Strona 1 z 2

LiPo - utylizacja

: 5 wrz 2010, o 19:28
autor: tomek68
Pytanie brzmi co robicie panowie z pakietami które zeszły ?. Co z nimi dalej i czy pomagacie im w jakiś ciekawy sposób dokończyć swoją karierę w ładnym stylu :mrgreen: .
To nie temat o ekologii.

pozdrawiam tomek

Re: Utylizacja pakietów

: 5 wrz 2010, o 20:28
autor: miszcz_waw
Pakiety które zeszły ogałacam z kabli i wtyczek a następnie oddaje do punktu eko. Jakoś nie widzi mi się trzymanie w domu nieużytecznego złomu który może potencjalnie spalić mi chałupę :!:

Re: Utylizacja pakietów

: 5 wrz 2010, o 21:47
autor: Luke Skywalker
Dobre pytanie. Właśnie mam zamiar zutylizować kilka starych sztuk od Kinga.
Chciałem je oddać do punktu zbiórki "elektrośmieci"
albo (ale ciekaw jestem Waszego zdania)
wrzucić do pojemnika - kosza - na zużyte baterie.

Jak sądzicie?

Luke

Re: Utylizacja pakietów

: 6 wrz 2010, o 10:07
autor: Ramotny
Procedura jest następująca:

Akumulatory LiPo (odmiennie do Nixx) są nieszkodliwe dla środowiska ale dla bezpieczeństwa, przed wyrzuceniem, najlepiej je całkowicie rozładować chyba że są mechanicznie uszkodzone (p.niżej). Akumulatory muszą być też ostudzone przed utylizacją.

1. Jeśli którakolwiek cela w pakiecie jest fizycznie uszkodzona (przerwanie, przedziurawienie, rozdarcie folii) NIE ROZŁADOWYWAĆ -> idź do pkt.5.
2. Włóż akumulator do ognioodpornego pojemnika lub wiadra z piaskiem
3. Podłącz akumulator do rozładowywaczki i ustaw najniższe możliwe napięcie rozładowania a prąd na wartość C/10 gdzie C jest pojemnością akumulatora (jeśli np akumulator ma pojemność 1200mAh to "C" = 1.2A a prąd rozładowywania 1.2/10 = 120mA - dzięki temu akumulator przy rozładowywaniu nie będzie się rozgrzewać. Można zastosować również dowolne inne obciążenie np. żarówkę o ile prąd przez nie wymuszany nie będzie większy niż C/10). Np. dla pakietów 7.4V (2s) i 11.1V (3s) można podłączyć rezystor 150 omów o mocy 2W.
4. Rozładować akumulator do napięcia 1V na celę lub mniej. Przy rozładowywaniu rezystancyjnym pozwól się rozładowywać przez 24 godziny.
5. Przygotuj pojemnik/wiadro z tworzywa (nie metalowe!) z 3-5 litrami zimnej, słonej wody. Pojemnik powinien mieć pokrywę ale nie być hermetyczny. Rozpuść w wodzie pół filiżanki soli na każde 4 litry wody. Zanurz akumulator w słonej wodzie i pozwól im leżeć przynajmniej 2 tygodnie.
6. Wyjmij akumulator, zawiń w gazetę lub papierowy ręcznik i umieść w normalnym pojemniku na śmieci. Są unieszkodliwione.

PS: Można kupić w HobbyCity -> rozładowywaczkę w której można nastawić próg rozładowywania w zakresie 3.0-4.2V. Co ciekawe po rozładowaniu do nastawionego progu (np. 3.8V) ona dalej "ciągnie" prąd z dwóch pierwszych cel - ostatnio zapomniałem i po 1.5 dnia na celach było już tylko 1.8 i 2.0 V.
Obrazek

Na podstawie (to zresztą słowo w słowo to samo):
Manual Hobbico/ElectriFly: http://manuals.hobbico.com/gpm/gpmp0800 ... l-v1_2.pdf
Info DraganFly inc.: http://www.rctoys.com/pr/2007/07/06/saf ... ery-packs/

Znakomicie do tego nadają się żarówki samochodowe: do pakietów 3s na napięcie 12V a 6s na 24V (ciężarowe). Moc żarówki dobrać odpowiednio do pojemności pakietu:
żarówka 2W/12V (pozycyjne) pobiera niecałe 0.2A czyli nadaje się do popularnych pakietów 3s/2000mAh. Analogicznie dwie szeregowo połączone 5W/12V (czyli 5W/24V) rozładują pakiet 6s/5000 prądem ok 0.4A. Trzeba tylko pamiętać że produkują ciepło... :). No i nawet jak zgasną trzeba je jeszcze zostawić podłączone na kilka-kilkanaście godzin.

Re: Utylizacja pakietów

: 6 wrz 2010, o 17:17
autor: Wiktor
To nie temat o ekologii.


Akumulatory LiPo (odmiennie do Nixx) są nieszkodliwe dla środowiska


czyli podpinamy żaróweczkę do baterii i zabieramy ją na spacer do lasu :banana:

Re: Utylizacja pakietów

: 6 wrz 2010, o 17:30
autor: Ramotny
Wiktor pisze:
To nie temat o ekologii.


Akumulatory LiPo (odmiennie do Nixx) są nieszkodliwe dla środowiska


czyli podpinamy żaróweczkę do baterii i zabieramy ją na spacer do lasu :banana:

A fuj! :wow2:

Re: Utylizacja pakietów

: 6 wrz 2010, o 19:12
autor: tomek68
Tak jak pisałem nie miało być o ekologii. Ale też się wiadomości pewnie komuś przydadzą :oops: .

Teraz napiszę czego pod żadnym pozorem robić się nie powinno !!!

A więc nie powinno się szukać twardej powierzchni np. betonowej i grabi.
Stanowczo nie wolno wykonać silnego zamachu przez plecy tymi grabiami.
Nie powinno się też celować ww grabiami podczas wymachu w pakiet aby nie przebić wszystkich cel jednocześnie.
No i najważniejsze nigdy ale to nigdy nie zostawiać ich wbitych w pakiet (grabi)

(Szczególnie zle i nieekologicznie to wygląda w przypadku pakietów np. 6s 5000) :mrgreen:

Tak że nigdy tego nie próbujcie-bebe. Nie wolno ! :hammer:

Re: Utylizacja pakietów

: 6 wrz 2010, o 19:27
autor: AdamskY
tomek68 pisze:Tak jak pisałem nie miało być o ekologii. Ale też się wiadomości pewnie komuś przydadzą :oops: .

Teraz napiszę czego pod żadnym pozorem robić się nie powinno !!!

A więc nie powinno się szukać twardej powierzchni np. betonowej i grabi.
Stanowczo nie wolno wykonać silnego zamachu przez plecy tymi grabiami.
Nie powinno się też celować ww grabiami podczas wymachu w pakiet aby nie przebić wszystkich cel jednocześnie.
No i najważniejsze nigdy ale to nigdy nie zostawiać ich wbitych w pakiet (grabi)

(Szczególnie zle i nieekologicznie to wygląda w przypadku pakietów np. 6s 5000) :mrgreen:

Tak że nigdy tego nie próbujcie-bebe. Nie wolno ! :hammer:


jaki był efekt spotkania grabi z pakietem ;) ?

Re: Utylizacja pakietów

: 6 wrz 2010, o 19:49
autor: Wiktor
zdobyć grabie nie tak łatwo
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=4OsBc8RqSKU&feature=related[/youtube]

edit:

Tomek teraz pochwal się współpracą grabi z pakietem 6s 5000 :)

Re: Utylizacja pakietów

: 6 wrz 2010, o 21:12
autor: AdamskY
Wiktor pisze:zdobyć grabie nie tak łatwo


ciężko jest o dobre grabie a jeszcze ciężej o dobrego....




.....utylizatora pakietów :lol:

Re: Utylizacja pakietów

: 19 mar 2013, o 23:11
autor: wojtekr
Ponieważ moja koncepcja potencjalnie może przyczynić się do rozwoju tego wątku więc piszę właśnie tu.

Zakładając, że wartością krytyczną minimalnego napięcia dla celi LiPo jest 3V czemu nie korzystać z takiej funkcji jak 3.2V cut off?

Rozumiem, że w przypadku manualnego, ledowego, buzerowego czy czasowego sygnalizowania niskiego napięcia czas naszej reakcji przy stromym wykresie w tych zakresach napięcia uniemożliwia bezpieczne zbliżenie się do 3V. Ale jeżeli zajmuje się tym regulator który bezlitośnie odetnie "wachę" to może można bardziej bezstresowo pilnować magicznego 3.7, które o ile dobrze kumam wzięło się nie z chemicznych właściwości pakietów tylko od tej wartości gwałtownego spadku napięcia.

Pytanie czy 3.2V negatywnie wpływa na żywotność gdy teoria mówi o 3V? 0.2 to prawie 7% zapasu a >3V to jak rozumiem tez jest bezpieczna dla pakietu wartość?

Oczywiście cutoff przy tym napięciu jest niepraktyczne gdyż to jest cutoff ale gdy się zdarzy to chyba nie koniec świata.

chociaż rzeczywiście krótko z czasem jak widać poniżej:

http://static.rcgroups.net/forums/attac ... 1228890284

w

Re: Utylizacja pakietów

: 20 mar 2013, o 00:28
autor: Gmeracz
Dlaczego nie 3,2V?
Wojtku, rozróżnij dwa stany ogniwa - w spoczynku (np. przed ładowaniem) i pod obciążeniem.
W stanie spoczynku ogniwo mające 3,2V ma jeszcze teoretycznie spory ładunek energii, jednak gdybyś je czymkolwiek obciążył napięcie natychmiast spadnie, i to znacznie.
Z praktyki wiem, pod obciążeniem 3,8V oznacza 35-40% pojemności, ale już 3,5V ok. 15%. A to oznacza, że ilość ładunku pomiędzy nimi jest znaczna, jakieś 1/3 czasu lotu. Ale od 3,5V ilość zgromadzonej energii jest bardzo niska więc spadek napięcia jest już bardzo szybki. Łatwo nie zdążyć i "załapać się" poniżej 2,7V.

W praktyce kiedy buzzer daje znać przy 3,7V w 500-tce mam jeszcze spokojnie jakąś minutę na dolot czy ostatniego autosa. Po lądowaniu mam 3,5..3,6V.
Zazwyczaj latam na stoper i do 3,5V - po sygnale muszę już niezwłocznie lądować. Pozostaje 3,1..3,3V. Stąd - moim zdaniem - tryb 3,2V jest tylko jako zabezpieczenie dla ludzi latających na czas, jako ostateczny alarm na wypadek zagapienia/zagadania, do NATYCHMIASTOWEGO wyłączenia silnika.
Pakietom może to i trochę szkodzi, ale szczerze mam gdzieś zabawę z oszczędzaniem 20 cykli życia pakietu. Po prostu kupuję kolejny i tyle :plask:
Ostatnia kwestia to zachowanie się pakietów. Nawet chwalone przeze mnie GENSy czy testowane wcześniej firmówki dobrze trzymają balans do ok. 3,5V. Poniżej cele się już rozjeżdżają. Więc jeżeli rozładujemy do 3,2 a któraś z nich jest słabsza to buzzer i tak cię nie ostrzeże na czas, bo reaguje na sumaryczne napięcie. Przykładowo 3,4V; 2,9V i 3,3V.

BTW. Pakiety w trakcie dynamicznego lotu spadają kilkukrotnie poniżej 3V, ale tu nie tyle chodzi o zaczarowaną granicę napięcia (jego wartość nie jest do końca wykładnikiem ilości nagromadzonej energii), a o to ile tej energii jeszcze faktycznie pozostało.
Więc liczy się tylko ile wlezie w pakiet przy ładowaniu. Dlatego bateria w komórce która się szybko ładuje jest do kosza (detekcja wyłącznie napięcia).

Re: Utylizacja pakietów

: 30 wrz 2014, o 08:25
autor: piotr0777
Ramotny pisze:5. Przygotuj pojemnik/wiadro z tworzywa (nie metalowe!) z 3-5 litrami zimnej, słonej wody. Pojemnik powinien mieć pokrywę ale nie być hermetyczny. Rozpuść w wodzie pół filiżanki soli na każde 4 litry wody. Zanurz akumulator w słonej wodzie i pozwól im leżeć przynajmniej 2 tygodnie.


Już w innych miejscach czytałem o tym, że rozładowany akumulator należy włożyć do słonej wody, zawsze jednak zastanawiałem się nad tym dlaczego, bo wydaje mi się że pakiet jest hermetycznie zamknięty w tej srebrnej folii, więc jakie to ma znaczenie że leży on w słonej wodzie?

Re: Utylizacja pakietów

: 30 wrz 2014, o 08:32
autor: wojtekr
piotr0777 pisze:
Ramotny pisze:5. Przygotuj pojemnik/wiadro z tworzywa (nie metalowe!) z 3-5 litrami zimnej, słonej wody. Pojemnik powinien mieć pokrywę ale nie być hermetyczny. Rozpuść w wodzie pół filiżanki soli na każde 4 litry wody. Zanurz akumulator w słonej wodzie i pozwól im leżeć przynajmniej 2 tygodnie.


Już w innych miejscach czytałem o tym, że rozładowany akumulator należy włożyć do słonej wody, zawsze jednak zastanawiałem się nad tym dlaczego, bo wydaje mi się że pakiet jest hermetycznie zamknięty w tej srebrnej folii, więc jakie to ma znaczenie że leży on w słonej wodzie?


Przepływ prądu w słonej wodzie? Przez 2 tygodnie chyba ustaną wszystkie reakcje chemiczne.

Ale chemikalia i tak są szkodliwe dla środowiska

Re: Utylizacja pakietów

: 15 gru 2014, o 15:48
autor: Ramotny
piotr0777 pisze:Już w innych miejscach czytałem o tym, że rozładowany akumulator należy włożyć do słonej wody, zawsze jednak zastanawiałem się nad tym dlaczego, bo wydaje mi się że pakiet jest hermetycznie zamknięty w tej srebrnej folii, więc jakie to ma znaczenie że leży on w słonej wodzie?
Pakiet jest hermetyczny ale wystają z niego elektrody podłączeniowe + i - i chodzi o to żeby je "zewrzeć" tylko nie drutem na krótko a elektrolitem

Re: Utylizacja pakietów

: 15 gru 2014, o 15:52
autor: Don Mirson
A ja zawsze stare pakiety sprzedaje "jako trupy" za kozie boby i tyle. Allegro jest dowodem na to, że nie ma takiej rzeczy, której ktoś by nie pożądał.

Re: Utylizacja pakietów

: 15 gru 2014, o 16:22
autor: aikus
Pakiety zużyte w helikach i nie nadajace sie juz do nich, zawsze mozna za grosze oddac samolociarzom. Wezma z pocalowaniem w reke i zafunduja im jeszcze sezon zycia albo lepiej:)

EDIT: Ramotny no wlasnie dopisalem: Sam uzywam pohelikowych pakietow w samolotach, bo tak sie sklada, ze latam i tym i tym...

;)
A Ty mnie ubiegles, wiec robie EDIT2

Re: Utylizacja pakietów

: 15 gru 2014, o 16:26
autor: Ramotny
aikus pisze:Pakiety zużyte w helikach i nie nadajace sie juz do nich, zawsze mozna za grosze oddac samolociarzom. Wezma z pocalowaniem w reke i zafunduja im jeszcze sezon zycia albo lepiej:)

hehe sam tak robię :)

Re: Odp: Utylizacja pakietów

: 15 gru 2014, o 17:07
autor: SeKLeS
Haha tego jeszcze nie było! Ja odkupiłem 2 pakiety 6S latane w heli i będę na nich... Jeździł rowerem!

Re: Utylizacja pakietów

: 15 gru 2014, o 17:14
autor: aikus
No... Pewnie, ze mozna!:)
Poki mozna to trzeba wykorzystywac.
Jeden zjezdzony i ledwo zyjacy 3s bardzo dobrze u mnie radzi sobei we wkretarce akumulatorowej (ktora oryginalnie byl na Ni-Cd, ktory dawno poszedl do utylizacji).

Inne lataja w samolotach, bo ja tez latam samolotami.
Nadmiarowe pojda do innych samolociarzy.
A dopiero jeszcze inne takie juz calkiem zjezdzone i nie nadajace sie do niczego - woda+sol+czas i utylizacja.