Lost Plane Alarm - xhejn wronan zagadka

Żyroskopy, governory, bece, flymentory i inne...
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 17 sie 2017, o 17:55

Na aliexpresie zamawiam śmieci z najtańszym szipingiem a tracking jest - może tam trzeba zajrzeć?
Awatar użytkownika
Artu
Fochmen
Posty: 3469
Rejestracja: 09-01-2011
Lokalizacja: 52°38'25''N, 20°56'31''E
Podziękował: 163 razy
Podziękowano: 414 razy

Postautor: Artu » 17 sie 2017, o 18:39

aikus pisze:... No i w ten sposob 5 sztuk za 19 dolcow (z przesylka) do mnie pooleci.

Bym się dopisał na 2szt jak by coś :thumb:
Pozdrawiam, Artur
"...rzeczy niemożliwe do zrobienia robią ci, którzy o tym nie wiedzą"
Awatar użytkownika
dawo
Sknerus
Posty: 2134
Rejestracja: 06-10-2014
Lokalizacja: Piastów
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 81 razy

Postautor: dawo » 17 sie 2017, o 19:36

No to jak już robicie mega zamówienie to i ja chętnie nabędę 2 szt.
Heli: 450, V922, 2x250, Protos 380, Protos 500, 2 x XL POWER 550
Samoloty: 2 x Combat, FunCub, MX-S, Sebart Katana 50E, Skrzydło, 2xF16, Hyper Bipe, Hawk EDF, Rad Jet, Akrobat Halowy,Bolt Mavimodels, ASW28 Volantex, E-flight v900 i Mini EDGE 540, Kwarciński Micron 150,
Drony: quad 250 i QX 90,
Samochodziki: Traxxas Rustler i 2 x Rustler 4x4, Slash 2wd, Summit, Arrma Typhon i Infraction 6s
DX9 G2 :)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 17 sie 2017, o 19:57

Ktos jeszcze?
Jutro zamawiam...
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 17 sie 2017, o 20:31

Tak, 5 sztuk bym poprosił... :nw:
Co do zgryzoty z tym SOSem, to być może właśnie ma związek z telemetrią HOTTa. Odbiornik przez króciutką chwilkę pracuje dość dużą mocą emisyjną, pole EM w pobliżu jest silne...
Mam nie najgorszy oscyloskop jakby co, nie czuj się bezradny ;)
Rozważałem jeszcze instalowanie w cennych modelach takiego mądrali, co to na telefon raportuje na życzenie pozycję wg. GPSa, fakt jej zmiany i prędkość liniową poziomą. W sprzęgnięciu z Gmaps widzisz model na telefonie z dowolnej odległości znaczkiem na mapie. Jak się nie rozłączy coś tam... Zasilanie ma własne, pracuje autonomicznie.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 17 sie 2017, o 21:20

To może po prostu jakiegoś malego smarkfona wrzucić na pokład, co będzie raportował pozycję ;)
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 17 sie 2017, o 21:29

Ten mądrala jest mniejszy, lżejszy i tańszy od smartka - najtańszy coś koło 6 dyszek, taki warty zachodu trochę ponad stówkę peelenów. Jednorazowy raport zjada 50 grosiaków z karty telefonu czy jakoś tak...
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 17 sie 2017, o 22:03

omcKrecik pisze:Tak, 5 sztuk bym poprosił... :nw:


Przyjalem:)

omcKrecik pisze:Co do zgryzoty z tym SOSem, to być może właśnie ma związek z telemetrią HOTTa. Odbiornik przez króciutką chwilkę pracuje dość dużą mocą emisyjną, pole EM w pobliżu jest silne...


A w ten sposob kombinujesz...
No dobra tylko ze tak: Odbiornik wysyla telemetrie caly czas, w sensie w stalych odstepach czasu jakies tam cos emituje, na pewno czesciej niz raz na minute, right? Dane telemetryczne sa updatowane praktycznie na biezaco.
Wiec dlaczego LPA dolicza czas az do ten minuty i dopiero w momencie uruchomienia tego pierwszego alarmu sie resetuje?
To raczej jest tak, ze LPA sie "samoresetuje" posrednio lub bezposrednio, tyle ze dzieje sie to akurat we wspolpracy z odbiornikiem Graupnera (wiec posrednio, ale dokladnie jak - tego wlasnie nie wiem).

To jest raz.
Dwa: Zrobilem wlasnie kolejny eksperyment: Odsunalem antene odbiornika maksymalnie w jedna strone, a kabelek z LPA wyciagnalem maksymalnie w druga strone.
Potem tak samo, tylko antene i kabele ustawilem pod katem prostym do siebie.
A potem kabelek z LPA zwinalem i schowalem bardzo dokladnie w dloni.
Caly czas to samo.
Minuta, krotki pik i reset - cisza przez kolejna minute.

omcKrecik pisze:Mam nie najgorszy oscyloskop jakby co, nie czuj się bezradny ;)


Bede kiedys jechal po wzmaka, jak do tego czasu jakos sie nie rozstane z problemem to wezme kombata ze soba ;)


omcKrecik pisze:Rozważałem jeszcze instalowanie w cennych modelach takiego mądrali, co to na telefon raportuje na życzenie pozycję wg. GPSa, fakt jej zmiany i prędkość liniową poziomą. W sprzęgnięciu z Gmaps widzisz model na telefonie z dowolnej odległości znaczkiem na mapie. Jak się nie rozłączy coś tam... Zasilanie ma własne, pracuje autonomicznie.


Wiem wiem, znam te bajery - gadalem kiedys z FPVowcami ladujacymi na samoloty sprzet za grube tysiaki - wtedy gra jest warta swieczki.
Do kombata nie bede wsadzal czegos co podwoi jego wartosc ;)
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 18 sie 2017, o 01:08

aikus pisze:Wiec dlaczego LPA dolicza czas az do ten minuty i dopiero w momencie uruchomienia tego pierwszego alarmu sie resetuje?

Nie sposób dociec, co dzieje się i w którym momencie w kontrolerze (scalaczek) tego SOSa... Że głupieje, to pewne :masakra:
Przyczyna równie dobrze może tkwić w tym egzemplarzu odbiornika, nie będąc z innych punktów widzenia usterką. Może silniej emituje nośną telemetrii, może jednak coś wypluwa prócz ramki 1520us...
A przypomnij: na innych egzemplarzach SOSu jest tak samo z tym samym odbiornikiem ?

Wiesz, akurat próbowałem poskładać cztery poprawnie pracujące serwa TP MG90S z tych wszystkich, które mam. Czyli z czternastu. Rozprułem wszystkie i w każdym znalazłem minimum trzy niedoróbki a niektóre to generalnie szmelc udający serwo. Cztery rodzaje bardzo różniących się układów elektronicznych, z czego dwa żle działające we wszystkich egzemplarzach.
Ku**wa, mam dość tej zasranej chińskiej taniochy. Jakby policzyć czas stracony na tę rzeżbę w goovnie, to cztery nówki KST byłyby i jeszcze na obiad by starczyło.
Więc może wyjeb do sracza to, co nie działa i weż to, co działa poprawnie.

Wiesz, że dotychczas nie zbadano co zadzieje się w komputerowym procku, gdy nadejdzie coś bez adresu (niby-adres nie będący żadnym adresem) ? To kosztowałoby pierdylion megadolców...
Więc chyba nigdy nie będzie wiadomo... Scalaczek w tym SOSie jest duuużo prostszy, ale i tak na tyle bogaty, żeby urodzić zagadkę nie do rozkminki.
Tak też może być :masakra:
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 18 sie 2017, o 08:17

omcKrecik pisze:[...]
Nie sposób dociec, co dzieje się i w którym momencie w kontrolerze (scalaczek) tego SOSa... Że głupieje, to pewne :masakra:
Przyczyna równie dobrze może tkwić w tym egzemplarzu odbiornika, nie będąc z innych punktów widzenia usterką. Może silniej emituje nośną telemetrii, może jednak coś wypluwa prócz ramki 1520us...
A przypomnij: na innych egzemplarzach SOSu jest tak samo z tym samym odbiornikiem ?


Tak, sprawa jest w miare powtarzalna.
Wszystkie SOSy (jak je nazywasz) dzialaja poprawnie na 2 z 5 aktualnie zamontowanych w parapetach odbiornikach.

omcKrecik pisze:Wiesz, akurat próbowałem poskładać cztery poprawnie pracujące serwa TP MG90S z tych wszystkich, które mam. Czyli z czternastu. Rozprułem wszystkie i w każdym znalazłem minimum trzy niedoróbki a niektóre to generalnie szmelc udający serwo. Cztery rodzaje bardzo różniących się układów elektronicznych, z czego dwa żle działające we wszystkich egzemplarzach.
Ku**wa, mam dość tej zasranej chińskiej taniochy. Jakby policzyć czas stracony na tę rzeżbę w goovnie, to cztery nówki KST byłyby i jeszcze na obiad by starczyło.
Więc może wyjeb do sracza to, co nie działa i weż to, co działa poprawnie.


A bardzo chetnie tylko ze jaka jest gwarancja ze inne LPA beda dzialaly?
Mam trzy rozne i wszystkie zachowuja sie tak samo, a w ogole egzemplarzy ich wszystkich mam chyba z 10. 10 sztuk tego gowna lezy i sie kurzy albo swiruje. Mam kupowac kolejne?
A poza tym wszystkie objawy wskazuja wine na odbiorniki.
Wiec co: Mam po raz kolejny zmieniac radio i przezbrajac cala flote?
Moze i kiedys mnie to czeka, ale taka sytuacja nie jest dla mnie wystarczajacym powodem, tym bardziej, ze tak generalnie to z Graupnera jestem Mega zadowolony.
Jedyne czego zaluje to ze kupilem go tak wczesnie - kilka miesiecy pozniej mialbym apke o model wyzsza (MX-20) w cenie tej ktora kupilem (czyli MX-16).

Ale nic straconego: wyzszy model Graupnera tez sobie kiedys kupie.

omcKrecik pisze:Wiesz, że dotychczas nie zbadano co zadzieje się w komputerowym procku, gdy nadejdzie coś bez adresu (niby-adres nie będący żadnym adresem) ? To kosztowałoby pierdylion megadolców...
Więc chyba nigdy nie będzie wiadomo... Scalaczek w tym SOSie jest duuużo prostszy, ale i tak na tyle bogaty, żeby urodzić zagadkę nie do rozkminki.
Tak też może być :masakra:


Ja pierdole... zalamales mnie wlasnie...
:masakra:

To ze umiemy wyprodukowac cos, co dziala, z czego dzialania korzystamy, nie raz powierzamy temu swoje Zycie, zdrowie i bezpieczenstwo, a nie do konca znamy zasade tego dzialania... Ja pierdole, to jest dopiero problem naszej cywilizacji... a nie tam jakies zasrane LPA...

:masakra:
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 18 sie 2017, o 08:48

aikusie, a robiłeś taki test, żeby po prostu odpiąć z SOSa kabelek sygnałowy i sprawdzić czy wtedy będzie działać?
Bo jak wówczas nie zadziała, to oznaczać będzie że ten gadżet jest spie****ony po całości a Ty tracisz czas szukając przyczyny gdzieś indziej.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 18 sie 2017, o 09:00

Oczywiscie oczywiscie - na samym zasilaniu dziala poprawnie.
W 100% poprawnie dziala tez na serwotesterze.
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 18 sie 2017, o 10:10

aikus pisze:To ze umiemy wyprodukowac cos, co dziala, z czego dzialania korzystamy, nie raz powierzamy temu swoje Zycie, zdrowie i bezpieczenstwo, a nie do konca znamy zasade tego dzialania... Ja pierdole, to jest dopiero problem naszej cywilizacji... a nie tam jakies zasrane LPA...

Otóż to właśnie... Teraz porobiła się taka moda, że do załączania i wyłączania żarówki to od razu mikrokontroler, który przecież dużo może i zrobi to lepiej. Przy okazji zrobi dużo innych rzeczy, które nie sposób ogarnąć.
Sądzę, że prosty filtr RC albo radykalnie LC na samym przewodzie sygnałowym dałby odpowiedż, czy to jakieś śmieci z odbiornika, czy fobia paranoidalna samego SOSa.
Możesz jeszcze zasilić SOSa z osobnego żródła, a z odbiornikiem połączyć tylko przewodem sygnałowym i masą. Bo niemalże pewne jest, że zaoszczędzono w nim na filtrze zasilania tak jak w prawie wszystkich serwach - powinno być przyzwiocie 100...220uF tantal + // 1...4,7uF ceramik, a jest zwykle 10uF ceramik i tyle. Nie wspomnę o dławikach na silniczku, które widziałem tylko wtedy, jak sam je sobie zrobiłem.
Chyba najlepszy pierwszy krok, to poszukać innego SOSa i sprawdzić jak będzie.

Na początku nie dowierzałem, potem byłem zdumiony i nadal nie dowierzałem, potem jednak zaufałem własnym oczom i uznałem fakty oczywiste : wszyscy jesteśmy omylni i ci ludkowie co projektują samoloty i gadżety też. Jednak w pale się nie mieści (nawet mirasowej 1,5 m.b. podobno wg. oświadczenia właściciela :wow2: :lol: ) jakie kaszanki potrafią odwalić producenci. Dobrym przykładem z bliska jest odezwa MPXa do użytkowników Fun Cubów XL o zwrot modeli do poprawki, bo nikt tam nie zauważył, że 2x60 cm niezabezpieczonego kabelka do serw ogonowych to świetna obustronna antena i oczywiście serwa miały pląsawicę z drżączką, a modele problemy z wcelowaniem w lotnisko :masakra: . I to w renomowanej wytwórni taki numer !!! To co w fabryczce u Chińczyków może być ? Odpowiem - WSZYSTKO :masakra:
O kabinkach Goblina ze starych skorup jajecznych to sami wiecie... Tam NIKT NIE ZMONTOWAŁ CHOĆBY JEDNEJ SZTUKI KU$%@WA CZY CO ?!

Jednak różnica pomiędzy NoName a MPX jest zasadnicza : MPX ogłosił, wezwał i naprawił za darmo - tak, jak być powinno w takich wpadkach. I zyskał na tym.
Nie myślałeś, żeby reklamować tę usterkę ? Mam nadzieję, że nie ...
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 18 sie 2017, o 10:27

omcKrecik pisze:[...]
Otóż to właśnie... Teraz porobiła się taka moda, że do załączania i wyłączania żarówki to od razu mikrokontroler, który przecież dużo może i zrobi to lepiej. Przy okazji zrobi dużo innych rzeczy, które nie sposób ogarnąć.
Sądzę, że prosty filtr RC albo radykalnie LC na samym przewodzie sygnałowym dałby odpowiedż, czy to jakieś śmieci z odbiornika, czy fobia paranoidalna samego SOSa.
Możesz jeszcze zasilić SOSa z osobnego żródła, a z odbiornikiem połączyć tylko przewodem sygnałowym i masą. Bo niemalże pewne jest, że zaoszczędzono w nim na filtrze zasilania tak jak w prawie wszystkich serwach - powinno być przyzwiocie 100...220uF tantal + // 1...4,7uF ceramik, a jest zwykle 10uF ceramik i tyle. Nie wspomnę o dławikach na silniczku, które widziałem tylko wtedy, jak sam je sobie zrobiłem.


No ale robilem juz:
1. ferryt na kabelku od zasilania (wiem, ze to jeszcze nie filtr LC, wiem, ale jak miewalem jakiekolwiek problemy z drgajacymi serwami czy cos to takie ferrytki zawsze pomagaly).
2. Kondensator elektrolityczny 2200uF wpinany w zasilanie.
Nie pomoglo.

omcKrecik pisze:Chyba najlepszy pierwszy krok, to poszukać innego SOSa i sprawdzić jak będzie.


No tylko ze mam trzy rozne... i wszystkie zachowuja sie tak samo.

omcKrecik pisze:Jednak różnica pomiędzy NoName a MPX jest zasadnicza : MPX ogłosił, wezwał i naprawił za darmo - tak, jak być powinno w takich wpadkach. I zyskał na tym.
Nie myślałeś, żeby reklamować tę usterkę ? Mam nadzieję, że nie ...


Nieee tam... nie zartuj nawet...
Natomiast napisalem do Graupnera. Nie jako reklamacje tylko zwyczajna prosbe o pomoc.
Bo mimo wszystko fakty wskazuja na przypadlosc zwiazana z odbiornikami Graupnera.
A Graupner to porzadna firma i na pewno nie tak glupia i naiwna, zeby nie przyjmowac do wiadomosci, ze żenimy ich produkty z tanimi badziewiami i oczekujemy ze to bedzie dzialalo.
Poza tym Graupner nie produkuje LPA (czy tam SOSow - jak wolisz).
Napisalem bez wiekszej nadziei... Napisalem wczoraj... Narazie cisza.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 18 sie 2017, o 12:11

BTW LPA alias SOSy z HK - zamowione.
dam znac jak dojda.
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 18 sie 2017, o 20:00

:nw: ...
Może teraz będziemy mieli wspólną zagadkę. Mam MX16 z oryginalnym odbiornikiem - niestety tylko jednym, ale podepnę i popatrzę co się wyrabia.
Zajrzyj do tych trzech różnych SOSów vel LPA czy przypadkiem nie są "syskie tsy" na takim samym procku. Jeżeli to ATmega, to wstępnie zaniechałbym podejrzeń o świra, a urządził pranie mózgu odbiornikowi.

Edycia: tak przy okazji mega zamówień z HK (sorki za OT) - gdzie najlepiej kupić nówki KST ? 113 i większe. Z góry dzięki :)
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 18 sie 2017, o 21:44

Kst215 z reguły są od reki w rcmaniak.pl, rcforever.pl jak i banggood.com. Jak dobrze negocjujesz z tymi pierwszymi dwoma to zasadność zamówienia z Chin topnieje.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 18 sie 2017, o 23:23

KST 113 sie wystrzegaj.
Rozbilem przez te serwa kiedys nowiutkiego Protosa - padlo mi jedno z trzech serw na tarczy.
Mialem ich piec, padlo jedno, wsztystkie pozostale odkupil ode mnie Kula i kilka (nascie) dni pozniej zadzwonil do mnie zeby powiedziec, ze ... rozwalil Protosa.
Padly mu dwa z trzech serw.
Serwa nie byly katowane, kretowane, przesilane - nie nie, normalnie uzywane.

Generalnie KST 113 sa to klony jakichs Hitecow (niestety nie pamietam jakich).
Mialem potem te Hiteci.
BArdzo przyjemne serwa, chodzace gladko, miekko i przyjemnie.
Spalily mi sie w krecie w ktorym zostaly zablokowane.
Spalily sie dokladnie tak jak te KST 113 w czasie normalnej pracy.

Oczywiscie zablokowane serwa to nie jest normalna sytuacja i teoretycznie nie mozna winic serw za to ze sie spalily.
Tym nie mniej to byl jeden kret, serwa byly zablokowane przez kilkanascie sekund.
I sie spalily.
A TGY306 tluklem dziesiatki razy, blokowalem co drugi raz, podobnie jak KST 215 i ZADNE MI SIE NIGDY NIE SPALILO.
...
tak, ze tak - w kwestii serw - tyle ode mnie.
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 19 sie 2017, o 01:30

Przyłaczam się do opinii KST113 to kiepskie serwa, przynajmniej w helikach. W 450' szybko padły mi 2 w locie co skończyło się kretem na miarę Oscara. KST 215 latają 3 rok tłuczone bezlitości i żyją. Z litości kupiłem na zaś drugi zestaw, bo gdzieś ta granica wytrzymałości jednak jest, taka że nie wystarczy wymienic tylko przekładnie ;-)
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 19 sie 2017, o 01:56

No i jest jasność - 113-stki kysz kysz kysz :gas:
KST215 obwąchuję już od jakiegoś czasu, teraz już decyzja: montuję do odpowiedzialnych samolotów, które nie powinny spadać gdzie popadnie.

@Aikus, daruj to oteciactwo :?
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...

Wróć do „Elektronika pokładowa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości