Filmy i foty dużego lotnictwa

aikus · Postautor: **aikus** » 14 gru 2017, o 06:42

Ryanair ma tylko 737 AFAIK. W kazdym razie te ktorymi ja latalem to byly zawsze 737-800.

aikus · Postautor: **aikus** » 14 gru 2017, o 16:34

Update:
https://www.ryanair.com/pl/pl/Przydatne ... -nas/flota

Kowal · Postautor: **Kowal** » 14 gru 2017, o 18:34

W chwili obecnej ponad 400....

Artu · Postautor: **Artu** » 19 sty 2018, o 11:54

Podobno wszystkie fotele obsrane... :grin2:

aikus · Postautor: **aikus** » 19 sty 2018, o 12:39

Jjjjaaaacie....
Sam bym się posral .. Byłbym pewien że zaraz się rozpieprzymy..... Dzizas mać....

Artu · Postautor: **Artu** » 19 sty 2018, o 12:50

Sporo maszyn tego dnia (a dokładniej wczoraj) nie wylądowało...

aikus · Postautor: **aikus** » 19 sty 2018, o 13:00

Mało dziwne... Ja sie raczej dziwię że jakiekolwiek wyladowaly...

Artu · Postautor: **Artu** » 19 sty 2018, o 14:05

Pewnie się im catering kończył, i byli zmuszeni do lądowania... :grin2:

aikus · Postautor: **aikus** » 19 sty 2018, o 14:21

Ja wiem czy to rozsądne... Zawsze mogli rzucić butelkę z wiadomością....

mk30 · Postautor: **mk30** » 20 sty 2018, o 01:10

Kowal zaraz napisze : lądowałem nie raz w takich warunkach przeglądając wiadomości...

Kowal · Postautor: **Kowal** » 20 sty 2018, o 08:26

Zaliczylem landung we Wro przy tym glupim okranie. Emocje jak w czasie gry w bierki. W ogóle jak to szlo przez Polske, to pogoda była nie do przewidzenia. Miało wiać wszędzie, na dolocie mieliśmy w Bygoszczy BEZ wiatru, Poznań też był ok, na północnych lotniskach wiatr był pod 90st do pasa, a Wrocek porywy ~100 km/h. Nam się udało, bo porywy mieliśmy tylko do 95km/h. :-/ Gradient ciśnień był niesamowity.

Artja · Postautor: **Artja** » 20 sty 2018, o 09:52

Zacznę od gratulacji, ogromnie się cieszę że siadłeś na pasie :thumb:

No ale lądowałeś we Wro, to skąd widziałeś jak jest na północy... Ha, wiem! Przy lądowaniu przeglądałeś wiadomości w przerwie swojej kolejki do bierek

Postautor: **Don Mirson** » 20 sty 2018, o 10:21

Nawet jakby nie trafił w pas i tak by się nie liczyło bez foci na forumie.

Kowal · Postautor: **Kowal** » 20 sty 2018, o 12:06

Mamy swoje tajne sposoby :-D

. Są prognozy, są informacje ATIS nadawane na odpowiednich częstotliwościach na rożnych lotniskach, czasami pytamy na różnych częstotliwosciach itp. Dużo jest możliwości uzyskania info z ziemi będąc w powietrzu.

Jazz · Postautor: **Jazz** » 20 sty 2018, o 13:06

Kowal przełącza sterowanie na radio rc i wtedy nie ma problemu.

Kowal · Postautor: **Kowal** » 20 sty 2018, o 13:12

Kufa, nie ufam automatom przy tak zmiennych warunkach. Nie dają rady. Na szcęście. Człowiek by radochy z roboty nie miał i musiałbym pójść w budowlankę.

Artja · Postautor: **Artja** » 20 sty 2018, o 14:09

W budowlance nie jest źle... woda, piasek, słońce...

aikus · Postautor: **aikus** » 20 sty 2018, o 21:24

Mimo wszystko to trzeba mieć jaja jak dzwony kościelne, żeby w tak ryzykownych warunkach po prostu robić co się da i po prostu sadzać tego 200 tonowego żelaznego ptaka na pasie i członek męski.
Choćby skały srały i członek męski na chuju stawał - albo się sadza, albo ewentualnie odchodzi i tyle...
blać Kowal - czapki z głów, dla Ciebie i Tobie podobnych.
Dla mnie to jest niewyobrażalne.
Nawet jakbym leciał sam jakąś głupią awionetką to bym srał pod siebie i nogami rozgarniał.
A tu może i jest ciutek łatwiej właśnie dlatego że duży (mały w takiej sytuacji nie wiem co by musiał zrobić), ale odpowiedzialność... za te kosztujące miliony dolarów tony żelastwa o bezpieczeństwie setek pasażerów nie wspominając... No kuźwa...
Jaja ze stali!!

:nw:

Postautor: **wojtekr** » 21 sty 2018, o 00:39

Jeżeli dobrze zrozumiałem Twój wpis to żeby mieć 200 tonowego ptaka to nie tylko trzeba mieć jaja jak dzwony

aikus · Postautor: **aikus** » 21 sty 2018, o 09:44

blać wiedziałem... Czekałem tylko kto :piwo:

Filmy i foty dużego lotnictwa

Kto jest online