Strona 5 z 5

Re: T-Rex 450 (pierwsza wersja)

: 2 mar 2017, o 18:23
autor: MASA
To nie źle - to kolejny przykład co było ostatnio najbardziej nakręcane na tym rynku
jak sobie popatrzymy na SABa - to ta ich koncepcja z mocnymi / trwałymi modelami tez się ze starzała i mimo wszystko starają się je odchudzać - bo ile można pompować bańkę z mocnymi pakietami, megawatowymi silnikami i jakimiś potwornymi regulatorami

Re: T-Rex 450 (pierwsza wersja)

: 2 mar 2017, o 19:37
autor: pkali
Można nakręcać tak długo jak długo ludzie będą się na to nabierać :)

tapatalk

Re: T-Rex 450 (pierwsza wersja)

: 2 mar 2017, o 20:13
autor: Don Mirson
Oj tam nabierać. Niektórzy to lubią (ja nie...) wiec niech sobie będą, byle tez jakieś lekkie się pojawiły :)

Re: T-Rex 450 (pierwsza wersja)

: 2 mar 2017, o 21:20
autor: wojtekr
MASA pisze:bo ile można pompować bańkę z mocnymi pakietami, megawatowymi silnikami i jakimiś potwornymi regulatorami


i jeszcze mega obrotami- to coś dla mnie :banana:

Re: T-Rex 450 (pierwsza wersja)

: 3 mar 2017, o 10:49
autor: MASA
oj tam obroty to są akurat w tym wszystkim - fajne :D

Re: RE: Re: T-Rex 450 (pierwsza wersja)

: 6 mar 2017, o 09:13
autor: angry trex
Kula pisze:
miruuu pisze:Szkoda ze obecne juz tyle nie ważą...

Coś za coś... Jak się chce mocy i obrotów to konstrukcja musi być mocniejsza a więc i cięższa. Dla przykładu: model Ikarus Eco 8 (kto go dziś pamięta? Był moim pierwszym elektrycznym śmigłowcem :)) z lopatami 440 mm i dwoma pakietami 2200 3s ważył... UWAGA... 1200 g

Wysłane z mojego S7


A miałeś tam silnik szczotkowy? Bo ja na takim latałem. To były czasy ehh...

Re: T-Rex 450 (pierwsza wersja)

: 6 mar 2017, o 09:42
autor: Kula
Miałem najpierw szczotkę z Nimh a potem bezszczotkę Mega z lipolami. Na tych lipolach Eco latało jakieś 18 - 20 minut :)

Wysłane z mojego S7

Re: T-Rex 450 pierwsza wersja - reanimacja

: 6 mar 2017, o 15:01
autor: mwx
Kula pisze:Jeszcze jedna ciekawostka. Okucia główne BEZ łożysk oporowych. Tylko zwykłe kulkowe.

wojtekr pisze:ciekawe ile wytrzymywały. Z drugiej strony większość małych i średnich modeli nie ma oporowego na wale i jakoś dają radę ale chyba siły mniejsze niż odśrodkowa łopat


Mam takie coś w FBLowej głowicy GAUI w swym gównolocie. Okucia na sztywno przykręcone do huba śrubami M3, przechodzącymi przez 2 łożyska poprzeczne.
Żadnej amortyzacji, żadnych łożysk oporowych.

Tłukłem już tą głowicę naście/dziesiąt razy i nic. Wymieniam tylko śrubki M3, które robią za szpindel. Łożyska wciąż jak nowe.

Re: RE: Re: RE: Re: T-Rex 450 (pierwsza wersja)

: 20 mar 2017, o 20:36
autor: pkali
Kula pisze:
miruuu pisze:Szkoda ze obecne juz tyle nie ważą...

Coś za coś... Jak się chce mocy i obrotów to konstrukcja musi być mocniejsza a więc i cięższa. Dla przykładu: model Ikarus Eco 8 (kto go dziś pamięta? Był moim pierwszym elektrycznym śmigłowcem :)) z lopatami 440 mm i dwoma pakietami 2200 3s ważył... UWAGA... 1200 g

Wysłane z mojego S7

Na jednej z grup facebookowych pojawił się taki rodzynek.
Obrazek
Kula, może odbędziesz sentymentalną podróż :)


tapatalk

Re: T-Rex 450 (pierwsza wersja)

: 20 mar 2017, o 23:37
autor: Kula
Dawaj link ;) fajny jest... I ma wszystkie Alu tuningi głowicy jakie były dostępne! To kosztowało majątek! Pamiętam jak kiedyś jeden z kolegów kupił Alu tarcze do Concept EP Kyosho. Kosztowala tyle, je jak żeśmy ją zważyli to wyszło, że warta jest swojej masy w złocie! To były czasy...

Wysłane z mojego S7

Re: T-Rex 450 (pierwsza wersja)

: 21 mar 2017, o 05:07
autor: pkali
https://www.facebook.com/groups/1210340 ... 7245372705

nie wiem czy wyświetli się ogłoszenie, tutaj jest link do grupy, w której je znajdziesz:
https://www.facebook.com/groups/121034041397698/
tapatalk

Re: T-Rex 450 (pierwsza wersja)

: 21 mar 2017, o 07:45
autor: Don Mirson
Fajna rama

Obrazek

Obrazek

Re: T-Rex 450 pierwsza wersja - reanimacja

: 21 mar 2017, o 14:27
autor: aikus
Kula pisze:Jeszcze jedna ciekawostka. Okucia główne BEZ łożysk oporowych. Tylko zwykłe kulkowe.


Alez tak! Pierwszy haczyk ktorego mialem, aluminiowy z plastikowymi okuciami tez tak mial.
Calkiem dobrze dawalo to rade.
Kurde, tak bym chcial tego T_Rexika dotknac i poglaskac... Nie rozbijcie go tam w tym Rybniku...

Re: T-Rex 450 (pierwsza wersja)

: 22 mar 2017, o 21:48
autor: Bizonik
Krzysiu a moze masz ochotę powalczyć z mini titanem? Leży u mnie w garażu, ciut gratów brakuje ale myślę że dało by się go odtwożyć.

Re: T-Rex 450 (pierwsza wersja)

: 22 mar 2017, o 22:53
autor: mwx
Mini Titan to wcale nie taka stara konstrukcja. Mi się osobiście podoba, ze względu na plajstikową ramę i fajny rozkład masy (wszystko co ciężkie jest wysoko).
Jakiś czas temu miałem na niego chrapkę, niestety dostępność części popchnęła mnie kiedyś w stronę hybrydy Belt/Trex i tak sobie tkwię w tym bagnie.
Myślę że w oparciu o ramę MT i kilka przeszczepów można by sklecić coś fajnego. Do TT w ogóle mam sentyment - mój pierwszy raz był z Rapciem 30 :juppi:

Re: T-Rex 450 (pierwsza wersja)

: 23 mar 2017, o 04:25
autor: kubacki
mwx pisze: Do TT w ogóle mam sentyment - mój pierwszy raz był z Rapciem 30 :juppi:

Jak już weszliśmy na ten temat, to mój pierwszy raz był z Kasią hmmm to były czasy :)

Re: RE: Re: T-Rex 450 (pierwsza wersja)

: 23 mar 2017, o 06:52
autor: Kula
Bizonik pisze:Krzysiu a moze masz ochotę powalczyć z mini titanem? Leży u mnie w garażu, ciut gratów brakuje ale myślę że dało by się go odtwożyć.

Nie bardzo chce mi się walczyć, bo jakoś kolekcjonerstwo mnie nie ciągnie. Mini Titan jest całkiem fajny ale trzeba pamiętać że i on powstał w czasach modeli delikatnych, na niskie obroty. Dodatkowo z oryginalnym układem głowicy ma straszne tendencje do zadzierania po wyjściu z pętli. Opisywany zabytkowy T-rex trafił ostatecznie na półkę i nie lata. Ale warto było sprawdzić :)

Wysłane z mojego S7