Strona 7 z 9

Re: Jaki helik z łopatami 520 mm?

: 25 mar 2018, o 20:05
autor: wojtekr
Wąski jak Kasama

Re: RE: Re: Jaki helik z łopatami 520 mm?

: 25 mar 2018, o 20:45
autor: zborecque
wojtekr pisze:Wąski jak Kasama
Jakos mi się to w gałach podoba ;)

Sent from my D6633 using Tapatalk

Re: Jaki helik z łopatami 520 mm?

: 26 mar 2018, o 20:03
autor: zborecque
Dzisiaj wymontowałem setup ze starej gały i przygotowałem stary kit do wydania ;)ObrazekObrazek

Sent from my D6633 using Tapatalk

Re: Jaki helik z łopatami 520 mm?

: 26 mar 2018, o 21:58
autor: Don Mirson
Wsadzisz nowa gale w środę do auta? Zamacalbym...

Re: Jaki helik z łopatami 520 mm?

: 27 mar 2018, o 04:30
autor: Extra330
Latam na tej ramie od jakiegoś czasu. Jest dużo miejsca na pakiet. Latam na 6s5000, silnik przewinięty i Lopaty Rotech520. Takiej lekkości i powera nie mam w żadnym innym śmiglaku. Jest ogień. Nie wiem jak po krecie bedzie wygladaL akumulator otoczony węglem na sztorc :)

Re: RE: Re: Jaki helik z łopatami 520 mm?

: 27 mar 2018, o 05:57
autor: zborecque
miruuu pisze:Wsadzisz nowa gale w środę do auta? Zamacalbym...
Gała jest w trakcie powstawania, ale może mi się uda zabrać pudło z częściami + to co już powstało :)

Sent from my D6633 using Tapatalk

Re: RE: Re: Jaki helik z łopatami 520 mm?

: 27 mar 2018, o 05:59
autor: zborecque
Extra330 pisze:Latam na tej ramie od jakiegoś czasu. Jest dużo miejsca na pakiet. Latam na 6s5000, silnik przewinięty i Lopaty Rotech520. Takiej lekkości i powera nie mam w żadnym innym śmiglaku. Jest ogień. Nie wiem jak po krecie bedzie wygladaL akumulator otoczony węglem na sztorc :)
No ja się jeszcze zastanawiam właśnie nad nowym silnikiem, albo przewinięciem starego. Nie żebym z obecnego Skorpiona nie był zadowolony, ale jak go wyjąłem i obejrzałem, to już wygląda jak po niezłej wojnie ;) a zwoje w jednym miejscu już lekko pociemniały.

Sent from my D6633 using Tapatalk

Re: Jaki helik z łopatami 520 mm?

: 27 mar 2018, o 19:04
autor: Extra330
Nawet się nie zastanawiaj tylko przewijaj.

Re: Jaki helik z łopatami 520 mm?

: 27 mar 2018, o 23:08
autor: aikus
WOW...
Właśnie się dowiedziałem, że X5 to model który nie umiera:D:D
Fajnie!!

Kurde trzeba będzie....
Zborek, ten stary kit będziesz sprzedawał? Za ile?
Jak wygląda kompatybilność części pomiędzy starym X5 a X5V2?

Re: Jaki helik z łopatami 520 mm?

: 28 mar 2018, o 05:14
autor: kubacki
Miruuu możesz wydzielić część wątku do nowego Gaui X5 V2?
mam nadzieję że Zborek będzie kontynuował wątek

Re: RE: Re: Jaki helik z łopatami 520 mm?

: 28 mar 2018, o 06:16
autor: zborecque
Extra330 pisze:Nawet się nie zastanawiaj tylko przewijaj.


Coraz bardziej do tego dojrzewam, dzisiaj się chyba odezwę do Danielusa.

kubacki pisze:
mam nadzieję że Zborek będzie kontynuował wątek


Będę będę, wczoraj tylko nic nowego nie popchnąłem do przodu bo pomagałem kumplowi z reglami w racerze i trochę roboty poza tym było

aikus pisze:WOW...
Właśnie się dowiedziałem, że X5 to model który nie umiera:D:D
Fajnie!!

Kurde trzeba będzie....
Zborek, ten stary kit będziesz sprzedawał? Za ile?
Jak wygląda kompatybilność części pomiędzy starym X5 a X5V2?


Stary kit będę sprzedawał, chociaż jest mocno nadwerężony. Jednak pierwszeństwo zostawiam ziomkowi z Łodzi, któremu ten kit już półtora roku temu obiecałem. Dość ogarnięty w mechanice i warsztacie, dużo sam sobie by w niej poprawił.

Składając nowy kit rzucam okiem na kompatybilność partsów, większość wydaje się OK. Zębatka główna pasuje na 99% (chcę zostawić starą bo jest skośna), głowica, wały na oko też, ale to jeszcze będę mierzył i dam znać jak znajdę różnicę. Na razie, z powodu konstrukcji ramy, kabinki chyba nie są zamienne z V2. Nie wiem jeszcze jak z ubrankiem na ogon i wersjami Formula ;)

Sent from my D6633 using Tapatalk

Re: Jaki helik z łopatami 520 mm?

: 28 mar 2018, o 08:32
autor: aikus
Tak tylko się przyczepię: Co to znaczy, że kit jest nadwerężony? co się takiego w kicie zużywa?
Łożyska i snapy.
Wymieniasz to i już nie jest nadwerężony.
;)
No OK, czasem dochodzą gdzieś tam takie rzeczy jak powyrabiane gwinty w niektórych miejscach... czasem można to naprawić łatwiej, czasem trudniej, prawie zawsze można... Ale to są detale. Takie same jak te łożyska i snapy.

Re: Gaui X5 v2

: 28 mar 2018, o 09:13
autor: Don Mirson
@Kubacki - uporządkowałem

@Zborciu - zabrałeś gałe? Inaczej nie będzie kebsa :)

Re: Jaki helik z łopatami 520 mm?

: 28 mar 2018, o 16:22
autor: zborecque
aikus pisze:Tak tylko się przyczepię: Co to znaczy, że kit jest nadwerężony? co się takiego w kicie zużywa?
Łożyska i snapy.
Wymieniasz to i już nie jest nadwerężony.
;)
No OK, czasem dochodzą gdzieś tam takie rzeczy jak powyrabiane gwinty w niektórych miejscach... czasem można to naprawić łatwiej, czasem trudniej, prawie zawsze można... Ale to są detale. Takie same jak te łożyska i snapy.


Nie no, gwintów, czy innych drobiazgów bym się nie czepiał :) Chociaż są czasem gwinty zintegrowane z elementem CA i jak już taki puści to trochę gorzej :)
Nadwerężony czyli np. rama ma delikatne pęknięcie przy jednym z otworów na śrubę mocującą belkę ogonową (akurat na samym rogu, więc już delikatnie to pewnie osłabia konstrukcję), jakieś wgniecenia tu i tam, przetarcia, delikatne wżerki w karbonowych elementach. Trochę wyrobione osadzenia łożysk - w okuciach, w prowadzeniach wału itp. Ogólnie stan nie jest zły, ale że lubię mieć tip-top, to zapewne jeśli nie zmieniałbym kita to wymienił te kilka kluczowych elementów w ramie i w głowicy. Sama kabinka też wyglądem nie grzeszy :)

Re: Gaui X5 v2

: 28 mar 2018, o 17:47
autor: Don Mirson
Dzisiaj gałka zborka obmacana... nono fajniutka :)

Obrazek

Re: RE: Re: Gaui X5 v2

: 28 mar 2018, o 18:52
autor: zborecque
miruuu pisze:Dzisiaj gałka zborka obmacana... nono fajniutka :)

Obrazek
Nie sądziłem, że na forum wpadnie fotka jak miruuu trzyma moją gałę w dłoni

A tak BTW dzisiaj popracowałem nad płozami, wałem, tarczą i głowicą. I przesmarowałem wszystkie śrubki na loctite (mimo, że fabrycznie były już usmarowane). Za nic natomiast nie mogę odkręcić szpindla. Zostawić czy jednak próbować? Ale siedzi mocno na maksa, aż się boję, że walnie mi rączka od imbusa :)

ObrazekObrazek

Sent from my D6633 using Tapatalk

Re: Gaui X5 v2

: 28 mar 2018, o 19:00
autor: Don Mirson
Raczej się nie odkręci sama. Jak nie ma luzow i wszystko ladnie chodzi to bym zostawił...

Re: Gaui X5 v2

: 28 mar 2018, o 19:05
autor: aikus
Hgw czy łożyska posmarowane....

Re: Gaui X5 v2

: 28 mar 2018, o 19:38
autor: Don Mirson
nigdy nie smarowałem łożysk, nigdy nie miałem z nimi problemów...

Re: Gaui X5 v2

: 28 mar 2018, o 19:51
autor: zborecque
Ja też nie smarowałem - z wyjątkiem tylko tego jednego silnika (w tej X5 właśnie) - jako kontynuację tej czynności po poprzednim właścicielu. Nie odczuwam jakoś specjalnie, żeby to szkodziło silnikowi (jego łożyskom). Nie wiem też czy jakoś to wpływa na jego długość życia. Fakt jednak pozostaje - silnik ma chyba z 5 albo 6 lat już teraz, i oprócz tego, że z zewnątrz wygląda na zużyty - to chodzi idealnie. Nic nie trze, nie haczy, nie piszczy itp. A ten przyjemny zapaszek oliwy to nawet w X5 lubię i nie przeszkadza mi to :)