FlySky FS-i6

[Don Mirson]

Polecam raczej zakup Turnigy 9xv2 i wizytę w powitalni

[tberent]

Ty każdemu polecasz

[lin3e]

A właściwie to kto to jest ten Miruuu?

[Don Mirson]

Jakiś dziad borowy, lokalny spamer...

[Piotr_T]

Jeśli to materiał na nowy temat, lub powinien być podczepiony gdzie indziej, to proszę o korektę. A temat mam taki - nadajnik FlySky FS-i6x (czyli wersja 10CH) ma dwa potencjometry, do których mogą być przypisane oddzielne kanały. Tych kanałów będę miał do dyspozycji 8 lub 10 (połączenie odbiornika FlySky X6B z Brainem po S-BUS). Czy jest sens aby na jednym z tych potencjometrów zaprogramować osobną regulację obrotów silnika, czy też lepiej zostawić sprawę tradycyjnie? Przedtem powinno paść jeszcze pytanie, czy to w ogóle byłoby możliwe?

Tak mnie naszło...

Pozdrawiam,
Piotr.

[bizon220]

Nie miałem tej aparatury w rękach, ale jak da się pokrętło ustawić jako jeden z kanałów, to nie powinno być problemu.

Obroty silnika lepiej na przełączniku 3 pozycyjnym. Każde położenie to inny IDL. Jeżeli latasz na Normalu, to możesz sobie zamiast pierwszego Idla, ustawić Normal.
W locie trudniej precyzyjnie kręcić gałami, jak się człowiek musi skupiać na pilotowaniu helikoptera.

Kiedyś miałem potencjometr ustawiony do regulacji Gaina na ogonie. Jak przełączałem pstryczek w aparaturze, to mogłem regulować Gain pokrętłem, żeby potem zobaczyć jaką wartość ustawić jako stałą. Ale jakoś mnie to nie przekonało i teraz podbijam po lądowaniu Gain, aż do momentu kiedy nie muszę już go ruszać.

Aparaturę już masz?
Jak tak, to może odwiedzisz nas jutro na Regułach? Pomożemy z ustawieniami.

[Piotr_T]

Tak, da się do danego potencjometru przypisać konkretny kanał. Na przełączniku trójpozycyjnym wymyśliłem sobie przełączanie trybów lotu Braina (Beginner, etc.). A z tym potencjometrem to wymyśliłem sobie coś na kształt przepustnicy z prawdziwego helikoptera, albo jak kto woli, regulacji stopnia Idle'a. Pytanie tylko, czy ma to sens.

Aparatury jeszcze nie mam. Zamówiona, czekam na przesyłkę.

Pozdrawiam,
Piotr.

[Don Mirson]

Zalezy jak chcesz latać, ale ja bym nie przekombinowywal.

Ustaw sobie klasycznie:
1. Jeden pstryk na obroty (normal, którego osobiście nie polecam, IDLE 1, IDLE 1)
2. Ustaw sobie wygodny pstryk na holda
3. Ustaw sobie wygodny, odbijany pstryk na autolevel.

Reszte trzeba dostroic tak, żeby w czasie lotu myśleć juz tylko o sterowaniu a nie przełącznikach. Inaczej ryzyko kreta wzrasta w tempie zastraszającym

[Piotr_T]

No właśnie nie chcę przesadzić i pewnie zrobię zgodnie z zasadami sztuki. Anyway, czeka mnie lektura instrukcji aparatury, Braina, zastanowienie się nad tematem i coś trzeba będzie ustawić.

Pozdrawiam,
Piotr.

[Piotr_T]

No to pomysł zarzucony... bo nie ma sensu, ale to trzeba było doczytać . Chciałem "rozmiksować" krzywe skoku ogólnego i gazu (a krzywą gazu przerobić prawie że na "prostą gazu", której położenie byłoby regulowane potencjometrem) i oddzielnie ręcznie sterować obrotami silnika. W efekcie miałbym odpowiednik dużego heli bez governora, czyli rozwiązanie z lekka prehistoryczne, a w RC chyba nawet nie stosowane. Anyway - pokrętła poczekają na inny model i może kiedyś się przydadzą (klapy w samolocie? ).

Pozdrawiam,
Piotr.

[Piotr_T]

Cześć,

No to muszę poprosić mądrzejszych o pomoc, a konkretnie chodzi o dopasowanie z Brainem toru radiowego FlySky. Pacjenci to:
- Protos Mini z microBrain zaktualizowanym do ostatniej wersji (.27 - sam to zrobił, nie protestowałem)
- nadajnik FlySky FS-i6x (10CH, wykorzystuję 8) i odbiornik FS-X6B podpięty do Braina po S-BUS

Manual do Braina mówi, że radio ma być ustawione w podstawowym trybie miksowania z jednym serwem (90*). Gdy tak ustawię apkę, to w menu pojawia mi się pozycja Swashplate Mix , w której widoczne są parametry AIL, ELE i Pitch, wszystkie domyślnie ustawione na 50%.

Domyślne przypisanie kanałów w apce mam takie:
CH1 - AIL
CH2 - ELE
CH3 - THRO
CH4 - TAIL
CH5 - TAIL GAIN
CH6 - PITCH

CH7 - tu ustawiłem przełączanie trybów Braina
CH8 - AUX, czyli Rescue+AL

Zgodnie z manualem Braina krzywa gazu i skoku w apce na czas kalibracji kanału są liniowe, startowo endpointy ustawione na +/-100%, EXPO i D/R nie ruszane (0 i 100%).
Z gazem problemu nie było żadnego, podobnie z ogonem - GAIN ustawiłem tak, aby mieć podręcznikowe 45% w stosownym polu w Brainie, musiałem troszkę podbić endpointy, aby mieć zakres gazu -100 - +100 (na zielono)

Problem mam z tym, co dzieje się w ustawieniach powiązanych z tarczą sterującą. Nie jestem w stanie ustawić miksowania tarczy w apce tak, aby AIL i ELE chodziły symetrycznie w zakresie -100 - +100% i żeby nie zmieniało się to przy zmianach Pitcha. Jedyne, co udało mi się ustawić, to to, że PITCH podąża mi za gazem w zakresie -100 - +100 (prawidłowo) i że w połowie skoku gazu suwaki AIL i ELE są na środku, a po ruszeniu prawego drążka podążąją za nim w prawidłową stronę, ale zakres ruchu to tylko ok. -50 - +50%. Na domiar złego ruszenie samego drążka gazu (cyklika na środku) w górę lub w dół powoduje, że "zera" AIL i ELE się rozjeżdżają i np. suwak AIL idzie w lewo, a ELE idzie w prawo (czyli do tyłu ), a zakres ruchu nadal jest ograniczony do "połowy skoku". Ustawień tarczy w samym Brainie nie ruszałem (boję się ).

Gdy przełączyłem nadajnik w tryb "Helicopter, Variable Pitch" (czyli inaczej, niż podaje manual FBL-a), to kanały tarczy się "uspokajają", prawidłowo podążąją za drążkami, ale zakres ich ruchu to w prrzybliżeniu -50 - +50%, co podowuje, że np. menu kalibracji serw w setupie Braina nie reaguje na ruchy drążka cykliki. Te 50% (46 dla AIL i ELE, 51 dla Pitch) mam po maksymalnym podbiciu endpointów w apce (mogę je podciągnąć do 120% i to jest za mało). Efekt jest taki, że Miniak pewnie by i poleciał i przy spokojnym lataniu nie zauważyłbym, że mi tego skoku na tarczy brakuje, to pewnie z przełączania trybów lotu i Rescue + AL pewnie musiałbym zrezygnować (nie działały by prawidłowo).

Co przyszło mi do głowy, to... pytania:
- może winna jest implementacja S-BUS wg. Fly Sky i wypadało by przejść na PPM (kanałów by starczyło), ale... dlaczego problem nie dotyczy wszytkich kanałów? Ergo - to chyba nie to... tym bardziej, że monitor kanałów w apce też pokazuje połowę skoku
- czy w samym Brainie można podbić czułość dla kanału, w ostateczności dla serwa? Może tak uzyskałbym wymagane +/- 100% na cyklice i pitchu?
- może jednak da się ustawić miksowanie tarczy (w apce / Brainie) tak, aby to wszystko zagrało w takim trybie, jak napisano w manualu Braina?

- i jedno pytanie poza kolejnośćią - jak w Brainie prawidłowo sprawdzić / ustawić kąty ogona i ich zakres?

Pozdrawiam,
Piotr.

[mwx]

Nie myślałeś o zmianie nadajnika na jakiś używany, bardziej "modelarski" ? Byłoby Ci łatwiej to wszystko ogarnąć.

[Adam12]

Piotr_T - przecież przy ustawieniu w nadajniku tarczy 90 (1 serwo) miksowanie powinno być wyłączone ? Nie znam tego nadajnika, ale kombinowałbym z wartościami Swashplate Mix skoro się pojawiają.

Ogon ustawiasz w zakładce 8 - kątów nie mierzysz jeno klikasz + lub - do oporu aż serwo zaczyna protestować. Cofasz dwa kliki i tyle. Na koniec tylko musisz kompensację sprawdzić.

[Piotr_T]

@mwx - Dopiero go kupiłem, więc, mimo wszystko, chciałbym go pożenić z Brainem, tym bardziej, że parametry i możliwości ma całkiem niezłe, mimo mało "pro" wyglądu. Na razie jeszcze się nie poddaję , choć może trzeba będzie pójść tą drogą, o której napisałeś.
@Adam12 - Co do ogona - tak zrobiłem, mam nadzieję, że dobrze. A co do ustawień tarczy - wygląda na to, że wybranie w typie modelu wersji "Helicopter: One servo 90*" (czy jakoś tak) włącza z założenia w nadajniku miksowanie kanałów tarczy dla tego ustawienia i zasadniczo nie można tego wyłączyć. Ustawienie 0% dla tych parametrów teoretycznie wyłącza miksowanie, tyle że wtedy na AIL, ELE i PITCH kompletnie nic się nie dzieje. No i jestem w kropce. Napisałem do producenta - zobaczymy...

Pozdrawiam,
Piotr.

[aikus]

Zara zara, Panowie. Pierwsze primo:
Apka FlySky to nie jest zla apka. Nie jest to może apka marzeń, ale mówię szczerze, że gdyby istniała w czasach kiedy kupowałem mojego graupnera - kupiłbym droższego graupnera (wypaśniejszego ) i tylko dwa odbiorniki do niego, a do samolotów, za cenę jednego odbiornika graupnera kupiłbym apke i odbiornik FlySky... i potem dokupował odbiorniki za grosze.
Mało tego: Gdyby nie fakt, że w mojej flocie helikopterowej znajduje sie duży śmigłowiec, prawdopodobnie w ogóle zadowoliłbym sie właśnie FlySkyem.

Wiec... Nie jest to zła apka, a na pewno nie na tyle zła, zeby nie dało sie jej poprawnie ustawić.

Więc startując z tego miejsca, gdzie jest to co jest.

Apka do pożenienia z FBLem musi byc ustawiona w tryb tarczy 90* (żadnych miksów) albo w tryb samolotowy (tyle, że tu będą problemy z krzywymi gazu i skoku, ale to się czasem da obejść... ale nie ma sensu zajmować sobie tym głowy bo apka FlySky MA tryb helikopterowy i MA tarcze 90*.
tarcza 90* to taka tarcza w której każdemu kierunkowi odpowiada jedno serwo, czyli jak już mówiłem - nie ma żadnych miksów.

Piotr_t - zacznij od tego, żeby na monitorze kanałów mieć tak, ze jak ruszasz każdym drążkiem w jednej płaszczyźnie to zawsze rusza Ci się tylko jeden kanał (wyjątek - drążek gazu, gdzie będzie sie ruszał kanał skoku i gazu).

To sie MUSI dać ustawić i wiem to choć tego nie robiłem.

Patrzę jeszcze na ten Twoj Jozefosław...
Za oknami tak sobie, więc może to trochę marny czas na umawianie sie na polu, ale czasem to co na forum tłumaczyłoby sie przez dwa dni - na polu zajmie trzy minuty... więc może tak...??

[mwx]

tarcza 90* to taka tarcza w której każdemu kierunkowi odpowiada jedno serwo, czyli jak już mówiłem - nie ma żadnych miksów.

No właśnie niekoniecznie. Może to oznaczać tarczę 90* podpartą na 4 serwach.
Wówczas ratunkiem może okazać się ustawianie tego w trybie samolotowym.

[Adam12]

Piotr_t - zacznij od tego, żeby na monitorze kanałów mieć tak, ze jak ruszasz każdym drążkiem w jednej płaszczyźnie to zawsze rusza Ci się tylko jeden kanał (wyjątek - drążek gazu, gdzie będzie sie ruszał kanał skoku i gazu).

I dodałbym, że później w Brain ma mieć po +-100% na kanale - korygujesz travelami.
Piotr_T - robisz to na czystym nowym profilu w nadajniku ? Może masz coś powłączane ? Ta apka formalnie ma tryb heli przecież.
EDIT: Dual Rate miałoby na to wpływ ?

[aikus]

tarcza 90* to taka tarcza w której każdemu kierunkowi odpowiada jedno serwo, czyli jak już mówiłem - nie ma żadnych miksów.

No właśnie niekoniecznie. Może to oznaczać tarczę 90* podpartą na 4 serwach.
Wówczas ratunkiem może okazać się ustawianie tego w trybie samolotowym.

Mam FlySky w chacie - sprawdzę jak to tam jest, ale wydaje mi się, ze jest właśnie dobrze.
W trybie samolotowym trzebaby natomiast dorabiać oddzielne miksy do gazu, co generalnie nie jest duzym problemem, ale nie da sie tego zrobić na krzywych... więc zostaje tylko governor i ręczne przełączanie wartości gazu jakimś pstryczkiem.

[Don Mirson]

Zara zara, Panowie. Pierwsze primo:
Apka FlySky to nie jest zla apka. Nie jest to może apka marzeń, ale mówię szczerze, że gdyby istniała w czasach kiedy kupowałem mojego graupnera - kupiłbym droższego graupnera (wypaśniejszego ) i tylko dwa odbiorniki do niego, a do samolotów, za cenę jednego odbiornika graupnera kupiłbym apke i odbiornik FlySky... i potem dokupował odbiorniki za grosze.
Mało tego: Gdyby nie fakt, że w mojej flocie helikopterowej znajduje sie duży śmigłowiec, prawdopodobnie w ogóle zadowoliłbym sie właśnie FlySkyem.

Do mnie między innymi z tego powodu idzie Jumper z banggooda. Obecnie mam więcej odbiorników Graupnerowych niż modeli więc do pianek pewnie go póki co nie będę używał. Ale wielomodułowość przyda się na pewno do wszystkich modeli i modelików typu BNF oraz do robienia crash testów starych samolotów - obecnie blokowała relacja wartosci odbiornika graupnera do crasho-testera.

[Piotr_T]

Dzięki Panowie,

To po kolei...
- Największy problem to właśnie to "żadnych miksów", bo w trybie tarczy 90* nadajnik miksuje w najlepsze i z ustawieniami AIL, ELE, PITCH po 50% i bez rewersów zachowuje się tak, że od gazu (CH3) pochodzi 50% wychylenia zgodnego z kierunkiem ruchu lewego drążka (gaz w górę, słupki AIL, ELE, PITCH idą w prawo, gaz w dół - słupki idą w lewo), a ruszenie drążka cykliki powoduje, że CH2 (ELE - zachowuje się "normalnie"- drążek w górę - słupek w prawo, drążek w dół - słupek w lewo) i "generuje" maksymalnie 50% wychylenia. Natomiast CH1 i CH6 działają w przeciwfazie (jak słupek CH1 idzie w prawo, to CH6 w lewo o dokładnie tyle samo) i też generują 50% wychylenia danego kanału. Opis mętny, ale jest to sytuacja tarczy podpartej czterema serwami. Jedyna opcja, żeby jakiś kanał reagował indywidualnie i tylko na sygnały "macierzyste" to ustawienie pozostałych na zero, ale tak się latać nie da.
- oczywiście konfigurację rozpocząłem od zera, aby zmniejszyć możliwość, że coś ustawiłem i nie wyłączyłem
- co przychodzi mi do głowy, to na czas konfiguracji cykliki w Brainie skorzystanie z ustawień samolotowych, a później ustawienie po równo, najwięcej jak się da (AIL,ELE,PITCH,TAIL + łagodna krzywa gazu)w trybie heli CP i latanie. Będzie się zachowywał jak z 50% D/R, ale do F3C wystarczy. A docelowo myśleć o normalnym radiu, bo na jakieś update ze strony producenta raczej nie ma co liczyć.
- @aikus - aura rzeczywiście coraz mniej sprzyja, ale może coś by się dało zrobić. Poza tym może bym załatwił wejście na salę gimnastyczną. Jak się poddam, to się odezwę .
- @Adam12 - właśnie o te 100% cała sprawa się rozchodzi - z maksymalną korektą w górę na endpointach (120%) jestem w stanie dobić do 50% wychylenia w Brainie.

Pozdrawiam,
Piotr.