... który robi petle wewnatrz wzmaka...
Kurde.. no nie pętle, tylko ... bypas.
Bypas, to bypas, połączenie wejścia z wyjściem. End of story.
Jesli nie chce używać korektora, przesyłanie sygnalu ze wzmaka do korektora i z powrotem naraza mnie tylko na generowanie doatkowych zakłóceń, przydźwięków itp... wiec uważam, ze pomysł przycisku bypas w korektorze jest od czapy.
No ale jest jak jest.
wojtekr pisze:Może coś bredzę ale moim zdaniem powinno być tak:
TUNER to tuner,
MAGN1 Magnetofon
GR MAGN to wejście Phono
UNIW to dodatkowe wejscie AUX
Tak. Do tej pory zgoda.
wojtekr pisze:I
ZAPIS idzie do Amplifier Input
ODCZYT idzie do Amplifier OUTPUT
(lub odwrotnie bo nie wiadomo co autor miał na myśli pisząc ZAPIS i ODCZYT)
Być może.
A po co w korektorze wejście i wyjście na magnet??
Korektor powinien "korygować" WSZYSTKO co leci przez wzmacniacz, niezależnie od źródła...