T-Rex 450

Align, Tarot, Alzrc, HK, CopterX i inne kompatybilne wynalazki
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19689
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 24 sie 2018, o 08:21

Kretow nie musisz obiecywać...
Wystarczy, że one obiecały nam już Ciebie :D
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2201
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 24 sie 2018, o 08:24

widze, ze doping jest! :twisted: :rotfl2:
Awatar użytkownika
Damdodo
Elita forum...
Posty: 918
Rejestracja: 16-03-2016
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 297 razy
Podziękowano: 46 razy

Postautor: Damdodo » 24 sie 2018, o 09:10

G500 SPORT, Protos 380, Protos mini 6s, Goblin Fireball, Oxy2, V977, iX12, DX7, RF7.5

"Mądrość przychodzi z wiekiem, czasami jednak wiek przychodzi sam..."
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19689
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 24 sie 2018, o 14:21

Jeden film a zastępuje wszystkie moje słowa :D
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2201
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 24 sie 2018, o 14:28

zeby nie stanelo na Waszym to ...sprzedaje 450! :vhappy:
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19689
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 24 sie 2018, o 14:36

To jedyna droga ucieczki przed futerkowym przeznaczeniem :D
Awatar użytkownika
Adam12
Elita forum...
Posty: 1286
Rejestracja: 31-10-2015
Lokalizacja: Podhale
Podziękował: 81 razy
Podziękowano: 74 razy

Postautor: Adam12 » 24 sie 2018, o 18:35

miruuu pisze:To jedyna droga ucieczki przed futerkowym przeznaczeniem :D

Taaaa. W przypadku 450tki. Kupi chłop P380 i historia koło zatoczy :)
XL Power 380; Volantex Saber; Spektrum DX8
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2201
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 24 sie 2018, o 21:08

szukalem dzisiaj lepszego, przewiewnego miejsca dla regla:

Obrazek Obrazek Obrazek

i przy okazji zauwazyłem cos takiego:



po szybkim demontazu glowicy taki widok (sruba blokujaca glowice na wale):

Obrazek Obrazek

montujemy z powrotem? hmm :mrgreen:
co ciekawe, mam w swoich zapasach sruby o tej samej srednicy i nowe waly i na nich tez wystepuje luz, mniejszy niz ten na fotach/filmiku ale jest. Olac i wymienic tylko srube czy robic tuning zmniejszajacy luz sruby w otworze walu? hmm
w razie kreta taki bufor sztywnosci chyba tez bierze na klate czesc energii?
Awatar użytkownika
marek_c4
Lider forum...
Posty: 1956
Rejestracja: 23-10-2014
Lokalizacja: Swarzędz
Podziękował: 18 razy
Podziękowano: 57 razy
Kontaktowanie:

Postautor: marek_c4 » 25 sie 2018, o 05:32

Pewnie się wyrobił otwór w wale.
Przy tak niskich cenach za części do 450-tki, ja bym wymienił wał i śrubę ;)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Pietrek
wcześniej: Piotr G
Posty: 970
Rejestracja: 13-07-2015
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 51 razy

Postautor: Pietrek » 25 sie 2018, o 06:45

Kup woreczek tych śrubek bo one często się wyrabiają i jednak warto wymienić. Będzie taniej. ;)
Pozdrawiam...
Piotr
--------------
nie potrafię ale spróbuję się nauczyć...
XL power 380 / XL power 550 / DX9 / Traxxas e-revo 1:16
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2201
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 25 sie 2018, o 08:27

Ale sprawdzalem nowe waly z nowa sruba i tez wg mnie srednica otworu nie jest idealnie spasowana wzgledem srednicy sruby ;) W sruby sie oczywiscie zaopatrze.
Awatar użytkownika
Adam12
Elita forum...
Posty: 1286
Rejestracja: 31-10-2015
Lokalizacja: Podhale
Podziękował: 81 razy
Podziękowano: 74 razy

Postautor: Adam12 » 25 sie 2018, o 09:04

Carson pisze:Ale sprawdzalem nowe waly z nowa sruba i tez wg mnie srednica otworu nie jest idealnie spasowana wzgledem srednicy sruby ;) W sruby sie oczywiscie zaopatrze.

Tam śruby wchodzą z luzem niestety. Gdybyś trafił śruby pełne, gdzie gwint jest tylko na końcówce, to będzie lepiej i nie będą się tak deformować.

Regiel w tym miejscu jest średnio bezpieczny - jak walniesz na dziób to możesz uszkodzić. Ten plastik tam jest bardzo elastyczny. Ale to zależy jak będziesz krecił :)
Ja dawałem tak samo od spodu ramy, tylko między silnikiem i podporami ogona. Bardziej w tył.

EDIT: luz jakiś pozostanie nawet przy pełnych śrubach. Ten typ tak ma :) Zresztą któryś z kolegów miał taki luz na wale na kole głównym w Gaui X3 więc nie jest to taki ewenement.
Możesz próbować rozwiercić na większy rozmiar i stosować grubszą śrubę. Nie będzie się tak deformować i będzie ciaśniej jak zrobisz to dobrze. Tylko trzeba to zrobić osiowo, no i każdy następny wał trzeba rzeźbić :)
XL Power 380; Volantex Saber; Spektrum DX8
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2201
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 25 sie 2018, o 13:23

Eeee ja walne.....? Nieeeeee :swir: regiel jest bezpieczny. Sruby musze niestety zamowic bo w miescie nic ponizej m2.5 na imbusa nie dostane. :wall2:
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2201
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 27 sie 2018, o 19:42

No i jebnal.... :masakra: :approve: zastanawiam sie czy naprawiac, przy takiej geometrii flipy i 8 chyba same beda wchodzily

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

po wstepnym przegladzie roz...:
-belka
-wsporniki belki
-pokrzywiona rama
-wylamane zeby na glownej zebatce + zmielona sruba blokujaca zebatki na wale
-szpindel
-wyrwany popypychac ze snapa
a ile jeszcze wyjdzie przy demontazu to nikt nie wie :evil: Ogolnie jestem wsciekly bo gdyby nie niedomagajacy wzrok na duzych dystansach to bym go spokojnie wyratowal bo wysokosc na to pozwalala. Szybki lot postepowy, zaczalem robic nawrot, ogon wystrzelil, helik zmienil kierunek, nie bylem juz w stanie zlapac orientacji helika i dla bezpieczenstwa odpuscilem gaz, niestety hold chyba troche za pozno wszedl. Chyba sam sobie jestem winny bo zignorowalem uciekajacy ogon na pompkach (dopiero dizsiaj to sprawdzilem). Wylatalem pare pakietow odkad go zmontowalem i nie mialem takiej akcji z ogonem.

ps Adam regiel przezyl! :D Mam wrazenie, ze te wsporniki belki to sa tylko do ogladania. Gdyby faktycznie usztywniały belke to nic takiego by sie nie wydarzyło. Wkleilem na szywno takie podopory do mikrusa i ogon przestal sie lamac przy glebach, mozna wrecz po nim skakac. Tutaj sie wszystko porozsuwało. Gdyby zrobic przy ramie 3 punktowe mocowanie (i to samo na belce), ponaciagac 3 wsporniki tak zeby az trzeszczalo to mysle, ze dopiero wtedy jako tako pelniloby to swoja funkcje :)
Ostatnio zmieniony 27 sie 2018, o 20:19 przez Carson, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 27 sie 2018, o 20:16

No to już wiesz, że krety rosną razem z wielkością modelu ;-). Naprawisz. A do check-listy dorzuć obowiązkowo łopaty, żebyś przy następnym locie nie sprawdzał, jak daleko mogą odstrzelić od modelu. Jakiekolwiek ryski, pęknięcia wokół tulejek mocujących delegują je do kosza.

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2201
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 27 sie 2018, o 20:21

No wlasnie lopaty sa w nienaruszonym stanie :) trawa byla dosc wysoka, wiec moze to je uratowalo. A ze wirnik przez poznego holda nie zaczal dobrze zwalniac to przekosilo belke

Jak grozne sa takie wystrzelone lopaty? przy kilkunastu czy kilkudziesieciu metrach od helika mozna taka wystrzelona lopata wepchnac sobie galke oczna do czaszki? hmm
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15947
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1684 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 27 sie 2018, o 21:27

No więc po kolei:
Carson pisze:-belka
-wsporniki belki
-pokrzywiona rama
-wylamane zeby na glownej zebatce + zmielona sruba blokujaca zebatki na wale
-szpindel
-wyrwany popypychac ze snapa


Podręcznikowy krecik z kategorii light.
;)

Carson pisze:Mam wrazenie, ze te wsporniki belki to sa tylko do ogladania. Gdyby faktycznie usztywniały belke to nic takiego by sie nie wydarzyło.


Uwierz na słowo - nie są.
Jak nie wierzysz to zamontuj kamerkę tak, żeby pokazywała belke w czasie lotu i zrób jeden lot z podporami a drugi bez.... Tylko bez to tak ostrożnie, żebyś się za mocno nie zdziwił zanim zdążysz film obejrzeć. :grin2:
(belka może się ułamać przy samym boomcasie zanim dokończysz lot).


Carson pisze:Wkleilem na szywno takie podopory do mikrusa i ogon przestal sie lamac przy glebach, mozna wrecz po nim skakac. Tutaj sie wszystko porozsuwało. Gdyby zrobic przy ramie 3 punktowe mocowanie (i to samo na belce), ponaciagac 3 wsporniki tak zeby az trzeszczalo to mysle, ze dopiero wtedy jako tako pelniloby to swoja funkcje :)


Nie należy porównywać kretoodporności mikrusa z kretoodpornością 450tki, tak samo jak nie należy porównywać kretoodpornośći 450tki z kretoodpornością 600tki albo 700tki. W tkaim krecie z 700tki zostałyby wióry.
Możesz zbudować 450tke, która będzie wytrzymywała upadek z 10 metrów na beton tak jak mikrus. Problem w tym, że będzie ona tak ciężka, że nie poleci.

Coś jak słon i mrówka. Mrówkę możesz zrzucić na ziemię praktyczne z dowolnej wysokości i nic jej się nie stanie, a słoń - nie wiem czy wiesz, ale słoń nie może się przewrócić nawet z własnych nóg. Tak jest - upadek z własnych nóg kończy się dla słonia poważnymi obrażeniami wewnętrznymi i przeważnie śmiercią.


Carson pisze:Jak grozne sa takie wystrzelone lopaty? przy kilkunastu czy kilkudziesieciu metrach od helika mozna taka wystrzelona lopata wepchnac sobie galke oczna do czaszki? hmm


Raczej groźne są tylko wtedy kiedy wystrzelą w czasie kiedy wisisz płaszczyzną wirnika na wysokości oczu.
Jeśli helikopter jest wyżej - łopaty spadają mniej więcej zgodnie z trajektorią cegły w odległościach kilkunastu - kilkudziesięciu metrów od helika przy czym tutaj dużo zależy od obrotów.
Ja łopaty od mojej Gauki znalazłem w odległościach około 15 - 20 metrów każda od miejsca gdzie leżał ( i wcześniej latał 30 metrów wyżej) model.
Bizon znalazł łopaty dużo dalej, ale pewnie latał na wyższych obrotach.
Tak czy siak jak model jest wysoko to łopaty na ziemie spadają prawie pionowo w dół.
Najniebezpieczniejszy jest start, zawis, torowanie łopat - takie czynności które z powodów oczywistych wykonuje się blisko siebie i z powodów oczywistych nie jesteś w stanie całkowicie w 100% wyeliminować ryzyka. (nie możesz np. nie znajdować się ani przez chwilę w płaszczyźnie wirnika ... no chyba, że startowałbyś z dachu samochodu kucając na ziemii).
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 27 sie 2018, o 21:37

Patrząc na to, co się zmieliło, zakładanie że łopatom na 100% nic się nie stało może być zbyt optymistyczne. W końcu to od nich ta demolka głowicy i okolic się rozpoczęła. A takie odlatujące łopaty (nawet tak małe) krzywdę mogą zrobić, z kilkunastu metrów na pewno.
@mwx wrzucił kiedyś filmik z "odpalenia" łopat w jego Belcie. Obejrzyj sobie.

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15947
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1684 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 27 sie 2018, o 23:04

Nie no oczywiście lekceważyć tego nie należy - ktoś kiedyś liczył prędkość obwodową wirnika i wyszło coś około 200km/h.

Z ust do ust przez pokolenia powtarzana jest historia chłopaka który stracił oko, kiedy z drewnianej łopaty wystrzelił metalowy pręt wagi.
Ostatnio okazało się, że mam z tym chłopakiem wspólnego znajomego i jest nim mój kolega z pracy, który chciał mnie zaskoczyć taką oto historią...

Tym nie mniej, łopaty - owszem - mogą przeżyć takiego kreta.
Jeśli nie ma żadnych widocznych pęknięć ani nie trzeszczą przy próbach zginania czy skręcania to raczej spoko.

Co do filmiku MWXa, to, o ile mówimy o tym samym filmiku, tam raczej nie odstrzeliły łopaty... No chyba, że pękła jedna i odleciała... Bo ten helik się zmielił w powietrzu.
Kiedy puszcza szpindel, łopaty odstrzelają się bezgłośnie i nastaje taka dziwna zmiana dźwięku... jakby cisza...
... a chwile później jest nieuniknione głuche PU.
:|
Awatar użytkownika
Adam12
Elita forum...
Posty: 1286
Rejestracja: 31-10-2015
Lokalizacja: Podhale
Podziękował: 81 razy
Podziękowano: 74 razy

Postautor: Adam12 » 28 sie 2018, o 08:49

Typowo jak @aikus pisze. Takie są zwykle straty. Jakbyś zdążył z holdem to pewnie ocalałoby wszystko przy wysokiej trawie. No może popychacze byś pogubił.
Rama nie pomięta szczególnie - pakiet pociągnął półkę, a ta ramę. Grunt, że regiel żyje i masz raczej wszystko w zapasach potrzebne do odbudowy :) Nie jest źle - ja kiedyś walnąłem w kupę kamieni - została tylko elektronika i pół ramy :) Z jednej strony wkurw, bo to jedyna kupa kamieni w promieniu 100m, ale z drugiej jest okazja kupić nowego helika :vhappy: Bo z dwóch 450tek została mi jedna i musiałem Gałkę kupić.
Ostatnio zmieniony 28 sie 2018, o 11:33 przez Adam12, łącznie zmieniany 1 raz.
XL Power 380; Volantex Saber; Spektrum DX8

Wróć do „Align i jego klony”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości