Wklejanie łożysk na wał silnika

Jak nie podepniesz to nie zaiskrzy.
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3786
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 161 razy
Podziękowano: 238 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 29 cze 2015, o 12:29

Kupiłem wał do sinika scorpion 2520 i łożyska również od scorpiona (no name - bez żadnych napisów).
Pasowanie wałka i łożysk jest luźne. Nawet wyraźnie luźne.

Czym wkleić łożysko na wałek, żeby łożysko nie wybijało materiału na wałku. Chodzi o klej, który będzie radził sobie z temperaturą.
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 29 cze 2015, o 14:37

KIedys gdzies widzialem takie kleje, specjalnie wlasnie do wklejania lozysk na walki. W jakims sklepie z lozyskami. Pewnie to bedzie najlepsze, ale nigdy nie uzywalem. Natomiast to czego doswiadczylem to:

- Wklejenie na metalizowana zywice epoksydowa - spoko, ale niestety trzeba monitorowac czy to trzyma, bo potrafi puscic.
- Przypadkowe wklejenie na klej do srub (Loctite) - trzyma tak, ze ciezko to potem rozerwac przy demontarzu. Serio - mialem problemy zeby rozmontowac szpindel i wyciagnac wal z dolnego lozyska w Miniaku.

Tak wiec jesli chcesz probowac srodkow dostepnych "pod reka" to raczej bym bral klej do srub niz zywice.
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3786
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 161 razy
Podziękowano: 238 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 29 cze 2015, o 19:56

Zamierzam wkleić na Loctite 638
Akurat mam :)

Korzyści ze stosowania

Odporność na wysokie temperatury
Toleruje lekkie zanieczyszczenia, również olejami przemysłowymi
Wysoka wytrzymałość na wszystkich metalach, również na substratach pasywnych (np. stali nierdzewnej)

Dane techniczne:

Kolor: Zielony
Maks. wielkość szczeliny: 0,25 mm
Zakres temperatur pracy: -55 do +180°C
Wytrzymałość na ścinanie przy rozciąganiu: > 25 N/mm2
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 29 cze 2015, o 20:01

a po co wklejacie łożyska?
Helikoptery
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 29 cze 2015, o 20:11

PiotrS pisze:Zamierzam wkleić na Loctite 638

chcesz dać ten klej między wał a wewnętrzną bieżnię? Jeśli tam jest za duży luz to za chwilę tego kleju już nie będzie a łożysko ładnie się wyklepie i wypluje kulki. To jest po prostu zły wymiar wewnętrznej średnicy i żadne kleje nic tu nie pomogą
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 29 cze 2015, o 20:12

ale możesz nawinąć takie sreberko od czekolady :)
Helikoptery
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 29 cze 2015, o 21:02

Artja pisze:chcesz dać ten klej między wał a wewnętrzną bieżnię? Jeśli tam jest za duży luz to za chwilę tego kleju już nie będzie a łożysko ładnie się wyklepie i wypluje kulki. To jest po prostu zły wymiar wewnętrznej średnicy i żadne kleje nic tu nie pomogą



POmoze pomoze.
Jaki inaczej bylby sens istnienia takich klejow?
Jak rozumiem to tam nie ma za duzego luzu wynikajacego z roznicy wymiarow tylko ze zlego spasowania.
A w specyfikacji kleju wyraznie pisze jest napisane... okreslona maksymalna grubosc szczeliny.
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 29 cze 2015, o 21:15

Jak już wklejać to raczej zewnętrzną bieżnię w gniazdo. No ale trza se jakoś radzić, jak mus to mus ;)
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3786
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 161 razy
Podziękowano: 238 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 29 cze 2015, o 21:53

Nie, no oczywiście, że nie ma tam luzu, tylko jest luźne pasowanie.
Tak wygląda wałek silnika Xnova 2618 po ok. 100 lotach z luźnym pasowaniem wałek/łożyska:
Obrazek

Tym razem wkleję łożyska. Mam nadzieję, że będzie lepiej.
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 29 cze 2015, o 22:18

Artja pisze:Jak już wklejać to raczej zewnętrzną bieżnię w gniazdo. No ale trza se jakoś radzić, jak mus to mus ;)


To zalezy co jest ruchome a co stoi w miejscu.
Walek w silniku sie kreci, a np w rolkach prowadzacych pasek w Protosie walek stoi nieruchomo, a kreci sie zewnetrzna bieznia lozyska. Z tym ze ona akurat siedzi w plastiku, wiec nie ma problemu. Luz ujemny, a wchodzi w miare lekko, palcem i jednoczesnie na tyle mocno tam siedzi, ze nie ma mowy o tym zeby to pracowalo.
Jak jest pasowanie metal w metal to zawsze jest z tym trudno...

PiotrS pisze:Tak wygląda wałek silnika Xnova 2618 po ok. 100 lotach z luźnym pasowaniem wałek/łożyska:

[...]

Tym razem wkleję łożyska. Mam nadzieję, że będzie lepiej.



I tak niezle - widac, ze ta stal niczego sobie.
Jakby to byl gowniany wal to po kilkunastu lotach juz by sie ukrecilo w diably.
Jak wkleisz to bedzie lepiej na pewno, ale rozumiem ze wal zmieniasz...?
Bo teraz klejenie na ten wyorany walek to takie sobie solution...
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3786
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 161 razy
Podziękowano: 238 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 29 cze 2015, o 22:22

Tak, oczywiście nowy. Wstawiam wał od skorpiona 2520.
Tańszy i łatwiej dostępny.
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
pkali
Lider forum...
Posty: 2911
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 155 razy
Podziękowano: 241 razy

Postautor: pkali » 19 mar 2016, o 22:06

@PiotrS jak skończyło się wklejanie łożysk? Odkryłem, że u mnie w scorpionie też się kręci na wale. Na razie objawia się to jedynie piszczeniem powyżej pewnych obrotów, prócz śladu nie czuć, że wał jest wytarty. Zastanawiam się czy jest sens wklejać łożyska i jak w razie czego rozebrać taki silnik.
XLPower 520, protos 380, xl380, protos mini, gaui MX3, oxy2, omphobby M2, omphobby M1
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3786
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 161 razy
Podziękowano: 238 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 19 mar 2016, o 23:55

Przez niekorzystny zbieg okoliczności, działanie teścia ;) i manie w dupie xnovy zakończyło się zgonem silnika :(
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 20 mar 2016, o 05:45

Teściu helików nie lubi?
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3786
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 161 razy
Podziękowano: 238 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 20 mar 2016, o 08:43

Generalnie lubi precyzyjne roboty i parę razy pomógł mi bardzo z wykręcaniem trudnych śrubek, ale tym razem walczył z nim dość brutalnie uszkadzając rotor.
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
telemaniak
Elita forum...
Posty: 734
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 44 razy
Podziękowano: 72 razy

Postautor: telemaniak » 20 mar 2016, o 08:49

Moja próba naprawy Scorpiona z wytartym wałem przez klejenie zakończyła się niestety niepowodzeniem. Klej puścił po kilku lotach i jestem w punkcie wyjścia.
JR XG8, GAUI X5, GAUI255, MX3 > facebook.com/tufframes
Awatar użytkownika
pkali
Lider forum...
Posty: 2911
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 155 razy
Podziękowano: 241 razy

Postautor: pkali » 20 mar 2016, o 08:58

U mnie wał jeszcze nie jest wytarty. Pod łożyskiem, tym bliżej piniona widać na razie przebarwienie wskazujące, że coś się zaczyna.
Wkleiłem, zobaczymy co się będzie dalej działo.
XLPower 520, protos 380, xl380, protos mini, gaui MX3, oxy2, omphobby M2, omphobby M1
Awatar użytkownika
Danielus
Stały bywalec...
Posty: 179
Rejestracja: 08-10-2014
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 42 razy

Postautor: Danielus » 21 mar 2016, o 09:26

Najważniejsze w tych silnikach to skasowanie luzu tak żeby wał nie mógł się przesuwać po łożyskach. Producent zostawia dość duży i to jest główna przyczyna wycierania się wału.
Jeżeli nie skasujecie luzu to sam klej nic nie zdziała.
Awatar użytkownika
sl8er
Stały bywalec...
Posty: 195
Rejestracja: 20-05-2018
Lokalizacja: Drezno
Podziękowano: 5 razy

Postautor: sl8er » 4 lis 2022, o 11:20

przyjrzalem sie mojemu hk4035 500kv. Gorne lozysko wysunelo sie z silnika na tyle ze siedzialo tylko jakies 2mm w swoim lozu, zacisk byl jakis taki slaby i rozjechany. Temperatura byla na tyle duza ze z lozyska wygotowal sie smar czy olej i wypalil zapaskudzajac lozysko i mocowanie silnika :) Samo lozysko o dziwo chodzi gladko, ale jest wyjechane na wewnetrznej bierzni podobnie jest wyjechany walek. Silnik kupilem uzywany z helikiem wiec mozliwe ze ktos juz wymienial walek i zamontowal tak ze zostawil 1,2mm luzu do skasowania podkladkami, oczywiscie dal tylko jedna podkladke 0,1mm, no albo blad fabryczny. Jak zobaczylem cene walka od 37€ to probowalem to jakos reanimowac wklejajac na loctite, niestety ten nie lapie nic pewnie lozysko i walek to nierdzewka, pozatym pewnie jakby zlapal to po pierszym locie by to puscilo. Sa jakies patenty poza kupnem nowego walka i lozyska?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
T rex/Gartt 700 - spirit pro
T rex 600 6s - spirit pro
Goblin/Devil 380 - spirit pro
Tarot 450 - spirit
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 5 lis 2022, o 02:36

Odkąd odkryłem zielony Loctite 638 nie stosuję żadnych segerów ani innych zamienników tego typu wynalazków.
Mam już tak zmontowane dwa silniki, na jednym cały czas latam, na drugim zrobiłem kilka lotów testowych - ani myśli puścić.
Nie spuszczałem się specjalnie nad odtłuszczaniem ani nic z tych rzeczy. Po prostu dałem kropelkę na wał przy dnie wirnika, wsunąłem wał z wirnikiem w stator z łożyskami, dałem kropelke na wał tuż nad górnym łozyskiem, wykonałem kilka ruchów góra - dół i zostawiłem na noc.
Nie wierzyłem, że to zadziała....

Nie, żebym jakoś mocno polecał, bo mogłem mieć po prostu dużo szczęścia, ale na chwilę obecną moje problemy z wałkami wyrabiającymi się w łożyskach przestały istnieć.

Aha i wałki które wkładałem w te łozyska wyglądały podobnie do twojego. Wyczytałem, że ten Loctite potrafi trzymać przy szczelinach znacznie większych niż te luzy które się tam u mnie pojawiły, uwierzyłem i się nie zawiodłem.

Wróć do „Silniki elektryczne i akcesoria”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości