T-Rex 450 (pierwsza wersja)

Kula · Postautor: **Kula** » 13 kwie 2016, o 18:54

No dobra Young

podepnę się pod twój wątek.
Właśnie trafił do mnie może nie pierwszy Align 450, ale jeden z wcześniejszych.

Taki śliczny, z tuningami alu w głowicy i ogonie, ale skok jeszcze wszystko na mikserach mechanicznych i full plastikowa rama. Właśnie go przeglądam i wyposażam. Później jakieś fotki

lin3e · Postautor: **lin3e** » 13 kwie 2016, o 19:25

Stajesz się kolekcjonerem?

young · Postautor: **young** » 13 kwie 2016, o 20:55

Super chętnie go obejrzę aby zobaczyć różnice

fajnie mieć model z przed lat aby zobaczyć jak to kiedyś na mikserach mechanicznych się latało wrzucaj fotki

Kula · Postautor: **Kula** » 13 kwie 2016, o 21:09

Fotki na szybko z fona

Właśnie został oblatany na hotelowym parkingu gdzieś w Rybniku

To model dla kolegi, nie bawię się w kolekcjonera. Ale powiem wam, że fajnie toto lata. tak dawno nie latałem z flybarem, że już zapomniałem jakie to... miękkie i naturalne. Fajnie chodzi za ręką. Jutro loty w porządnym plenerze. Zrobię relację :banana:

Z ciekawostek: Szpindel średnicy 3 mm :rotfl2:

Ogon o zupełnie zapomnianej konstrukcji, widać że kopiowany ze starych Schluterów i Hirobo (z lat 80-90).

Ale LATA!!!!

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

lenu · Postautor: **lenu** » 13 kwie 2016, o 21:16

Wał to wysokości pałacu kultury chyba żeby to się tam zmieściło wszystko

young · Postautor: **young** » 13 kwie 2016, o 21:30

Wow ale głowica jak dla mnie mechanika to cudo !

Kula · Postautor: **Kula** » 13 kwie 2016, o 22:22

Jeszcze jedna ciekawostka. Okucia główne BEZ łożysk oporowych. Tylko zwykłe kulkowe.

Postautor: **wojtekr** » 14 kwie 2016, o 18:07

ciekawe ile wytrzymywały. Z drugiej strony większość małych i średnich modeli nie ma oporowego na wale i jakoś dają radę ale chyba siły mniejsze niż odśrodkowa łopat

gumi · Postautor: **gumi** » 15 kwie 2016, o 07:52

Standardowe łożysko kulkowe może bez szkody przenosić obciążenia wzdłużne w wysokośći 10% nośności promieniowej.

przemek · Postautor: **przemek** » 15 kwie 2016, o 08:02

Skok ogólny jest sterowany jednym serwem poprzez tą wielką plastikową dźwignię? :kopara:

Kula · Postautor: **Kula** » 15 kwie 2016, o 08:16

przemek pisze:Skok ogólny jest sterowany jednym serwem poprzez tą wielką plastikową dźwignię?

Oj widać że młody i niedoświadczony jesteś

kiedyś wszystkie śmigłowce taki system miały.
Kiedyś nie było systemów FBL, mikserów elektronicznych CCPM i nawet żyroskopów. Pierwszy heli jaki zbudowałem (ZBUDOWAŁEM nie zmontowalem) kolo 1994 roku nie miał nawet gyra na ogon.

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

przemek · Postautor: **przemek** » 15 kwie 2016, o 08:47

Ale żeby nie było, flybara miałem

Zacząłem od esky-a honey bee king 4, ale tam konstrukcja całej głowicy była już w zasadzie współczesna.

Po prostu w pierwszej chwili zdziwiło mnie że jedno serwo daje radę wszystko udźwignąć.

Jak ustawia się aparaturę do takiej konstrukcji, bez miksowania tak jak pod fbl? Bo skoro tylko jedno odpowiada za skok, jedno za ail i jedno za elev...

zborecque · Postautor: **zborecque** » 15 kwie 2016, o 13:07

Większość aparatur to ma. Np nazywa się Servo 90 czy coś. Aile wtedy pcha na boki, elev przód tył. A pitch do góry

Sent from my D6633 using Tapatalk

Kula · Postautor: **Kula** » 15 kwie 2016, o 13:46

W aparaturze ustawia sie tarczę typu 1-servo.
Wbrew pozorom wcale nie ma dużych sił na serwa. Ogólnie w systemach flybarowych sily potrzebne do sterowania były dużo mniejsze. Na przyklad w modelu klasy 600 latalem na serwach 3,5 kg/cm

dopiero FBL wprowadził wyscig prędkości i siły serw

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

Postautor: **Don Mirson** » 28 lut 2017, o 21:18

Nic nie mówię, ale ja cały czas czekam...

zborecque · Postautor: **zborecque** » 28 lut 2017, o 21:49

Jo tyż

Wysłane z tapatalk. Android forever.

MASA · Postautor: **MASA** » 1 mar 2017, o 09:41

A jakie obroty tam są potrzebne na wirniku ? do wywracania naleśnika oczywiście pytam.

Kula · Postautor: **Kula** » 2 mar 2017, o 06:35

MASA pisze:A jakie obroty tam są potrzebne na wirniku ? do wywracania naleśnika oczywiście pytam.

Przy tych pierwszych Rexach 450 obroty są naprawdę niskie, bo model jest lekki (koło 650g). Do spokojnych fikołków wystarczy 2000 na wirniku.

Wysłane z mojego S7

Postautor: **Don Mirson** » 2 mar 2017, o 07:01

Szkoda ze obecne juz tyle nie ważą...

Kula · Postautor: **Kula** » 2 mar 2017, o 07:23

miruuu pisze:Szkoda ze obecne juz tyle nie ważą...

Coś za coś... Jak się chce mocy i obrotów to konstrukcja musi być mocniejsza a więc i cięższa. Dla przykładu: model Ikarus Eco 8 (kto go dziś pamięta? Był moim pierwszym elektrycznym śmigłowcem

) z lopatami 440 mm i dwoma pakietami 2200 3s ważył... UWAGA... 1200 g

Wysłane z mojego S7

T-Rex 450 (pierwsza wersja)

Kto jest online