Heli-Team.pl

To przód tez dolaminuje.

Pamiętam o wadze. Jak będzie duża nadwyżka to mam z czego szlifować



A tym-czasem pozostaje wywiercić dziurki i prawie gotowy

Panowie mam pytanie. Jest do kupienia i oddania za 190 euro. Warto? https://www.marktplaats.nl/messages/4vh ... :2c2wzkghw

Tam sie chyba trzeba zalogować żeby zobaczyć

Za 200EUR może warto.

250EUR jest za blisko nowego supercombo, żeby to miało sens. To że ma trochę lepsze serwa na tarczy niewiele zmienia, te z zestawu ALZRC dają radę bez problemu.
Trzeba by to obejrzeć, pomacać i pomierzyć. Przy kretach gną się ramionka okuć, wały, hub, a nawet same okucia. Z krzywymi nadal lata, ale słabo. Jak policzyć części które potencjalnie trzeba by wymienić to wyjdzie nieopłacalnie. Jest tam też jakaś trudna do wytłumaczenia rzeźba w ramie.
Przewody wyglądają tak, jakby ktoś na szybko podmienił FBLa na tego którego się chce pozbyć i nawet nie pospinał kabelstwa do zdjęć żeby ukryć ten fakt
Kabinka - rzecz gustu. Mi się nie podoba.

Jedyny potencjalny plus to te 3 akusy, ale cholera wie w jakim są stanie.

Superkombo możesz podesłać link

320eur na Banggoodzie

Walka z położeniem CG w 420.



Jest lepiej - zamiast 40g w mordzie zostało 10g. Elementy mocujące i dłuższy popychacz to niecałe 10g, więc jestem ponad 20g do przodu

Popychacz zrobiony po "rzymsku" - czyli na jednym końcu lewy a na drugim prawy gwint. Polecam takie rozwiązanie, bo bardzo ułatwia regulację długości.

Myślę nad wywaleniem półki pod serwo z tyłu, ale zastanawiam się na ile rzeczywiście wspiera ogon.

New canopy for 420

Nice!!!

Moj debil zaczal zzerac paski silnika. To juz 3 raz. Smiglak kolo 140 lotow, od momentu kiedy zauwazylem zuzycie paska to zakladam kolejny, 15 lotow i znowu to samo.
Efekt jest taki ze nagle po ktoryms pakiecie wszystko w pyle, jeszcze poprzednim razem pasek kontrolowany - w stanie idealnym. Jeszce 1,5 pakietu i w powietrzu juz slychac ze cos nie halo, po ladowaniu patrze i pasek juz zebaty nie jest.
W kwesti montazu Idealnie wysrodkowany, naciagniety nie ma maksa ale mocno - rozpycham srubokretem, duzo mocniej niz dalo by sie reka.
Na 85% mocy combo, paski tarota, pinion widac na zabkach koloryt stracil ale nie wiem czy to mu szkodzi i czy wogole podlegaja zuzyciu?, przy ladowaniu przerzucam z 85% na 65% - czy takie zmiany predkosci moga paskowi szkodzic?
Ile Wam wytrzymuja te paski? Naciagacie na strune mocno czy raczej delikatnie? O co kaman?

Wygląda to tak jak by pinion zjadł pasek. Musi się slizgac, może spróbuj wymienic na inny.

Wysłane z mojego FIG-LX1 przy użyciu Tapatalka

Ten pasek muisi być na prawdę mocno naciągnięty. Ja je smaruję teflonem - jeszcze nie zużyłem żadnego, zmieniam co glebę

Zalozylem nowy pinion, ten stary to az ostre zeby mial - 30 lotow i nie ma problemu. Pasek specjalnie naciaglem luzniej niz zawsze, chyba przesadzalem z tym naciagiem co moglo wyszlifowac tego piniona.
Nastepnym razem sprawdze tez Goblinowe piniony - podejrzewam Alzrcowego ze za duzo plasteliny w skladzie nawalone.

Bywają piniony silnika z krzywymi lub ostrymi zębami w alzrc. Ze dwa już takie miałem i reklamowałem. Potem taki pinion wyżera pasek. Jak już trafisz dobry to będzie Ok

Mam dwa debile i pulley ogona jest w obu identycznie krzywy, IDENTYCZNIE

jeśli mówisz o tym na wałku ogonowym to jest beznadziejny - trzeba wymienić na SABowy albo chociaż Tarota.

ALZRC ma za duży otwór i jest zrobiony z gównolitu - traci centrowanie, wygina się i wichruje jak dokręcasz robaczka

Dokladnie o tym na walku ogona. Wyjatkowy badziew - i tez sie pieknie ostrzy pomalutku.

Jest jeszcze problem z wałkiem ogonowym - jak dokręcasz robaczka to się wygina

Generalnie ogon w Devilu jest materiałowo i jakościowo bardzo słaby.