T-Rex 450

Align, Tarot, Alzrc, HK, CopterX i inne kompatybilne wynalazki
Awatar użytkownika
karol
Elita forum...
Posty: 834
Rejestracja: 25-02-2010
Lokalizacja: Szczecin / Cill Droichid
Podziękował: 62 razy
Podziękowano: 45 razy

Postautor: karol » 14 cze 2010, o 17:26

@miszcz_waw

Widze ze masz to zyrko z HC za 13.99, nie dryfuje Ci??? Jak ogolnie sie zachowuje?
Pozdrawiam, Karol
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 14 cze 2010, o 19:51

Mam, ale go nie używam. Kupiłem aby mieć na zapas i jako tymczasowe do czasu kiedy dotrze do mnie digitalGyro. Wykonałem na nim jakieś 10 zawisów na samym początku walcząc w mechaniką, czułością i własną niewiedzą. Nie jestem w stanie nic konkretnego ci na temat jego zachowania powiedzieć poza tym że działa.
Piotrek
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 14 cze 2010, o 21:06

Zważyłem mojego (co prawda jeszcze w proszku po krecie ale wsypałem do pudełka wszystkie części). Wyszło 840g - łopaty karbon, pakiet FlightMax 2200, serwa tarczy hs65mg, ogonowe 5084, żyro JR770, regiel Emax 40A, silnik AXO/Typhoon 2218 czy jakiś taki, ar6100.
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Blade
Stały bywalec...
Posty: 168
Rejestracja: 25-04-2010
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 4 razy

Postautor: Blade » 14 cze 2010, o 21:32

Ramotny pisze:Zważyłem mojego (co prawda jeszcze w proszku po krecie ale wsypałem do pudełka wszystkie części). Wyszło 840g - łopaty karbon, pakiet FlightMax 2200, serwa tarczy hs65mg, ogonowe 5084, żyro JR770, regiel Emax 40A, silnik AXO/Typhoon 2218 czy jakiś taki, ar6100.


Ooo to masz prawie identico elektronike jak u mnie w MT. Z tym, że teraz mam AR6200 czyli minimalnie ciężej.
Może by wydzielić te posty o wadze 450tek bo trochę bałaganu narobiłem... ;)
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 14 cze 2010, o 21:43

Zapomniałem dodać że to wersja AE czyli "blaszak".
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Beier
Stały bywalec...
Posty: 108
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 12 razy

Postautor: Beier » 6 lip 2010, o 21:30

Wielu początkujących miłośników helikopterów RC w Polsce decyduje się na zakup modeli firmy ALIGN i nie będzie w tym przesady jak założę, że 80-90% kupuje T-Rex'a 450. Tak było również ze mną - zdecydowałem się na wersję SPORT.

Obrazek

Porównując Reksia do mojego poprzedniego modelu czyli Belt'a CP v2 wydawał się on być dopracowany oraz przemyślany konstrukcyjnie bo SPORT jest następcą wersji V2 więc nie spodziewałem się żadnych niedoróbek i baboli. Niestety i ta wersja okazała się nie pozbawiona wad. Postaram się je wam unaocznić i zaproponować jak sobie z nimi poradzić.

1. Podstawa podstaw czyli OGON

SPORT jest sprzedawany z serwem ALIGN DS420 przeznaczonym do sterowania skokiem wirnika ogonowego. Osobiście wystrzegałbym się takiego rozwiązania. Po internecie krąży wiele opinii, że takie serwo wystarczy do sportowego latania. Może to i prawda tylko niech ktoś zdefiniuje dokładnie co to jest sportowe latanie? Jeżeli są to zawisy, loty postępowe z łagodnymi manewrami itd. to owszem serwo powinno wystarczyć. Jednakże kto z nas, poza wielbicielami makiet, kupuje T-Rex'a aby naśladować pełnowymiarowych braci w locie? Z własnego doświadczenia wiem, że bardzo szybko przychodzi ochota na beczki, flipy, plecki. Jeżeli nawet pokracznie nam to wychodzi ogon i tak dostaje po 4 literach i w tej sytuacji DS420 może nie wystarczyć. Warto zainwestować w serwo rozmiaru MIDI. NIe trzeba nic kombinować z mocowaniem, wystarczy nabyć upgrade do wersji V2 - HS1250T-84:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na zdjęciu widzimy serwo FUTABA S9257 zamocowane właśnie przy użyciu HS1250T-84. Przy okazji tego zdjęcia wspomnieć należy również o śrubkach mocowania belki ogonowej - oryginalne śrubki ALIGN są dosyć miękkie i będą się przekręcać. Mocowanie ogona przynajmniej na początku będziecie często zdejmować. Warto zainwestować w śrubki z twardszej stali - swoje kupiłem w Helipad.pl i problem przekręcania zniknął. Chciałbym też zwrócić waszą uwagę na krótki przewód łączący mocowanie serwa ze śrubką mocowania belki ogonowej. Zapobiega to wyładowaniom elektrostatycznym pomiędzy belką ogonową o odizolowaną od niej plastikowym mocowaniem ramą główną - problem ten nie dotyczy wersji V2 gdyż ta ma metalowe mocowanie belki. Końcówki przewodu można zrobić ze specjalnych oczek zakańczających z otworem o średnicy 2mm - ja niestety takowego nie znalazłem w sklepach w okolicy więc postanowiłem dorobić je sobie samemu z wtyków płaskich które można nabyć za 2-3 zł za 10 sztuk. Trzeba je dociąć zwykłym przecinakiem do kabli. Wtyk i przykłądowy przecinak na zdjęciu poniżej.

Obrazek

Kolejną rzeczą wartą przemyślenia i zmiany są stateczniki. Oryginalny statecznik pionowy w mojej subiektywnej ocenie jest za krótki i do tego szpiczasty. Troszkę gwałtowniejsze lądowanie na miękkim podłożu i kończy się to tak:

Obrazek

Nie wierzcie w bajki, że napęd ogona na pasek jest taki pancerny w porównaniu do napędu na wałek. Zębatka przednia ze zdjęcia powyżej zahaczyła tylko o kępkę trochę dłuższej trawy. Koszt naprawy około 25 zł i perspektywa demontowania całego ogona. Rozwiązaniem tego problemu jest dorobienie sobie dłuższego statecznika. Ja swój wykonałem ze statecznika od T-Rex'a 500 ESP.

Tak wygląda oryginalny statecznik do 500-tki:

Obrazek

A tak po modyfikacjach w 450-tce:

Obrazek

Dzięki takiemu rozwiązaniu zyskujemy 3-cią nogę i gwarancję że wystrzępimy pasek oraz zębatkę przednią tylko przy jakimś mega-krecie. Koszt 53 zł i około godziny wycinania i szlifowania. Pieniądze zwracają się już po dwóch nierozwalonych zębatkach.

Co do statecznika poziomego a raczej jego namiastki - pękł mi po krecie i nowego nie kupiłem. Jest to element zbędny i można się obyć bez niego.

Obrazek

Kolejna kwestia w związku z ogonem to przelotki popychacza serwa ogonowego. Normalnie są ich dwie sztuki. Popychacz podczas pracy silnika w wyniku wibracji drga jak struny w gitarze heavy-metalowca pomimo ustawienia prawidłowych odległości pomiędzy przelotkami. Amplituda drgań popychacza pomiędzy przelotkami wynosi nawet do 5mm. Aby uniknąć tego zjawiska i jego niekorzystnego wpływu na pracę żyroskopu i serwa ogonowego warto dodać jeszcze dwie przelotki - drgania popychacza od razu zanikają. Przykład rozmieszczenia przelotek:

Obrazek

T-Rex 450 SPORT jak już wspomniałem ma napęd na pasek. Zastanawiacie się pewnie czemu mam serwo ogonowe zaraz przy mocowaniu belki ogonowej. Otóż mocowanie serwa spełnia dwojaką rolę: oczywistą czyli mocowanie serwa oraz nieoczywistą a mianowicie blokowanie cofania się belki ogonowej i osłabiania naciągu paska. Niektórzy stosują plastikowe zaciski do kabli lecz w moim subiektywnym odczuciu rozwiązanie jak na załączonych zdjęciach jest bardziej estetyczne.

2. Elektronika

ALIGN daje nam w zestawie marny pasek z rzepem do mocowania pakietu. Warto zainwestować w paski do mocowania pakietów od T-Rex'a 600 ESP. Trzeba je tylko skrócić - wycinamy trochę ze środka a część z "haczykami" rzepu przyklejamy na cyjanoakryl i gwarantuję wam, że będzie tak samo mocny jak nieprzerobiony. Przykład:

Obrazek

Polecam także wyposażyć się w BEC. Dzięki niemu regulator o wiele mniej się grzeje oraz mamy gwarancję, że przegrzany stabilizator liniowy nie odetnie nam napięcia w powietrzu. Musimy tylko pamiętać aby we wtyczce kabla regulatora którą wpinamy odbiornik wyciągnąć kabel czerwony. Przykład zamontowania BEC'a:

Obrazek

Kolejnym upraszczającym życie urządzeniem jest sygnalizator rozładowania pakietu. Nie musimy przejmować się timerem. Ustawiamy sobie taki margines aby odpowiednio do swoich umiejętności wylądować jak zacznie nam migać dioda sygnalizująca. Przykład zamontowania takiego urządzenia, jego diody sygnalizacyjnej oraz brzęczka:

Obrazek

Obrazek

Na zdjęciach widać także osamotniony kondensator - jaka jest jego rola? Jest to kondensator mający zapobiegać zakłóceniom pracy odbiornika związanymi z wahaniami napięcia - dodatkowa filtracja i nie jest ona konieczna. Wstawiłem ten kondensator dla świętego spokoju. Parametry kondensatora to - 3300 uF 6,3V. Dla zainteresowanych sposób podłączenia - u mnie pod kanał czułości żyra:

Obrazek

Na tym kończę swoje wywody. Mam nadzieję, że któraś z tych informacji okaże się dla was przydatna.

Pozdrawiam - Beier.
T-Rex 700 Nitro LE
DX7
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 7 lip 2010, o 07:00

Z ta zębatką ogona to nie wiem jak ci się to udało. Przy wszystkich kretach jakie mnie trafiły nigdy nie uszkodziłem zębatki. :dk:

Materiał super!
Piotrek
Awatar użytkownika
Beier
Stały bywalec...
Posty: 108
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 12 razy

Postautor: Beier » 7 lip 2010, o 08:18

W nowym MiniTitanie 325 zębatka ta jest metalowa:

Obrazek

Nie bez powodu. Po uszkodzeniu tej zębatki w Rexie musisz demontować całe mocowanie ogona. Za nową zębatkę płacisz 25 zł. W przypadku metalowej zębatki w pierwszej kolejności pójdą zęby wolnego koła - naprawa takiej usterki to odkręcenie jednej śrubki mocującej wolne koło z wałem głównym, podniesienie wału, zdjęcie zębatki odbierającej, wyciągnięcie tulei ze starego wolnego koła i założenie do nowego, założenie zębatki odbierającej, nasadzenie wału, przykręcenie śrubki łączącej wał z wolnym kołem. Cena nowego wolnego koła 10-12zł. Panowie z TT mogą na to wpaść i usprawnić model. Panowie z A pewnie wpadli na to ale chcą od nas więcej kasy wyciągnąć.
T-Rex 700 Nitro LE
DX7
Blade
Stały bywalec...
Posty: 168
Rejestracja: 25-04-2010
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 4 razy

Postautor: Blade » 7 lip 2010, o 08:24

No ja mam plastikową a jest upgrade również do MT v1 na metal. nigdy nie zmieniałem i podobnie jak miszcz nigdy nie udało mi sie jej uszkodzić. To musi być wyjątkowy niefart jakiś ;)
Awatar użytkownika
Beier
Stały bywalec...
Posty: 108
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 12 razy

Postautor: Beier » 7 lip 2010, o 09:31

Blade pisze:To musi być wyjątkowy niefart jakiś ;)

Bardzo możliwe. Sam byłem zdziwiony aż takim spustoszeniem. Jednakże przy kolejnym dotknięciu gleby wirnikiem ogonowym nową już zębatkę również przytarło delikatnie (3 zęby są lekko stępione) ale jest dalej zdolna do użycia. Przedłużony statecznik ma jednak chronić nie tylko zębatkę ale również pasek, łopatki ogonowe, wał ogonowy.
T-Rex 700 Nitro LE
DX7
Awatar użytkownika
private9
Stały bywalec...
Posty: 210
Rejestracja: 25-02-2010
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 7 razy
Kontaktowanie:

Postautor: private9 » 7 lip 2010, o 16:37

Blade pisze:No ja mam plastikową a jest upgrade również do MT v1 na metal. nigdy nie zmieniałem i podobnie jak miszcz nigdy nie udało mi sie jej uszkodzić. To musi być wyjątkowy niefart jakiś ;)


Witam, jak miałem MT rozwalałem go dość często, żeby nie powiedzieć ale ze 30 kretów zaliczył, raz niestety ta zębatka się poszatkowała.
Pozdrawiam,
Arek.
Awatar użytkownika
sqymon
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 50
Rejestracja: 28-04-2010
Lokalizacja: Poznań / Wągrowiec
Podziękowano: 2 razy

Postautor: sqymon » 8 lip 2010, o 12:45

ogolnie bardzo ładny opis :)
jednak nie zgodze sie co do lipomonitora, dużo lepiej stosować timer, mamy wtedy pewność że nasze lipole mają się dobrze, przyzwyczajamy sie do stałej długości lotu. po kilkudziesięciu pakietach tak wylatanych masz takie wyczucie ze zdaza mi sie ze lądujesz a timer włacza się 2 sek po lądowaniu :) latąłem kiedys z lipomonitorem i w czasie ładowania nie było reguły ile pradu wejdzie do pakietu, spore wahania, latając na czas róznica sięga ~50mAh na każdym pakiecie.

a co do zebatki odbiorczej to musuałeś mieć chyba dość dużego pecha :wall:
HK450 V2 - szuka mocy: Typhoon 2218H -> Align 430L -> TP 2415-07T -> Turnigy 450/500 H2223
HK-6X 2,4GHz

Łopaty do góry
_________________
heli eventy - www.rcspot.pl
Awatar użytkownika
Beier
Stały bywalec...
Posty: 108
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 12 razy

Postautor: Beier » 9 lip 2010, o 07:34

Masz w pewnym sensie rację. To czy lipo-monitor czy timer to już są wybory typu czy wolę brunetki czy blondynki. lipoGUARD można ustawiać na napięcie jakie Ci się podoba (w pewnym zakresie oczywiście) - ja ustawiłem tak że rezerwa zapala mi się przy 10,65V. To dosyć wysoko ale nie chcę pruć pakietów nadmiernie. Jedyną dla mnie wadą lipoGUARD'a i innych lipo-monitorów jest zapalanie się diody kiedy na ok. 2 minuty przez docelowym czasem dioda potrafi się zapalić jak dam mu po heblach - duże obciążenie tymczasowo obniża napięcie na pakiecie.
T-Rex 700 Nitro LE
DX7
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 9 lip 2010, o 07:46

Beier pisze:Masz w pewnym sensie rację. To czy lipo-monitor czy timer to już są wybory typu czy wolę brunetki czy blondynki. lipoGUARD można ustawiać na napięcie jakie Ci się podoba (w pewnym zakresie oczywiście) - ja ustawiłem tak że rezerwa zapala mi się przy 10,65V. To dosyć wysoko ale nie chcę pruć pakietów nadmiernie. Jedyną dla mnie wadą lipoGUARD'a i innych lipo-monitorów jest zapalanie się diody kiedy na ok. 2 minuty przez docelowym czasem dioda potrafi się zapalić jak dam mu po heblach - duże obciążenie tymczasowo obniża napięcie na pakiecie.

10.65 to wysoko? Toż to raptem 3.55/celę... To raczej dosyć nisko...
Moje dotychczasowe latania pokazują że po jakimś czasie to ani timer ani lipoguard nie jest potrzebny. Przykład był wczoraj (Magik świadkiem) choć latam bez LiPoguardów na Timer to każdy lot kończyłem przed timerem i każdy pakiet po wylądowaniu pokazywał od 3.7 do 3.8 - jaki z tego wniosek? Każdy pilot gdy pozna model i pakiety od razu w loci wyczuje czy ma jeszcze prąd czy już mu się kończy.
No chyba ze się zagada..

Osobną kwestią jest Lipoguard sam w sobie - jego konstrukcja zakłada że wszystkie cele pracują identycznie. Jeśli jednak podłączymy go do pakietu w którym nie wszystkie cele pracują tak samo to mamy 90% szans że która(e)ś gorsza zostanie rozładowana nadmiernie. Takie przypadki też miewałem.
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
sqymon
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 50
Rejestracja: 28-04-2010
Lokalizacja: Poznań / Wągrowiec
Podziękowano: 2 razy

Postautor: sqymon » 9 lip 2010, o 16:48

Ramotny pisze:10.65 to wysoko? Toż to raptem 3.55/celę... To raczej dosyć nisko...


zgzadza sie, szkoda meczyc pakiety na te dodatkowe 30 sekund, ja po lataniu mam 3,74-3,75 na cele, czyli jakies 11,25 na całości
HK450 V2 - szuka mocy: Typhoon 2218H -> Align 430L -> TP 2415-07T -> Turnigy 450/500 H2223
HK-6X 2,4GHz

Łopaty do góry
_________________
heli eventy - www.rcspot.pl
Blade
Stały bywalec...
Posty: 168
Rejestracja: 25-04-2010
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 4 razy

Postautor: Blade » 9 lip 2010, o 20:22

Potwierdzam, rozładowuję dokładnie tak samo jak sqymon i pakiety mają się dobrze. Żadna cela mi klęka, nic nie wybucha, puchną ale tylko na chwilę po locie (kwestia niskiej wydajności). Na kilkadziesiąt pakietów jakie użytkuję (ok 40szt) spuchły tylko 2 i to praktycznie od nowości więc wina była producenta.
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 207 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 9 lip 2010, o 23:01

No tak, timer jest dobry i guard jest dobry. Timer przy większych modelach można przegapić, monitor miga i tyle. Osobiście używam guarda, gdzie mogę ustawić próg zadziałania chwilowego sygnału, gdy przeciążam pakiet. Wtedy już wiem, że przeginam z lewym heblem. Uczy to kultury gazowania he he.

Ale fakt Grzesiek, jak już latasz trochę to "coś" ci mówi, że pakiet już "mietki a nie twardy". I to widać na wielu filmach, gdzie ani monitora ani timera nie słychać. Się po prostu już wie, jak z autem kiedy ściąga bo z jednej strony kicha się zrobiła w kole.
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
chorus
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 50
Rejestracja: 07-07-2010
Podziękował: 3 razy

Postautor: chorus » 10 lip 2010, o 16:04

Też mam po locie napięcia w granicach 3,70-3,75 tylko że Lipoguarda mam ustawionego na 3,40V/celę w progu "Landing". Po prostu jak mierzycie po locie napięcia na celach to akumulator już w tym czasie się lekko "zregenerował" i napięcie wzrosło.
Timer vs Lipoguard ? - jak komu pasuje. Ja stosuję oba naraz, gdyż czasem pikanie timera jest zagłuszone przez helikopter i średnio go słychać. W Futabie jakiś taki cichy jest.
Robert
Awatar użytkownika
Beier
Stały bywalec...
Posty: 108
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 12 razy

Postautor: Beier » 10 lip 2010, o 21:48

Bateria ma mniejsze napięcie pod obciążeniem a większe jak zdejmiesz obciążenie - stąd te różnice. Wynika to z oporu wewnętrznego pakietu.
T-Rex 700 Nitro LE
DX7
zbyszek78
Witaj. Zanim zapytasz - poszukaj i poczytaj!
Posty: 2
Rejestracja: 11-07-2010
Podziękowano: 1 raz

Postautor: zbyszek78 » 11 lip 2010, o 15:45


Wróć do „Align i jego klony”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron