Polowanie na kreta - video i foto relacje z własnych kretobić

[aikus]

Niestety ultradźwiękowe odstraszajki odpadają.

KUmam....

Jak złapać tego sqrvsyna?

Eee, odpuść. Nawet nie próbuj. To nic nie da.
Złapiesz jednego - przyjdzie inny.
Trzeba się skupić na stwarzaniu nieprzyjaznych warunków dla niego.

Może jakieś infradźwięki? Jakieś małe ale ciężkie urządzenie gdzieś w rogu, które raz na jakiś czas będzie losowymi seriami "tupało" w glebę?
Jak człowiek chodzi po działce to kret nigdy nie wchodzi spod ziemi... (ale tak tylko kombinuję...)

[MacGyverek]

Mam ten sam problem.... Mój ogródek z lotu ptaka wygląda jak pole walk na ukrainie. Nawet płytami ażurowymi zaczął wychodzić i mam mnóstwo ziemi na bruku.

[mwx]

Zobaczymy czy to mu się spodoba.

https://youtu.be/r0nkmtSkdBY?si=W8XzvS4yx7XwYkqV

[kudzu]

Zobaczymy czy to mu się spodoba.

https://youtu.be/r0nkmtSkdBY?si=W8XzvS4yx7XwYkqV

Wrzuć rurkę do baniaczka z nitro i zostaw na noc. Obstawiam, że dla Ciebie takie dźwięki to kołysanka

A sąsiedzi… No cóż - nikt im nie kazał kupować domu w Twoim sąsiedztwie

[mwx]

U sąsiadów też się dym sączył z kopczyków.
Oni też nie są fanami podziemnego szczura.

[aikus]

też bym obstawiał, że lepiej na wolnych obrotach ale długo.
Zagazować go i tak nie zagazujesz, on się odetnie i pójdzie sobie wpizdu, a im wolniej i dłużej tym większy obszar ziemi tym syfem nasiąknie i krecik będzie się musiał dalej wynieść...
Tylko, że taką operację trzeba będzie regularnie powtarzać... więc lepiej od razu jakiś dedykowany motorek do tego przeznaczyć...

[SeKLeS]

MWX, u mnie też po zakupie nieruchomości wkradły się cztery sztuki. Jednego złapałem żywcem i trafił pod las, drugi złapał się w ten sam sprzęt, ale nie przeżył do rana. Po jakimś czasie złapałem trzeciego, również nie przeżył do rana.
Czwartego wypłoszyła właśnie kosiarka. Masz zatem dwie opcje:
- puszczasz kosiare już teraz, bez noży, niech jeździ w godzinach żerowania
- kupujesz "dynamit" marki chyba target, wybierasz kopiec, zastawiasz pułapkę i wysadzasz typa.

Ja walizkę kupiłem kiedyś za 300zl i czeka, cztery strzały są w zestawie.

Karbidy, psie łachy, itp działają bardzo krótko.

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

[aikus]

https://sklepdlaogrodu.pl/pl/urzadzenie ... arget.html

??
Eee, fajne!!! :D

[mwx]

Byłem na początku walki z moją 3-latką w sklepie i od razu pokazała palcem te miny przeciwkretowe.

Obiecałem im że krecik nie zginie, więc staram się stopniować stosowane środki od najbardziej do najmniej humanitarnych.

Zastanawia mnie jak to jest że oni mogą to sprzedawać, no bo zdaje się że krety są chronione
Ja wiem że noże można kupić w każdym sklepie i nie każdy kupuje je żeby zamordować żonę, ale ten sprzęt jest dość specyficzny i trudno użyć go w innych celach.

[kudzu]

Zastanawia mnie jak to jest że oni mogą to sprzedawać, no bo zdaje się że krety są chronione

Chronione częściowo - w ogrodzie możesz tłuc.

Może pomyliło Ci się z jeżem?

[redb]

Zastanawiam się Maćku co by Freud powiedział, że spośród miliona sytuacji, w których można użyć noża niezgodnie z przeznaczeniem wybrałeś akurat morderstwo żony.

[aikus]

... przynajmniej wiemy, że cokolwiek by nie powiedział Freud, nie powie tego prokurator
... a trochę inaczej nie-serio, to zostaw ten temat, redb.

[mwx]

Zastanawia mnie jak to jest że oni mogą to sprzedawać, no bo zdaje się że krety są chronione

Chronione częściowo - w ogrodzie możesz tłuc.

Może pomyliło Ci się z jeżem?

Nieee.. mówię Ci, widziałem kiedyś jeża i on nie zmieściłby się w te tunele.

M
Czwartego wypłoszyła właśnie kosiarka. Masz zatem dwie opcje:
- puszczasz kosiare już teraz, bez noży, niech jeździ w godzinach żerowania

Tak właśnie ostatnio myślałem, że gnojek się rozpaskudził jak kosiarka wylądowała na strychu. Wcześniej sporadycznie pojawiał się kopczyk i to tylko przy krawędzi działki. Nie będę raczej jej zamęczał pracą w ciągłym deszczu/mrozie. Mogłoby wyjść drogo.

[aikus]

z helikopterem też może wyjść drogo jak się krecik kiedyś naprawdę wkurvvi i Ci radyjko zhackuje

https://www.youtube.com/watch?v=8cA60_moOxo

[SeKLeS]

Sam również próbowałem po dobroci z żywołapkami. Niestety delikwent, który wejdzie w pułapkę wieczorem, rano jest martwy. Kilka godzin i umiera z głodu, tym bardziej walcząc o uwolnienie się. Raczej nie miałem ochoty sprawdzać o 3h00, czy może coś złowiłem...

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

[aikus]

.... no to już lepiej go odstrzelić tym dynamitem... niż fundować zwierzakowi śmierć w takich cierpieniach...

[mwx]

Swoją drogą to fascynujące że te szczury wpieprzają bez przerwy i przez całą zimę są w stanie znaleźć sobie tyle żarcia w ziemi.

Podobno stosują metodę przechowywania żywych dżdżownic w specjalnych korytażykach. Nadgryzają im jakiś tam nerw, żeby trochę żyły i za szybko nie gniły, ale żeby nie były w stanie uciec. Pan na jutubie mówi że potrafią uzbierać ich nawet tysiące na zimę. Taka apokalipsa zombie, ale pod ziemią, w ciemnościach i w labiryncie tuneli. Sympatycznie.

[aikus]

Prawda prawda, dokładnie tak jest... Mimo, że wkurvviajce to jednak fascynujące to stworzenia.
Jest jeszcze trochę takich na świecie, najpierwsze mi przychodzą do głowy siedemnastoletnie cykady, które, nota bene jak dobrze kojarzę dwa lata temu wylazły spod ziemi i urządziły swój co 17 letni koncert w Stanach...
pomyśl sobie... to jest dopiero.
Całe życie pod ziemią, 17 lat, po czym wychodzisz, bzykasz się ile wlezie, koncertujesz i ... umierasz :D
No nie zaje**scie?

[mikegsx400]

Czyli kopiąc dżdżownice na ryby są spore szanse, że gole pana krecika z zimowych zapasów?

[mwx]

Tylko jeśli kopiesz dżdżownice-zombie