Gyro - HK 401

Żyroskopy, governory, bece, flymentory i inne...
roki
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 93
Rejestracja: 15-07-2010
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 1 raz

Postautor: roki » 15 lip 2010, o 18:48

Witam!

W moim CopterX 450 posiadam żyrko HK401B
z serwem DS520 (wcześniej z ds420).
Zamontowałem żyro na dwóch gąbkach.
Przy zawisach nic mi nie dryfuje Ale
przy pompkach ogon ucieka o około 40 stopni.
Czułość w apce 55%

Gdzieś czytałem (ale nie jestem pewny) że delay powinien być ustawiony na ,,0".
Jak powinien być ustawiony?

Pozdrawiam
Pozdrawiam
Kasper
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3709
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 15 lip 2010, o 18:55

roki pisze:Witam!

W moim CopterX 450 posiadam żyrko HK401B
z serwem DS520 (wcześniej z ds420).
Zamontowałem żyro na dwóch gąbkach.
Przy zawisach nic mi nie dryfuje Ale
przy pompkach ogon ucieka o około 40 stopni.
Czułość w apce 55%

Gdzieś czytałem (ale nie jestem pewny) że delay powinien być ustawiony na ,,0".
Jak powinien być ustawiony?

Pozdrawiam

Zwykle dla serw cyfrowych ustawia sie delay na 0. Ale spotkalem sie rowniez z opinia ze w niektorych przypadkach zwiekszenie delay mimo cyfrowego serwa pomaga. Co jest niepokojace to dosc niska wartosc czulosci zyra sugerujaca ze kulka na orczyku serwa jest za daleko. W jakiej jest odleglosci?
Ponadto: jaką masz predkosc wirnika (silnika)? Wolno, średnio, szybko? Im szybciej obracają sie wirniki tym wieksza ich skutecznosc...
Czy po "ucieczce" ogon wraca czy zostaje odchylony o te 40 stopni?
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
roki
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 93
Rejestracja: 15-07-2010
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 1 raz

Postautor: roki » 15 lip 2010, o 19:15

Ramotny pisze:Co jest niepokojace to dosc niska wartosc czulosci zyra sugerujaca ze kulka na orczyku serwa jest za daleko. W jakiej jest odleglosci?
Ponadto: jaką masz predkosc wirnika (silnika)? Wolno, średnio, szybko? Im szybciej obracają sie wirniki tym wieksza ich skutecznosc...
Czy po "ucieczce" ogon wraca czy zostaje odchylony o te 40 stopni?


Użyłem okrągłego (czarnego) orczyka z zestawu DS520 na nim wszystkie otwory pod kulki są w takiej samej odległośći.
Zmierzyłem suwmiarką wyszło 6mm.

Co do obrotów sądze że tu nie ma problemu (testowałem różne krzywe)

Ramotny pisze:Czy po "ucieczce" ogon wraca czy zostaje odchylony o te 40 stopni?


Trudno mi to powiedzieć, bo gdy ogon ucieka ja automatycznie daje ,,kontre" drązkiem.

Ps. napewno to nie wiatr ponieważ obloty odbywałem w hali.
Pozdrawiam
Kasper
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3709
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 15 lip 2010, o 19:34

roki pisze:
Ramotny pisze:Czy po "ucieczce" ogon wraca czy zostaje odchylony o te 40 stopni?


Trudno mi to powiedzieć, bo gdy ogon ucieka ja automatycznie daje ,,kontre" drązkiem.
to sprawdź... bo jeśli wraca to znaczy że żyro działa poprawnie bo wie "dokąd" wrócić. A jeśli nie to winne może być i żyro i serwo albo układ sterowania kątem łopatek. 6mm od ośki to dość mało. Dziwne że przy takiej odległości masz tylko 55%...
Możesz odsunąć kulkę o 2mm (jedno oczko)?
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
roki
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 93
Rejestracja: 15-07-2010
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 1 raz

Postautor: roki » 15 lip 2010, o 19:54

Jutro sprawdze czy wraca do tej samej pozycji.
Co do odległości kulki od orczyka.
Mam założony czarny okrągły orczyki
Taki jak założony na serwie na zdjęciu
Obrazek
I mam bardzo małą możliwość zmiany odległości.
A co do małej czułości to testuje różne ustawienia.

Jutro po oblocie dam znać...
Pozdrawiam
Kasper
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3709
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 15 lip 2010, o 20:04

załóż 6-ramienny
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
roki
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 93
Rejestracja: 15-07-2010
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 1 raz

Postautor: roki » 15 lip 2010, o 20:19

Na którą dziurkę zamontować kulkę?
7mm od śrubki mocującej orczyk
10mm od śrubki mocującej orczyk
13mm od śrubki mocującej orczyk

Jaka powinna być prawidłowa odległość?
Pozdrawiam
Kasper
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 15 lip 2010, o 20:27

Dla klasy 450 typowa odległość to 7-10mm gdzie 10 to już sporo.

A propo pompek - jaki masz silnik i jak ustawiona krzywa gazu. Możliwe ze źródłem jest słabo naciągnięty pasek. Miałem ten problem z DS420 i naciągniecie paska zredukowało uciekanie ogona do około 10?, reszta to jak sadze wina słabego serwa - u ciebie nie ma tego problemu.
Piotrek
Awatar użytkownika
sqymon
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 50
Rejestracja: 28-04-2010
Lokalizacja: Poznań / Wągrowiec
Podziękowano: 2 razy

Postautor: sqymon » 15 lip 2010, o 20:52

Ramotny pisze: Dziwne że przy takiej odległości masz tylko 55%...


zależy jakie ma radio. w moim środek jest na 0, rate do -100 a HL do +100
tak wiec to 55 moze nie byc wcale tak mało :)
HK450 V2 - szuka mocy: Typhoon 2218H -> Align 430L -> TP 2415-07T -> Turnigy 450/500 H2223
HK-6X 2,4GHz

Łopaty do góry
_________________
heli eventy - www.rcspot.pl
roki
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 93
Rejestracja: 15-07-2010
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 1 raz

Postautor: roki » 15 lip 2010, o 22:22

Witam!

@Sqymon - > Moja apka to DX6i

@Miszcz Waw - > Naciągne trochę bardziej pasek
Kiedyś czytałem że wymieniłeś łopatki ogonowe na większe - > mógłbyś podać linka
Silnik Typhoon 2218 z zębatką 13T


PS. Dzięki za odzew
Pozdrawiam
Kasper
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3709
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 15 lip 2010, o 23:16

roki pisze:Silnik Typhoon 2218 z zębatką 13T
13T to chyba nieco za dużo - dlatego trzymasz niższe obroty i dlatego ogonkiem szarpie...
Ja na takim silniku (tylko inaczej sie nazywa) mam 11T
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Qugar_
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 98
Rejestracja: 27-02-2010
Lokalizacja: Rogoźno
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 11 razy

Postautor: Qugar_ » 15 lip 2010, o 23:25

No to przy tym silniku i tej zębatce masz wysokie obroty około 2700 RPM
Jak dla mnie to czułość masz za nisko 55% w dx6 to ja 10% w skali od 0-100 , a Ds 520 to mocne serwo więc daje więcej niż rade
KDS 450SV
EasyGlider PRO
Futaba T8FG
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 16 lip 2010, o 07:33

Łopatki kupiłem takie, są niewiele dłuższe ale sporo szersze. Jak nie te to pomyśl może o KBDD - też baaaaardzo dobre.

Zębatka spora. Przy gwałtownym daniu kątów i spadku obrotów ogon musi uciekać. No chyba ze masz ustawione 3200 obrotów na minute to przy pierwszych 2-3 nie powinno być problemu. Mierzyłeś obroty?

@Qugar_ - 2800RPM to mam ja z tym samym silnikiem i zębatką 11T dla krzywej 85%.
Piotrek
Awatar użytkownika
Qugar_
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 98
Rejestracja: 27-02-2010
Lokalizacja: Rogoźno
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 11 razy

Postautor: Qugar_ » 16 lip 2010, o 08:00

@Qugar_ - 2800RPM to mam ja z tym samym silnikiem i zębatką 11T dla krzywej 85%.

Wedle danych producenta to
3550KV*11.1V*13/150*0.8= 2732RPM
No chyba że ja coś źle liczę albo to co piszą na HK jest prawdą i ten silnik naprawdę ma 4000KV,
to wtedy obroty będą powyżej 3000RPM ,jeżeli przyjmiemy sprawność 80%
KDS 450SV
EasyGlider PRO
Futaba T8FG
roki
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 93
Rejestracja: 15-07-2010
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 1 raz

Postautor: roki » 16 lip 2010, o 09:10

TO chyba nie silnik.

Problem leży w wirniku ogonowym.
Trudno jest mi to opisać ale spróbuje.

Kąt zmiany łopatek zmienia się gdy ślizgacz przesuwa się wałku ogonowym.
Powinien poruszać się po długości 2cm. U mnie niestety wirnik ogonowy się blokuje :shock:
Żeby tego uniknąć muszę ustawić super duże limity przez to ślizgacz przesuwa się tylko 7mm :shock:
Myśle że wtedy wirnik ogonowy ma za małe kąty łopatek by utrzymać ogon w miejcu.

Legenda mojego opisu: (Jakbyście nie mogli zrozumieć moich dziwnych nazw części helika)
wałek ogonowy to ->>> http://www.helipad.pl/CX450_02_04_Metal ... 0-524.html
ślizgacz razem z ramionem sterującym ->>> http://www.helipad.pl/CX450_02_06_Stero ... 0-535.html
Pozdrawiam
Kasper
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3709
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 16 lip 2010, o 09:13

roki pisze:Problem leży w wirniku ogonowym.
Kąt zmiany łopatek zmienia się gdy ślizgacz przesuwa się wałku ogonowym.
Powinien poruszać się po długości 2cm. U mnie niestety wirnik ogonowy się blokuje :shock:
chyba nie wirnik tylko suwak
roki pisze:Żeby tego uniknąć muszę ustawić super duże limity przez to ślizgacz przesuwa się tylko 7mm :shock:
Myśle że wtedy wirnik ogonowy ma za małe kąty łopatek by utrzymać ogon w miejcu.
owszem...
Sam sobie odpowiedziałeś co trzeba zrobić :)
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
roki
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 93
Rejestracja: 15-07-2010
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 1 raz

Postautor: roki » 16 lip 2010, o 09:38

Ramotny pisze:Sam sobie odpowiedziałeś co trzeba zrobić :)


Nie ja tylko powiedziałem powód dlaczego tak się dzieje :(
Co mam z tym zrobić to nie wiem. :wall:
Nasmarować ten wałek?
Pozdrawiam
Kasper
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3709
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 16 lip 2010, o 10:02

roki pisze:
Ramotny pisze:Sam sobie odpowiedziałeś co trzeba zrobić :)


Nie ja tylko powiedziałem powód dlaczego tak się dzieje :(
Co mam z tym zrobić to nie wiem. :wall:
Nasmarować ten wałek?

:) chodziło mi o to że znalazłeś przyczynę - mały skok suwaka. A teraz trzeba znaleźć pierwotną przyczyne:
- odkręć łączniki pomiędzy motylkiem suwaka a okuciami i sprawdź czy teraz suwak rusza się gładko w całym zakresie
- sprawdź czy okucia obracają się bez zatarć
- sprawdź czy łączniki obracają się luźno na motylku lub okuciach - zależnie gdzie odkręciłeś - zdarza się że czasem klej wycieknie, dostanie się do tulejki i utrudnia obrót łącznika
Może być również że właśnie te przeguby łączników były zbyt mocno skręcone i mimo że w testach jest ok to po skręceniu ciężko się ruszają...
Zdejmij wirnik ogonowy, zdejmij suwak i sprawdź czy śruba dźwigni kątowej nie ściska łożysk i czy dźwignia obraca się swobodnie
- sprawdź czy kulka suwaka nie ma oporów w tulei dźwigni - przeczyść papierowym ręcznikiem kuchennym (działa jak bardzo delikatny papier ścierny)
Przy montażu nasmaruj delikatnie smarem silikonowym kulkę suwaka i wałek.
- po zmontowaniu zdejmij popychacz serwo-ogon i zobacz czy całość działa poprawnie w całym zakresie...
- nie zakładając popychacza na dźwignie ale zostawiając na serwie zobacz czy on nie ma oporów ruchu

Ogon jest baardzo ważny i trzeba mu poświęcić najwięcej uwagi ...

PS: możesz zrobić jeszcze fotkę momentu w którym się blokuje mechanizm - najlepiej od strony dźwigni kątowej.
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
roki
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 93
Rejestracja: 15-07-2010
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 1 raz

Postautor: roki » 16 lip 2010, o 10:15

RAMOTNY JESTEŚ WIELKI. :nw:

odkręciłem o pół obrotu śrubę trzymającą ramię**. Okazało się w fabryce była cała zalana w kleju aż musiał sobie pomóc lutownicą (podgrzać śrubę i klej puścił). Dzięki temu ogon działa znacznie lepiej (ale niestety nie idealnie :| ) już mam tak z 13mm ruchu ślizgacza :) (a było tylko 7mm!!).

Mam jeszcze jedno pytanie:
1. Gdy dam drążek kierunku w lewo(lub prawo) ślizgacz się przesuwa, ale czy on powienien wracać do środka wałka (neutrum), czy on tylko wraca kiedy wirnik pracuję?


Sprawdze resztę możliwości i dam znać
Zdjęcie wstawię dopiero ok. 16-17.

legenda:
**ramie - popychacz idący od serwa dochodzi do ramienia które przenosi siły na ślizgacz.




EDIT:

Rozwiązałem problem poprzez zwiększenie obrotów oraz ,,poprawiając" limity serwa.
Ostatnio zmieniony 25 lip 2010, o 21:59 przez roki, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Kasper
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3709
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 16 lip 2010, o 10:34

roki pisze:odkręciłem o pół obrotu śrubę trzymającą ramię**. Okazało się w fabryce była cała zalana w kleju aż musiał sobie pomóc lutownicą (podgrzać śrubę i klej puścił). Dzięki temu ogon działa znacznie lepiej (ale niestety nie idealnie :| ) już mam tak z 13mm ruchu ślizgacza :) (a było tylko 7mm!!).

Mam jeszcze jedno pytanie:
1. Gdy dam drążek kierunku w lewo(lub prawo) ślizgacz się przesuwa, ale czy on powienien wracać do środka wałka (neutrum), czy on tylko wraca kiedy wirnik pracuję?

Jeśli żyro jest w trybie HeadLock/AVCS (LED zapalony) to suwak nie wróci sam do środka (chyba że obrócisz model).
Jeśli w trybie NORMAL (LED zgaszony) to tak.
Praca wirnika nie ma nic do rzeczy.

roki pisze:**ramie - popychacz idący od serwa dochodzi do ramienia które przenosi siły na ślizgacz.
to jest ta dźwignia kątowa pomiędzy popychaczem od serwa a suwakiem na wałku :)
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...

Wróć do „Elektronika pokładowa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości