T-Rex 450

Postautor: **Don Mirson** » 17 cze 2015, o 21:55

A dlaczego nie poszukasz używki? Ostatnio był niezły wysyp i poszły w dobrej cenie. Sporo osób przesada się na protosa i x trójki wystawiając na prawdę dobre trexopodobne 450tki...

zbig · Postautor: **zbig** » 18 cze 2015, o 14:04

miruuu pisze:A dlaczego nie poszukasz używki? Ostatnio był niezły wysyp i poszły w dobrej cenie. Sporo osób przesada się na protosa i x trójki wystawiając na prawdę dobre trexopodobne 450tki...

musial bym dolozyc cene biletu :lol:

Postautor: **Don Mirson** » 19 cze 2015, o 06:12

Oj tam

A lokalnie nie ma rynku wtórnego?

zbig · Postautor: **zbig** » 29 cze 2015, o 21:40

miruuu pisze:Oj tam
A lokalnie nie ma rynku wtórnego?

Prawie ze nie istnieje ,raczej mozna cos wyrwac na "phlim targu"

w ubieglym roku na wiosne widzialem kilka czegos tam w wymiarze 600 lub 700 (nie interesowaly mnie heli wtedy wiec nie powiem dokladnie jaki sort ),polowalem na autka i slizgi .ceny raczej dobre sprzedawane bez gwarancji ,nieraz mozna znzlezc perelki za grosze.teraz bede bardziej uczulony .

Postautor: **Don Mirson** » 30 cze 2015, o 07:53

A jakieś lokalne fora nie mają bazarkow? Tak żeby wysyłka była po prostu krajowa?

Ssmart · Postautor: **Ssmart** » 4 lip 2015, o 18:23

Witam

Już od dłuższego czasu mam ciągłe problemy z ogonem w trexie 450 plus. Na początek naprawiłem rybkowanie - wymiana złych łożysk w okuciach ogonowych. Teraz jest idealnie, ogon ładnie stoi i nie buja się, tylko że przy pompkach, tic-tocach i innych hardcore 3D ogon ucieka. Wymieniłem chyba wszystko co związane z ogonem i ciągle nic. Mechanika działa dobrze, obroty mam w idlu ustawione na 90%. Aha i jeszcze jedno: przy próbie robienia funneli, helik obraca się gwałtownie w którąś stronie - jakby się serwo zacinało. Tak się zdarza tylko właśnie przy tej figurze. Może być to wina małego momentu serwa ogonowego? Mam to : http://www.savoxusa.com/Savox_SH0264MG_ ... 0264mg.htm . Niektórzy mają te serwo na ogonie w 450x blade i nie narzekają. Proszę o jakąś radę, bo już nie mam siły do tego helika. :masakra:

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 4 lip 2015, o 18:55

Do 450 słabe
Możesz przesunąć kulkę bliżej środka i po ustawueniu limitow sprawdzić czy będzie lepiej

Wiktor · Postautor: **Wiktor** » 4 lip 2015, o 19:36

j.w
1.2kg/cm przy 6v i ta dziwna częstotliwość 200-250Hz

Ssmart · Postautor: **Ssmart** » 4 lip 2015, o 19:47

Po przesunięciu kulki brakuje zakresu, więc lipa. Kupie chyba jednak coś mocniejszego, a to sprzedam. Szkoda trochę, bo luzów nie ma żadnych.

Gmeracz · Postautor: **Gmeracz** » 4 lip 2015, o 21:10

Jeżeli załatwiłeś problemy mechaniczne, to pozostaje tylko słabe serwo.

Ssmart · Postautor: **Ssmart** » 4 lip 2015, o 21:27

Okej zamienię na coś mocniejszego i może w końcu ten rex będzie w końcu normalnie latał.

Co polecacie tak w granicy 100-130zł?

Mentalista · Postautor: **Mentalista** » 4 lip 2015, o 21:57

W ostatnim czasie bardzo popularne są manewry typu 4 x TGY 306G, czyli tarcza i ogon na tych samych serwach. Wszyscy są zadowoleni (ci niezadowoleni mają MKS DS95-i). Cena mieści się w Twoim limicie. Opcja druga to klasyka Aligna, czyli 520. Cena trochę wyższa od TGY 306G (kosztuje około 150 zł). Trzecia możliwość to Futaba s9257 i jego klony. Cena oryginału mocno niekorzystna i nie mieści się w limicie. Jak kiedyś będę miał wnuki, to im dam to serwo, a co, niech mają coś dobrego. Bierz 306G i ciesz się lataniem.

Pan Byku · Postautor: **Pan Byku** » 6 lip 2015, o 23:44

Cześć

Jak zaznaczyłem w powitalnym temacie, lada moment, stanę się szczęśliwym (bądź nie) posiadaczem 2-óch helików klasy 450 (t-rex), z czego w jednym wg byłego właściciela, brakuje żyra i regulatora. Miło by było, gdyby oba śmigłowce były sprawne, zważywszy na fakt, że moja kobieta ukradkiem zerka na temat helików i chętnie dzieli ze mną każdą pasję i zachciankę

. Ale mam dobrze, co nie?

Ale do meritum:

1. http://www.banggood.com/26S-SimonK-40A- ... 30805.html
2. http://www.banggood.com/Futaba-GY401-He ... 09896.html

Czy powyższe wystarczy?
W przypadku pkt. 2 mam obawy, bo naczytałem się na tym zacnym forum, że dawno temu wyszło pełno podróbek z nakrętką w środku. Poza tym, oryginał kosztował (kosztuje?) chyba znaczną sumkę. Tu jest zaznaczone, że to imitacja, ale czy działa, czy ktoś miał z tym styczność?

Jeśli żadne z powyższych, to co, w sensownej kasie, dla totalnie początkujących pilotów, którzy przez cały sezon będą się uczyć zawisów?

I gdzie tego szukać?

Postautor: **Don Mirson** » 6 lip 2015, o 23:49

Regla bym tego nie brał choćby dlatego ze nie ma soft startu.
Wielu osobom sprawdziły się yep 40A. Słyszałem też sporo dobrych opinii o hobby wingach.

Pan Byku · Postautor: **Pan Byku** » 7 lip 2015, o 00:03

Dzięki Miru za szybką odpowiedź. Zaraz zerknę na Twoją sugestię. YEP 40 wydaje się być bardzo sensowną propozycją.
A co z żyrkiem? Widzę, że taka prawdziwa futaba gy-401 to wydatek rzędu 600 zł, co nijak się ma do tego wklejonego przeze mnie (10-cio krotna różnica?) :/.
Nie mam ciśnienia, ale chciałbym mieć już wstępne rozeznanie.

lenu · Postautor: **lenu** » 7 lip 2015, o 00:11

Co do regla bierz ICE/YEP 40. Blisko masz na Pałacową i na Reguły tu dużo osób ma kartę, więc nie ma problemu z programowaniem, a regle same w sobie są dobrze zrobione i tanie. Opowiedz więcej coś o obydwu helikach. Oba są FB? Nie jestem pewien czy jest sens utrzymywać dwóch tych samych modeli w gotowości do lotu, jeśli jeden wychodzi z opisu, że masz kompletny.

Pan Byku · Postautor: **Pan Byku** » 7 lip 2015, o 00:30

Coś więcej to tylko tyle co wiem od poprzedniego właściciela. Oba są FB. Oba tylko na częściach Align, z czego jeden wybrakowany o żyro i regla, za to dużo mniej latany. W sumie zadałeś mi ćwieka z tym, czy jest sens utrzymywać 2 kosiarki, ale to wyjdzie w praniu. Jeśli moja druga połówka postanowi, że też chce latać to niech sobie wykłada kasę na drugiego i sobie go rozbija

. Jak nie, to będzie na części.

lenu · Postautor: **lenu** » 7 lip 2015, o 00:43

To może jeden zrób FBL, a drugi FB, będziesz miał chociaż porównanie którym lepiej się lata. Żyrko i tak musisz kupić, a zyx to ze 150pln na BG + głowica ze 120pln, okazyjnie używane jeszcze taniej. Pytanie jakie serwa jeszcze tam siedzą. LP pogratulować, moja woli quady

chociaż symka też czasem ciśnie

ważne, że są z nami w tym hobby wtedy łatwiej o fundusze

Pan Byku · Postautor: **Pan Byku** » 7 lip 2015, o 01:00

Święta racja

W końcu to jej kartą płaciliśmy za "zestaw"

.
FBL? Czytasz w moich myślach. Właśnie takie mam plany, gdy już opanuje/my podstawy. Jest to powiew świeżości i chyba same plusy z posiadania owego rozwiązania. Jednak to nie wcześniej niż po sezonie wakacyjnym.

hmm

michalzimniak · Postautor: **michalzimniak** » 9 lip 2015, o 11:36

Witam
Mam pytanie bo sam nie wiem co wybrać a opinii jest dużo. Chce zrobić z 450 - 480. Zamówiłem wszystko do stretch'a z BG, łopaty, łopatki, belki i popychacz i zostaje zastanowić się nad silnikiem. W grę wchodzą 2 rozwiązania - pod 4s i 6s. Ja bardziej skłaniam się ku 6s. Obecnie mam Tarota H2819 3600KV 3s.

Są do wyboru takie silniki:

Turnigy Heli Drive SK3 2839 2700kv 4s
http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... ouse_.html

Roto Star 2839 2700KV 4s
http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... heli_.html

Tarot 450MX 1700kv 6s
http://www.banggood.com/Tarot-450MX-170 ... 27383.html

Turnigy Heli Drive SK3 2839 1700kv 6s
http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... ouse_.html (niestety tylko dostępny w UK)

NTM Rotor Drive 450 Series 1700KV
http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... duct=30431

Może ktoś ma doświadczenie i coś sensownego doradzi.

T-Rex 450

Kto jest online