Forum helpdesk - samochody

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 26 lut 2018, o 12:44

Aikus
Ja nie wiem ale jeżeli tym wpisem chcesz mnie namówić do niekupienia klawiszy to ok, nie kupię.

A co do switchy to moje doświadczenie jest takie, że regeneracja w postaci kontaktu, czy płynu do regeneracji potencjometrów (ten jest najlepszy) działa ale tylko na jakiś czas i za każdym razem coraz krócej. Możesz rozebrać i je wymienić?
Helikoptery
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 26 lut 2018, o 12:48

A co do akumulatora to wczoraj też mi padł, ale jak podjechałem do gości po nowy to ten zmierzyli i jest powiedzieli, że jest ok - wyszło na to, że jest niedoładowany. Za krótkie trasy i za często odpalany. U mnie jest jeszcze start/stop, który na pewno nie pomaga

Zobacz najpierw to. Gość mi bardzo polecał firmę Yuasa, zamiast Varty i Boscha.
Helikoptery
Awatar użytkownika
Artu
Fochmen
Posty: 3469
Rejestracja: 09-01-2011
Lokalizacja: 52°38'25''N, 20°56'31''E
Podziękował: 163 razy
Podziękowano: 414 razy

Postautor: Artu » 26 lut 2018, o 12:56

wojtekr pisze:...wyszło na to, że jest niedoładowany. Za krótkie trasy i za często odpalany. U mnie jest jeszcze start/stop, który na pewno nie pomaga. Zobacz najpierw to. Gość mi bardzo polecał firmę Yuasa, zamiast Varty i Boscha.

On już dawno prosił o wymianę. Po "trasie" 200km i naładowaniu dwóch pakietów 5Ah, już nie ma szansy aby odpalił :masakra:
Co do marki, to jestem ograniczony wymiarami skrzynki na akumulator, a nie każda firma produkuje w wymiarze 242x175x175mm
Pozdrawiam, Artur
"...rzeczy niemożliwe do zrobienia robią ci, którzy o tym nie wiedzą"
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 26 lut 2018, o 13:06

Ja bym brał w takiej kolejności:
1. Varta
2. Bosch
3. Centra
4. Jenox

Przy czym co do tych dwóch pierwszych to bym obstawiał że są ex aequo, jeśli nie odwrotnie. Potem Centra, potem przez trochę czasu nic i na końcu JENOX, jednak to wcale nie oznacza, że Jenox jest złym akumulatorem. Żaden z tych czterech nie jest zły z definicji... w każdym może się zdarzyć babol.
To co trzeba omijać to najtańsze jakieś supermarketowe wynalazki... Chyba, że chcesz sprzedać fure - wtedy nie ma sensu inwestować w dobry akumulator, bo nikt Ci za niego kasy nie odda...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 26 lut 2018, o 13:09

Wojtek, switche były rozbierane i to raczej nie one są winne - goście odpinali kabelki i robili "na krótko" i nie działało.
Miałem samochód wstawić za jakiś czas, ale przez weekend zrobiłem nieco ponad 200km... z jednej strony silny mróz a od środka grzanie i dmuchawa na maksa. I wszystko automagicznie samo odżyło...
Nie wiem czy to nie jest tak, że gdzieś kable po prostu leżą w wodzie... Izolacja popękana i robią się przebicia...
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 26 lut 2018, o 14:11

Artu pisze:Po "trasie" 200km i naładowaniu dwóch pakietów 5Ah, już nie ma szansy aby odpalił :masakra:


Faktycznie masz kawałek na pole, 200 km żeby dwa pakiety zrobić - szacun :D
Helikoptery
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7200
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 26 lut 2018, o 15:04

aikus pisze:Ja bym brał w takiej kolejności:
1. Varta
2. Bosch
3. Centra
4. Jenox



Moll albo Banner. Reszta to lipa.

Niezależnie od marki koniecznie sprawdzić datę produkcji, bo jak stoi rozładowany od roku to wytrzyma jeden sezon i szlag go trafi następnej jesieni.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 26 lut 2018, o 15:25

A to nie tak, że trzeba sprawdzić po prostu stan naładowania?
Jak kupowałem ostatnio akumulator (na jesieni ub. r. ) to po prostu podszedłem do niego z Voltomierzem. Pokazało mi 12,8 i gitara gra...
Wiem, wiem, że to sie wydaje mało realne, żeby ktoś tam doładowywał te akumulatory w supermarkecie co miesiąc czy choćby co trzy miesiące, ale akurat w sklepie w którym jak kupowałem - myślę, że tak to się dzieje z akumulatorami które zalegają jakoś dłużej...
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7200
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 26 lut 2018, o 15:30

Żaden rozsądny sprzedawca nie dopuści do tego, żeby sprzedać Ci rozładowany akumulator, no bo efekt byłby średni jakbyś go zamontował i nie odpalił.

Nie wiadomo jednak ile wcześniej leżał na półce w magazynie rozładowany. Im dalej od daty produkcji, tym większa szansa że długo.

Ja rąbałem się praktycznie co 2 lata z nowym aku - Bosze, Varty, srarty... Chciałem kupić Molla, ale wstrzymali dystrybucję w PL z powodu małego popytu.
W końcu kupiłem Bannera - 3 rok kręci v6tdi jak dziki, inne auta na kable z niego odpalam w mrozy bez odpalania mojego silnika. Jest prawie 2x droższy, ale już widzę że wytrzyma dużo dłużej niż varta.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 26 lut 2018, o 16:03

Touche - akumulator nie powie co się z nim działo wcześniej...
Awatar użytkownika
Adam12
Elita forum...
Posty: 1286
Rejestracja: 31-10-2015
Lokalizacja: Podhale
Podziękował: 81 razy
Podziękowano: 74 razy

Postautor: Adam12 » 26 lut 2018, o 19:35

Jakby kto szukał dobrego blacharza http://autobotanik.livejournal.com/52030.html :)
XL Power 380; Volantex Saber; Spektrum DX8
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 26 lut 2018, o 21:06

Dobre:)
w Polsce też tak było (może i nadal gdzie nie gdzie czasem bywa ... ).

Mało widzieliśmy zdjęć samochodów które rozpadały się na kawałki przy byle stłuczce ...?
To nic innego jak takie właśnie historie - dawne przystanki autobusowe posprowadzane z dzikiego zachodu na lawetach, które zdolny Pan Henio wspólnie z Panem Ździsiem tak pięknie wyszykowali... tylko markę trzeba było podać jaka ma z tego wyjść.
Awatar użytkownika
Adam12
Elita forum...
Posty: 1286
Rejestracja: 31-10-2015
Lokalizacja: Podhale
Podziękował: 81 razy
Podziękowano: 74 razy

Postautor: Adam12 » 26 lut 2018, o 21:49

Jak wejdziesz na główną to masz galerię wszystkich zrobionych wozów. To BMW to akurat rzeźba, ale jest kilka gdzie ładnie masz porobione po fabrycznych zgrzewach.
XL Power 380; Volantex Saber; Spektrum DX8
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 26 lut 2018, o 22:37

Może i tak... Bo z jednej strony wiadomo, że technologia jaką dysponuje np. BMW, to nie jest technologia mocy nadprzyrodzonych, więc wszystko co zrobili jedni ludzie w jednej części świata mogą teoretycznie zrobić też inni w innej.

Tyle, że na zdjęciach i na oko wszystko można pokazać, że jest igła, że jest ładnie i nie widać gdzie było robione.

Dopiero zderzenie np. z betonowym filarem weryfikuje jak jest naprawdę i nie słyszałem o przypadku, żeby było dobrze w klepanym wozie.
Samochody w których po jakiejś stłuczce wymagana jest wymiana spawanego fabrycznie elementu powinny iść do kasacji.

Jak zawsze i wszędzie, wszystko jest dobrze dopóki jest dobrze, a jak przyjdzie moment weryfikacji, to różnica jest taka, z nowej Micry uchodzącej za samochód dla biedoty, normalnie wysiądziesz, otrzepiesz się z kurzu, otrząśniesz z szoku i zadzwonisz po pomoc, a z takiej klepanej luksusowej prestiżowej betki będą Cie wycinać nieprzytomnego i będziesz dochodził do siebie w szpitalu długie miesiące... przy odrobinie szczęścia.
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7200
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 26 lut 2018, o 23:57

Dokładnie - naruszenie jakiegokolwiek strukturalnego elementu nadwozia powinno skutkować nie tyle "formalną" kasacją, co bowiązkowym pocięciem nadwozia na plasterki, z 3-krotnym sprawdzeniem vinu i wystawieniem na to cięcie zaświadczenia.
Żeby nikomu do głowy nie przychodziło łatanie takich złomów.
Co innego elementy ozdobne, zewnętrzne poszycie, plasticzki czy nawet złamany wahacz - wszystko co da się wymienić na nowe bez ingerencji w strukturę nośną niech se klepio.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 11 mar 2018, o 21:45

Wiktor pisze:po zalaniu valvoline 10w40 Staszek i punciak odstosunkowali się od chlania oleju i to sporo :)


Aik nie rychliwy, ale sprawiedliwy.
Minął rok, kolejna zmiana oleju i tym razem postanowiłem sprawdzić jak to będzie na Valvoline Max Life 10w40.
No i... Jest tak: Od zmiany oleju (zalany na maksa) na liczniku ukręciło sie już 1500km i ... dalej jest MAX.

Dzięki Wiktor!!
Awatar użytkownika
Wiktor
Elita forum...
Posty: 953
Rejestracja: 02-05-2010
Lokalizacja: Wadowice
Podziękował: 130 razy
Podziękowano: 67 razy

Postautor: Wiktor » 15 mar 2018, o 19:00

Artu
Jak jeszcze nie kupiłeś to bądź patriotą https://youtu.be/SD1b1O4i9jg
A jak nie to polecam yuasa 5075
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19689
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 16 mar 2020, o 16:19

Pytanko o adroid auto. Korzystacie? Uruchomiłem i działa, ale w sumie nie wiem czy to co widzę, to wszystko co można z niego wycisnąć, czy trzeba coś jeszcze podoinstalowywać itp? Są mapy googlowe, kontakty, kilka bzdetów. Ale mi np brakuje dostępu do tego z czego najczęściej w drodze (ekhm, znaczy na postojach) korzystam: yanosik, messanger, wassup, youtube. Da się to jakos zauruchomić?
Awatar użytkownika
Pietrek
wcześniej: Piotr G
Posty: 970
Rejestracja: 13-07-2015
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 51 razy

Postautor: Pietrek » 16 mar 2020, o 20:05

Zerknij sobie na apki dostępne na android auto.

https://play.google.com/store/apps/coll ... hcXk&hl=pl

Jeśli chodzi o messengera to mozna odsłuchać jak ktoś napisze. I tyle. Nie wiem jak działa whatsapp ale przypuszczam, że podobnie. O youtube i yanosiku zapomnij. :)
Jak dla mnie to tylko dwie aplikacje są przydatne. Spotify i mapy google. Jak odpalam nawigację to yanosika biorę w tle żeby tylko sygnalizował co potrzeba. :)

No i jeszcze możesz sobie pogadać z asystentem google. ;)
Pozdrawiam...
Piotr
--------------
nie potrafię ale spróbuję się nauczyć...
XL power 380 / XL power 550 / DX9 / Traxxas e-revo 1:16
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 16 mar 2020, o 21:25

wojtekr pisze:Aikus
Ja nie wiem ale jeżeli tym wpisem chcesz mnie namówić do niekupienia klawiszy to ok, nie kupię.



Wojtek... Kuźwa ja wiem, że to ca. dwa lata temu było ale ... kuźwa jakich klawiszy?
:dk:

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 10 gości