Kciuk-problemy ze sterowaniem

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
TomRar
Elita forum...
Posty: 681
Rejestracja: 17-07-2015
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował: 39 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: TomRar » 28 kwie 2017, o 21:40

Asz cholera, musze zmienić rękę z prawej na lewą :D
Lasiek
Domownik forum...
Posty: 295
Rejestracja: 07-04-2015
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: Lasiek » 28 kwie 2017, o 22:20

Hymm. Musisz z mode 2 na mode 1 przejść hahahaha
pozdrawiam Bartek

heliki : G 380 k bar, G 570 k bar, G 500 k bar, G 700 kbar, G 700 brajan;
GauiX3 x2 k bar; Gaui x3 brajan, ALZRC 380 k bar, Agile 5.5 k bar
samoloty: Edge540 1,9m 35cm Edge 540 2,2m 55cm, yak 55, quantum observer FPV
dron: 250
radia: spektrum dx8 i dx6
Awatar użytkownika
Bi0ly
czyt. Bajlandżaj
Posty: 1141
Rejestracja: 09-12-2014
Lokalizacja: Krosno
Podziękował: 36 razy
Podziękowano: 38 razy

Postautor: Bi0ly » 28 kwie 2017, o 22:56

Lasiek pisze:Kolega kiedyś żalił się na bóle głowy na samym czubku. Poleciłem mu podczas masturbacji odsunąć się kilka centymetrów od ściany. Bóle znikły

Kurde Lasiek dopiero teraz o tym piszesz? Tyle lat w bólu i nieświadomości :lol:
XL 380\Oxy4 Max\Goblin 550\XL 550\Goblin 700 Black Thunder\Protos 700X- iX12

Pozdrawiam bi0ly :}
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 29 kwie 2017, o 05:28

Lasiek pisze:Hymm. Musisz z mode 2 na mode 1 przejść hahahaha


Ja przez kilka lat latałem w Mode 1. Później zmieniłem na Mode 2. I w sumie to jeden pies. Mirek lata w Mode 5. On ma wszystko na jednym drążku.
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19689
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 29 kwie 2017, o 06:57

Nie, nie mam krost.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 4 maja 2017, o 20:13

Czytalem jakis czas ten watek na telefonie i mialem odpisac i zapomnialem, ale teraz mi sie przypomnialo.
Mam podobne problemy CZASAMI przy pracy na kompie.
Dretwieje mi dlon. Ta ktora trzymam na myszce.
Czasami cala reka a czasami nawet polowa plecow.
Szukam wtedy lepszej pozycji co pomaga tak sobie - praktycznie wcale.
Jakies dwa miesiace temu dokuczalo mi to z dobre dwa miesiace... Potem przeszlo jak reka odjal.
Ktos tu wspominal o suplementach diety... Magnezie, potasie... W tym cos moze byc.

Na apce, zaden kciuk mi tfu tfu odpukac jeszcze nigdy nie zdretwial... a latam zarowno dynamicznie (3D helikiem) jak i dlugo, powoli, delikatnie ( szybowiec, termika te sprawy)...

TomRar daj znac za jakis czas jak rozwoj spraw...
Awatar użytkownika
kamdz
Domownik forum...
Posty: 255
Rejestracja: 24-04-2017
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 2 razy

Postautor: kamdz » 4 maja 2017, o 21:19

aikus pisze:Czytalem jakis czas ten watek na telefonie i mialem odpisac i zapomnialem, ale teraz mi sie przypomnialo.
Mam podobne problemy CZASAMI przy pracy na kompie.
Dretwieje mi dlon. Ta ktora trzymam na myszce.
Czasami cala reka a czasami nawet polowa plecow.
Szukam wtedy lepszej pozycji co pomaga tak sobie - praktycznie wcale.
Jakies dwa miesiace temu dokuczalo mi to z dobre dwa miesiace... Potem przeszlo jak reka odjal.
Ktos tu wspominal o suplementach diety... Magnezie, potasie... W tym cos moze byc.

Na apce, zaden kciuk mi tfu tfu odpukac jeszcze nigdy nie zdretwial... a latam zarowno dynamicznie (3D helikiem) jak i dlugo, powoli, delikatnie ( szybowiec, termika te sprawy)...

TomRar daj znac za jakis czas jak rozwoj spraw...


Wynika to z promieniowania. Każdy Człowiek inaczej na to reaguje. Są ludzie mniej, lub bardziej czuli na nie. Ja należę do tych drugich. Spróbuj sobie np. potrzymać dłoń przy pracującym transformatorze (zasilaczu albo coś) - mi w 5 min dłoń drętwieje i przyjmuje temperaturę 25 'C. Promieniowanie, które w 21 wieku nas otacza(WiFi, GSM, mikrofalówki, komputery, ale również pralki, czy miksery), jest bardzo ciekawą sprawą, warto o tym trochę poczytać. Niestety ale jedną z gorszych częstotliwości jest 2.4 Ghz :wall:
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 4 maja 2017, o 22:21

kamdz pisze:[...]

Wynika to z promieniowania.


Jakies wiarygodne źródła?

kamdz pisze:Każdy Człowiek inaczej na to reaguje. Są ludzie mniej, lub bardziej czuli na nie. Ja należę do tych drugich. Spróbuj sobie np. potrzymać dłoń przy pracującym transformatorze (zasilaczu albo coś) - mi w 5 min dłoń drętwieje i przyjmuje temperaturę 25 'C.


No zaraz zaraz... Nie "na transformatorze zasilaczu albo cos", tylko konkrety.
Promieniowanie to nie poprostu promieniowanie.
Transformator promieniuje w bardzo nieznacznym stopniu polem elektromagnetycznym o czestotliwosci 50Hz.
Zasilacz impulsowy - kilka KHz, rowniez w bardzo nieznacznym stopniu.
Jesli czestotliwosc nie ma znaczenia to wydaje mi sie malo wiarygodne, zeby mi to przeszkadzalo.

Druga rzecz, wspomniany transformator.
Jego promieniowanie, przy sprawnosciach rzedu 98% to jest NIC w porownaniu z takim np. demagnetyzerem do glowic, albo kineskopow, ktory sieje az milo.
Takie urzadzenie powinno mnie ugotowac... a nie ugotowalo mimo ze kiedys bardzo czesto i duzo razy mialo okazje.

Wiec z tego uogolnienia wychhodzi, ze ani czestotliwosc ani natezenia pola nie ma znaczenia.
Zasadniczo promieniowanie to zlo i koniec.
Brakuje jeszcze tylko powiedziec, ze feng shui albo inne znaki zodiaku to dobro i mam komplet potrzebnej wiedzy do szczescia i zdrowia.


kamdz pisze:Promieniowanie, które w 21 wieku nas otacza(WiFi, GSM, mikrofalówki, komputery, ale również pralki, czy miksery),


Jesli tak uogolniasz, to takie promieniowanie otacza nas od ponad stu lat.
A ja jakos problemy zaczalem odczuwac dopiero niedawno... I nie odczuwam ich kiedy siedze przy komputerze w prawidlowej pozycji czy wreczy wyprostowany rozparty wygodnie w fotelu tylko wtedy kiedy siedze skulony skupiony na prawy i w niewlasciwej pozycji...
A to powoduje ze ja bardziej jednak sklaniam sie ku problemom neurologicznym, zwyrodnieniowym tudziez wspomnianym brakom mikroelementow, przez ktore biochemia organizmu co nieco szwankuje.

kamdz pisze:jest bardzo ciekawą sprawą, warto o tym trochę poczytać. Niestety ale jedną z gorszych częstotliwości jest 2.4 Ghz :wall:


Tu akurat zgoda, ale warto powiedziec dlaczego.
Dlaczego akurat ta czestotliwosc jest stosowana wlasnie w mikrofalowkach.
Ano dlatego bo poniewaz, taka jest czestotliwosc rezonansu czasteczki wody.
Czyli bombardujac cos, co zawiera w sobie wode falami elektromagnetycznnymi o czestotliwosci 2,4Ghz powodujemy, ze czasteczki wody zaczynaja szybciej drgac, ergo podnosimy ich energie wewnetrzna czyli temperature wody. Ot - wyjasnienie zasady dzialania mikrofali. ;)

Kolejnym aspektem jest ... moc zrodla promieniowania, oraz moc odbierana... przez nas czy przez cos co nas inteeresuje.
Na pooczatek mikrofala.
W mikrofalach moc od ktorej zaczynamy mowic o ogrzewaniu to jakies 100W (100W to bardzo powolne odgrzewanie, typowo 800W, szybkie odgrzewanie 1000W, maks co spotkalem to chyba 1200W)
Promiennik w bezposredniej bliskosci ogrzewanego produktu, wszystko zamkniete w puszce Faradaya. Mozna zaryzykowac, ze blisko 100% energii z promiennika idzie w produkt.

A teraz np. nasze domowe WiFi.
Mocy nie znam, ale stawiam na jakies 100mW.
Na ogol kilka metrow ode mnie.
Sieje - jak leci, dookolnie.
We mnie trafia pewnie z 1%, czyli efektywnie 1mW, czyli 0,001W.

Czyli domowy roputer bombarduje mnie promieniowaniem 100 000 razy mniejszym niz najmniejsze jakie mozna uzyc w mikrofali, zeby w ogole odczuc ze cokolwiek sie ogrzewa.

OK - Router dziala non stop, a mikrofala przez kilka / kilkanascie minut - nie da sie ukryc.
Ale znowu prezszkadza mi TYLKO w momencie kiedy siedze w jakiejs scisle okreslonej pozycji...

Echhh... No nie wiem...
Nie mowie, ze promieniowanie nie ma wplywu na funkcjonownaie naszych organizmow, na pewno jakis tam ma.
Ale nawet jesli ... Nawet jesli jest tak, ze gdybym pier&*)nal to wszystko i wyjechal w Bieszczady, gdzie co prawda nie uciekne przed promieniowaniem calkowicie, ale moze troche zmniejsze jego ilosc i to spowoduje ze dolegliwosci ustapia... to ja NIE CHCE!
Bo jest mi potrzebne do szczescia to co mi to promieniowanie daje.
Chce miec WiFi, chce miec komorke, i chce miec zdalnie sterowane modele z radiem na 2,4GHz.
A sa ludzie, ktorzy zyja w tym samym co ja promieniowaniu.
Starsi, mlodsi, grubsi, chudsi... i im nic nie jest.
Wiec musi sie dac zrobic cos ze mna, zeby mi tez to promieniowanie przestalo przeszkadzac.

I TO jest rozwiazanie ktorego ja osobiscie szukam.
Awatar użytkownika
TomRar
Elita forum...
Posty: 681
Rejestracja: 17-07-2015
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował: 39 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: TomRar » 5 maja 2017, o 07:07

Ale sie temat rozwinął :)
Apropo promieniowania to ja najchętniej pojechałbym do Czarnobyla, a dokładniej do słynnego świecącego szpitala. Albo bym umarł, albo by mnie uleczyło.
A co do kciuka to jest lepiej bo skróciłem maksymalnie drążki i czubek drążka łapię teraz całą powierzchnią kciuka a nie tak jak przedtem tylko końcówką paznokcia.
Próbowałem latać z dwoma palcami ale ni cholery nie może mi sie udać. Kompletnie nie precyzyjne jest dla mnie takie sterowanie.
Także teraz przy zawisie jest lepiej, ale znowu znalazłem inny problem. Gdy chce przesunąć drążek maksymalnie w prawy dolny róg to oczywiście udaje się, ale kciuk wtedy musi być maksymalnie zgięty. Nie ma to znaczenia przy samolotach bo tam ruchy drążka są raczej powolne i nie tak mocno wychylane, ale jesli chodzi o helika i akrobacje to wtedy wiadomo, ruchy drążka są bardzo szybkie, na maksymalne wychylenia i w dużej częstotliwości a co za tym idzie kciuk nie daje rady tak szybko i często wyginać sie całkowicie.
Ale zanim naucze sie tak dynamicznie latać to minie kilka lat, więc teraz to bez znaczenia.
Ale ewidentnie czegoś mi brakuje bo nawet teraz pisząc tego posta na telefonie czuje właśnie to dziwne uczucie które zmierza od kciuka do całej ręki i powoduje u mnie takie jakby rozdrażnienie a czasami delikatnie mrowienie. To chyba zależy od dnia, bo raz mogę pisać cały dzień bez problemów a drugim razem po 10 minutach już sie coś dzieje.
Awatar użytkownika
kamdz
Domownik forum...
Posty: 255
Rejestracja: 24-04-2017
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 2 razy

Postautor: kamdz » 5 maja 2017, o 08:22

Aikus:
1 W tej chwili nie podam dokładnie, bo jestem na telefonie, ale wystarczy wpisać w wyszukiwarkę elektrosmog i trochę poczytać...
2 Proszę spróbować, a potem komentować. Poza tym nie powiedziałem, że to jest zło i koniec. Jaką częstotliwość miało "to urządzenie"? Bo od tego zależy, czy będzie ogrzewać cząsteczki wody, czy nie.
3 Skóra, i jej system immunologiczny są pierwszą barierą ochronną. Promieniowanie negatywnie wpływa na komórki, ale bardziej wytrzymałe organizmy mogą się bronić dłużej. Może wcześniej nie odczuwał Pan negatywnych skutków promieniowania, bo był Pan młodszy, a co za tym idzie silniejszy. Poza tym pozycja może mieć wpływ na dopływ krwi, bez której obrona nie jest możliwa.
4 Ja nie pisałem o zasadzie działania mikrofalówki. Poza tym nie wiem jak Pan, ale ja mam dookoła siebie z 30 sieci wifi, a najgorsze, że gdzie się nie ruszę, to wszędzie jest wifi. Co do mocy, to nie wiem, może normalne domowe routery mają taką, jak Pan podał, ale większość moich sąsiadów ma takie, że wychodzą przed blok z 50m i mają 3 kreski... Poza tym, jak Pan słusznie napisał, wifi mamy dookoła praktycznie cały czas, przez co system immunologiczny nie ma kiedy odpocząć. A do tego dochodzi jeszcze gsm lte... Ja nie mówię, że Pan ma uciekać w bieszczady, ale są ludzie, którzy muszą. A rozwiązanie, którego Pan szuka, nie istnieje. Tylko internet i telefon po kablu. Przynajmniej na ten moment.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 5 maja 2017, o 10:45

TomRar pisze:
Apropo promieniowania to ja najchętniej pojechałbym do Czarnobyla, a dokładniej do słynnego świecącego szpitala. Albo bym umarł, albo by mnie uleczyło.


Smiem przypuszczac, ze dzis nic by Ci juz nie bylo... w ogole bys tego nie odczul, mimo, ze promieniowanie w strefie zero caly czas przekracza dopuszczalne normy...
Trzeba pamietac, ze istotnny jest czas ekspozycji... Nie zamieszkalbys tam tylko pobyl sobie troche i wrocil... Nic by Ci nie bylo.
Ale fakt - temat jest fascynujacy
Swego czasu robilem sobie duzo wycieczek internetowych w te miejsca bo okazuje sie ze takich swirow jest wiecej. Wiec mozna sobie bezpiecznie w domu pozwiedzac... Narazajac sie tylko na PROMIENIOWANIE Z KOMPUTERA :>:>:>
:swir: :swir: :swir: :swir: :swir:


TomRar pisze:A co do kciuka to jest lepiej bo skróciłem maksymalnie drążki i czubek drążka łapię teraz całą powierzchnią kciuka a nie tak jak przedtem tylko końcówką paznokcia.


No widzisz, a ja sie pochwalilem, ze ostatnio mi nic nie jest i wlasnie jak pisze tego posta to mi reka zaczela dretwiec, heh:)

TomRar pisze:Próbowałem latać z dwoma palcami ale ni cholery nie może mi sie udać. Kompletnie nie precyzyjne jest dla mnie takie sterowanie.


Mam takie same odczucia i tez latam kciukami. Ale ... warto miec w swiadomosci, ze wszyscy wielcy latajac trzymajac drazek pomiedzy kciukiem a palcem wskazujacym ^^:)

TomRar pisze:Także teraz przy zawisie jest lepiej, ale znowu znalazłem inny problem. Gdy chce przesunąć drążek maksymalnie w prawy dolny róg to oczywiście udaje się, ale kciuk wtedy musi być maksymalnie zgięty. Nie ma to znaczenia przy samolotach bo tam ruchy drążka są raczej powolne i nie tak mocno wychylane, ale jesli chodzi o helika i akrobacje to wtedy wiadomo, ruchy drążka są bardzo szybkie, na maksymalne wychylenia i w dużej częstotliwości a co za tym idzie kciuk nie daje rady tak szybko i często wyginać sie całkowicie.
Ale zanim naucze sie tak dynamicznie latać to minie kilka lat, więc teraz to bez znaczenia.
Ale ewidentnie czegoś mi brakuje bo nawet teraz pisząc tego posta na telefonie czuje właśnie to dziwne uczucie które zmierza od kciuka do całej ręki i powoduje u mnie takie jakby rozdrażnienie a czasami delikatnie mrowienie. To chyba zależy od dnia, bo raz mogę pisać cały dzień bez problemów a drugim razem po 10 minutach już sie coś dzieje.


Witaminy i mikroelementy Panie TomRar. Bezapelacyjnie.
Troche slepy strzal co konkretnie - ja laduje w siebiee ogolnie pojete wszystko.
I nagle po kilku dniach okazuje sie, ze rece mi nie dretwieja, wzrok mi sie polepszyl, koncentracja lepsza i w ogole wiecej ochoty do Zycia...
Nawet taka multiwitamina i magnez/potas w takich musujacych tabletkach z biedry bardzo duzo daje.
Ale trzeba poeksperymentowac, zeby wiedziec co Ci najlepiej pasuje.
Ja droga wielu prob i bledow doszedlem do zestawu pt. Bodymax i Aspargin.
Przewaznie wysztarczy.


kamdz pisze:Aikus:
1 W tej chwili nie podam dokładnie, bo jestem na telefonie, ale wystarczy wpisać w wyszukiwarkę elektrosmog i trochę poczytać...


No OK, wpisalem i co widze:

Pierwszy i jedyny z definicji wiarygodny wynik to:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Elektrosmog

Za duzo sie tam nie rozpisali.
najwazniejsze dla mnie zdanie to:

Określenie elektrosmog jest mało precyzyjne i nie jest często stosowane - raczej używane jako argument o szkodliwości przez m.in ekologów.


tiaa.... No dobra, ale jedzmy dalej. Nastepny wynik.

http://www.poradnikzdrowie.pl/sprawdz-s ... 42201.html

Poradnikzdrowie....
Cos mi to zalatuje perfekcyjna pania domu, no ale dobra jedziemy.
Przeczytalem... i co?
Same ogolniki, zadnych konkretow, zadnych wiarygodnych wynikow badan odnosnie tego co konkretnie jaki ma wplyw....
Dwa komentarze internautow:

ja zbadac tego nie umiem ale fakt faktem zaczałem testowac takie urządzenie odprominnik bio info 4 i przestała mnie tak czesto bolec glowa przy komputerze


Super.
Nie wazne ze w miedzyczasie zmienil np. sposob odzywaiania sie, suplement diety, albo zwyczajnie zmienila sie pora roku.
typowy blad poznawczy - mylenie korelacji ze zwiazkiem przyczynowo skutkowym.
Ale OK - jemu pomoglo, on w to wierzy, nabija kase producentow odpromiennikow - super. Wszyscy zadowoleni.
Nie moja sprawa.

Ja osobiście dodałabym jeszcze jeden punkt do ochrony przed elektrosmogiem a mianowicie kupienie orgonitu. Orgonit jest to odpromiennik negatywnych energii, wykonany z metali i kryształu górskiego zatopionych w żywicy organicznej. Rewelacyjne urządzenie do usuwania skutków działania elektrosmogu, cieków wodnych i innych szkodliwych energii.


O kurw....
I magnesiki w podeszwach od sandalkow jeszcze sugeruje.
bedzie okejas! Na sto procent.



Dobra!
Bedzie tego.
Wiem wszystko co chcialem wiedziec.

kamdz pisze:2 Proszę spróbować, a potem komentować.


A ja tam jednak wole skomentowac i nie mam zamiaru probowac.
Nie jestem specjalnie religijny.
Nie wierze w okultyzmy i wcale nie jest mi z tego powodu przykro.


kamdz pisze:Poza tym nie powiedziałem, że to jest zło i koniec. Jaką częstotliwość miało "to urządzenie"? Bo od tego zależy, czy będzie ogrzewać cząsteczki wody, czy nie.


Po tym pytaniu widac, ze nie masz bladego pojecia o czym mowisz.
Rozumiem, ze kazdy ma prawo miec swojego Boga, jest wolnosc wyznania, ale propagowanie pseudonaukowego belkotu w moim odczuciu jest mega szkodliwym zjawiskiem spolecznym.
Dosc juz mamy plaskoziemcow i im podobnych, zeby jeszcze teraz zdrowotne voodoo zaczynac uprawiac.
Dlatego bede komentowal i pietnowal.



kamdz pisze:3 Skóra, i jej system immunologiczny są pierwszą barierą ochronną. Promieniowanie negatywnie wpływa na komórki, ale bardziej wytrzymałe organizmy mogą się bronić dłużej. Może wcześniej nie odczuwał Pan negatywnych skutków promieniowania, bo był Pan młodszy, a co za tym idzie silniejszy. Poza tym pozycja może mieć wpływ na dopływ krwi, bez której obrona nie jest możliwa.


Primo: wszyscy tutaj niezaleznie od wieku mowimy sobie na Ty.
Jesli koniecznie chcesz mi mowic na Pan, to prosze bardzo, nie mam zasadniczo nic przeciwko temu, natomiast pozwolisz, ze ja bede sie zwracal do Ciebie nadal per "Ty" (z calym szacunkiem rzecz jasna).
Secundo: Jeszcze raz: ŹRÓDŁA!!!!
Odeslanie do googla nie wystarczy.
Na twierdzacym spoczywa obowiazek udowodnienia swojej tezy.
Wiec poprosze. Jakies oficjalne naukowe raporty, wyniki badan... Cos z ze strony Ministerstwa Srodowiska, albo Ministerstwa Zdrowia... Cos takiego.
Cos, co ma jakakolwiek wartosc.
Bo takie artykuliki jakie wyrzuca google (oprocz wikipedii) to kazdy moze sobei napisac.
Jeden napisze, dziesieciu innych powieli ...

...

kamdz pisze:4 Ja nie pisałem o zasadzie działania mikrofalówki. Poza tym nie wiem jak Pan, ale ja mam dookoła siebie z 30 sieci wifi,


Zyje w miescie, pracuje w branzy informatycznej... raczej ciezko by mi bylo uciec od "promieniowania" :>:>

kamdz pisze:a najgorsze, że gdzie się nie ruszę, to wszędzie jest wifi. Co do mocy, to nie wiem, może normalne domowe routery mają taką, jak Pan podał, ale większość moich sąsiadów ma takie, że wychodzą przed blok z 50m i mają 3 kreski...


Faktycznie... straszne...


kamdz pisze:Poza tym, jak Pan słusznie napisał, wifi mamy dookoła praktycznie cały czas, przez co system immunologiczny nie ma kiedy odpocząć.


Odpoczac od czego??
KONKRETY I ZRODLA!!!


kamdz pisze:A do tego dochodzi jeszcze gsm lte... Ja nie mówię, że Pan ma uciekać w bieszczady, ale są ludzie, którzy muszą.


A nie, no jasne.
Jasne, ze musza.
Musza tez nosic magnesiki w sandalach, meblowac mieszkanie zgodnie z feng shui, montowac ekrany z folii aluminoiwych pod lozkiem... Zabijac dziwice i pic ich krew albo palic czarne koty na stosie.
Ja na przyklad MUSZE zawsze bezapelacyjnie ostatni pakiet wylatac w samolocie.
Najlepiej w kretoodpornym kombacie.
Bo statystyki pokazuja, ze na ostatnim pakiecie najczesciej sie kretuje.
I nie wazne, ze tak naprawde zadnych statystyk nie ma.
Ja w to wierze, to jest moja religia ja to praktykuje i dzieki temu jestem szczesliwszy.
A jak mi sie zdarzy kret w pierwszym pakiecie to co mowie?
"No coz - nie zbadane sa wyroki Duszka Regulskiego".
I nie wazne, ze kret byl bo popelnilem blad w pilotarzu, ale glupio mi sie przyznac.
Sa tacy co wyprowdzaja sie w Bieszczady zeby uciec od promieniowania.
Nie wazne, ze prawdziwa przyczyna jest zupelnie inna.
Oni sami nie chca jej znac.


kamdz pisze:A rozwiązanie, którego Pan szuka, nie istnieje.


A wlasnie ze istnieje.

kamdz pisze:Tylko internet i telefon po kablu. Przynajmniej na ten moment.


Chcesz mi powiedziec, ze komputer podlaczony do Internetu po kablu i telefon stacjonarny nie promieniuja elektromagnetycznie?
Brawo.
Po raz kolejny udowodniles ze nie masz bladego pojecia o czym mowiwsz.
Awatar użytkownika
dawo
Sknerus
Posty: 2135
Rejestracja: 06-10-2014
Lokalizacja: Piastów
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 81 razy

Postautor: dawo » 5 maja 2017, o 16:23

Moim zdaniem ból dłoni - czytaj nadgarstka przy pracy z komputerem powoduje ucisk nerwów w nadgarstku - pomagają tutaj podkładka z żelowym podtrzymaniem nadgarstka. Znam też przypadki gdzie dłoń,palce bolały-drętwiały same z siebie (raczej u starszych osób - 50 lat i wyżej) gdzie tak się działo i pomagał zabieg chirurgiczny - przecięcie uciskanego właśnie w nadgarstku nerwu - 3 osoby tak miały w mojej rodzinie. Drętwienie podczas obsługi aparatury też może powodować ucisk jakiegoś nerwu - nie musi :)
Heli: 450, V922, 2x250, Protos 380, Protos 500, 2 x XL POWER 550
Samoloty: 2 x Combat, FunCub, MX-S, Sebart Katana 50E, Skrzydło, 2xF16, Hyper Bipe, Hawk EDF, Rad Jet, Akrobat Halowy,Bolt Mavimodels, ASW28 Volantex, E-flight v900 i Mini EDGE 540, Kwarciński Micron 150,
Drony: quad 250 i QX 90,
Samochodziki: Traxxas Rustler i 2 x Rustler 4x4, Slash 2wd, Summit, Arrma Typhon i Infraction 6s
DX9 G2 :)
Awatar użytkownika
kamdz
Domownik forum...
Posty: 255
Rejestracja: 24-04-2017
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 2 razy

Postautor: kamdz » 5 maja 2017, o 16:35

1 Jak znajdę to dodam źródło, parę miesięcy temu był o tym dobry artykuł w jakimś miesięczniku, ale nie pamiętam teraz. Muszę poszukać.
2 Myli Pan coś, co jest naukowo udowodnione, z jakimiś przesądami. Albo może nawet nie myli, a specjalnie, w ten sposób próbuje Pan sprowadzić do absurdu fakty udowodnione naukowo.
3 Jeżeli ma Pan czas pisać tyle bzdur, a nie ma Pan czasu, żeby 10 minut potrzymać rękę przy jakimkolwiek zasilaczu sieciowym bez metalowej obudowy (może to też jest "przesąd" :wow2: ) to nie mamy o czym gadać. Po prostu ucieka Pan przed prawdą. A to nigdy dobrze się nie kończy.
4 Czemu nie mam bladego pojęcia? jakieś argumenty i fakty oprócz obrażania?
5 Nie wiem, czy nie umie Pan czytać, ale napisałem już, że aktualnie nie jestem w stanie podać źródeł, ale poszukam tego artykułu...
6 Ja nie każę Panu uciekać. Ja wiem, że trudno jest uciec, bo nawet w głupim, starym bloku jest z 30 sieci WiFi i antena LTE 100m dalej...
7 Dla mnie to jest właśnie straszne.
8 Od jedzenia pączków :wall: o czym piszemy?
9 Znowu zmieszał Pan naukę z przesądami... Ja osobiście mam 2 warstwy folii aluminiowej pod dywanem, i 20 poduszek z hydrożelem pod materacem. I zdecydowanie lepiej mi się tam śpi, niż gdziekolwiek indziej. Niezależnie od pory roku i pogody. Ale zrozumie tego chyba nikt, kto sam tego nie doświadczy.
10 Znowu robi Pan ze mnie idiotę :hammer: PC w metalowej obudowie, energooszczędny monitor, odpowiednie korzystanie z myszki i klawiatury... da się. Ale są też tacy, których nawet stara nokia bez zasięgu przyprawia o ból głowy. I oni są chorzy. Nie psychicznie. Ale dopóki człowiek sam tego nie poczuje to tego nie zrozumie. Przynajmniej takie są moje dotychczasowe wnioski.
Awatar użytkownika
pkali
Lider forum...
Posty: 2911
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 155 razy
Podziękowano: 241 razy

Postautor: pkali » 5 maja 2017, o 17:00

aikus pisze:Mam takie same odczucia i tez latam kciukami. Ale ... warto miec w swiadomosci, ze wszyscy wielcy latajac trzymajac drazek pomiedzy kciukiem a palcem wskazujacym ^^:)


Nie wszyscy. Tareq lata kciukami :)
XLPower 520, protos 380, xl380, protos mini, gaui MX3, oxy2, omphobby M2, omphobby M1
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 5 maja 2017, o 18:22

dawo pisze:Moim zdaniem ból dłoni - czytaj nadgarstka przy pracy z komputerem powoduje ucisk nerwów w nadgarstku - pomagają tutaj podkładka z żelowym podtrzymaniem nadgarstka. Znam też przypadki gdzie dłoń,palce bolały-drętwiały same z siebie (raczej u starszych osób - 50 lat i wyżej) gdzie tak się działo i pomagał zabieg chirurgiczny - przecięcie uciskanego właśnie w nadgarstku nerwu - 3 osoby tak miały w mojej rodzinie. Drętwienie podczas obsługi aparatury też może powodować ucisk jakiegoś nerwu - nie musi :)



Zgadza sie!
Bardzo czesta przypadlosc i uwaga, fakt malo znany, czesto spotyka to osoby ktora lubia wysoką czulosc myszki. W sensie, ze maly ruch myszka powoduje duzy ruch kursora.
Dlaczego?
Ano odlatego, ze im wyzsza czulosc myszki, tym gorsza precyzja w klikaniu i zeby to skompensowac automatycznie i bezwiednie spinamy miesnie.
To sie nazywa chyba zespol ciesni nadgarstka czy jakos tak...
O jest, prosze!
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B ... nadgarstka

;)

tak, ze tak!
Na pewno warto udac sie do lekarza (powiedzial ten co od roku sie nie moze wybrac ...).
;)

pkali pisze:
aikus pisze:Mam takie same odczucia i tez latam kciukami. Ale ... warto miec w swiadomosci, ze wszyscy wielcy latajac trzymajac drazek pomiedzy kciukiem a palcem wskazujacym ^^:)


Nie wszyscy. Tareq lata kciukami :)



Dzieki pkali!
Nie widzialem, ale wierze na slowo.
w takim razie nie ma argumentu za lataniem palcem wskazujacym i kciukiem.
Latamy jak nam wygodniej.


Dalej mozna nie czytac.
Dalej jest tylko moja bezsensowna przepychanka z kamdz.
Przy okazji obiecuje ze to ostatni post w tym temacie, chyba ze doczekam sie obiecanego wiarygodnego zrodla na poparcie gloszonych przez szanownego interlokutora tez.
(zaznaczam ze jesli to bedzie to miesiecznik pseudonaukowy typu "Trzecie oko" albo "Nieznany świat" albo cos podobnego, to nie zostanie to przeze mnie uznane za wiarygodne zrodlo.
No to jedziemy.


kamdz pisze:1 Jak znajdę to dodam źródło, parę miesięcy temu był o tym dobry artykuł w jakimś miesięczniku, ale nie pamiętam teraz. Muszę poszukać.


Poprosze.

kamdz pisze:2 Myli Pan coś, co jest naukowo udowodnione, z jakimiś przesądami. Albo może nawet nie myli, a specjalnie, w ten sposób próbuje Pan sprowadzić do absurdu fakty udowodnione naukowo.


Glosisz jakies rewolucyjne teorie w mysl ktorych powinnismy sie spodziewac rychlej nowelizacji wszystkich norm dopuszczalnych emisji radiacji wszystkich urzadzen elektronicznych, nie potrafisz tego w zaden sposob udodownic i sie dziwisz?

kamdz pisze:3 Jeżeli ma Pan czas pisać tyle bzdur, a nie ma Pan czasu, żeby 10 minut potrzymać rękę przy jakimkolwiek zasilaczu sieciowym bez metalowej obudowy (może to też jest "przesąd" :wow2: ) to nie mamy o czym gadać. Po prostu ucieka Pan przed prawdą. A to nigdy dobrze się nie kończy.


Nie uciekam.
Po raz kolejny prosze o wiarygodne zrodla.
Obiecuje ukleknąć i przeprosic.

kamdz pisze:4 Czemu nie mam bladego pojęcia? jakieś argumenty i fakty oprócz obrażania?


Ktorym konkretnie fragmentem mojej wypowiedzi Cie obrazilem?
Widzisz, to jes troznica miedzy nami: tak, ja mam czas zeby odpisac i przylozyc sie do tego, tak, zeby bylo wiadomo o czym pisze. Wkleic cytat do ktorego sie odnosze.
Ty poprostu tluczesz w klawisze co Ci na mysl przyjdzie.
Jak mam traktowac powaznie kogos kto w ten sposob prowadzi dyskusje?

kamdz pisze:5 Nie wiem, czy nie umie Pan czytać, ale napisałem już, że aktualnie nie jestem w stanie podać źródeł, ale poszukam tego artykułu...


Dobrze, czekam cierpliwie.

kamdz pisze:6 Ja nie każę Panu uciekać. Ja wiem, że trudno jest uciec, bo nawet w głupim, starym bloku jest z 30 sieci WiFi i antena LTE 100m dalej...
7 Dla mnie to jest właśnie straszne.
8 Od jedzenia pączków :wall: o czym piszemy?


No wlasnie... o czym piszemy...

kamdz pisze:9 Znowu zmieszał Pan naukę z przesądami...


Nie do konca.
Ale masz troche racji.
Mieszam przesądy z pseudonauką.
Dla mnie to jedno i to samo i ma swoje miejsce w szufladce z napisem BZDURA - ale fakt - nie powinienem tego robic.
Mea cupla.

kamdz pisze:Ja osobiście mam 2 warstwy folii aluminiowej pod dywanem, i 20 poduszek z hydrożelem pod materacem. I zdecydowanie lepiej mi się tam śpi, niż gdziekolwiek indziej. Niezależnie od pory roku i pogody. Ale zrozumie tego chyba nikt, kto sam tego nie doświadczy.


O wlasnie! Wlasnie. Jak juz o pseudonauce mowa.
Różczkarza do domu tez sprowadzałeś?
Hint:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Radiestezja

Pierwsze zdanie:

Radiestezja (łac. radiatio – promieniowanie i gr. aesthesia – wrażliwość) – pseudonauka zajmująca się rzekomym[1] promieniowaniem.


Brzmi znajomo...


Alez ja to jak najbardziej rozumiem!
Sa i tacy co widzieli UFO...
I tylko znowu nie wiem czy to pseudonauka, zabombony, ukultyzm czy przesądy... No nie wiem, nie znam sie i nie jest mi z tego powodu przykro.

kamdz pisze:10 Znowu robi Pan ze mnie idiotę :hammer:


Prosisz sie, i prowokujesz, zeby rzeczywiscie zaczac Cie obrazac.
;)
Ale nie tym razem.
Mam wyjatkowo dobry dzien;)


kamdz pisze:PC w metalowej obudowie, energooszczędny monitor, odpowiednie korzystanie z myszki i klawiatury... da się.


PC w metalowej obudowie nie promieniuje?
Ale bys sie zdziwil ... gdybys tylko choc raz dokonal jakiegokolwiek pomiaru.
JAKIEGOKOLWIEK POMIARU zamiast na slepo przyjmowac, ze skoro obudowa jest metalowa to jest szczelna i koniec.
Energooszczedny monitor nie promieniuje?
Jak wyzej.

kamdz pisze:Ale są też tacy, których nawet stara nokia bez zasięgu przyprawia o ból głowy.
I oni są chorzy. Nie psychicznie.
Ale dopóki człowiek sam tego nie poczuje to tego nie zrozumie. Przynajmniej takie są moje dotychczasowe wnioski.


No coz - nie sposob sie nie zgodzic.
Syty glodnego nie zrozumie.
I niestety nie wykluczone, ze kiedys "to poczuje"...
Ja jednak jak kiedys zobacze UFO, albo doznam podobnego objawienia, to raczej najpierw pojde do psychiatry...
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 5 maja 2017, o 19:14

ale Pan pisze długie posty :) A temat się rozwinął niczym ten o precesji żyroskopowej
Helikoptery
Awatar użytkownika
Adam12
Elita forum...
Posty: 1286
Rejestracja: 31-10-2015
Lokalizacja: Podhale
Podziękował: 81 razy
Podziękowano: 74 razy

Postautor: Adam12 » 5 maja 2017, o 19:30

aikus pisze:Czytalem jakis czas ten watek na telefonie i mialem odpisac i zapomnialem, ale teraz mi sie przypomnialo.
Mam podobne problemy CZASAMI przy pracy na kompie.
Dretwieje mi dlon. Ta ktora trzymam na myszce.
Czasami cala reka a czasami nawet polowa plecow.
Szukam wtedy lepszej pozycji co pomaga tak sobie - praktycznie wcale.
Jakies dwa miesiace temu dokuczalo mi to z dobre dwa miesiace... Potem przeszlo jak reka odjal.
Ktos tu wspominal o suplementach diety... Magnezie, potasie... W tym cos moze byc.

Na apce, zaden kciuk mi tfu tfu odpukac jeszcze nigdy nie zdretwial... a latam zarowno dynamicznie (3D helikiem) jak i dlugo, powoli, delikatnie ( szybowiec, termika te sprawy)...

TomRar daj znac za jakis czas jak rozwoj spraw...


Myśl o sporcie i ruchu. Zwłaszcza rozciąganie. 20 lat przy kompie - zapewniam, że to lepsze jak późniejszy zabieg, coś wiem o tym. To są sygnały ostrzegawcze.
XL Power 380; Volantex Saber; Spektrum DX8
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 6 maja 2017, o 08:53

Adam12 pisze:
Myśl o sporcie i ruchu. Zwłaszcza rozciąganie. 20 lat przy kompie - zapewniam, że to lepsze jak późniejszy zabieg, coś wiem o tym. To są sygnały ostrzegawcze.


Tez sluszna racja. :thumb:
A propos sportu i ruchu.
Jade poruszac troche kciukami na apce w sportowym ladaniu modelami.
Liczy sie?
;)
(nie no wczoraj troche poszalalem z kosiarką. Taką pchana... Czlowiek sie calkiem niezle spoci zeby wykosic Regulskiego Xa.
To juz jakis tam ruch jest... Lepsze to niz nic. Tak sie przynajmniej pocieszam.)
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 7 maja 2017, o 00:48

Adam12 pisze:Myśl o sporcie i ruchu.

Popieram z własnego doświadczenia. Od czasu gdy zaposiadłem psa, który znakomicie dba o mój niewielki, ale regularny wysiłek i ruch na zewnątrz domu (jakbym napisał na "świeżym powietrzu" to normalnie zabrzmi jak żart jakiś ;) chociaż i tak mieszkam w lesie ; ale to tylko ja tak mam...) czuję różnicę na wszystkich odcinkach.
Jeszcze większą różnicę odczułem gdy mocno ograniczyłem ilość spalanych fajek - to tak na marginesie.

Niestety, ale muszę też poprzeć argumenty o wysokiej szkodliwości pól EM w.cz. na organizmy żywe. Nie obchodzą normy emisji i absorpcji bezpiecznej kogoś, kto miał za nic przestrogi nt. noszenia nadajnika UHF sporej mocy w piterku na pasku po prawej stronie, przy pachwinie... Nowotwór złośliwy węzłów chłonnych prawej pachwiny, po operacji w trakcie rekonwalescencji - to sąsiad. Jego małżonka nosiła podobny telkom w lewej kieszonce na przedzie bluzy... Usunięto lewą pierś.
Ja miewałem kłujące bóle głowy po tej stronie, którego ucha używałem do dłuższej niż minuta rozmowy. Kupiłem słuchawki - minęło. Sprawdziłem jeszcze ze trzy razy - ewidentna korelacja, nie ma mowy o przypadku.
Jeszcze w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych słówko "onkologia" nie było tak często i powszechnie używane...
Są ludzie, którzy potrafią wyczuć także przemienne pole magnetyczne o niskiej (50 Hz) częstotliwości. Ostatecznie Natura zna i stosuje nadzwyczaj czułe sensory pola magnetycznego, więc żadna to sensacja.
Gwoli informacji : konwertery (przetwornice) napięć pracują nie na kilku kHz, ale zwykle na kilkuset kHz. Nowsze bezrdzeniowe - spotkałem już ponad 200 MHz podstawowej, harmoniczne na pewno powyżej GHz.
Mój monitor (ten, na który teraz patrzę) bardzo skutecznie zakłóca odbiór radia na UKF (ca. 100 MHz) i mogę to każdemu chętnemu zademonstrować.
Dawniej tereny radiostacji, zwłaszcza np. radarowych lub innych UHF były ogrodzone na sporym obszarze a na ogrodzeniach były tabliczki ostrzegawcze o możliwej szkodliwości długiego przebywania w pobliżu ogrodzenia - na tych nie-wojskowych też, np. stacja radiolinii w pobliżu Sierpca kier. Rypin.
Do zakłócenia pracy pompy sodowo-potasowej (nasz system nerwowy, przewodzenie natury elektrycznej - wymiana atomów sodu na atomy potasu, potencjał roboczy 75 mV) wystarczy znikomo mała energia doprowadzona z zewnątrz...
Nie mam na celu przekonania kogoś do moich poglądów w tym temacie, jako że jest to niewykonalne. Każdy wierzy w to, co mu pasuje i na odwrót. Nie da się tego łatwo zmienić.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 7 maja 2017, o 08:09

omcKrecik pisze:[...]

[...]
Jeszcze w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych słówko "onkologia" nie było tak często i powszechnie używane...


Nie bylo tez jeszcze odczuwalnych skutkow "czarnobyla", setek prob atomowych gdzies tam w swiecie o ktorych nawet nie wiemy, nie bylo tylu spalin, tyle dwutlenku olowiu, siarki i innych syfow, ktorych teraz juz tez nie ma, ale zanim skutki ich owczesnej obecnosci mina - mina dlugie lata.
I nie bylo tak duzo elektroniki na kazdym kroku - tak, zgadza sie, to kolejny z wielu punktow.
Tak jak mowilem na poczatku, nie twierdze, ze pola elektromagnetyczne nie wplywaja na zywe organizmy.
Ale nie ma co zwalac na to winy za cale zlo tego swiata i wszystkie choroby.

omcKrecik pisze:Są ludzie, którzy potrafią wyczuć także przemienne pole magnetyczne o niskiej (50 Hz) częstotliwości.


Nie znam takiej osoby. Znam osobe ktora to twierdzi.
W tescie w ktorym miala to udowodnic, udowodnila, ze ... nic nie czuje.
Ale to nie przeszkadza jej chodzic i dalej twierdzic, ze czuje.
:dk:
Ale mniejsza o to.

omcKrecik pisze:[...]
Nie mam na celu przekonania kogoś do moich poglądów w tym temacie, jako że jest to niewykonalne. Każdy wierzy w to, co mu pasuje i na odwrót. Nie da się tego łatwo zmienić.


Krecik, bardzo Ci dziekuje za tego posta.
Mimo, ze nadal wolalbym tu zobaczyc linki do oficjalnych statystyk, opublikowanych na stronach Ministerstwa Srodowiska, albo Ministerstwa Zdrowia, no albo gdziekolwiek w jakims wiarygodnym miejscu, mowiace jednoznaczenie o tym, ze np. ludzie mieszkajacy pod liniami WN albo w poblizu stacji przekaznikowych choruja czesciej... Wolalbym to, niz przekonania jednej osoby bazujace na doswiadczeniach sasiada i sasiadki to jednak to co Ty napisales przynajmniej sklania do zastanowienia sie.
Ma sens i trzyma sie kupy.

A jak czytam takie zdanie ze "Wszystkiemu winne jest promieniowanie" i pisze to ktos kto chwlie pozniej otwarcie przyznaje ze ma pod dywanem dwie warstwy folii aluminoiwej (dlaczego pod dywanem do qrwynedzy a juz nie na scianach i na suficie?!??!) to mnie szlak jasny trafia, krew nagla zalewa.

Ale OK!
Niech sobie kto chce ma folie pod dywanem.
Niech sobei kto chce ma krzyzyki na scianach.
Ja sam mam na kazdym modelu naklejke Hello Kitty albo cos podobnego, jako podarowane przez corke jako talizmany antykretowe.
Wszystko to dziala dokladnie tak samo.
I zasadniczo nie mam nawet nic przeciwko temu zeby pisac o tym na tym forum.
W koncu jest to Brudnopis.
Mozna tu pisac o wszystkim.
O wszystkim to o wszystkim.
Mozna o wazektomii to mozna i o tym.
Tylko moze zalozmy oddzielny watek pt. "czary, magia, okultyzm, egzorcyzmy, radiestezja i inne duperele" i tam piszmy do woli.
Sam wtedy napisze tam kilka fajnych barwnych rutyalow religijnych ktore regularnie odprawiam mimo, ze mam na ich temat takie zdanie jakie mam.
A jak zaczne opowiadac co moja ex czasem wyprawia jak ją fantazja poniesie to juz w ogole bedzie wesolo.

Natomiast jak mi ktos bedzie glosil nagle ni stad ni z owąd w temacie badz co badz powaznym swoje prawdy objawione, po czym obruszal sie na prosbe o racjonalne dowody gloszonych przez siebie tez, no to sorry, ale stanowczy protest i bunt z mojej strony.
Mamy wszyscy w sobie wystarczajaco duzo sklonnosci do glupoty.
Nie musimy sie jeszcze na sile bardziej oglupiac.
Nic dobrego nam z tego nie przyjdzie.

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości