Heli-Team.pl

No piękna imprezka!! brawo brawo!


Szkoda, że tak mało rozreklamowana PRZED ...

Piękne (zwłaszcza ostatnie 2)
Aż musiał sprawdzić czy to nie kącik śmiechowy

aikus pisze:No piękna imprezka!! brawo brawo!


Szkoda, że tak mało rozreklamowana PRZED ...

A nawet nie pomyślałem. Z Warszawki to max 2h i na miejscu. Już raczej nie będzie nic z większą ilością ludzi, ale wiosna już niedługo. My bylibyśmy szczęśliwi jakby ktoś z heli do nas przyjechał. Można nawet 2 dni zrobić. Namioty jest gdzie postawić, miejsce na ognisko jest, z prądem gorzej. Następną imprezkę zgłoszę na forum

Szkoda Orlika (szybowca, nie mylić z PZL-130).
Impreza widać że się udała, pogoda również, ale... za brak wcześniejszego info należy się lanie albo forumowy "karny jeżyk" . Pojechanie tych 200 km S8 (z Wawy i okolic) to naprawdę nie był problem, a byłoby więcej śmigłowców na polu niż wasze 2 sztuki.

Pozdrawiam,
Piotr.

kogo zamykacie w klatce pod paletą?

mwx pisze:kogo zamykacie w klatce pod paletą?

My na klatce kładziemy kabinki w cieniu

A tu nieszczęsny lot:

Łoooo kurde.... to on się w locie złożył...

No właśnie ... złożył, czy rozłożył ... bo można złożyć coś do kupy albo rozłożyć na części pierwsze. Kit jak przychodzi i pachnie nowością to też się składa żeby był modelem a tu model się w locie składa żeby był ... częściami? To jak to jest? Co na to prof. Miodek?

Po prostu przywraca się do ustawień fabrycznych.

@redb, w sumie.... żę tak powiem good point.
Kula zwykł był mawiać, że coś się rozmontowuje w locie i tu nie ma wątpliwości - to jest poprawne określenie.
@MWX - to tylko dotyczy zabawek z klocków lego...

To tak przypierducha z mojej strony Aikus Taki miałem humor, tylko zapomniałem emotkę dodać Sam nie wiem jak jest poprawnie "a że się nie znam, to chętnie sie wypowiem"

Ciekawy przypadek. Holownik przesadził z prędkością?

Pozdrawiam,
Piotr.

Nie sądzę.
Sama prędkość nie spowoduje raczej takiego rozpadnięcia się modelu. Od samej prędkości mogą np. odpaść powierzchnie sterowe...
Może bezpośrednią przyczyną było szarpnięcie drążkiem, albo ... turbulencja... Ale generalnie takie coś świadczy IMHO o słabości konstrukcji. Może coś było nadpęknięte i nikt nigdy nie zauważył, a może niedoszacowanie na poziomie projektu... może błąd wykonawczy...
Najlepiej by było jakby się pilot / właściciel modelu wypowiedział...
No szkoda szybolka... kurde no szkoda, ale cóż - takie już jest to nasze hobby...
Jak dobrze oceniam to co widziałem a filmie, to wygląda jakby pilot do ostatniej chwili próbował ... coś... .jakoś... lotkami...
Odruch. To samo próbowałem zrobić jak mi całe skrzydło odpadło w DogFighterze... JAKKOLWIEK wypłaszczyć trajektorię jego spadania przy pomocy SK i SW.
Odruch. Doskonale wiedziałem, że to nie możliwe.
Ni chujca... Można tylko zmienić kierunek wirowania...

@Redb - wiem:) ALe przecież mnie znasz - jak mam okazję to zawsze coś odszczeknę