Scorpion 2520 - wytarty wał...

Jak nie podepniesz to nie zaiskrzy.
Awatar użytkownika
dismalK
Domownik forum...
Posty: 272
Rejestracja: 29-09-2015
Lokalizacja: Radom
Podziękował: 18 razy
Podziękowano: 20 razy

Postautor: dismalK » 22 paź 2018, o 20:23

Z tego co czytalem (a oprzeczytalem chyba wszystkie mozliwe posty) to taki luz wzdluzny jest w kazdym silniku i jest to zaprojektowane fabrycznie. Silnik dzieki temu lepiej reaguje przy zmianach obciazenia i temperatury.
U mnie pewnie tak kest od nowosci ale dopiero teraz przy okazji budowy nowego helika zwrocilem na to uwage.
Sprawdzcie jak kest u Was...
A to "skrzypienie" przy ruchu gora-dol powoduje podkladka sprezynujaca.
"...nawet Diabeł ma swojego Anioła, który stara mu się umilić piekło..."
Black Thunder 700, Scorpion, Spektrum iX12, Msh Brain, VTX Blades...
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3786
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 161 razy
Podziękowano: 238 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 22 paź 2018, o 20:29

Danielus likwiduje ten luz.
A on na silnikach trochę się zna ;)

Z tego co mówi, to ten luz jest, bo tak jest łatwiej (taniej) wyprodukować silnik.
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 22 paź 2018, o 22:49

Podzielam pogląd Danielusa - ustawianie znikomego luzu wzdłużnego doborem grubości podkładki/-ek jest czasochłonne, więc drogie. Producent to nie filantrop ;)
Teoretycznie najlepiej jest, gdy ten luz jest znikomo mały. Jednak jest problem - wał i stojan mają niejednakowe wydłużenie cieplne, nie można zatem tak po prostu sobie tego luzu usuwać podkładkami do zera. W praktyce stosuje się podkładkę sprężystą na wał dla skasowania tego luzu.

Jest takie chyba mało znane użytkownikom silników, a dobrze znane elektromechanikom zjawisko... Trochę lubiane, a trochę nie bardzo... Występuje dość powszechnie. Nazywa się elektroerozja.
Lubiane - bo elektroerozyjna drążarka jest niezastąpionym narzędziem do zamieniania niechcianych fragmentów metalu w szlam. Przecina i drąży nawet w najtwardszych metalach. Działa przez przepływ prądu o miejscowo znacznym natężeniu z jednoczesnym usuwaniem produktów erozji - utleniania i zwęglania.
Niestety, występuje też w silnikach elektrycznych jako pasożytnicze i trudne do zwalczenia efekty. Brązowawy nalot na wałku i powierzchni łożysk w miejscu współpracy oraz czarny dziwny osad wewnątrz łożysk to wizytówki elektroerozji właśnie. IMHO to ona niszczy Nam łożyska, naturalne zużycie duuużo mniej...
Skąd się bierze ? To temat do dłuższych wyjaśnień. Nie wiem, czy dla kogoś ciekawy...
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
Adam12
Elita forum...
Posty: 1286
Rejestracja: 31-10-2015
Lokalizacja: Podhale
Podziękował: 81 razy
Podziękowano: 74 razy

Postautor: Adam12 » 23 paź 2018, o 16:57

dismalK pisze:Z tego co czytalem (a oprzeczytalem chyba wszystkie mozliwe posty) to taki luz wzdluzny jest w kazdym silniku i jest to zaprojektowane fabrycznie. Silnik dzieki temu lepiej reaguje przy zmianach obciazenia i temperatury.
U mnie pewnie tak kest od nowosci ale dopiero teraz przy okazji budowy nowego helika zwrocilem na to uwage.
Sprawdzcie jak kest u Was...
A to "skrzypienie" przy ruchu gora-dol powoduje podkladka sprezynujaca.

Miałem w ręku tylko kilka silników. Nowych i używanych. W żadnym nie występował luz rzędu 1-2mm. 0,3-0,5mm i mniej to owszem, bywało. W prawie nowym Alignie 470MX nie ma żadnego luzu. W przewijanym przez Danielusa 460MX też nie ma luzu. W NTM luz mam 0,2mm.
XL Power 380; Volantex Saber; Spektrum DX8

Wróć do „Silniki elektryczne i akcesoria”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość