Żyro 104-AL mam od kiedy weszło do sprzedaży - byłem na liście chętnych na pierwszą partię (z tego co pamiętam to miszcz_waw chyba też
). Od tego czasu non stop ustawiam żyro. Mam już nawet nowy egzemplarz - poprzedni dostał Parkinsona - serwo ogonowe pomiędzy pozycją neutralną a maksymalnymi pod obciążeniem drgało (obciążenie w postaci przyłożonego palca do kulki). Serwo jest dobre gdyż po bezpośrednim podłączeniu do odbiornika objaw ustąpił. Sprawę zgłosiłem Kleniowi i bardzo szybko dostałem nowe żyro. Co mnie zdziwiło, że pierwszy egzemplarz miał możliwość ustawienia "Nieczułości" tylko do 15, nowy natomiast już do 50 - RC Concept najwyraźniej zmienia coś w żyrach i się tym nie chwali. Jedna podstawowa zasada z tym żyrem - NIE RUSZAĆ HELIKIEM PODCZAS LOGOWANIA!!! Kiedy podłączałem pakiet na obrotnicy i ta nie była zblokowana to śmiglaczek ma pewną niewielką prędkość kątową podczas logowania się żyra - efekt: OGON NIE TRZYMAŁ W TRYBIE AHHS
Miał dryf rzędu 10-20 stopni na sekundę. Na początku nie wiedziałem co się dzieje. Jak ogon może nie trzymać w AHHS? Długie rozmowy z Kleniem w których przy okazji wyszedł babol z automatycznym wykrywaniem neutrum i nic - ogon jak nie trzymał tak nie trzymał. Kiedy zabłysła mi żarówka co może być problemem i moje przypuszczenie się sprawdziły, napisałem do Klenia co i jak, w odpowiedzi otrzymałem: "OK"
Żyro mam w miarę ustawione ale:
1. Ogon czasem dyga tak jak u Gmeracza.
2. Widać jak żyro pracuje na wietrze i to niewielkim wietrze - Ti mam na 180 - możliwe, że muszę zjechać niżej ale maks do 150 bo się wzbudzać zaczyna.
3. Podczas gwałtowniejszych manewrów ogon potrafi odjechać o 30-45 stopni - głównie przy flipach w przód i w tył - nie jest to kwestia przysiadania silnika bo przy wystrzeleniu z zawisu w górę nie ma takich objawów. Wygląda to tak jakby żyro się gubiło...
4. Żyro ustawione z palca działa mało zadowalająco - w jedną stronę jest efekt gumy z gaci - ogon przelatuje i wraca a nie zatrzymuje się w miejscu.
5. Filtr mam ustawiony na 15 a żyrko dalej reaguje na drągi bardzo gwałtownie.
Ogólne wnioski: latać się da ale co chwila trzeba korygować ogon - nawet w zawisie
Jest to mniej niż średnio w skali zadowolenia. Co do podejścia firmy - odkryłem parę baboli - m.in. z czym z hardware w laptopach HP może gryźć się aplikacja, odkryłem babola w współpracy z AR6110, to że nie można ruszać podczas logowania - co z tego mam? Medal z ziemniaka z dedykacją: "Firma RC Concept dziękuje Ci frajerze!"