No wiec tak...
Mój setup jest cały alzrc'owy. Od combo różnią go tylko serwa na tarczy bo ja wziąłem alzrc, ale ds452-s. Reszta to samo.
Silnik daje radę z palcem w dupie. Regiel tez. Spokojnie wsadziłbym do 380tki bez żadnych obaw. Ja mam ustawione kąty 13°+ a obroty różne, ale głównie niskie. Męczyłem, ale nie przydusiłem. Jest ok.
Sam model...
... lata jak gałka, wygląda jak gałka a jakościowo na pewno nie jest od niej gorszy. Rożni go chyba tylko cena i waleczek napinacza paska (jest taki jak w starszej wersji gałki). Dobry helik. Odpalilem na deafulcie, ustawiłem gaina pod obroty i lata prawidłowo. Żadnej rzeźby w ustawieniach. To się chwali. Nie ma za bardzo nad czym się rozwodzić, choć trochę mnie to męczy bo lubię się przypierd@l@ć.
Ja jeszcze przed odlotem dokonałem dwóch zmian:
- dałem łopatki ogonowe aligna 69mm
- założyłem waleczek ogonowy lynxa 14T
z założeniem, że będę latał na niższych obrotach niż przewiduje manual.
W moim przypadku sprawdziło się bardzo dobrze. Mam trzy idle:
- 2050 rpm
- 2300 rpm
- 2550 rpm.
Latam głównie na pierwszym, trochę na drugim, trzeci mam żeby mieć. Na każdym z nich ogon trzyma prawidłowo, jak cała reszta.
Na pewno nie polecam wałeczka 14T lynxa dla osób, które lubią obroty powyżej 2600rpm. W okolicach 2700rpm łapie on rezonans (za szybkie obroty, za mała zebatka). Można to poznać po charakterystycznym buczeniu przypominającym dźwięk łopat glownych w okolicach 4000rpm (kto zwiększał tail ratio w 470L na gałkowego pulleya, ten zna ten dźwięk- tu jest ten sam, bo nie może być inny
). Nie polecam słuchać tego dźwięku za długo. Brzmi fajnie, ale ja posłuchałem w oxy3 kiedyś i skrzynka ogonowa zamieniła się nagle w zestaw puzzli
No to chyba tyle. Będą pytania, będą odpowiedzi. Na pewno mogę z czystym sumieniem polecać. 4 stówki za kit dobrego helika to aż chce się na nim robić to, co dopiero zaczynamy się uczyć na symku
Aha, jakby wam została na stole jakaś srubka, to nie jest to (tak jak ja myslalem) zapasowa. Trzeba ja wkręcić w skrzynke ogonowa
Ja się dowiedziałem o tym w locie na pleckach jak zaczął trochę dziwnie reagować...