Strona 3 z 10

Re: Nadajnik - Frsky Horus X10S

: 25 paź 2018, o 19:46
autor: MacGyverek
Kenobi36 pisze:Mniam
2018_10_25_075834.jpg


Masz na sklepie??

Re: Nadajnik - Frsky Horus X10S

: 25 paź 2018, o 19:49
autor: Kenobi36
Nie, ale moge miec, są w hurtowni.
Jakby co to pw

Re: Nadajnik - Frsky Horus X10S

: 25 paź 2018, o 20:04
autor: Don Mirson
W graupnerze w sumie brakuje mi przede wszystkim resetu timera wybranym przeze mnie sposobem (np throttle cutem albo odbijanym pstrykiem) i regulacji głośności jakimś wybranym pstrykiem (wyłączam dźwięki często w domu żeby nie budzic współlokatorek i przejście przez całe menu dobija...).
Takie banały a jakość życia inna.

To takie duperelki niby, tak jak te wymienione przez aikusa... Tylko że jest ich dużo więcej a Taranis ogarniał je wszystkie.

Co zabawne, to nie są kwestie, które ograniczalby sprzęt. Ogranicza je jedynie wyobraźnia producentów. W openie ogranicza nas głównie nasza wyobraznia... to główna różnica.

Re: Nadajnik - Frsky Horus X10S

: 25 paź 2018, o 20:45
autor: windcatcher
@aikus

Ja nie przeczę, że OpenTx miał/ma zajebiste funkcje i można tam zrobić wszystko a nawet więcej.
Ja po prostu nie uważałem tej rozjebundy i ilości opcji za specjalnie logiczną (może się poprawiło).

W Open sorsie najbardziej bałbym się tego, że tworzą go masy a odpowiedzialność zbiorowa (żadna).
Czy ktoś to testuje i na ile dokładnie trudno powiedzieć a nowych funkcjonalności dorzucają kupę.
Każda aktualizacja niesie za sobą ryzyko, że coś się pojebie.
Z drugiej strony całe nasze hobby to ryzyko i inne systemy też zaliczają wpadki pomimo zatrudnionych teamów ;)

Łezka mi się w oku kręci jak sobie przypomnę timer po % gazu - fajne to było a jeszcze fajniejsze ściąganie trymów do subtrymów jednym klikiem.
No nic - testujcie a może kiedyś zachoruję na horusa :)

Re: Nadajnik - Frsky Horus X10S

: 25 paź 2018, o 21:03
autor: MacGyverek
I w opentx apka nie odpala sie 10min i modele zmienia w mgnieniu oka a nie kolejne 2 min w ix12. To też dziwnu programisci robili. OpenTX jest ok, jesli nie bedziesz co chwile aktualizowal i jesli bedziesz latac na wersji stable.

Re: Nadajnik - Frsky Horus X10S

: 25 paź 2018, o 21:08
autor: windcatcher
MacGyverek pisze:I w opentx apka nie odpala sie 10min i modele zmienia w mgnieniu oka a nie kolejne 2 min w ix12. To też dziwnu programisci robili. OpenTX jest ok, jesli nie bedziesz co chwile aktualizowal i jesli bedziesz latac na wersji stable.


A więc jednak dalej wersja stable i unikanie aktualizacji ;)

W ix12 to wszystko tak długo trwa dzięki Androidowi. Czasy skrócili ile mogli ale szału ni ma... Czy to czasem nie open source? ;)

Re: Nadajnik - Frsky Horus X10S

: 25 paź 2018, o 21:23
autor: MacGyverek
Ja wyznaje zasadę: Działa nie grzebaj. Jak 4 lata temu braina do 450L wrzuciłem to go nie aktualizowałem bo po co jak lata super. Ja latam na opensource od początku kiedy się to zająłem modelarstwem. Latam na DEVO z Deviationtx na spektrumie dsmx. Nie aktualizuje i latam. A możliwości ma sporo. Na pewno zapytasz czemu zmieniam. Główny powód to telemetria i zasięg dsmx. Mimo 150mW (FCC) to 500m po ziemi to max. Tylko tak naprawdę to nigdy nie wiem kiedy się ten max skonczy. Do helików ok. Zastanawiam się nad powrotem do FPV. Kiedyś latałem quadem i byłem zmuszony przejść na LRS 433MHZ bo 500m było za mało. Potem DJI zawojował i wszystko sprzedałem. Kolejna sprawa to telemetria która mniej miejsca zajmuje niż spektrumowa, dodatkowo pełna integracja z betaflightem przez telemetrię. O gadającej babie nie wspomne. Miło wiedzieć ile zostało napięcia.

Re: Nadajnik - Frsky Horus X10S

: 25 paź 2018, o 22:41
autor: mwx
miruuu pisze:W graupnerze w sumie brakuje mi przede wszystkim resetu timera wybranym przeze mnie sposobem (np throttle cutem albo odbijanym pstrykiem)


Jesteś pewien że tego nie ma? Moja stara futaba T8FG to ma, a to radyjko celowane w średnią półkę

Mi najbardziej przypadł do gustu timer który liczy czas tylko jak rusza się drągami.

Podstawowe wady OpenTX są dwie:
- jak w przypadku każdego opensource ktoś coś może spierdzielić w kodzie i dowiesz się o tym w najgorszym momencie
- trudno to wszystko z początku ogarnąć, a mnogość opcji mocno przytłacza na wejściu. Podstawowy setup jest dużo bardziej pracochłonny niż w przypadku klasycznych nadajników. W klasycznych zazwyczaj można prześliznąć się przez jakieś "Basic menu" dedykowane pod helika i w 15 min mieć ustawione do lotu. W Taranisie tego nie ma, pierwszy model trzeba niejako rzeźbić od zera.

Re: Nadajnik - Frsky Horus X10S

: 25 paź 2018, o 22:48
autor: aikus
windcatcher pisze:@aikus

Ja nie przeczę, że OpenTx miał/ma zajebiste funkcje i można tam zrobić wszystko a nawet więcej.
Ja po prostu nie uważałem tej rozjebundy i ilości opcji za specjalnie logiczną (może się poprawiło).


Nie sądze. Po prostu nadmiar opcji Ci nie pasuje. Ja wolę mieć nadmiar niż niedobór.
Kwestia preferencji.

windcatcher pisze:W Open sorsie najbardziej bałbym się tego, że tworzą go masy a odpowiedzialność zbiorowa (żadna).


Nie prawda.
Tworzą masy i testują masy a odpowiada wydawca konkretnego releasu (w tym wypadku - FrSky). To ich betka wybrać sobie release który uznają za bezpieczny.

windcatcher pisze:Czy ktoś to testuje i na ile dokładnie trudno powiedzieć


I znowu nie prawda. Wszystko można powiedzieć bardzo dokładnie.
Na tym polega opensource.

windcatcher pisze:a nowych funkcjonalności dorzucają kupę.


Coś jak MSH w Brainie?
aha, czekaj... Brain to nie OpenSource...
A! no właśnie...


windcatcher pisze:Każda aktualizacja niesie za sobą ryzyko, że coś się pojebie.


Tak jakby aktualizacja Braina nie niosła ryzyka... A Brain OpenSourcem przecież nie jest.
Sorry - aktualizaujesz ryzykujesz. Dlatego m.in. rok temu zamroziłem swoje Brainy.
Faktyczna odpowiedzialność twórców tak czy siak jest żadna.

A polemika dotyczącą bezpieczeństwa systemów zamkniętych kontra otwartych była, jest i będzie czysto akademicka.
Każdy argument z każdej strony ma kontrargument z drugiej.
Od ponad dwudziestu lat windowsy i linuxy (będące koronnym przykładem tej wojny) pięknie sobie w świecie koegzystują, żaden żadnego nie wykończył a takie scenariusze były wieszczone przez jednych i przez drugich w ciągu tych dwudziestu lat nie raz.


windcatcher pisze:Z drugiej strony całe nasze hobby to ryzyko i inne systemy też zaliczają wpadki pomimo zatrudnionych teamów ;)


A to zupełnie inna kwestia.

windcatcher pisze:Łezka mi się w oku kręci jak sobie przypomnę timer po % gazu - fajne to było a jeszcze fajniejsze ściąganie trymów do subtrymów jednym klikiem.
No nic - testujcie a może kiedyś zachoruję na horusa :)


Ja raczej nie. W każdym razie nie w przewidywalnej przyszłości.
Ale nie zarzekam się, że nigdy.

Re: Nadajnik - Frsky Horus X10S

: 25 paź 2018, o 23:28
autor: mwx
To się zamienia w typową gadkę jak między zwolennikami gejfona i androida.

Z tą małą śmiesznostką że tutaj nasz metaforyczny gejfon oparty jest na androidzie, a android to.. nie wiem :P

Re: Nadajnik - Frsky Horus X10S

: 26 paź 2018, o 05:39
autor: Kenobi36
Open czy nie open , pare lat temu mozna bylo dywagować ze chinskie awaryjne, ale teraz po paru latach taranisa na rynku można rzec że radio jest niazawodne. Powazne wpadki miał spektrum, graupner , moja aurora po zmianie modelu jak sie nie wyłączyło i wlaczylo radia potrafila sie uruchomich z gazem na 100%.
A o problemach frsky nie alyszalem, nie licząc zapadajacych sie guzikow ale to raczej nie spowodowalo rozbicia zadnego modelu.

A co do opentx to jak pisze Aikus. Nie ważne że wykorzystuje sie 1% funkcji, wazne jest to ze te 1% funkcji ktore akurat potrzebujemy na pewno są. A w kazdym innym radiu zawsze czegoś brakuje lub jest niekonfigurowalne.

Re: Nadajnik - Frsky Horus X10S

: 26 paź 2018, o 08:08
autor: aikus
Kenobi cicho!!! Bo ja już nie mam budżetu na to radio ;)
A jeszcze parę osób mi tu powie, że to fajne radio to zacznę je chcieć...

Re: Nadajnik - Frsky Horus X10S

: 26 paź 2018, o 08:23
autor: windcatcher
aikus pisze:Kenobi cicho!!! Bo ja już nie mam budżetu na to radio ;)
A jeszcze parę osób mi tu powie, że to fajne radio to zacznę je chcieć...


Przecież widać, że już je chcesz :)

Re: Nadajnik - Frsky Horus X10S

: 26 paź 2018, o 09:08
autor: aikus
Pewnie, że chce, ale też nie chce.
Mam powody żeby chcieć (i w świetle tego co mówię są one oczywiste) i mam powody żeby nie chcieć (o nich też wspominałem.
Wypadkowa całego tego chcenia i niechcenia jest narazie na nie, ale ...

Re: Nadajnik - Frsky Horus X10S

: 26 paź 2018, o 10:15
autor: MacGyverek
Ja czekam na test jak leży w dłoni.

Re: Nadajnik - Frsky Horus X10S

: 27 paź 2018, o 12:29
autor: Don Mirson
No masz Ci los. Miał być później, wyszedł wcześniej... Ale nie ma tego złego. Szybciej sprzedam ;)

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Re: Nadajnik - Frsky Horus X10S

: 27 paź 2018, o 12:50
autor: MacGyverek
Oooo... I Jak leży??

Re: Nadajnik - Frsky Horus X10S

: 27 paź 2018, o 16:43
autor: Don Mirson
Ale bydle :D

Jest odczuwalnie większy od nadajników które znam. Dla małych łapek może być niewygodny.

Jeśli chodzi o same drążki, zasięg palca mam taki sam jak na innych. Wychodzi na to, że jest szerszy głównie między gimbalami. Do tego jest stosunkowo płaski wiec więcej dłoni zostaje na górze.

W wolnej chwili zmierze te odległości i porównań do graupnera, który akurat jest dość mały jak na nadajniki, wiec będzie czuć jaką różnica.

Poniżej porównanie do tych co spotkałem dzisiaj na polu.

ObrazekObrazekObrazek

Re: Nadajnik - Frsky Horus X10S

: 27 paź 2018, o 17:01
autor: MacGyverek
A macales na pewno Taranisa. Jak w porównaniu nim wychodzi?? Mocno klocowatosc?? Tego się właśnie obawiam w x10tce.

Re: Nadajnik - Frsky Horus X10S

: 27 paź 2018, o 17:08
autor: Kenobi36
Padłem :rotfl:
IMG_20181027_180658.jpg