T-Rex 450

Align, Tarot, Alzrc, HK, CopterX i inne kompatybilne wynalazki
Awatar użytkownika
bejo
Elita forum...
Posty: 1280
Rejestracja: 09-06-2013
Podziękował: 15 razy
Podziękowano: 39 razy

Postautor: bejo » 13 sie 2013, o 09:13

Odpowiedź już dostałem. ( Tu wielkie Wam wszystkim dzięki za to! :nw: :nw: :nw: ) Nie ma znaczenia która to skrzynka ( mocowania belki czy wirnika ogonowego).
Tam gdzie łatwiej ! To już mam zrobione. Więc ten temat możemy zamknąć. Pozostaje sprawdzenie prawidłowego naciągu paska. Czy tak może być jak opisałem w poprzednim poście?
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 13 sie 2013, o 09:15

może być tylko zobacz też żeby nie powodowało to zbytnich oporów na silniku
Helikoptery
Awatar użytkownika
bejo
Elita forum...
Posty: 1280
Rejestracja: 09-06-2013
Podziękował: 15 razy
Podziękowano: 39 razy

Postautor: bejo » 13 sie 2013, o 10:39

Gdy próbowałem naciągać pasek w.g. rysunków i opisu w instrukcji. To pojawił się problem z mechanizmem napędu paska (coś w rodzaju stukania). Musiałem nieco poluzować pasek, aż te stukanie ustąpi.

Teraz wszystko cichutko pracuje. :thumb:

Tak na marginesie. Miałem dylemat co zrobić ? Dalej pozostać przy mini heli (V922), czy jednak 450-tka. ( Wspólnie napisaliśmy o tym trylogię! :vhappy: ). Wybrałem to drugie. Gdybym zdecydował się na V922 zapewne dawno bym latał tym heli i nie truł bym wam teraz d...py.

Niestety heli 450 jest o wiele bardziej skomplikowaną maszyną. I nie ma co się oszukiwać! :nono: Teraz jestem zdany na czyjąś łaskę i nie łaskę ! W tym przypadku Was. Tym bardziej, że nikogo takiego nie mam pod ręką. A sam nie dałbym sobie rady. I chociaż ostatnio dużo surfuję po różnych forach, to i tak w temacie heli jestem ... jak trawa na wiosnę :mrgreen:

Więc wybaczcie mi ! :nw: Co złego to nie ja ! :dk: :thumb:
Awatar użytkownika
super_mario2
Elita forum...
Posty: 980
Rejestracja: 05-02-2011
Lokalizacja: Halinów
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 44 razy
Kontaktowanie:

Postautor: super_mario2 » 13 sie 2013, o 19:26

Pozdrawiam Mariusz
Goblin 700, T-Rex 450 PRO V2 3GX, 600 ESP BeastX
E-flite MSR, FPVRaptor
Spektrum DX8, Phoenix RC
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 13 sie 2013, o 23:35

Fakt, Alignowskie są dobre bo je próbowałem, wiele chińskich i z HK sa do dupy, a już szczytem było gdy ręcznie zrobiłem skrętkę z kątowego imbusa i się śmiałem, że tyle mi mama pary w łapki dała...
Imbusy koloru białego są słabe i z plasteliny. Brązowe nakładane w oprawkę też dają się ukręcić. Najpewniejsze są czarne, z utwardzanej stali.
Kulowe rzadko się przydają i to raczej w wyjątkowych miejscach, a przy tym można jednak nadwyrężyć otwór w łebku bo kulowy nie chwyta tak głęboko jak prosty.
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19690
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 13 sie 2013, o 23:42

Szkoda tylko ze te alignowskie niedostępne. Ale mogę czekać. Jakieś tam narzędzia mam. Tyle tylko ze szkoda srubek...
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 13 sie 2013, o 23:49

Na wiele z tych pytań znajdziesz odpowiedzi samemu próbując. Bo jak ci opisać np. na ile dokręcać łopaty główne? To odpowiem od razu - tak trochę ciasno...
A ty zaraz spytasz - a ile to jest tak trochę ciasno? No to ja odpowiem, no tak, żeby same się nie telepały gdy rusza wirnik ale chodziły bez luzu...
I tak można w kółko. :wall:
Staraj się bardziej pracować indywidualnie a nie o wszystko od razu pytać, bo to nie ma głębszego sensu. Wiesz, ile razy sam chciałem spytać o jakiś bzdet gdy mi np. gimbal z kamerą nie chciał zaskoczyć? Ale w końcu posiedziałem dzień dłużej, doczytałem z czym inni mieli problemy i sam je omijając rozwaliłem temat pozytywnie za pierwszym podejściem. Teraz mam o dziwo sprzęt, który po prostu działa i już. A ci co ciągle pytali nadal pytają i nie latają...
Modelarstwo to praca nie tylko nad materią ale głównie nad sobą, to ciągłe pogłębianie wiedzy, ciągłe testy, ciągłe eksperymenty i ogromna satysfakcja na końcu projektu.
A po chwili już widzisz w wyobraźni kolejny projekt...
Pewne doświadczenia każdy zbiera przez próby na żywo i żadne forum w tym nie pomoże. Tak samo jak nie unikniesz oparzenia lutownicą czy przepalenia spodni cyną siedząc nawet 10 lat na forum elektroda.pl :thumb:
I założę się o wszystkie moje nieżyjące i żyjące modele, że gdybym teraz przyjechał do ciebie, ustawił wszystko na medal, wyregulował i oblatał to i tak nigdy byś nie miał takiej satysfakcji niż gdy w końcu sam do czegoś dojdziesz (z małą pomocą oczywiście).

BTW. Swoją drogą cieszę się bardzo że mamy tak wspaniałych kolegów na naszym forum, którzy zachowują stoicki spokój i nikt nie walnie ci z grubej rury jak potrafią gdzie indziej. Bo każdy ma analogiczne problemy i stara się zrozumieć. Więc polecam więcej pracy, bo ewidentnie nie studiujesz kopalni wiedzy którą zawierają fora. Sam napisałem ponad tysiąc trzysta postów na epheli, też min. o naciąganiu paska, łopatach, pakietach i tysiącu innych tematach... Gdybyś na przykład sprytnie poszukał paru nicków z tego forum gdzie indziej to byś szybko dotarł do konkretnych materiałów.
Wystarczy tylko poczytać tematy podczepione u nas, u Waldorfa czy nawet na epheli. I nie mów mi że tego dużo, bo cię spytam - ile dziś czasu poświęciłeś na pogłębianie wiedzy? Bo ja już grubo ponad 4 godziny... :grin2: :masakra:
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19690
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 14 sie 2013, o 08:45

Dorzucam inboxa silnika i regla. To już mamy komplet. Teraz jeszcze tylko narzędzia i nieszczęsna banga banga apka... :)


SILNIK: Hobbymate HB2835-H 3800KV Brushless Motor for 450 Helicopters

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


REGULATOR: Speed Controller 40A BEC for Brushless Motors on R/C Helicopters

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
bejo
Elita forum...
Posty: 1280
Rejestracja: 09-06-2013
Podziękował: 15 razy
Podziękowano: 39 razy

Postautor: bejo » 14 sie 2013, o 10:12

W zasadzie można by rzec, że heli mam już złożony. Cała elektronika juz zamontowana. Co było do naprawy, już naprawione. Co do wymiany , już wymienione. Pozostało mi jeszcze wymienić co niektóre snapy. Ale to szczegół!

Teraz trzeba będzie brać się za regulację. Łopaty są już wyważone. Pozostało mi ich wytorowanie ( wymieniałem okucia na nowe). I później po kolei : zaprogramowanie regla ( z kompa), regulacja głowicy i wirnika ogonowego, programowanie apki, programowanie gyra . i oblot.

W końcu znalazłem helikowca u siebie na miejscu. Nawet mamy takie same heliki!. On swoim heli lata już trzeci rok. Więc jakieś tam doświadczenie już ma. Ważne ,że nie bedę sam! :thumb:
Awatar użytkownika
AdamskY
Elita forum...
Posty: 674
Rejestracja: 05-07-2010
Lokalizacja: Ostróda
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 35 razy

Postautor: AdamskY » 14 sie 2013, o 10:35

to ile lacznie wydales na zakup helika i czesci zamienne?
Adam®
www.adam-rcmodel.eu
Awatar użytkownika
shacker
Elita forum...
Posty: 578
Rejestracja: 28-01-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 25 razy
Podziękowano: 59 razy

Postautor: shacker » 14 sie 2013, o 10:35

bejo pisze:Teraz trzeba będzie brać się za regulację. Łopaty są już wyważone. Pozostało mi ich wytorowanie ( wymieniałem okucia na nowe). I później po kolei : zaprogramowanie regla ( z kompa), regulacja głowicy i wirnika ogonowego, programowanie apki, programowanie gyra . i oblot.


Kolejność to raczej odwrotna :) apka->regiel->zyro->limity ogona->katy glowicy->torowanie
DEVO 8S @ ALZRC 450 Pro V2 FBL (ZYX) / T-rex 600 Pro (MSH Brain)
Awatar użytkownika
bejo
Elita forum...
Posty: 1280
Rejestracja: 09-06-2013
Podziękował: 15 razy
Podziękowano: 39 razy

Postautor: bejo » 14 sie 2013, o 11:41

Bez apki , heli gotowy do lotu wyniósł mnie 500zł ( 240zł heli z kompletem serw i żyroskopem, 260zł reszta elektroniki) + 300 zł apka. Do tego trzeba doliczyć ok.100zl - cześci zapasowe. Czyli razem wyszło ok.900zł

Apka "obsłuży" mi oprócz tego heli dodatkowo: elektryka Cessnę , motoszybowiec Cularis, micro heli V911 i ewntualnie jeszcze spalinę Spitfire.
W końcu zrobię porządek z apkami ! Bo teraz to.. :masakra: (4 apki! )
Awatar użytkownika
lethe
Elita forum...
Posty: 551
Rejestracja: 05-10-2012
Lokalizacja: lubuskie
Podziękował: 91 razy
Podziękowano: 47 razy

Postautor: lethe » 14 sie 2013, o 16:30

miruuu pisze:Szczypce do snapów. [...] brać proste czy wygięte?

Zdecydowanie wygięte, bardzo ułatwiają pracę, szczególnie kiedy ciężko o dobry dostęp do kulki. Bierz też możliwie najmniejsze które będą się nadawały do pracy przy Twoim modelu.

miruuu pisze:Czasem coś niektórzy marudzą nad jakością śrubek w klonach. Do wymiany całego kompletu na początek nie jestem przekonany, ale w razie jakiś zniekształceń od razu chce wymieniać na porządne. Czy da się kupic jakiś zestaw śrub do 450tki dobrej jakości, czy po prostu trzeba sobie śrubki pod wymiar poszukać ino dobrej jakości. Jak to wygląda w praktyce?

Tarot jest niby uważany za lepszy jakościowo wśród klonów a i tak razem z kitem dostałem kilka śrub które kompletnie nie nadawały się do użycia. Albo zjechany gwint, albo łeb źle wycięty. Łącznie jakieś 2-3 sztuki, ale od razu pojawia się problem jak nie ma pod ręką zamienników. Wydaje mi się że wymiana wszystkich śrub nie jest konieczna ale jeśli chcesz to wiem że Align oferuje cały komplet.

Chociaż patrząc na ceny jakie producenci RC bzdetów chcą za takie rzeczy podejrzewam że zdecydowanie lepiej wybrać się do sklepu zajmującego się tematyką i dobrać samemu potrzebne rzeczy. Zdecydowanie taniej, pewna jakość, a na śrubach i tak nie ma markowych napisów którymi można by było szpanować.

Swoją drogą ten Twój Hobbymate to na bogato. Ja w swoim pudle miałem silnik... i nic więcej. A niby taki competition.
Ostatnio zmieniony 14 sie 2013, o 16:32 przez lethe, łącznie zmieniany 1 raz.
Experience is something you obtain only after you need it.
This isn't 3D, I am just trying to land.
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 14 sie 2013, o 16:31

Helikoptery
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 14 sie 2013, o 16:36

I tam gdzie można, raczej bierz dłuższe niż krótsze- w aluminium potrafią się wyrobić od skręcania i kretów.
Helikoptery
Awatar użytkownika
bejo
Elita forum...
Posty: 1280
Rejestracja: 09-06-2013
Podziękował: 15 razy
Podziękowano: 39 razy

Postautor: bejo » 15 sie 2013, o 14:04

Więc ile ten heli Cię kosztował razem ze wszystkim? ( chcę porównać cenę ). Najtańsza wersja heli HK 450 z flybarem to 50 dolców ( nie licząc tego za 30$ ). Aby był gotowy do lotu potrzeba jakieś 600zł (heli kit HK 450GT CCPM- 250zł + 350zł elektronika). Nie liczę apki i części zapasowych.
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19690
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 15 sie 2013, o 14:30

W pierwszym wpisie masz podane :)
Awatar użytkownika
bejo
Elita forum...
Posty: 1280
Rejestracja: 09-06-2013
Podziękował: 15 razy
Podziękowano: 39 razy

Postautor: bejo » 15 sie 2013, o 15:10

Z tego by wynikało,że jakieś 300zł różnicy. Cóż,sam flybarless system kosztuje prawie tyle co kit Hk 450 GT CCPM.
Awatar użytkownika
lethe
Elita forum...
Posty: 551
Rejestracja: 05-10-2012
Lokalizacja: lubuskie
Podziękował: 91 razy
Podziękowano: 47 razy

Postautor: lethe » 15 sie 2013, o 16:08

Gyro też przecież kosztuje. Druga sprawa że maksymalne cięcie kosztów to z mojego punktu widzenia nie jest ciekawa impreza.

Jak ze wszystkim trzeba znaleźć złoty środek, najlepsze produkty kosztują astronomiczne kwoty, ale z drugiej strony te najtańsze nader często poświęcają możliwości i sposób działania. Tu już każdy sam musi wyważyć po której stronie szali woli stać, ale ekstrema nigdy nie są dobre.
Experience is something you obtain only after you need it.
This isn't 3D, I am just trying to land.
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19690
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 15 sie 2013, o 16:31

A trzecia sprawa jest taka ze i kita i fbl'a kupilem z buddy codes sporo taniej :)

Wróć do „Align i jego klony”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość