Heli-Team.pl

A podłącz akumulator w samochodzie odwrotnie... to zobaczysz co się stanie...

No nie ma bata - w prądzie stałym jest coś takiego jak polaryzacja, jest to coś co ma kluczowe znaczenie a zabezpieczenia elektroniczne są raczej rzadkością niż normą.

gcze pisze:No racja, ale i tak sobie po marudzę, bo się nie wyspałem

aaa no ... jak tak to całkiem inna sprawa!

Wiesz te nasze zabawki są dla pro a nie domowego użytku. Z założenia kupujemy "goly" sprzęt i ogarniamy sami. Jak chcesz coś dla prostego człowieka to kupujesz dji itp.

Chyba się powtorzylem po aikusie ale posta chciałem sobie nabic .

A to ja też, skorzystam i jeszcze jednego nabiję
Ja byłem zawsze przekonany, że te dopiski, pro, sport itp. to po to żebyśmy mogli się nie przyznawać głośno, że bawimy się zdalnie sterowanymi zabawkami w tym wieku
Synu, nie dotykaj, to nie zabawka, tym się tylko tata bawi, znaczy nie bawi, to poważna sprawa, pro, no nie przeszkadzaj

Anitmater 250W. 10A) Ładowarka ładuje, jest tylko problem bo źle widzi, odczytuje pierwsza cele. Co powoduje po pewnym czasie alert że gniazdo balansera jest źle podłączone. Zawiozlem do teścia elektronika może ogarnie, a jak nie to kolejny drogi Kret. Achh jak zwykle pośpiech.

Wysłane z mojego FIG-LX1 przy użyciu Tapatalka

Osobiście źle podłączyłem polaryzacje w trzech reglach - jeden no name nie przetrwał, a dwa markowe przetrwały bez uszkodzenia (t-motor, i chyba turnigy) także tragedii nie ma z tymi zabezpieczeniami.

No ale jak? Lutujesz takie wtyczki żeby dało się podłączyć odwrotnie? Czy po prostu odwrotnie polutowałeś?

Kiedyś naprawiałem ładowarkę od znajomego. Była spalona ścieżka pod balancerem w ładowarce. Przemierzy omomierzem czy jest połączenie każdy z każdym.

mwx pisze:No ale jak? Lutujesz takie wtyczki żeby dało się podłączyć odwrotnie? Czy po prostu odwrotnie polutowałeś?

Dawo - jak na budowie, betorniarke chopy na krótko podłączają zapałkami upychając kable obrane z izolacji scyzorykiem w dziurkach - tak i tu.
Wtyknął kable w pakiet jak bądź, a że wczorajszy był no to bądź co bądź - poszło źle i poszedł dymek czasem...
... a czasem nie :D

A tak do meritum wracając, @Bi0ly - ja nigdy tak ładowarki nie załatwiłem, ale na czuja to ona naprawdę jest do naprawienia i to dość łatwo.
Daj znać jakby teściu się poddał (skoro elektronik - to nie sądzę). To się na pewno da posklejać.

I drugi wniosek: takie rzeczy się zdarzają. Każdemu. Zawsze się mogą zdarzyć - to jest życie.
Mieć jedną ładowarkę, to w razie W - mieć zero ładowarek.
(dla ego ja np. mam pięć ładowarek ( i cztery zasilacze)).
Nawet chujowe, ale więcej niż 1.
1 w razie W to 0.

aikus pisze:

mwx pisze:No ale jak? Lutujesz takie wtyczki żeby dało się podłączyć odwrotnie? Czy po prostu odwrotnie polutowałeś?

Dawo - jak na budowie, betorniarke chopy na krótko podłączają zapałkami upychając kable obrane z izolacji scyzorykiem w dziurkach - tak i tu.
Wtyknął kable w pakiet jak bądź, a że wczorajszy był no to bądź co bądź - poszło źle i poszedł dymek czasem...
... a czasem nie :D

Dokładnie tak - na szybko bez lutowania i coś poszło nie tak
Natomiast znam też jeden przypadek upalonego beca w reglu z zalutowanym odwrotnie konektorem - ale nie mój.

aikus pisze:A tak do meritum wracając, @Bi0ly - ja nigdy tak ładowarki nie załatwiłem, ale na czuja to ona naprawdę jest do naprawienia i to dość łatwo.
Daj znać jakby teściu się poddał (skoro elektronik - to nie sądzę). To się na pewno da posklejać.

I drugi wniosek: takie rzeczy się zdarzają. Każdemu. Zawsze się mogą zdarzyć - to jest życie.
Mieć jedną ładowarkę, to w razie W - mieć zero ładowarek.
(dla ego ja np. mam pięć ładowarek ( i cztery zasilacze)).
Nawet chujowe, ale więcej niż 1.
1 w razie W to 0.

Dzięki aikus, jak teściu się podda to dam znać. Niby elektronik, ale wiesz myślę że łatwiej to będzie komuś ogarnąć, kto wie do czego tak dokładnie to służy i jak to mniej więcej działa. No ale go nie skreślajmy . A co do ładowarek to masz racje, właśnie szukam tak zwanej w razie W. Choć by jakiego Imaxa.

Dałeś chociaż teściowi jakiś stary pakiet do testów? Bez tego, będzie słabo...

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Za nisko

Po dokładnie 161 lotach pierwszy Kret.

Straty: łopaty, belka ogonowa, zębatka główna, podwozie alzrc. Zobaczymy jeszcze jak wał główny i szpindel.


Tapatalk

Mam wrażenia jak by pokazywał jakiś nie cenzularny znak

Wysłane z mojego FIG-LX1 przy użyciu Tapatalka

Wojtuś kuźwa przykro mi, ale i tak gratuluję takiego nalotu bez kreta, zwłaszcza, że chyba to w ogóle pierwszy kret od początku kariery (tak?)...
SZOK i niedowierzanie.
A model odbudujesz, spoko spoko;)

Jak to pierwszy kret od poczatkow kariery? To mozna tak?

Widzisz kasztanie.... można!!

Eee to nie pierwszy kret kolegi, z tego co pamiętam to juz parę ich było

Wojtek jest w szoku, zniknął i się nie odzywa. Są już pierwsze komentarze świadków tego wydarzenia.

Udało mi się zrobić kilka przelotów na plecach i trzeba było to uczcić lądowaniem na plechach w błocie


Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka