Sentymentalnych pierdzieli terkotanie zimowe

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 15 sty 2019, o 12:27

Rozwiązań typu bladder nie stosowałam, latales z tym Maciek?
Regulatory też czasem sprawiają problemy, parcieje albo sztywnieje membrana, są problemy z rozruchem itp. Czasem trzeba użyć wykalaczki żeby otworzyć dopływ paliwa do gaźnika gdy ciśnienie nie daje rady. W yamadzie nigdy nie miałem takiego przypadku, w os120hzr owszem. Do tego dochodzi upierdliwy zaworek jednokierunkowy na wężyku podajacym ciśnienie. Zaworki os.max lubią się zawiesic. Może dojść do przekoszenia membrany lub sprężyna odstawia cyrki i para idzie w gwizdek. Ten sam element produkcji YS jest dużo lepszy, membrana i jej gniazdo dokładniej wykonane i jest lepsza sprężynka.
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 15 sty 2019, o 13:58

Nie stosowałem pęcherza, nie wydaje mi się żeby to miało jakiś większy sens. Od kiedy mam filc, nauczyłem się słuchać silnika i ląduję minimum z 1/3 zbiornika to jakoś udaje mi się uniknąć przypałów. Jakiś czas latałem też z CarbSmartem, który dobrze działał jako zabezpieczenie przed wysuszeniem silnika.

Podobno regulatorki Iron Bay są odporne na problemy, ale skąd takiego wziąć?
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 15 sty 2019, o 15:18

mwx pisze:Robi się tak. Sporo ludzi stosuje - poszukaj pod "bladder" na zagramanicznych forach

Dzięki za oświecenie :nw:
Takie myśli mi doleciały: podawanie nadciśnienia ze skrzyni korbowej to w efekcie jakieś tam nadciśnienie w zbiorniku, zależne trochę (?) od aktualnego rpm silnika . A mogłoby być stałe, podawane z zewnątrz, nie z silnika ? Dobrym żródłem w miarę stałego ciśnienia jest pojemnik z cieczą, w której jest rozpuszczony gaz - wszystkie ciśnieniowe spray'e tak działają, najczęściej na butanie lub miksturach z jego udziałem. Zwykły propan-butan do zapalniczek też daje dobre efekty, całe podwozie auta tak pomalowałem.
Zwykła sprężyna tłoka w strzykawce 100ml wspomagana od tyłu serwem też dała by radę, ale to waży swoje.
Ale miniaturowa elektryczna pompa paliwa współpracująca ze zbiorniczkami stabilizującym (jak hydrofor) i retencyjnym (malutkim) to chyba już załatwiłaby problem.
Być może zdałaby tu egzamin pompka przepływowa, właśnie nie wyporowa, jak np. zębata, tłokowa czy skrzydełkowa, tylko taka jak np. pompka spryskiwacza szyb w aucie, tylko dużo mniejsza. Regulacja zapewniona i to dość dokładna.
Tak sobie tylko snuję myśli, nie krzyczcie na mnie plisss...
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 15 sty 2019, o 15:28

Pompki były przerabiane wcześniej. I te elektryczne i te membranowe (http://www.perrypumps.com/) , zasilane pulsującym ciśnieniem spod tłoka. Jakoś się to nie przyjęło, ze względu na zbyt dużą komplikację.



Musisz pamiętać, że 90% userów to pateraki z brudnymi łapami, a nie japońscy składacze silników w maseczkach i białych rękawiczkach. Każda nadmiernie skomplikowana część układanki do której user może się dotknąć prędzej czy później się spieprzy ze względu na syf jaki się do niej dostanie, zły montaż i kretyńskie użytkowanie.
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 15 sty 2019, o 15:54

mwx pisze:Pompki były przerabiane wcześniej. I te elektryczne [...]

No nie dziwne, to tylko ja jestem zielony w tym temacie. Czeka mnie tu kolejne bliższe spotkanie z czterosuwowym bokserkiem, na razie przepracowałem temat filtrowania powietrza.
mwx pisze:Musisz pamiętać, że 90% userów to pateraki z brudnymi łapami, a nie japońscy składacze silników w maseczkach i białych rękawiczkach. Każda nadmiernie skomplikowana część układanki do której user może się dotknąć prędzej czy później się spieprzy ze względu na syf jaki się do niej dostanie, zły montaż i kretyńskie użytkowanie.

Tiaaa... To fakty dotyczące nie tylko silników spalinowych :(
Myślę jednak o tych pozostałych 10-ciu procentach, a może jeszcze wężej ;)
Pod linkiem :nw: widzę właśnie przepływową pompkę (pierwsza z lewej na górze strony). Ile to kosztuje, jest łatwość zakupu ? Przerabiał to ktoś już ?
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 15 sty 2019, o 16:02

Pisz maile i pytaj.

Co chciałbyś tą pompką osiągnąć?
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 15 sty 2019, o 16:37

Stabilność pracy silnika z brakiem tendencji do przerwania pracy podczas lotu wskutek chwilowego niedostatku paliwa.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 15 sty 2019, o 17:46

W samolocie nie odbywają się takie hocki-klocki jak w heliku.

Jedyną maszyną w której musiałem zastosować wysokie ciśnienie w zbiorniku był bardzo mocno stuningowany i dopracowany combat, budowany wyłącznie pod zawody. To był taki dzikus że rzeczywiście po wykręceniu kilku bardzo ciasnych zakrętów mogło zabraknąć paliwa. Ale to były warunki bojowe, normalnie niczym nie lata się permanentnie na pełnym gazie na granicy zerwania strug.
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 15 sty 2019, o 18:05

omcKrecik pisze:Stabilność pracy silnika z brakiem tendencji do przerwania pracy podczas lotu wskutek chwilowego niedostatku paliwa.

Pierwszą przyczyną zgaśnięcia silnika będzie brak paliwa z powodu awarii pompki zapewniającej dopływ paliwa.
Ale i tak znajdą się ludzie, którzy winę za kreta zwalą na radio, i problem się rozmyje ;)
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 15 sty 2019, o 19:32

@Artja, to podobno ja jestem uznanym forumowym czarnowidzem, ale zdaje się, że jest pretendent na to miejsce... :lol:
Pompka się raczej nie spieprzy, bo kupię dwie - jedną na rozbebeszenie w celu rozpoznania i oceny, czy się do czegoś to nadaje, czy modyfikować (jak wszystkie serwa na przykład), czy podwyższyć śmieciowy Mt. Everest pod miastem obydwoma.

Nie zwalę też winy na "coś tam" wiedząc, że to co innego kolaborowało z gryzoniami.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 16 sty 2019, o 00:35

Artja pisze:Pierwszą przyczyną zgaśnięcia silnika będzie brak paliwa z powodu awarii pompki zapewniającej dopływ paliwa.


Coś jakbyś zaczął powoli przyjmować nauki głoszone przez takiego inżynierskiego niedojeba jak ja :dance: :dance: :dance:

Artja pisze:Ale i tak znajdą się ludzie, którzy winę za kreta zwalą na radio, i problem się rozmyje ;)


Pewnie, a znajdą się i tacy co potem dla fault tolerancji wstawią drugą pompkę - członek męski, że jeszcze bardziej skomplikują układ.


omcKrecik pisze:@Artja, to podobno ja jestem uznanym forumowym czarnowidzem, ale zdaje się, że jest pretendent na to miejsce... :lol:


Eehhh.... :masakra:
...
:lol: :lol: :lol:

omcKrecik pisze:Pompka się raczej nie spieprzy, bo kupię dwie [...]


O blać ...
:wall2: :wall2: :wall2: :wall2:
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 16 sty 2019, o 02:17

mwx pisze: To był taki dzikus [...]

:vhappy:
Dobre...
Znaczy, że samoloty też mają duszę :lol:
mwx pisze: normalnie niczym nie lata się permanentnie na pełnym gazie na granicy zerwania strug.

Eeee... Widziałem takich, ale awarie nie występowały z uwagi na bardzo krótki czas lotu, zakończanego stanem "general plane fault" :shock: :o :cry: :oops:
mwx pisze:W samolocie nie odbywają się takie hocki-klocki jak w heliku.

Fakt. Obsesyjnie węszę wszędzie długie macki podstępnych gryzoni :?

A tak dla rozjaśnienia ukrytego sensu, to takie kombinowanie z dłubaniem też daje mi radochę. Czasem wychodzi z tego coś sensownego, czasem nie.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

cron