Polowanie na kreta - video i foto relacje z własnych kretobić

Panie Reżyserze, ja Pana we wszystkich filmach widziałam!
Awatar użytkownika
windcatcher
Dr Glut
Posty: 2300
Rejestracja: 10-08-2013
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 155 razy

Postautor: windcatcher » 23 wrz 2018, o 17:40

miruuu pisze:Na obrazku nie wygląda zle. Aż takie straty?


Straty głównie moralne - szukałem na kolejny pretekst aby go rozebrać po tym jak Compass zbankrutował i uciął wsparcie kompletnie (bo produkcję części to już dawno olali nieoficjalnie). No i jeszcze był mks ds95i, który się marnował

Straty nie najgorsze: Belka, popychadło, 3 orczyki i 2 kulki i 4 snapy. Łopaty z całą pewnością a wał i hub głowicy raczej nie... Kabinka zmiażdżona choć do naprawy.

Taniej i przyjemniej kupić kolejnego x360 niż to naprawiać

Chce ktoś kupić resztki? Tak myślałem :)
iX12, O210,W360,T470,GX380,D420,P425,... --> Pozdrawiam Michał
Awatar użytkownika
pkali
Lider forum...
Posty: 2911
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 155 razy
Podziękowano: 241 razy

Postautor: pkali » 23 wrz 2018, o 17:58

Zabiłeś helika, będziesz go miał na sumieniu psujo jedna :)

Tapatalk
XLPower 520, protos 380, xl380, protos mini, gaui MX3, oxy2, omphobby M2, omphobby M1
Awatar użytkownika
windcatcher
Dr Glut
Posty: 2300
Rejestracja: 10-08-2013
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 155 razy

Postautor: windcatcher » 23 wrz 2018, o 18:03

pkali pisze:Zabiłeś helika, będziesz go miał na sumieniu psujo jedna :)

Tapatalk


To nie moja wina!!! On sam popełnił samobójstwo wysoko nad ziemią ;(

@wojtanek widział, próbowałem go ratować krzycząc pomocy i klikając rescue a na koniec nawet k**wa poszła ;)
iX12, O210,W360,T470,GX380,D420,P425,... --> Pozdrawiam Michał
Awatar użytkownika
wojtanek
Domownik forum...
Posty: 456
Rejestracja: 18-11-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 10 razy

Postautor: wojtanek » 23 wrz 2018, o 18:04

Warp poległ ale nowa maszyna zaświrgtała nad betonami. .....i to jak!!!


Wysłane z mojego SM-T805 przy użyciu Tapatalka
DX8 IIG: KDS CHASE 360, KDS AGILE5.5, GOBLIN 500, GOBLIN 700, DEVIL X360 x2 , 2x SAMOLOT

Pozdrawiam
Wojtek
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 23 wrz 2018, o 18:09

windcatcher pisze: próbowałem go ratować krzycząc pomocy


iX12 nie rozumie komend po polsku
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
pkali
Lider forum...
Posty: 2911
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 155 razy
Podziękowano: 241 razy

Postautor: pkali » 23 wrz 2018, o 18:14

Ja też myślę, że to był a wina spektruma albo nieodpowiednich pakietów ;)

Tapatalk
XLPower 520, protos 380, xl380, protos mini, gaui MX3, oxy2, omphobby M2, omphobby M1
Awatar użytkownika
windcatcher
Dr Glut
Posty: 2300
Rejestracja: 10-08-2013
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 155 razy

Postautor: windcatcher » 23 wrz 2018, o 18:23

Ix12 ma zasięg gdzie wzrok nie sięga ale faktycznie po angielsku jest ustawione i po locie powiedziało Game Over ;)
iX12, O210,W360,T470,GX380,D420,P425,... --> Pozdrawiam Michał
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 23 wrz 2018, o 18:42

Czy manual przewiduje takiego kreta? Jeśli nie, należałoby przyjąć, że go nie było.
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2200
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 29 wrz 2018, o 13:48

Kolejny beznadziejny kret którego można było uniknąć :) zlamana łopata, wyłamane zęby w zębatce i wygięty szpindel. Latanie nisko nad ziemią przy dużym wietrze.... :D na szczęście na sam koniec lotow i przy praktycznie zerowej predkosci
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 29 wrz 2018, o 18:27

Hehe... dobrze dobrze!! Wyrabiasz się jak haczyk od sracza to i zaczynasz ciągnąc tygrysa za ogon :D:D
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2200
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 29 wrz 2018, o 19:20

Hahaha dzieki! Ale za ogon i na plecach jeszcze nie umiem :D
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 29 wrz 2018, o 20:15

Nauka pilotażu jest usłana kretami.
Znaczy żeby nie było: Są tacy ludzie, którzy generalnie nie rozbijają modeli i krety które im się przydarzyły przez całe życie można policzyć na palcach jednej ręki, ale to są nieliczne przypadki. Takich ludzi w zasadzie też mogę - ja osobiście ze wszystkich których znam - policzyć na palcach jednej ręki i to jeszcze mi chyba dwa albo trzy palce wolne zostaną.
;)
Tak, więc do hangaru brać się za robotę i na jutro helik ma być sprawny.
:thumb:
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2200
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 5 paź 2018, o 17:19

Chyba bede wymiatal w tym temacie.... Kolejny kret. Wlasciwie z tego samego powodu co poprzedni. Czyli niespodziewane obnizenie wysokosci bez mojej komendy :D Kur.a no cos jest nie tak z tym sprzetem, nie wiem czy to kwestia ciulowych serw na cyklice czy jakies luzy? Obroty nie spadaja a helik jakby na sekunde zmniejszal kat lopat (to moja teoria) i obniza wysokosc w dol o jakies 20-30cm. Dzisiaj nawet pakietu nie wylatalem. Podnioslem go do gory, chwila zawisu i juz wiedzialem, ze cos jest nie tak bo musialem mocno manewrowac gazem zeby go trzymac na tej samej wysokosci. Chcialem zrobic pare 8 i zakretow (oczywiscie na niskiej wysokosci bo po co wyzej...) no i znow jebnal. Tyle, ze przy wiekszej predkosci niz ostatnio co widac po zniszczeniach. Nie mam pomyslu, chyba odpuszczam juz latanie 450 w tym roku. Moze trzeba wymienic serwa na cyklice na lepsze albo model na cos bardziej dopracowanego konstrukcyjnie.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Adam12
Elita forum...
Posty: 1285
Rejestracja: 31-10-2015
Lokalizacja: Podhale
Podziękował: 81 razy
Podziękowano: 74 razy

Postautor: Adam12 » 5 paź 2018, o 17:54

Wiało ? Na silniejszym wietrze to norma. Jak mocno pizga to nie schodzę poniżej 10m, bo potrafi rzucić i 2-3m góra/dół. Serwa raczej nie - chyba, że miałyby jakieś kosmiczne luzy. Tam masz 1,8 kg/cm - hmmm, powinno starczyć na łopaty 325 mm ?

Najwyżej czeka cię etap II. Kupisz KST na cyklikę, potem Braina, a potem X360 ;) Elektronikę będziesz miał prócz silnika.
XL Power 380; Volantex Saber; Spektrum DX8
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2200
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 5 paź 2018, o 18:00

Wiesz co no lekki wiatr byl ale chyba nie za duzy skoro pozniej bez problemu wylatalem pare pakietow mikrusem :) ale to, ze potrawi rzucic duzym helkiem gora/dol 2-3m to jestem w szoku :wow2: Myslalem, ze maszynki od 450 wzwyz sa juz mniej podatne na takie akcje. Kurcze wszystko rozbija sie o to, ze nie dalem nikomu doswiadczonemu go oblatac i nie wiem czy to kwestia taniego setupu czy mojego cienkiego skilla, ktory w sumie i tak sie niezle rozwinal dzieki mikrusowi.
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 5 paź 2018, o 18:02

Być może jestem w błędzie, ale przy FBL-u analogowe serwa to średnio się sprawdzają, a ZTCP takie właśnie masz. Osobiście zapodałbym komplet serw cyfrowych (ALZRC?) i wyeliminował jeden temat. No i jeszcze mogła to być krecia robota samego ZYX-a. Świadomie pomijam pogodę i błąd pilota, bo tu już sam wiesz, jak było.

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
Adam12
Elita forum...
Posty: 1285
Rejestracja: 31-10-2015
Lokalizacja: Podhale
Podziękował: 81 razy
Podziękowano: 74 razy

Postautor: Adam12 » 5 paź 2018, o 18:06

To zależy jak wieje. U mnie często jest porywisty wiatr - raz ciszej, raz popchnie. Dlatego poniżej 3m to tylko start i lądowanie. Na 10-15m zawsze zdążę rescue kliknąć. Na 3m nic nie poradzę już. Dobrze by było żeby ktoś ci to oblatał i zobaczył. Może nie trzeba kasy wydawać. A jak nie to szalej i bierz X360 z giełdy :) Mikołaj w tym roku wcześniej chodził, albo, że to dla dziecka - coś wymyślisz :)
XL Power 380; Volantex Saber; Spektrum DX8
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 5 paź 2018, o 18:28

Stawiam na serwa, albo jedno serwo jednak w tej sytuacji. Carson mówi, że latał mikrusem, więc generlanie wie czego się spodziewać po wietrze...
Natomiast nie sądzę aby przyczyną było to, że są analogowe. Na analogach lata się gorzej, ale ... lata się.
Po prostu wystarczy, żę jedno jest niesprawne i drga orczykiem w okolicach neutrum / w okolicach położenia w którym jest w zawisie.
Niestety będzie to ciężko sprawdzić w warunkach hangarowych, bo na postoju wszystko może być OK.

Carson, sprawdź jak chodzą serwa, czy płynnie góra - dół jak rozkręcisz silnik do właściwych sobie obrotów.
Zdejmij łopaty, łopatki i pobaw się tym trochę. Jak zobaczysz, że któreś serwo drga - dyskwalifikacja.
Wibracje od silnika mogą powodować wariacje serwa...
... ale nie tylko od silnika i tu zaczyna się problem jeśli chodzi o wibracje od niewyrotowanych / niewyważonych łopat czy łopatek i ich wpływ na serwa, bo tego w hangarze trudno bezpiecznie sprawdzić.
Awatar użytkownika
windcatcher
Dr Glut
Posty: 2300
Rejestracja: 10-08-2013
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 155 razy

Postautor: windcatcher » 5 paź 2018, o 18:29

Pamiętam, że jak latałem na zyx-ie to targało modelem góra - dół podczas mocnego wiatru na dobrych serwach kst. Raz czy dwa mnie wbiło w ziemię bo skoki parę metrów były.

Teraz mam brainy i czasem latam w takim wietrze, że ciężko ustać w pionie a modelem już tak nie rzuca. Ogon owszem czasem przedmuchuje ale lata się bezproblemowo.
iX12, O210,W360,T470,GX380,D420,P425,... --> Pozdrawiam Michał
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 5 paź 2018, o 18:55

A to widzisz... może być i jeszcze co innego w takim razie.
Ja kiedyś też latałem na ZYXach i raczej żadnych takich problemów nie miałem (nie pamiętam). Generalnie z ZYXami rozstałem się wyłącznie dlatego, że bałem się ich wrażliwości na elektrostatykę, która kilka razy uziemiła mi Protosy... a potem już do nich nie wróciłem.
Raz Brain - zawsze Brain ;)

Wróć do „Filmy i Foty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości