Naj...

[Ramotny]

https://youtu.be/HfnIdSV_4vo

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

[aikus]

Kurde on chyba musi miec tez normalne hamukce w kolach jak prawddziwy samolot... przeciez by nie mial szans sie zatrzymac na tym pasie bez tego...
Ale zarabisty!!

[Gmeracz]

Tia. Byłem na tych pokazach. Tam potrafi naprawdę dobrze wiać.
Hamulce to już standard. Tak samo, jak dedykowane systemy zasilania. A nie para lipoli wpiętych w szereg.

Obecnie to już standard w tych skalach.

[mwx]

Power boxy to był standard w co większych samolotach już 10-15 lat temu

[Carson]

To mozna sobie takim ciezkim kolosem latac po niebie bez jakichs zezwolen? Przeciez to sie ociera rozmiarami o jakis maly samolot

[aikus]

Można wszystko i wszędzie, przynajmniej można próbować
A jeśli pytasz o to co wolno no to...
... nigdzie i niczym nie wolno latać ot tak jak Ci się podoba.
Nie wiem jakie są przepisy w kraju z którego pochodzi filmik i w ogóle nie wiem z jakiego kraju on pochodzi.
Wiem jakie są przepisy w Polsce, ale to Ty chyba też z grubsza wiesz...
W każdym razie rozmiary raczej nie są tu kluczowe, tylko masa.
No i na oko, na polskie przepisy, to mi się to łapie w kategorię UAV, MTOM > 25kg.
Dalej już prosto: zaglądasz do ustawy, bierzesz mapę stref powietrznych ... Potem dzwonisz, w zależności od tego gdzie jesteś i czego chcesz - dostajesz zgodę albo i nie, aktywujesz strefę i już.

[mwx]

Łatwiej po prostu zainstalować DroneaRadar. Ta apka sama Tobie mówi czy i jak wysoko możesz latać, a jeśli z ograniczeniami to dzięki niej wiesz gdzie dzwonić. No i lotniska wymagają żebyś się oznaczył w DR, jeśli mają zatwierdzić Twoje loty.

[aikus]

Touche!
Tak właściwie do tego tego zmierzałem, tylko jakoś zatrzymałem się w pół drogi
DroneRadar - potwierdzam, apka genialna, używam regularnie... tyle, że działa tylko w Polsce.
Próbowałem dla kawału odpalić w GB i ni chu chu - nie obsługujemy tego obszaru czy coś takiego.

Więc ... metoda z ustawami i mapami stref powietrznych jest bardziej uniwersalna w skali międzynarodowej, a jeśli okaże się, że w takim np. GieBeju też jest jakaś apka którą muszę zainstalować, zarejestrować i tam zgłaszać swoje loty - to spoko, to najmniejszy problem i lotnisko mi o tym powie i będzie to pięć minut roboty.