Postautor: Kowal » 17 lis 2016, o 09:57
Bemowo, 11-12 lat temu. Panel podłączony do akumulatora samochodowego kablami rozruchowymi. Do nich podłączona ładowarka. Do panelu wpięte żarzenie, rozrusznik i pompka do paliwa. Działało dobrze, nawet w zimę. Do momentu, jak do kabli podłączyliśmy 3 ładowarki, bo kumpel latał elepstrykami, wtedy jeszcze na NiCd..... zrobił spięcie, bo zwarł coś i szlag trafił panel. Po naprawie dalej działał
.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski