Polowanie na kreta - video i foto relacje z własnych kretobić

marek_c4 · Postautor: **marek_c4** » 10 mar 2018, o 07:15

Ujęcie fajne - modelu szkoda ... :cry:

angry trex · Postautor: **angry trex** » 10 mar 2018, o 07:18

Wyraźne widać skrzywiony ogon w stosunku do płata jeszcze przed uderzeniem w brzozę.

Jakiś model B macie?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Postautor: **Don Mirson** » 10 mar 2018, o 07:38

Bo w tym ogonie był zeszyty rescue i próbował korygowac...

Grabcio · Postautor: **Grabcio** » 10 mar 2018, o 10:46

Moim zdaniem ze zdjęć wynika, że kadłub był trzaśnięty zaraz za skrzydłami jeszcze przed kretem. Skuteczność SK i SW na poziomie zerowym. Sytuacja nie do wyratowania. Co zadziało się wcześniej?

windcatcher · Postautor: **windcatcher** » 10 mar 2018, o 11:18

On już na zdjęciu 4698 się zaczął łamać... co jest na lotkach - wygląda trochę jak butterfly

mwx · Postautor: **mwx** » 10 mar 2018, o 12:12

http://www.aerodesign.put.poznan.pl/biuletyny/ - tu jest wszystko opisane.

W skrócie - wialo cholernie mocno i porywiście a w samolocie było cos tak spieprzone że leciał prosto tylko na pełnych lotkach i 70% kierunku w lewo.

Maszyna już odbudowana. Jest jeszcze egzemplarz 2 i 2.5.

Grabcio · Postautor: **Grabcio** » 10 mar 2018, o 14:44

Zapoznałem się z tymi biuletynami i nasuwają mi się pytania. Dlaczego pilot zdecydował się na start jeśli zmiana geometrii płatowca na skutek podmuchu wiatru nastąpiła jeszcze podczas rozbiegu? Biorąc pod uwagę, że to nie pierwszy problem z geometrią ogona w tym modelu, dlaczego ekipa nie dokonała poprawek? Wioskuję, że odporność na skręcanie części ogonowej była zbyt mała. Formuła zawodów nie pozwalała na modyfikacje? Z mojego punktu widzenia zbagatelizowali problemy ze sztywnością konstrukcji i pokonał ich podmuch wiatru.

windcatcher · Postautor: **windcatcher** » 10 mar 2018, o 15:44

Myślę, że to był lot w stylu: „ja nie polecę?”

Tak skończył mój ŚP skipper, wystartowany przy tak silnym wietrze, że ciężko było ustać....

mwx · Postautor: **mwx** » 10 mar 2018, o 19:19

Lot był bardziej w stylu "gięło się w poprzednich latach i było OK to teraz też się uda".

To nie był lot na zawodach, tylko oblot jeszcze przed zawodami. Chodziło o sprawdzenie udźwigu i eliminację problemów które ujawniły się w tym locie. Można powiedzieć że wszystko poszło zgodnie z planem - dzis na zawodach samoloty latają już poprawnie, pomimo niemal równie trudnych warunków pogodowych. Ujawniły się problemy z przednim kółkiem, ale to może też się uda wyeliminowac.

windcatcher · Postautor: **windcatcher** » 11 mar 2018, o 13:39

Robaczek na ogonie się ukręcił i uwolnił czerwoną upgrejdową zębatkę na pasek. Ogon się stracił a heli się zatracił

nowa kabinka bez większych zniszczeń!

Trza będzie dremela używać w tym miejscu bo ogon 470-tki lekko nie ma z tymi długimi i szerokimi łopatkami.

Łopaty tarota mają pręt na całej długości.
Obrazek

Obie

SeKLeS · Postautor: **SeKLeS** » 11 mar 2018, o 15:58

Ha! Zobaczyłem to zdjęcie autopsji łopaty i wrócił mi do głowy pomysł na nowy wątek w dziale technicznym. Coś w stylu pokaż kotku, co masz w środku. Tylko, że dla łopat

Mam w domu materiał na dwie kolejne autopsje. Może to być przydatne?

Postautor: **Don Mirson** » 11 mar 2018, o 17:40

Nie wiem czy przydatne, ale my chyba tak mamy że lubimy zaglądać w różne miejsca, nie tylko sasiadki...

MacGyverek · Postautor: **MacGyverek** » 11 mar 2018, o 19:23

Kret dziś dopadł jeta...
Obrazek

Postautor: **Don Mirson** » 11 mar 2018, o 19:24

Ehh, co się stało?

No i gdzie film?

MacGyverek · Postautor: **MacGyverek** » 11 mar 2018, o 19:25

Masz na massenerze...no i na naszym profilu na FB Skrzydlaty Racibórz.

Korkociag plaski przyczyną...

angry trex · Postautor: **angry trex** » 11 mar 2018, o 19:34

Dołączam do grona pechowców. Pewnie słońce przegrzało mi glacę :mrgreen:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=N9yqAcz1Oko&feature=youtu.be[/youtube]

Pietrek · Postautor: **Pietrek** » 11 mar 2018, o 20:35

No to na koniec dnia i ja jeszcze dodam dzisiejszego kreta.

Powód banalny, pomyliłem dodatnie z ujemnymi. A że było z metr do ziemi klapnął z impetem w ziemię. Oczywiście bez holda.

Na szczęście straty nie duże (i za to lubię ten model): łopata, zębatka, jedno okucie, 2 orczyki i belka. Ale ją to ja jeszcze naprostuję.

Pzdr
Piotr

Bi0ly · Postautor: **Bi0ly** » 30 mar 2018, o 10:01

Dwie wiadomości: dobra i zła.

Dobra - to nie ślizgacz powodował wibracje ogona

Zła - Padło łożysko wałka w ogonie i chyba on powodował tak duże wibracje. Dziś podczas lotu puścił ogon i gleba ( nie wiem czy się wałek przez to łożysko nie ukręcił ). Coś dziwnie zaczął hałasować ale myślę sprawdzę w powietrzu. No i sprawdziłem.

Straty: Łopaty, szpindel, wał główny, Łożysko wałka, i zobaczymy co jeszcze. Nie ma bidy - serwa całe jak i wszystkie zębatki

aikus · Postautor: **aikus** » 30 mar 2018, o 10:09

MacGyverek pisze:Kret dziś dopadł jeta...

O żesz... kuźźźźwa mać...
Jak silnik? Co z silnikiem...??

Postautor: **wojtekr** » 30 mar 2018, o 10:36

aikus pisze:
MacGyverek pisze:Kret dziś dopadł jeta...

O żesz... kuźźźźwa mać...
Jak silnik? Co z silnikiem...??

Zrobił się niebieski

Polowanie na kreta - video i foto relacje z własnych kretobić

Kto jest online