Strona 47 z 78

Re: Gaui X3 - dlaczego właśnie ONA

: 5 mar 2018, o 14:44
autor: dawo
Mam oba Protosy i nigdy z paskiem nie było problemów, zakładasz naciągasz i lata - co któryś lot kontrolujesz napięcie paska po stronie silnika i ogona i w razie potrzeby naciągasz - żadna magia, proste jak nie powiem co ;) a siłę naciągu z czasem sam wyczujesz, a na początek ktoś podpowie jak powinno być - nie wdając się w szczegóły. Protos 380 ma już napinacz, który sam pilnuje naciągu paska i po temacie.

Re: Gaui X3 - dlaczego właśnie ONA

: 5 mar 2018, o 14:48
autor: aikus
Protos 380, podobnie jak Goblin NIE MA NAPINACZA PASKA, lecz WSKAŹNIK NAPIĘCIA PASKA.
Ale niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę co do Protosa 380.
W kwestii goblina jestem pewien.

Re: Gaui X3 - dlaczego właśnie ONA

: 5 mar 2018, o 15:05
autor: dawo
Na ogonie ma ramię ze sprężynką (napinacz) nie chce mi się w PDF-ie szukać.

Re: Gaui X3 - dlaczego właśnie ONA

: 5 mar 2018, o 15:21
autor: MacGyverek
Aikus gdzie w goblinie np 380 jest wskaźnik napięcia paska?? Jak się go używa?? Możesz coś bliżej??

Re: Gaui X3 - dlaczego właśnie ONA

: 5 mar 2018, o 16:48
autor: Mati
aikus pisze:...No cóż, spróbuję....

I już teraz mi się rozjaśniło nieco.

To znaczy wiem, że spoko bo naczytałem się pień różnych na temat Protosów, ale brakowało mi właśnie rzeczowej wypowiedzi na temat mankamentów.
Dzięki. :piwo:

Re: Gaui X3 - dlaczego właśnie ONA

: 5 mar 2018, o 17:04
autor: aikus
MacGyverek pisze:Aikus gdzie w goblinie np 380 jest wskaźnik napięcia paska?? Jak się go używa?? Możesz coś bliżej??



W Goblinie 380 - nie wiem, nie miałem nigdy ani Goblina 380 ani Devila 380.
Mówię cały czas o Goblinie 700, konkretnie o wersji Competition. Nie wiem jak jest w innych Goblinach.
Natomiast w 700 Competition - tam też jest rolka na ramieniu na sprężynce, ale ona NIE PEŁNI roli napinacza paska. Konkretnie chodzi o to, że obecność tego wynalazku nie powoduje, że mogę złożyć ogon jak bądź i napinacz spowoduje, że pasek będzie dobrze napięty.
NIE!
To ramionko z rolką po złożeniu ogona musi przyjąć pewną ściśle określoną pozycję (konkretnie przedłużeniem ramionka jest wskaźnik, który wg. instrukcji ma być "równo z ramą"). I to oznacza, że pasek jest dobrze napięty, nie za mocno, nie za słabo.
Jeśli w czasie eksploatacji modelu, pasek się zluzuje, czy to na skutek zużycia czy z dowolnego innego powodu - wskaźnik się wpada głębiej. Wtedy muszę odkręcić śruby mocujące skrzynkę ogonową, naciągnąć pasek tak, żeby wskaźnik wrócił na miejsce i przykręcić śruby.
Obecność tego wynalazku NIE ZWALNIA mnie z konieczności kontroli stanu napięcia paska!
Rozwiązuje tylko odwieczny dylemat "z jaką siłą to zrobić żeby było dobrze".

I jestem prawie przekonany, że w Protosie 380 tak naprawdę jest dokładnie taka sama historia.
To że sobie coś nazywamy napinaczem, no to OK, możemy to sobie tak umownie nazywać, ale to nie robi za nas roboty.
A nawet jeśli to rzeczywiście jest napinacz (fajnie, OK, jest to możliwe), to ma jakiś zakres swojej pracy.
Dojdzie do końca i przestanie spełniać swoją rolę, jeśli nie będziemy tego kontrolować.

No cudów nie ma.

No ale tak jak mówię, jeśli chodzi o Protosa 380 to już wchodzę w pole spekulacji, bo nie miałem go, oglądałem tylko na polu... nie zadałem sobie nawet trudu, żeby przestudiować instrukcję (bo i po co)... więc mogę się ciutek rozmijać z prawdą ;)

Re: Gaui X3 - dlaczego właśnie ONA

: 5 mar 2018, o 17:44
autor: wojtekr
aikus pisze:To ramionko z rolką po złożeniu ogona musi przyjąć pewną ściśle określoną pozycję


Mam to samo w G650 - mam wrażenie, że dodatkowo również pełni funkcje napinacza albo raczej tłumika drgań

Re: Gaui X3 - dlaczego właśnie ONA

: 5 mar 2018, o 18:48
autor: aikus
Skoro takie masz wrażenie, to zdejmij to.
Zdejmij to ramionko i zobacz co się stanie z modelem jak spróbujesz nim polecieć.
Odpowiem Ci: Nic. Model poleci i wszystko będzie OK.

A potem zrób drugi eksperyment: załóż ten "napinacz" z powrotem, ale popuść śruby mocujące skrzynkę ogonową, dosuń ogon na maksa w kierunku kadłuba, tak, żeby maksymalnie zluzować pasek, przykręć ...
... no i jak bardzo chcesz to spróbuj polecieć, ale żeby nie było, że to ja Ci to doradzałem...
:)


EDIT/UPDATE: Tłumik drgań... No nie wiem.. może...Sądzę, że to w tej kwestii nie ma większego znaczenia.

Re: Gaui X3 - dlaczego właśnie ONA

: 5 mar 2018, o 20:25
autor: aikus
Update2: Oczywiście wskaźnik napięcia paska MA JAKIŚ wpływ na samo napięcie paska.
Tak samo jak voltomierz ma wpływ na mierzone napięcie.
I tak samo jak amperomierz ma wpływ na prąd, albo jak termometr na temp... Albo tam już dobra, nie ważne.
;)

Re: Gaui X3 - dlaczego właśnie ONA

: 7 mar 2018, o 17:46
autor: Myszor
W Protos Max V2 wskaźnik napięcia paska ogona ma wpływ na wzrost oporu wprost proporcjonalny do siły sprzeżynki ;-)

Nie musiałem się napinać żeby ten pasek na ciągnąć, acz mam ustawienie „dla leszcza”, wedle instrukcji

Im harder 3D latamy tym należy przesuwać stałe mocowanie sprężynki o kolejne dziurki w prawo.
CD7CA07D-C81A-4A77-A794-1BABF88DA8AA.jpeg

4D1B94D7-B089-415D-B45C-41E608E83B72.jpeg

E5CE7656-F681-40C4-BAC5-94F67C6CF0E8.jpeg


Btw. Ile gauka waży po rozciągnięciu ? Z w miarę rozsądnie dobranym pakietem ? Jakiś kompromis między czasem lotu, C i wagą przy dobieraniu pakietu można wypracować ? Chiałbym żeby możliwie najdłużej latał ósemki.

Re: Gaui X3 - dlaczego właśnie ONA

: 7 mar 2018, o 18:01
autor: aikus
Myszor pisze:
Nie musiałem się napinać żeby ten pasek na ciągnąć, acz mam ustawienie „dla leszcza”, wedle instrukcji


Co tłumaczy, dlaczego generalnie zakres prawidłowych sił naprężeń paska jest dość duży.
Co się stanie jak leszcz poleci na pasku napiętym dla ostrego hard 3D?
Nic. Troche szybciej będzie się wszystko zużywało.
A co się stanie jak mistrz Hard 3D poleci na pasku napiętym jak dla leszcza?
Też nic - przy ostrzejszych manewrach ogonem pasek mu będzie przeskakiwał i mistrz stwierdzi, że jest za słabo napięty.
Aż takie to proste ;)

Re: Gaui X3 - dlaczego właśnie ONA

: 7 mar 2018, o 18:59
autor: Myszor
Protos 380 ma tak samo działający mechaniczny wskaźnik napięcia paska :-) jak Protos MAX V2 różnica jest w tym że mamy jedną dziurkę :-)

W P380 można założyć silnik 890kV i zrezygnować z jednej rolki prowadzącej przy silniku ;-)

https://youtu.be/fmOxL3dHFak - P Max Auto.
https://youtu.be/d4OIOMUwo9s - P 500 Auto.

Całkiem nie najgożej z Tą autorotacją mimo tych opornych pasków :-).

Re: Gaui X3 - dlaczego właśnie ONA

: 7 mar 2018, o 19:12
autor: aikus
Wszystko się da, kwestia umiejętności.



Koleś nie wiedział, że tam nie ma onewaya i za pierwszym razem autosek mu trochę nie wyszedł, ale za drugim już wyszedł perfekcyjnie.
:dk:

P.S. Oglądać od 2:30 ;)

Re: Gaui X3 - dlaczego właśnie ONA

: 7 mar 2018, o 22:46
autor: Myszor
Prawda, prawda skill najważniejszy ważniejszy niż najlepsze konstrukcje :-)

Re: Gaui X3 - dlaczego właśnie ONA

: 13 mar 2018, o 16:29
autor: msheli
W dobrej cenie pojawiły się kabinki do X3 na BG. Cena 66zł ;)
I to chyba oryginał jest :D

https://www.banggood.com/ONERC-GAUI-X3- ... rehouse=CN

Re: Gaui X3 - dlaczego właśnie ONA

: 13 mar 2018, o 17:29
autor: Don Mirson
Oryginalne to chyba nie, ale nie mają chińskiego napisu na środku "onerc" więc nie jest źle. Ciekawe jak z jakoscia.
Łopaty też chyba widziałem tej marki.

Re: Gaui X3 - dlaczego właśnie ONA

: 13 mar 2018, o 22:57
autor: Pietrek
Z ciekawości zamówiłem czerwoną. Dam znać jak z jakością jak dotrze do mnie. Z trackingiem i ubezpieczeniem wychodzi 72,67 zł.

Re: Gaui X3 - dlaczego właśnie ONA

: 13 mar 2018, o 22:59
autor: wojtekr
To i druga X3'ka będzie mogła już stać na półce?

Re: Gaui X3 - dlaczego właśnie ONA

: 13 mar 2018, o 23:28
autor: Pietrek
Już teraz może. Jedna kabinka "robocza" a dwie "półkowe" już są. :lol:
A ta z BG to tak z ciekawości. I albo będzie kolejną "roboczą" albo kolejną "półkową". :lol:

Re: Gaui X3 - dlaczego właśnie ONA

: 15 mar 2018, o 17:34
autor: windcatcher
msheli pisze:W dobrej cenie pojawiły się kabinki do X3 na BG. Cena 66zł ;)
I to chyba oryginał jest :D

https://www.banggood.com/ONERC-GAUI-X3- ... rehouse=CN


Mam kabinkę do trexa z tej firmy. Gruba, fajna i dobrze pomalowana.

To nie jest oryginał ale w przypadku trexa 470 jest lepsza niż oryginał :)

Kłopot tylko z BG, który kabinki wypycha lekko gąbką i wysyła w zwykłym worku :(

Kabinka przychodzi jak z gardła wyjęta a lakier lub czasem również laminat cały popękany.

Podobnie wysyłają łopaty ale ze względu na kształt z reguły przychodzą w całości.