Silnik szczotkowy Volt Edge 400

Jak nie podepniesz to nie zaiskrzy.
Awatar użytkownika
Vesla
Witaj. Zanim zapytasz - poszukaj i poczytaj!
Posty: 6
Rejestracja: 26-03-2023
Lokalizacja: UK
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 2 razy

Postautor: Vesla » 5 kwie 2023, o 12:16

Wyglada na to, że potrzebuję rady, kolegów znających się na bezszczotkowych silnikach.
Dorwałem helikopter Neon Blaze V3 z silnikiem szczotkowym Volt Edge 400.
Testują "na sucho" pracę modelu, zauważyłem, że wirnik obraca się w przeciwną stronę. Ok, zrozumiałem, silnik pracuje w przeciwną stronę. Wygląda, ze tak był oryginalnie zmontowany przez producent? Brak śladów przerabiania, kolory kabli się zgadzają na wiązce.

Pierwsza myśl: zmienię polaryzacje na wejściu do silnika. Zamienię plus z minusem i będzie git. Ale zaczęłem zgłebiac temat.
Poczytałem, że taka zamiana może być szkodliwa dla silnika ze wzgledu na timing ustawiony dla konkretnego kierunku obrotów. Są silniki budowane na prawe obroty oraz inne na lewe. Silnik na lewe i prawe obroty posiada "neutralny timing". (Tak to opisywali na forach angielsko języcznych).

Co wy o tym sądzicie?
Zastanawiam się nad takimi opcjami:
- Przelutowac przewody. - łatwe ale co timingiem i osiągami?
- okręcic obudowe szczotek o 180 stopni aby zmienić obroty. Trochę zabawy.
:wall2:
Awatar użytkownika
Vesla
Witaj. Zanim zapytasz - poszukaj i poczytaj!
Posty: 6
Rejestracja: 26-03-2023
Lokalizacja: UK
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 2 razy

Postautor: Vesla » 5 kwie 2023, o 21:40

Gwoli uzupełnienia tematu. Odlutowałem płytke silnika i przylutowalem ją ponownie obróconą o 180. Silnik kręci w przeciwną stronę. Działa tak jak chciałem.
Awatar użytkownika
gumi
Elita forum...
Posty: 837
Rejestracja: 23-07-2015
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 34 razy
Podziękowano: 33 razy

Postautor: gumi » 8 kwie 2023, o 08:25

Chinczyk, czy tam jakiś inny, niezbyt przykładał się do pracy.
Ostatnio zmieniony 8 kwie 2023, o 14:02 przez gumi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 8 kwie 2023, o 10:33

No więc właśnie tak czytam to... i od początku mam tu po pierwsze niejasność, bo w pierwszym zdaniu VEsla napisałeś o silnikach bezszczotkowych.... ale zakładam, że chodzi jednak o szczotkowe.
I teraz tak.
Według mojego rozeznania.
Timing dla kierunku obrotów oczywiście istnieje w silnikach szczotkowych i działa dokładnie tak jak to opisali tam na tych forach o których mówisz.
Z tego powodu przeważnie każdy silnik szczotkowy jak weźmiesz i podłączysz w lewo i w prawo to się okaże, że ma ciut inne obroty w lewo i ciut inne obroty w prawo.

Ze "szkodliwością" bym się nie rozpędzał - po prostu sprawność będzie nie taka jak być powinna przy pracy na obrotach nie dedykowanych.
Może to powodować przyspieszone zużycie szczotek, większe grzanie się - no dobra, można to podciągnąć pod szkodliwość, ale wiedzmy dokładnie o co chodzi.

Teraz rzecz najistotniejsza: żeby zmienić timing, musiałbyś mieć możliwość PŁYNNEGO obracania części obudowy ze szczotkami względem magnesu na stojanie. Dokładnie w ten sposób reguluje się timing.
Jeśli po prostu obróciłeś obudowę o 180 stopni - zrobiłeś DOKŁADNIE to samo co byś zrobił, gdybyś zamienił bieguny.

Na koniec garstka praktyki: Nie wiem dokładnie jaki to jest ten silnik szczotkowy o jakim mówisz, ale naprawdę sporo różnych szczotek przez ręce przewaliłem i wiele z nich naprawdę dobrze przećwiczyłem. Ten timing.... to raczej kosmetyka.
Nie ma się co nad tym specjalnie spuszczać. Szczota to szczota - wyżej chvja i tak nie podskoczy ze swoimi osiągami.
Zrobiłeś, działa - ciesz się i z głowy!
:)

Wróć do „Silniki elektryczne i akcesoria”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości