Polowanie na kreta - video i foto relacje z własnych kretobić

Artu · Postautor: **Artu** » 2 mar 2013, o 13:16

Gmeracz pisze:Jam ci tam latał na paskach owiniętych na belkach i stykło. Większym problemem były... oczy Bo z większej odległości przy zmroku się to cholerstwo zlewa

Nie używać wiejskotuningowych niebieskich i nic się nie będzie "zlewać" :vhappy:

Czerwony z zielonym się nie "zlewają" :thumb:

Oczywiście do pewnego poziomu zawartości "miodowego"... :rotfl2:

Gmeracz · Postautor: **Gmeracz** » 3 mar 2013, o 00:09

No Artu, żeby nie było... Wymieniłem kolory na "jedyne przykładne" i też mi się zlewały :plask:

Starość ci to a nie kolorki... Za dużo było ślęczenia po nocy przed monitorem. Ale se zrobię okulary ze szczelinami i będę widział jak czołgista :vhappy:

karol · Postautor: **karol** » 18 mar 2013, o 20:04

Witajcie, po 8-miu miesiacach pora wrocic do starego nalogu :dk:

, dzis zaczalem skladac mojego Gaui 550, ktory byl rozpieprzony calkiem niezle :thumb:

i postanowilem kupic rame karbonowa, niestety z braku czasu i checi :klamca:

, caly proces przeciagnal sie o 8 miesiecy hmm

Jednak po pierwszych przymiarkach, moge stwierdzic, ze czeka mnie troche walki z mechanika popychaczy przednich serw. Silnik jest za duzy i obciera, wiec musze cos tam wymodzic aby to ladnie i lekko chodzilo. No i natrafilem na niezlego babola, prosto od Gaui. W stockowej ramie wszystko jest ok, a w karbonowej, uchwyty trzymajace kabinke blokuja jeden z popychaczy ELEV. Pierwsze co mi przyszlo do glowy to wkrecic je w blokade antyrotacyjna tarczy, ale musze je przegwintowac, a nie wiem czy uda mi sie gwontownice zakupic :grin2:

Mysle, ze musze sprawdzic jak koledzy za wielkiej wody rozwiazali ta sytuacje

Przepraszam, ale nie moglem sie oprzec i niewstawic kilku fotek

Gmeracz · Postautor: **Gmeracz** » 18 mar 2013, o 21:36

No ładniusi się zrobił :approve:

A zauważyłeś, że z tymi metalowymi orczykami będziesz miał teraz naprężenia na serwach?

karol · Postautor: **karol** » 18 mar 2013, o 22:12

Gmeracz pisze:A zauważyłeś, że z tymi metalowymi orczykami będziesz miał teraz naprężenia na serwach?

No szczerze mowiac to jeszcze nie zauwazylem, w chwili obecnej, musze popracowac na wlasnie tymi popychaczami bo mi obcieraja o silnik, mam na dzieje ze dojde z nimi do ladu.

Gmeracz · Postautor: **Gmeracz** » 19 mar 2013, o 02:02

W plastikach kulki są umieszczone poza osią orczyka, w metalach przechodzą przez oś. Jeżeli używasz nowych orczyków podparcia tarczy to masz kulki w osi. Orczyki serw mają kulki poza, więc podczas ruchu powstają niesymetryczne przesunięcia i przez to serwa będą się męczyć. Musiałbyś przestawić na nich kulki.
A ocieranie silnika to już inna sprawa, bo z fotek to jasno nie wynika.

jedrus · Postautor: **jedrus** » 19 mar 2013, o 14:37

W sprawie silnika: http://www.helifreak.com/showthread.php?t=211820

Zasadniczo masz dwa wyjścia: albo dać inne uzębienie tak aby silnik poszedł trochę do przodu albo jak w wątku wyżej odsunąć od ramy/silnika push/pull'e.

EDYTA: i jeszcze jedno zdjęcie/wątek: http://www.helifreak.com/showthread.php ... gger+motor

Obrazek

pirzol · Postautor: **pirzol** » 19 mar 2013, o 14:51

ocieranie silnika, to norma przy zbyt długich śrubkach w mocowaniu popychaczy
przyszlifuj trochę śrubki bo wystają i jak orczyk zmienia pozycję to delikatnie dotyka silnika tymi srubkami

w podobny sposob mialem obrysowany swój silnik HK600

pzdr
Piotr

karol · Postautor: **karol** » 19 mar 2013, o 17:19

Dzieki chlopaki, czytalem watek New Kid on the block, ale ten drugi mi umknal. Gmeracz, ale te metalowe orczyki maja tak samo dziurki jak plastikowe. Wiec tez tak wkrecilem kulki.

jedrus · Postautor: **jedrus** » 19 mar 2013, o 21:09

Karol, sprawdziłem u mnie te bolce do mocowania kabinki i mam tak samo jak u Ciebie, poprzez te carbonowe "uszy". Wystarczy, że dasz tę podkładkę tak pod kątem ca. 45st do góry w tył i będzie git. U Ciebie jest teraz równolegle do belki ogonowej - ot cały problem

karol · Postautor: **karol** » 19 mar 2013, o 21:29

Tak, dokladnie dziekuje za wskazowke, wczoraj juz to zauwazylem, troszke mi teraz glupio, ogolnie mam juz koncepcje na mechanike popychaczy, postanowilem uzyc lozysk do przedluzenia i odsunieca popychaczy od osi silnika

Podpatrzylem to gdzies na HeliFreak

Gmeracz · Postautor: **Gmeracz** » 20 mar 2013, o 00:32

karol pisze:te metalowe orczyki maja tak samo dziurki jak plastikowe.

Tak, w bocznych można krzywo i prosto, ale tylny nie :hammer:

karol · Postautor: **karol** » 20 mar 2013, o 00:34

no, tak, dokladnie

Jakis nieprzytomny jestem

bejo · Postautor: **bejo** » 15 cze 2013, o 14:07

Rok temu , latem latałem sobie spokojnie na łączce moim mikruskiem V911. Poleciałem nieco wyżej i nieco dalej od siebie. Ni stąd , ni z owąd nagle pojawiły się jaskółki.

I zaczęły atakować model! Jedna uderzyła w niego, aż się posypały pióra! Chyby wypadła z niego bateria ? , bo przestal działać i wpadł w gęste zarośla. I tyle go widziałem!

crash · Postautor: **crash** » 15 cze 2013, o 15:37

mojego startującego trexa 500 probowal zaatakowac pies! latalem na stadionie, wieczorkiem, bez wiatru, stalem na srodku boiska i zmienialem baterie, potem cos w radyjku przestawialem, cofnelem sie kilka krokow i start. Jakis spacerowicz z pieskiem zaszedl mnie od tylu a głupi piesek wystartowal w kierunku helika... zdązylem oderwac go od ziemi. malo tego, piesek widząc ze rozmawiam z jego panem zaczął sie ze mną witac skacząc mi po nogach. spacerowicz dostał kilka polskich "q#w" i angielskich "f##rsów"...
przyznam sie ze mialem cieplo. :masakra:

trzeba miec wolną przestrzen zarowno powietrzną jak i lądową...
pozdro :thumb:

Postautor: **wojtekr** » 15 cze 2013, o 19:53

A ja dzisiaj utopilem 450. Wpadla do stawu, akcja cratunkowa trwala 3h ale udalo sie wylowic. Wysuszylem wszystko i boza ESC wszystko dziala:

Corona 929 i 261HB byly suche w srodku, tylko ta przegroda z trybami byla zalana, zyx, telemetria bluetooth do zyx, wszystko to po zdjeciu koszulek i wysuszeniu dziala. Oczywiscie szlag trafil pakiet.

Na wszystkich przewodach z plusem pojawila sie korozja (po 3 h) ale w sumie to udany wyjazd :lol:

A juz liczylem ile bedzie kosztowala nowa ale sie udalo

Gmeracz · Postautor: **Gmeracz** » 15 cze 2013, o 22:57

A ja latając jedynym w swoim życiu TRexem 500 latałem sobie spokojnie nie wadząc nikomu i opanowując drżenie kolan... A tu dwie mewy seagule znad Kanału La Manche postanowiły sprawdzić, co to tak na nie warczy...
Jedna z nich podleciała za blisko i się spanikowała, na to druga odskoczyła... Tyle że w złą stronę, czyli prosto pod mój rotor... No i model byłcały zarzygany we krwi i piórach tej drugiej, a pierwsza pierdnęła na odlocie - Ty frajerko... Mówiłam podleć a nie wleć - i tyle jej było...
Rex poszedł się czesać. I tak powstał GAUI :nw:

Postautor: **Don Mirson** » 16 cze 2013, o 14:45

Powiedz że masz fotke?

stuf · Postautor: **stuf** » 18 cze 2013, o 06:50

miruuu pisze:Powiedz że masz fotke?

Neomutant · Postautor: **Neomutant** » 19 cze 2013, o 14:15

stuf pisze:
miruuu pisze:Powiedz że masz fotke?

No nie wiem.. tym gościom raczej do śmiechu nie było. Swoją drogą ciekawe czy to kwestia ciekawości czy zawiści ptaków.. kto wie może przeszkadza im hałas.. albo pilnują swojego terytorium w okresie wylęgania jaj.

PS: najlepsze są fotki pasażera na gapę na końcu pierwszego filmiku.

Polowanie na kreta - video i foto relacje z własnych kretobić

Kto jest online