Postautor: aikus » 11 sty 2016, o 11:27
Wracajac jeszcze do tej maty grzewczwej DIY made by Kenobi.
Zrobilem sobie wczoraj taka do apki, ale mam pewne watpliwosci...
Jakiej folii tam dokladnie uzyles?
Mam takie obawy, poniewaz moja mata jest kilkuwarstwowa, ze ktoregos razu przepali mi sie w ktoryms miejscu tasma zbrojona i zrobi sie zwarcie i bede mial pozar w namiocie.
Pod tym wzgledem oporniki byly bezpieczeniejsze.
Chyba wstawie tam jeszcze bezpiecznik 5A.
Poki co jak odpalilem ta mate w domu na kilka minut (celem rozladowania pakietu) to byla mocno goraca, ale nic sie nie topilo. Tasma delikatnie sie tylko odksztalcala w miejscu gdzie sa druty.
Na mrozie powinno byc tylko lepiej, a wiadomo, ze tego sie nie uzywa w takich temperaturach jak mam w domu tylko w co najmniej o 10 - 15 stopni nizszych.
Anyway: kluczem jest odpowiedni drut oporowy.
Z researczu mi wyszlo, ze najlepszy bedzie drut 0,6mm - okolo 5 Ohmow na metr. Daje wtedy dwa metry - mam 10 Ohmow, czyli nieco ponad 10W (poczatkowo 14,4W przy 12V).
Dwie takie sekcje rownolegle dadza okolo 20W a jednoczesnie beda na tyle rozlegle ze drut nie bedize sie rozgrzewal to nie wiadomo jakiej temperatury.
Cienki drut - wieksza rezystancja - krotszy odcinek - wyzsza temperatura.
Grubszy drut - mniejsza rezystancja - dluzszy odcinek - nizsza temperatura.
ERGO: za cienki drut - trzeba robic bardzo duzo dlugich sekcji, zeby osiagnac ządaną moc.
Za gruby drut - sekcja bedize za dluga, ciezko to bedzie ulozyc i mata bedzie potem sztywna.
I jeszcze jedno pytanie: Udalo CI sie moze ten drut polutowac? Mi nie. Za wujca nie chcialo go "zlapac". Musialem pozaciskac....